tommy80

Dzięki za info. Jak powróci rozrost bruzdnic, to spróbuję całkowicie zaciemnić.

Dzięki za wsparcie. Bakterii żadnych na razie nie leję. Pożywki dla nich również nie stosuję. Czy to dobrze? Parametry są ok.

Plaga przerodziła się w Dino.

Dzięki, w sklepie nie posiadali takich więc kupiłem niebieską i purple.

Jest ktoś z Redy?

Witajcie. Od około miesiąca mam dosyć silną ekspansję bruzdnic (Dinoflagellata, lub jak kto woli Dino). Akwarium zalane 4 miesiące temu. Przeszło cykl azotowy. Początkowo walczyłem z zielonymi glonami nitkowymi, których dzisiaj jest już niewiele. Parametry wody w normie (sygnatura poniżej). Dino zaczęło się silnie rozrastać i pojawiły się pęcherze gazu po tym jak 2 tygodnie temu do lampy Kessila dołożyłem belkę z 2 szt. T5. W zeszłym tygodniu zastosowałem zaciemnianie akwarium na 3 doby z włączonym jedynie niebieskim światłem led skręconym na minimum. Po tym czasie glony wyraźnie osłabły, ale w dniu wczorajszym po uzupełnieniu światła do pełnego spektrum (tylko led) zaczęło lepić się w długie warkocze, które gdzieniegdzie odrywały się. Dziś planuję dołożyć pozostałe światło T5. Od kilku dni podbijam KH i utrzymuję na poziomie około 10. Ponieważ na forum czytałem o tej pladze i nie znalazłem informacji na temat faz zakwitu tych glonów, pytanie moje jest następujące: jakie oznaki obserwować i co mówi o kończącym się ich zakwicie i w efekcie obumarciu?

Wczoraj po całodziennym świeceniu ledami, dino na piasku zaczęło lepić się w długie warkocze. Jest inne niż przed zaciemnieniem. Nie jest tak intensywnie pomarańczowo-brązowe i nie ma już bąbli powietrza. Czy to oznaka, że będzie ustępować czy też zaczyna się nowa ekspansja?

Dzisiaj po godzinie 17 włączyłem ledy na maxa w pełnym spectrum światła. Po ponad 3 dobach świecenia niebieskimi diodami skręconymi do minimum Dinoflagellata wyraźnie osłabło. Korale czuły się znakomicie w minimalnym świetle niebieskim (wszystkie polipowały). Skurczone są dwa korale: Sinularia (być może zaduszona kożuchem bruzdnic) i Cladiella (prawdopodobnie podskubywana przez Brzydala). Wczoraj w półmroku odsysałem z grubsza najdłuższe i największe kolonie plagi. Po odessaniu bruzdnic, wyczyściłem jeszcze sump i uruchomiłem pompę obiegową na maxa. Na spływ poszła skarpeta. Dzisiaj już nie ma ciągnących się nici dino. Zgłodniałe ryby i inne zwierzaki dostały solowca. Jutro będę świecił już cały dzień ledami (11:30-21:30). W poniedziałek planuję wrócić do użycia światła T5. Pozostaje obserwować...

Wczoraj do zbiornika doszły dwie szczepki: Montipora purpurowa i Zoanthusy. Zadozowałem 10 kropli pokarmu JBL Korallfluid w płynie dla korali. Podniosłem KH z poziomu 8,3 na 8,9. Dodałem też 4 krople bakterii AF Probio S. Plaga Dino (nie cyjano) rośnie w potęgę!!! Przyczyną takiej inwazji według mojej oceny było dołożenie światła (2 x 24W T5). Dzisiaj świetlówki wyłączone, zostawiłem tylko niebieskie ledy skręcone do min. Stan na 18.10.2016 r.

14 października za pomocą odmulacza bateryjnego przeczyściłem częściowo piasek na którym było bardzo dużo cyjano. Plaga jest tak agresywna, że w przeciągu kilku godzin zakrywa biały, oczyszczony piasek. Dziś po 2 dniach plaga cyjano znowu atakuje. Jest już wszędzie i częściowo widać gdzieniegdzie bąble powietrza (gazu). Nie mam pomysłu co z tym dalej robić (ćwiczyłem już z cyrkulacją, odmulaniem, podniesieniem KH i jednodniowym zaciemnieniem zbiornika). Jak tak dalej pójdzie to zbiornik cały będzie w brązowym kożuchu. Czekać dalej czy już dozować preparat (Mycosidol)? Dziś do zbiornika doszły 3 sztuki ślimaków turbo (dzięki Tomek).

Kilka zdjęć makro...

Mają sens, teraz to prawdziwa hybryda Tak na poważnie, dają mnóstwo blików i dziennego światła, które w połączeniu ze świetlówkami tworzą ciekawą dla oka barwę. Nie wiem jak to wpłynie na rozwój korali, ale jestem pozytywnie nastawiony. Póki co korale mocniej się "wychylają". Odnośnie życia w akwarium, dziś został uśmiercony jeden z dwóch ślimaków - Trochus pyramis. Jakiś czas temu umieściłem go w kominie, gdzie pracowicie oczyszczał szyby i elementy hydrauliki. Po przeniesieniu go z powrotem do zbiornika głównego, zainteresował się nim najpierw krab pustelnik, później "dzieło" dokończył... brzydal ! http://reef.diesyst.com/chemcalc/chemcalc.html

Stan na 08.10.2016 r.

W piątek, tak jak pierwotnie zakładałem nad akwarium trafiła belka oświetleniowa Odyssea wyposażona w 2 sztuki T5. Planowałem zakupić świetlówki ATI Coral Plus i Actinic, ale z racji niedostępności w sklepie tej pierwszej wybrałem Purple plus i Osram blue. Akwarium ożywiło się, ale jest delikatne przesycenie barwą czerwoną. Podkręcając Kessila na niebiesko w zbiorniku robi się za ciemno. Tak więc zostawiam ustawienie Kesilla na 100% obu kanałów i świecę zakupionymi świetlówkami. Będę obserwował zachowanie korali. Planuję jednak w przyszłości wrócić do Coral Plus i Actinic.

Aktualnie parametry w normie. Podbijam co kilka dni KH. Znowu wychodzą zielone glony i jest plaga cyjanobakterii. Mogę coś pomóc zbiornikowi na tym etapie?

Witajcie. Zbiornik dojrzewa 4 miesiąc. Głębokość 50cm. Mam Kessila A160WE i planuję dołożyć belkę z 2 sztukami T5. Obsada: wszystkiego po równo, miękkie, LPS i SPS (głównie montipora, styrophora i seriatopora). Pytanie jest takie: jakie najlepiej dobrać 2 świetlówki firmy ATI?

Dzisiaj podniesione jeszcze KH z 8,9 dawką 50ml roztworu NaHCO3. Powinno być 9,5. Jutro zmierzę. Dodatkowo z racji zauważonego podniesienia azotanów z poziomu 2 na 5, zadozowałem 4 krople bakterii AF Probio S (na 400l).

Jeden z moich ślimaków z gatunku Strombus luhuanus zjada cyjanobakterie. Ale to niestety walka z wiatrakami... Chyba na Mycosidolu się skończy, ale nie wiem czy to nie za wcześnie, akwarium dojrzewa 4 miesiąc? Wczoraj i dziś podniesione KH dawkami po 50 ml z poziomu 7,7. Każda dawka 50ml roztworu podnosi u mnie KH o 0,6. Pytanie jest takie: czy to normalny spadek KH w ciągu 4 dni o 0,6?

Dziś wykonałem czyszczenie skały za pomocą rurki, którą przedmuchiwałem osad na skale. Osad wyłapany w ciągu dnia przez skarpetę filtracyjną. Zadozowane bakterie w ilości 4 kropli wczoraj i dzisiaj. Podbite delikatnie KH 25 ml roztworu wodorowęglanu sodu. Glony zielone nitkowate wyraźnie osłabły, wyglądają jakby zanikały. Pozostaje problem z cyjano. Od dłuższego czasu porasta piasek i gdzieniegdzie skałę wchodząc czasami na zoa. Podpowiedzcie co z tym fantem zrobić. Cyrkulacja dosyć mocna (nie ma stref martwych). Oświetlenie niezmienne od początku. Chemii nie chcę na razie stosować. Myślałem o Mycosidolu firmy Colombo. Zostawić? czy walczyć? Zbiornik ma ponad 3 miesiące. Parametry stabilne od kilku tygodni.

27 września do akwarium trafiło kilka szczepek: Euphyllia glabrescens, Seriatopora caliendrum, Favia, Stylophora pistillata milka, Montipora capricornis (szczepka talerza) i Discosoma niebieska fluo (1 mały grzybek). Wczoraj z "wakacji" wrócił Brzydal. Zrobił swoje na innej rafie. Ekipa przyjęła go bez problemów, tak jakby wcale nie opuszczał swojej rafy.

24 września Brzydal pojechał na wycieczkę na inną rafę. Spędzi tam niezapomniane wakacje i wraca do domu 28 września Do zbiornika doszło kilka szczepek Montipory samarensis i jedna undata oraz blade Zoanthusy. Dziś drobna korekta KH z poziomu 8,0 do 8,3 przy dawce roztworu NaHCO3 w ilości 25 ml. Jeżowiec codziennie wyrywa jakieś pojedyncze szczepki przyklejone do skały. Z perspektywy 3 miesięcy widać już delikatne przyrosty na wszystkich koralach (miękkich, lps i sps). Zginęła jedynie Xenia pulsująca (za sprawą Brzydala).

Prośba o rezerwację zestawu za 45 zł (zoa i grzybek).

Dziś do zbiornika doszły dwie szczepki montipory (prawdopodobnie capitata i verrucosa). Ze szczepkami doszło trochę życia wężowidła (uwięzione w szczepce) i inne ślimaki (dzięki Jacek). Zadozowałem 3 krople bakterii AF probiotycznych, żeby uzupełnić ewentualny ich niedobór. Dolałem również roztwór NaHCO3 dla podniesienia KH z 8,3 na 8,9. Jutro testy wody i spróbuję odstawić vsv. Odnośnie ryb: dziś zauważyłem jak błazenek (samica) jakby zaczął się przyglądać ukwiałowi czerwonemu. Nie wiem czy to tylko takie złudzenie, ale często podpływa i zerka na niego. Może coś z tego się urodzi... Dwa korale ładnie się rozrastają. Xenia z jednej szczepki podzieliła się na pięć i przeszła sobie na skałkę na której została osadzona. Euphyllia dzięli się na dwie Stan na 22.09.2016 r.

Dzisiaj kolejna korekta KH z poziomu 7,7 na 8,3. VSV dozowane tylko wieczorem w ilości 1 ml. Kolejne czyszczenie skały z użyciem szczoteczki do zębów oraz cyrkulatora blau. Dodatkowo drobne korekty ułożenia korali. Zanieczyszczenia wody powstałe po oczyszczaniu skały wyłapane zostały przez "skarpetę" umieszczoną na spływie. Xenia się "pogniewała" i mocno skurczyła. Montipora zielona talerzowa przyklejona została do górnej skały. Muszę niestety wydać złą opinię co do kleju AF coral fix. Ten klej się według mnie nie nadaje do klejenia korali. Mocno brudzi wodę i rozpuszcza się w niej odklejając się od korali. Nie ma to jak kropelka w żelu...

Aktualne? Lampa za słaba na Twój zbiornik?