slodkowodne
Klubowicz-
Liczba zawartości
28 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez slodkowodne
-
Podepnę się pod pytanie, może ktoś wie gdzie na terenie Warszawy i bliskich okolic mogę dostać ślimaki Berghia?
-
Prędzej coś takiego: https://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Ferybka.pl%2Fpol_pm_Sarcophyton-spp-S-6273_1.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Ferybka.pl%2Fproduct-pol-6273-Sarcophyton-spp-S.html&docid=zZ5lNWaSY4-stM&tbnid=-D1XrW-DmltbSM%3A&w=250&h=225&itg=1&bih=662&biw=1366&ved=0ahUKEwiX2rLYhJfPAhWBE5oKHbv6DFkQMwhnKEMwQw&iact=mrc&uact=8 zdjęcie robiłem po oskurowaniu, normalnie jest 40% większy i zaprzyjaźnił się z błazenkiem. Ale tych grzybków to jest od zatrzęsienia.
-
Nikt? Nic? Trochę smutno, bo dopiero raczkuję w temacie i w sumie nie bardzo wiem co dalej robić;p
-
Sam mam 112l akwarium (jakieś 100 netto) i mam jadę bez sumpa czy nawet bez odpieniacza. Ogólnie w takim baniaczku ważne są podmiany wody i to co masz w kaskadzie, nie zgodzę się też, że nie da się mieć w nich SPS-ów, bo widziałem tutaj 250l bez sumpa i z spsami, a ja sam mam 1 sztukę i ma się dobrze A co do kraba, to jak mu gdzieś luzem rzucisz muszelki, to zostawi ślimaki w spokoju, a muszelki dostaniesz w każdym morskim sklepie gratisem do jakiś zakupów jak poprosisz
-
Ja przede wszystkim nie mam takich możliwości, na razie nie mieszkam jeszcze u siebie, tylko wynajmuję;p Ale we własnym mieszkaniu na pewno bd miał coś koło 300
-
Hej, jakiś czas temu odkupiłem zaniedbany zbiornik od jednego z forumowiczów aby rozpocząć swoją przygodę z solą. Zbiornik mały, bo 54l, niestety o wielu jego problemach dopiero dowiedziałem się później.. To co było w piachu to istny koszmar, chyba od nowości nie był czyszczony. Masa wieloszczetów i istna plaga aiptasi. Trudno, nie ma się nowych zabawaek, to trzeba wypolerować stare;p Aby to się udało, wymieniłem szkło na większe, akurat miałem profilowane 112 l pod ręką ze słodkowodnej przygody. Pokrywę schowałem w piwnicy oczywiście, a belkę z tej 54 musiałem przewiercić. Uwierzcie mi lub nie, ale nie dało się tej 60cm beleczki postawić na akwarium o długości 80 cm, dziwne, no nie? Niestety, nie jestem zbyt zdolny i obecnie belka wisi dość krzywo na stalowych linkach, nie potrafię wyważyć jej ciężaru. Z pozostałego sprzętu do fz3 z całymi różnościami, dawała radę w 54 przy tej obsadzie, więc i teraz da radę, tak myślę.. 2 grzałki, w razie jakby któraś niespodziewanie padła i jakaś tunze. Myślę, czy by nie dokupić jeszcze jednej aby zwiększyć ruch wody. Co do obecnego stanu rzeczy, piach jest nowy, zniknął problem z syfem w akwa. Pozostał problem z aiptasią, mam sztukę wundermani (2 zaginęła w akcji) ale w tym tempie jakim ta krewetka je te wielkie róże to zdążę zmienić 10 razy akwarium. Mam plagę wręcz Discosomy, wymieniłbym się na coś, ale moje mało się otwierają na razie i nie wiem czego to jest przyczyna. Tzn nie są takie rozłożyste jak te, które widuję na zdjęciach czy filmach. Rozłożą się może na trochę w ciągu dnia i z powrotem się kurczą, w czym rzecz? Nie wiem co to za odmiana Sacro. Ktoś wie? Oraz ta pseudogorgonia.. Ona była zielona jak ją kupiłem!!! Cała porośnięta glonami, trochę odżyła i teraz chciałbym ją podkarmić i sprawić aby zaczęła rosnąć, jakieś porady? Edit: Dodam iż w morskim nie mam dużego doświadczenia.
-
No, powiem Ci, że masz rozmach. Zaczynałem z solanką miej więcej tak jak Ty, i tymi samymi rozmiarami. Teraz dopiero przerzuciłem się na 120l, a tu się okazuje, ze masz prawie sumpa tej wielkości;p
-
Zauważyłem dużą poprawę w baniaku po dodaniu pro bio S. Planuję w najbliższym czasie dokupić 2 krewetki na aiptasię oraz salarisa, potem pomyślimy nad resztą. Zauważyłem iż błazenki regularnie co noc jakąś godzinę po zgaszneiu światła aż do rana chowają się w rogu akwarium pomiędzy sacro a skałką, oba siędzą razem dość blisko i uwaga, kopią płetwami w piasku Robią to każdej nocy.
-
W środku siedzi już siporax, węgiel oraz pół gąbki (od starego właściciela) bakterii kupiłem na 3 porcje jak na razie, ampułka 5 zł, do takiego litrażu poodbno 3 razy, postanowiłem dać co 2 dzień i zobaczyć efekty. tak, przyzwyczajenie ze słodkiego, tam też mówili aby nie wyłączać filtrów, bo przez noc bakterie zginą, a ja wyłączałem, miałem 120 litrów i wodę kryształ a rybki się rozmnażały i to w cale nie gupiki, tylko bardziej wymagające. Tutaj zauważyłem, że o ile kaskada robi mniejszy problem, o tyle ruch wody spowodowany falownikiem musi być. Jutro dokupię RO, bo dzisiaj już nie dałem rady i również kaskadę pozostawię włączoną. Jak warunki w akwarium się ustabilizaują - wszystko było robione na wariata. To zacznę walkę z apistazją, tak. brzydala mam zamiar "wypożyczyć" ale w zastaw chcę dać gotówkę, tak, na wszelki wypadek. Czyli kupić go, a potem sprzedać, to samo. Ewentualnie krewetki, ale aiptazje są duże i nie wszędzie dosięgnę..
-
Fajno, że się dowartościowaliście iż jesteście takimi super akwarystami ) bo wy przecież wszystko wiecie. A czerwona kartka na pewno rozwiąże problem, przecież jak nie widać problemu, to go nie ma;) A teraz pytanie do tych co faktycznie pomagają. Jak stosować bakterie pro bio s oraz pożywkę? Nie chodzi mi o ilość na litraż, tylko o okres, kiedy można przestać? Dzisiaj zamierzam pierwszy raz dodać bakterię i zmienić gąbkę w kaskadzie na spirolax.
-
Dzisiaj na próbę zostawiam falownik włączony, to raczej szkło powoduje hałas (drgania) z kaskadą musiałbym chyba zalać do pełna baniak, teraz jest 5 cm przerwy od góry szkła, boję się, że w takiej sytuacji rybki wyskoczą? A nie mam górnej pokrywy na szkło. Jakie bakterie dokładnie kupić i jak stosować? E-rybka jest w Markach a ja mieszkam na Dolince Służewieckiej, mimo wszystko kawałek jest, aby się jeszcze zmotywować i po pracy tam jechać Czy kupić jakiegoś sprytnego zwierzaczka już teraz na tego brązowego glona? O aptasiach nawet nie wspominam, zajmę się tym jak reszta będzie w porządku.
-
Sorki, zrobił sie double.
-
Wiem, zbanujecie mnie zaraz na forum za to, ale tak, wyłączam. Niestety chodzi strasznie głośno, już nawet nie mówię o samej kaskadzie, co się rozumie samo przez się, ale o tunzie. Przez wibrację szyby nie da się spać a nie mam innego miejsca aby ustawić akwarium. Zastanawiałem się nad mniejszym (niby mniej problemów) ale koniecznie chciałem mieć błazenka a w 30 litrach sam jeden by się zamęczył. Nie leję bakterii, uważacie iż powinienem zacząć?
-
Witam, na wstępie zaznaczę, że z akwarystyką morską nie miałem wcześniej do czynienia. Trochę się bawiłem słodkowodnym, ale to jednak mnie nie kręciło, postanowiłem więc posolić wodę. Z racji tego iż wynajmuję mieszkanie i pewnie dopiero za jakieś 2-3 lata przesiądę się na własne postanowiłem też wynająć mały baniaczek;p Tzn odkupiłem żyjące już 54 litry od jednego z użytkowników tego forum. Akwarium wyglądało mniej więcej tak: brałem całość, jak leci, więc aby zminimalizować szkody połowa woda została ze starego zbiornika a połowa dolana świeża, ze sklepu, przestawiłem skałę po swojemu co razem zapoczątkowało proces dojrzewania akwarium na nowo. Po przemeblowaniu i zalaniu wyglądało ono tak: i już się dowiedziałem, że popelniłem duży błąd! Otóż, nie wymieniłem piasku, jednak starym nie mieszałem, więc aż takiej tragedii nie ma. Akwarium ma tydzień, żyją w nim 2 błazenki, sacro, kilkadziesiąt dziwnych discosom, ślimak kopiący oraz krab dzikus. Akwarium świecę 12 h dziennie, wiem, że to błąd, ale na noc wyłączam wszystko (możecie mnie shejtować za to, ale są różne opinnie) w kaskadzie jest gąbka oraz węgiel aktywny, zastanawiam się coż jeszcze dodać do niej, podmian na razie nie robiłem i nie planuje przez najbliższe 2 tyg, no chyba, że się mylę i to błąd. Jeśli w czym kolwiek się mylę, to proszę, powiedzcie, to mój pierwszy raz:)) Po rozpoczęciu dojrzewania akwarium wygląda tak: zdjęcie 24 h po czyszczeniu akwarium ) Mam rozumieć iż taka reakcja w mojej sytuacji jest normalna? Rozumiem iż dino samo przejdzie czy trzeba z tym jakoś działać? w prezencie dostałem również chyba ze 100 apistazji, ale nie przejmuję się nimi zbytnio na początku, mimo iż są wielkie! Planuję zakupić brzydala i dwie krewecie oraz mechanicznie im pomóc je wytępić, ale to jak już baniak będzie miał odpowiednie parametry. Więcej o życiu, nie mam bladego pojęcia co to za odmiana sacro, nie znalazłem takiej w sieci, podobno sp, ale w ogóle mi go nie przypomina, oraz czy bydle aby się nie dzieli na dwa? Napisałem dziwne discosomy, dlaczego tak uważam? Ponieważ są niewiarygodnie małe w stosunku do wszysytkich innych jakie widzę na zdjęciach oraz mają dziwne, jasno zielone wypustki, nigdzie nie widziałem podobnym, w akwarystycznym powiedzili mi, że ani się nie dzielą, ani nie są chore. A jak dla mnie przybyły mi co najmniej dwa nowe w tydzień, dość szybko. Wiem, że jest setki tematów jak mój i dla was to wszystko jest takie samo, kupił sobie akwarium, nie ma wiedzy i teraz spamuje na forum. Ale dla mnie to moje akwarium i jest jedyne w swoim rodzaju. Traktuje je jako poligon doświadczalny, ponieważ jak już się nauczę (oraz przeprowadzę na swoje) to planuję zakupić 200-300 litrów i wziąć się za to na spokojnie. Wpier jednak potrzebna jest wiedza praktyczna. Planuję dokupić: -brzydala -2 krewetki wundermani -krewetkę czyszczącą -kolejne 2 ślimaki kopiące -kraba pustelnika czerwonego(niebieski ładniejszy, ale podobno wpierdziela ślimaki) Sprzedać/Zamienić discosomy oraz pseudogorgonię, którą niestety dopadł zielony glon
-
Baniaczek mimo połowy wody ze swojego zbiornika chyba zaczyna dojrzewać. Aktualnie zielony glon na pseudogorgoni oraz w jednym miesjcu na skałce, ale to już było delikatnie widoczne po zalaniu baniaka. Dzisiaj doszedł brązowy glon na skałce i w jednym miejscu na szybie, nie ma tego dużo, ale jednak jest. Myślę aby skrócić świecenie do 10h oraz zakupem 1 osobnika z ekipy czyszczącej, niestety w lokalnym sklepie nie mają krabusia, a od niego chciałem zacząć, na forum też nie widziałem aby ktoś kogokolwiek z mojej ekipy chciał sprzedać;p
-
Chyba jedynie krewetki mi pomogą zwalczyć tą plagę, ale z tego co wiem to też nie do końca, zostawią sobie kilka sztuk na czarną godzinę no i zaczną od tych małych ukrytych w skałach;p btw, takie coś dzisiaj do mnie wyszło:)
-
Ile tych ślimaków? Na razie mam 1 kopiącego w piachu. Generalnie nie chcę krewetki czyszczącej (nie podobają mi się żadne morskie krewetki) a z ekipy sprzątającej na pewno chcę mieć niebieskiego pustelnika ^^
-
Owszem, strzykawka zadziała, ale to rozwiązanie na duże osobniki, a ja w piasku, na grzybie i w innych miejscach znalazłem wielkości 2-3 mm, poza tym są też w takich miejscach iż nie dam rady tam sięgnąć nie niszcząć konstrukcji skały. Co do życia fakt, trzeba uważać na błazenki, ale w identycznych warunkach 2 lata przeżyły, więc na razie nie chcę ich stresować zbytnio, jak dorwę jakiegoś używanego resuna to włożę do kaskady. Co do ruszanej skały i piachu jest mocna tunza. Co z tymi krewetkami? Wpuszczać od razu czy jednak są delikatniejsze niż błazny i poczekać z nimi? Mam też szkło 25l, więc mógłbym coś pomyśleć ze zrobieniem sumpa, ale czy warto? A parametry mam zamiar przebadać tydzień po "przeprowadzce"
-
Wiadomka. Tylko nie wiem jak długo się wstrzymywać z tymi krewetkami wundermani, bo tej pięknej róży jest mnogo i niektóra ładnie podrośnięta.
-
Zdjęcie było z wczoraj od razu po przenosinach, rano woda była już klarowna. Na wszelki wypadek z kaskady wyjąłem jedną gąbkę i zastąpiłem węglem aktywnym w skarpecie, planuję później mieć w jednej komorze: pocięta gąbka, pokruszona skała, pocięta gąbka, węgiel aktywny, pocięta gąbka i coś tam jeszcze;p a co do drugiej komory to rozważam opcję małego skimmerka albo? No właśnie. Co do problemu małej ilości wody, dostałem około 20litrów, 10 litrów dolałem ze sklepu (5ro+sól ta sama co stare akwa 5 gotowa solanka ze sklepu) Na razie posiadam 2 błazenki oraz ślimaka kopiącego, błazny od razu jadły mrożonkę, nie ganiają się, nie uciekają przede mną. Skały jest raptem 4kg, a akwarium identyczne jak Ty miałaś na początku (nawet ta sama belka oświetleniowa) ok 20k lumenów. No a z resztą.. Sporo zielonych korali, w zsadzie nie wiem co z nimi zrobić, może je przenieść na środek pomostu aby utworzyły fajną kupkę (w przyszłości planuję 1 ukwiał i zoa zielone) no i grzybek mi się dzieli i tutaj nie wiem co zrobić, czy mu pomagać czy dać samemu się podzielić, jest na podstawce, od razu po włożeniu właściwie do akwa zareagował i wypuszczał polipy (dobrze to nazywam?) No i ten krzak z prawej strony;p nie wiem jaki jest tego urok i co z tym w zasadzie zrobić, mi się nie podoba, możliwe iż to wina zaniedbanej roślinki. A teraz najlepsze. Dostałem mnóstwo takiego faaajnego ukwiała. Tak więc pilnie kupię 2 sztuki krewetki wundermani! Edit: A fotki wrzucę pod koniec tygodnia jak już zaleję całe akwa wodą. Nie chcę na raz dodać za dużo solanki ze sklepu aby nie zaburzać parametrów wody.
-
Przy pistoletowej bd miała okazję zaobserwować ich wspólną pracę, według mnie piękno akwarystyki morskiej polega właśnie na takiej symbiozie jak np błazy i ukwiały:)) ale masz z tego co pamiętam trochę za mało skałki jak dla takich zwierzątek.. Btw, zamieściłem pierwsze zdjęcie w swoim temacie, tak więc zapraszam do oglądania, akwarium przyjechało kilka godzin temu;p
-
No Panie i Panowie, na stronce dla małolatów znalazłem takie oto cudeńko: http://jbzd.pl/obr/427720/dowiedzial-sie no i kto mi podpowie jaki to gatunek oraz jakie są wymgania co do tej rybci:))
-
Trochę paniki się wkradło zaraz po zalaniu "używanego" zbiornika, ale ostatecznie po przeprowadzce i przed snem wygląda to tak:
-
Posiadam praktycznie nowe 112l Diversa profilowane, jeśli jesteś zainteresowany to priv
-
Obserwowałem Twój wątek i niedługo zamieszcze kilka zdjęć to się bardzo zdziwisz