Iwonauk

Panie Andrzeju, grubsza sprawa to u nas jest to całe akwarium Ale jak to mój maz powiedział z babami to tak jest naoglądają się w sklepie i ... " ja tez chce" a jak juz ma to pojawia się reality typu modliszki, cyjano dino i inne cuda których w ładnym akwarium w sklepie nie było. Ręce opadają, a tak jak Pan powiedział jedyna opcja to wyjąc skale. Pozdrawiam serdecznie

Tymus nie ja pierwsza i nie ostatnia mam takie doświadczenie z chemiclean. Być może nie ja pierwsza i nie ostatnia popełniłam jakiś błąd. Wystarczy przewertować fora od Polski po USA i sam się przekonasz ze opinie są podzielone. Owszem cyjano pada i nie tylko. W UK jest zabronione do sprzedaży w sklepach akwarystycznych, wiec jak widać bez powodu ktoś tego nie wprowadził.

Mieliśmy cyjano i zastosowaliśmy chemiclean, tylko w UK chemi Clean jest nie do kupienia/ zabroniony, wiec kupiłam z ebay, i jakoś instrukcja była kulawa i dużo korali po kuracji nam ubolalo, a ukwiał padł całkiem, ale żadna z krewetek nie padła i ta tez żyje. Dziś w sklepie powiedzieli mi żeby odczekać jakieś 2 tyg i dopiero zastawić pułapkę. Nie sadze żeby cokolwiek to zabiło, bo jak kupiliśmy skale to wyskoczył nam mały problem i nie mogliśmy jej wsadzić do zbiornika i prawie 2 dni leżała w tych steropianowych pudłach i jak otworzyliśmy je to wszystkie małe żyjątka padły, te co były w skałach jakieś kraby, male rozgwiazdy etc a to nie padło mimo ze nie miało wody 2 dni!!!

Moze nie uwierzycie, ale ona jest tak cwana ze jak widzimy ze wychodzi ze skaly to chcemy obserwować co zrobi to w momencie kiedy wstaje ze sofy to ona ucieka. Strzela jak nic i słychać to tak jak ona chce cos upolować, bo jak karmimy ryby to ona wychodzi ze skaly i tez atakuje, dziś dzwoniłam do dwóch sklepów jeden w Polsce a drugi tu gdzie mieszkamy i w obu powiedzieli ze trzeba wyciągnąć skale. Mamy nagrane video tylko nie potrafię go wstawić na forum, ale poniżej przesyłam link jak to cos wyglada. Zrobiliśmy butelkę przezroczysta, na noc wsadziliśmy jedzenia na rok, wszystko do tej butelki przez noc weszło od krabów po różne inne dziwne stworzonka tylko nie ta krewetka. Naprawdę to jest nie do ogarnięcia http://www.bioaquaria.com/wp-content/gallery/mantis/haptosquilla_trispinosa_lg_atj2.jpg To jest to

Pojawilo sie po dwóch miesiącach. Najlepsze jest to ze cieszyliśmy sie jak to zobaczyliśmy ze mamy cos nowego. Zaczęły ginąc kraby, ale nie myślałam ze cos je zabija, pózniej zobaczyłam kraba z popękana skorupka i nagle ryba bez powodu padła. Słychać jak to "strzela" poszłam do sklepu i pokazałam video i powiedzieli mi ze mam skale wyciągnąć. Jak polowalismy to na moich oczach ustrzeliła pokolca. Próbowaliśmy wszystkiego, pułapki, wyciągnęliśmy skale, nic nie pomogło, nie ma na to chyba sposobu. To jest tak szybkie, tak mądre, ze nie wydaje mi sie żeby komuś udało sie łatwo upolować. Mamy ta krewetkę dalej.

Witam Serdecznie Wszystkich Z rybami jak z ludźmi - zależy od charakreru. Ja mam dwie z tego gatunku tylko inne kolory. Jedna nie zjadała żadnego korala a druga, nowa, mniejsza obskubała mi w jedna noc tak ze nie mogłam uwiezyc ze jej nie rozerwało z przejedzenia.

Dziekuje. Zaczynam polować

No juz nie wiem co robić. A jak długo polowałem na ta krewetkę zanim zdecydowałeś wyjąc skale? Może trochę jeszcze się wstrzymać? Może ja upoluje. Tak drastycznie od razu rozbijać skale to ja chyba nie chce.

Dziekuje za odpowiedzi. Bardzo dziekuje. A mim jeszcze pytanie, czy jeśli wyciągnę skale i poleje ja woda z RO to czy umrze mi ta skala? Czy zrobi to duże spustoszenie w akwarium i czy bedzie dojrzewać mi akwarium jeszcze raz? Dziekuje.

Siedzi w największej skale, skaly mam podklejone i juz korale poukładane wiec boje się ze jak ruszę skale to wszystko mi padnie. Ona jest tak szybka i tak cwana ze nie wiem czy komukolwiek udało się ja złapać. Przy tym bardzo agresywna strzela we wszystko co podpłynęło. Juz nie wiem co robić. Żadnego zdjęcia nie mogę wrzucić bo za duży rozmiar.

Nie mogę dodać żadnego video. Nie wiem dlaczego. Poszłam do sklepu i tu na forum patrzyłam i jest to krewetka modliszkowa. Wyczytałam ze muszę zastawić pułapkę, wiec do butelki po syropie dałam mrożony pokarm i czekałam. No długo nie musiałam bo zaraz wyszła ale zaczęła atakować wszystko co podpłynęło do butelki i nagle tak strzeliło i pokolec padł. Zginęły wszystkie kraby i teraz juz wiem dlaczego.

Witam. Jak w temacie. Czy komuś kiedyś udalo się złapać to paskudztwo? Na moich oczach uszczelila mi pokolca i niestety padł od razu. Przewertowalam wszystkie fora i sposób na butelkę nie działa. Zjadło mi to wszystkie kraby a teraz bierze się za ryby. Prosze pomóżcie.

Witam Wszystkich Czy komuś udało się to złapać?

Witam. Mam pytanie. U mnie podobny problem, w prawdzie jestem nowicjuszka i popełniam błędy. Ja miałam Xenie wysoko ustawiona, ale bardzo fale nią "szarpały" wiec postanowiłam ja przenieść na sam dół. Czy to by oznaczało ze ma za mało światła? Koral tak wyglada jak by " oklapniety"

Witam Wszystkich. Ja miałam tak samo, cały dzień siedziały w jednym kontku tylko szalały przy karmieniu. Co odkryłam, ze przy karmieniu wyłączyłam pompy cyrkulacyjne i wtedy czuły się swobodnie. Być może za silny powiew maja a są za małymi rybkami.