marcinde
Klubowicz-
Liczba zawartości
143 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez marcinde
-
Z albumu: Glasgow tank
-
Z albumu: Glasgow tank
-
Z albumu: Glasgow tank
-
Z albumu: Glasgow tank
-
Jeśli myślisz nad pudełkiem i sumpem, to zrób wersję docelową od początku. jeśli chodzi o power ledy, nie pomogę, nie ogarniam, dlatego zdecydowałem się na gotowca. wziąłem wersję tańszą, początkowo myślałem o 2x kessil 160, i może kiedyś się na nie przesiądę, ale póki co jest gitara. w Twoim przypadku jeden taki kessil załatwiłby temat, a jakość oświetlenia spodziewam się o 2 klasy wyższa!
-
Ja byłem 3-4 lata temu w Egipcie, i załapałem się kilka razy na nurkowanie. Posiadałem wtedy AOWD, i jakieś 200 nurkowań w naszych pięknych polskich wodach. Na łodzi okazało się, że nie wszyscy chętni turyści mówią po angielsku, instruktor nie mówi po polsku... dobra, jakoś tam na migi... najważniejsze, żeby podpisać klauzulę o zrzeczeniu się odpowiedzialności za jakiekolwiek zdarzenia pod wodą... byłem lekko mówiąc, zażenowany - szczególnie, że pamiętam swoje kursy, wykłady, zajęcia basenowe, pierwsze „nury” w jeziorze. Do czego zmierzam? Otóż nurkowanie to wspaniały sport, szczególnie w przejrzystych wodach. Ale polecam albo zrobić kurs tutaj, i wtedy dla przyjemości pojechać tam, albo tam na miejscu poświęcić tydzień na zrobienie kompletnego OWD. Rzucanie się na „głęboką wodę”, mając ze sprzetem do czynienia po raz pierwszy, mija się z celem. I przy JAKIMKOLWIEK kursie nurkowym, nie patrzymy na jego cenę. Tu liczy się bezpieczeństwo, zaangażowanie prowadzących, podstawy teorii.
-
Myślę, że przy tak małej wysokości zbiornika ta lampa da radę spokojnie. Myślisz o pudełku przelewowym? PS. Ładny bojownik. Fajnie skała się zazieleniła. Dobrze to wygląda.
-
Lampa sprawuje się nieźle, pomijając ustawianie czasów działania... generalnie jestem zadowolony. Oczywiście, jest to ciut słaba lampa do takiego zbiornika, ale liczyłem się z tym, budując i planując zbiornik jako FOWLR. Później idąc do sklepu a to ten koral mi się podobał, a to tamten... no i z FO jest tylko wspomnienie. Niemniej jakieś przyrosty widać. Zdjęcia w weekend jakieś ogarnę.
-
Kupiłem automatyczną dolewkę, levelautomatic eye, wiem że trochę późno, ale nie mogłem się wcześniej zdecydować
-
Sklep Acropora twierdzi inaczej. Nie mam zamiaru się upierać, ale dobrze by było wiedzieć, co mieszka w zbiorniku...
-
Maculatus
-
-
Jest w porządku. Błąd w przecinku. A jak Waszym zdaniem? Zainwestować w refraktometr?
-
Ok, to mam 1,0235, i tak w najbliższym czasie zostawię. Mimo, iż podniesienie zasolenia rozłożyłem na kilka dni, korale się pochowały, szczególnie euphyllie, ale dziś już jest dobrze.
-
Stosując się do uwag Szanownych Kolegów, podnoszę powoli zasolenie. Aktualnie 1.022. Staram się to robić powoli, żeby nie zaburzać - nomen omen - równowagi. Na pudełku red sea salt, którą stosuję, napisane jest, że przy rybach+koralach utrzymywać 1.0255. Zastosować sie? Zastanawiam się nad refraktometrem. Polecicie coś sprawdzonego? Jedna z żaglówek odpłynęła na wieczną rafę, przyssała się do grzebienia w pudełku przelewowym, nieszczęśliwie ciut powyżej linii wody... rybne straty bolą... W zbiorniku zaczyna dominować kolor zielony. Euphyllie, briareum, pachyclavularia, większość szczepek ma kolor zielony, wręcz fluo. Chcąc wprowadzić inne kolory do „obiegu”, wytypowałem kilku potencjalnych kandydatów do zakupu; a może macie inne propozycje ciekawych kolorystycznie korali? stylophora pistillata milka montipora digitata rhodactis orange goniopora minor cat eye zoanthus fire&ice zoanthus candy apple zoanthus inferno
-
Proszę
-
No tak, sam się zamotałem!
-
Zasolenie mierzę spławikiem. Mierzone przed podmianką, czyli po tygodniu dolewania rodi. Więc pewnie teraz jest większe.
-
Minęły 2 miesiące od zalania. Obyło się bez plag i innych nieprzyjemności. Jak na pierwszy zbiornik zakładany „po swojemu”, uważam że start odbył się bezproblemowo. Początkowo miało być raczej FOWLR, ale jednak podczas zakupów w sklepach stacjonarnych zawsze coś mi w oczy wpadnie, więc trochę korali już jest... cóż, najwyżej lampę trzeba będzie zmienić na mocniejszą... Z osobników pływająco - kroczących póki co zadomowiły się u mnie: 2 x ocellaris 2 x pterapogon 1 x magnifica 1 x pictichromis bicolor 1 x lysmata amboinensis 2 x krab mithrax 1 x krab porcelanowy maculatus ślimaki różne ok 10 szt. Skład prawie docelowy, dojdzie jeszcze jeden chrysus i jedna krewetka amboinensis. Wodę podmieniam 10 litrów co tydzień. Sól red sea salt. Bakterie leję też raz w tygodniu, microbe-lift special blend. Karmienie ryb 6 razy w tygodniu, zwykle w niedzielę jest przerwa. Mrożonki, a raz w tyg suche. Karmienie korali raz w tygodniu, mrożonki czerwone i zielone mix. Dorzuciłem 5kg suchej skały marco rocks (najpierw odstała sobie 2tyg w wiaderku z ro). Więc jest pewnie coś około 9kg żywej i 5kg suchej. Przy okazji wczorajszego sprzątania zrobiłem trochę testów: kH 8,9 NO2 0 NO3 20 NH4 0 Mg 1200 Ca 400 temp 25st C zasolenie 1.021 (przed podmianką)
-
Z jakim dolozeniem życia, przecież napisałem, że obsada praktycznie docelowa
-
Pictichromis upodobał sobie środkową część zbiornika, i tam siedzi, nie oddalając się od skały. Reszta trzyma się z daleka.
-
Obsada rybna prawie docelowa: 2x ocellaris 2x pterapogon 1x magnifica 1x pictichromis. Dojdzie jeszcze prawdopodobnie chrysus. Bez niespodzianek póki co. I to bardzo cieszy.
-
I znowu fajne zdjęcia!
-
Zgadza się