
Xcome
Klubowicz-
Liczba zawartości
132 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Xcome
-
No widać definitywnie ,że led robi tutaj robotę. Mimo wszystko zostanę jednak przy tej lampie 6x39w i zrobię jak radzisz i dorzucę jakiś pasek leda. Dzięki wszystkim za pomoc.
-
Na nocnym jakoś specjalnie mi nie zależy, ale jedynie w ciągu dnia chciałbym żeby ten efekt fluo był bardziej uwidoczniony, a tą actynice zamontować jako przed ostatnią czy lepiej gdzieś z przodu ?
-
A oki, poczekam może ktoś się wypowie pozd
-
To szkoda, będą musiał pomyśleć coś z tą listwą...A jakie w takim razie dołożyć te dwie dodatkowe świetlówki 2x coral plus ?
-
No tak też właśnie myślałem Aktualnie mam świetlówki ati 2x Blue plus 1x purple plus 1xcoral plus czy w nowej lampie dokładając 1x actinic jako przedostatnią świetlówkę uzyskam w zbiorniku efekt fluo ? Bo w obecnej konfiguracji korale fluo nie oddają prawie wcale tego efektu ,zresztą z wiadomych przyczyn.
-
Witam wszystkich, posiadam akwarium o wymiarach 100x40x50 ,aktualnie od 6msc mam oświetlenie klasyczne dwie belki po 2 świetlówki t5,świecę 4x39W. Przymierzam się do kupna "normalnej" lampy T5 z porządnymi odbłyśnikami, tylko mam wątpliwości czy kupić 4x39W czy 6x39W ? W akwarium mam trochę montipor ,seriatopor oraz LPSów. Acry obie daruję. Doradzi ktoś ?
-
Będę w takim razie dalej obserwował... Jeżeli już pali się światło w akwarium a ma to miejsce od godziny 12 ,to w momencie podsunięcia twarzy w miarę blisko akwarium ,stroszy się i zaczyna atakować tak jak swoje odbicie. Z rana z kolei kiedy jeszcze światło się nie pali, jest bardziej przygaszony i jedynie przygląda się z daleka ewentualnie pływa swobodnie i podejmuje pokarm...
-
Czy to zjawisko z czasem przejdzie samoistnie ? Na razie nie czyszczę przedniej szyby z nalotu ,zobaczę czy coś to pomoże.
-
Nic w akwarium nie zmieniałem odkąd u mnie pływa a będą to już dobre 2 miesiące i nigdy nie zauważyłem żeby prężyła się tak przy tej szybie.Agresja jest tylko w tą szybę żadnego atakowania reszty obsady ,żadnego ocierania o skały czy też korale...
-
Z racji tego ,że incydent trwa już trzeci dzień zaczynam się mocno obawiać o dalsze zdrowie ryby, szyba przednia nie jest idealnie czysta a mimo wszystko żółtej z wielkim impetem bije się ze swoim odbiciem...Wielkość ryby około 5-6cm ,akwarium 6mcs , 100x40x50 , sól: 35ppt, no2-0,no3-10,po4-0 (salifiert), temp. 25,5. podmiany co tydzień 10%, kh-7,7 ,mg 1350 ,ca 420. Zdaję sobie sprawę ,że akwarium nie nadaje się do hodowli żadnych dorosłych pokolców ,jednak liczyłem ,że 5cm żółtek nie zwariuje z dnia na dzień w moim zbiorniku.
-
Witam, niedawno zakładałem temat z dziwną plamą na czole u mojego żółtka, jak się okazało było to następstwo spotkania z kolcem jadowym hepatusa. Teraz mam kolejny problem ,od dwóch dni żółtek pływa aktywnie przy przedniej szybie i jeżeli ktokolwiek podejdzie pod przednią szybę akwarium, zółtek stroszy się jak kogut i próbuje atakować...Pokarm pobiera normalnie , innych mieszkańców akwarium nie goni... Ktoś wie dlaczego tak robi ?
-
No czasami się prężą nawzajem z hepatusem ,który zresztą w przyszłym tygodniu zmienia dom. Dzięki wielkie za pomoc Szukałem, pomimo faktu ,że mam zabudowaną koronę.... Ponoć ludziom po 2 tygodniach wypływały czasami jakby nigdy nic... Czekam cierpliwe
-
Algi podaje 3x w tygodniu. 2x w tygodniu do mrożonek dodaje witaminy. Ryba pływa u mnie już prawie 3 miesiąc i nigdy żadnej plamki nie miała. Nie wiem czy może mieć to jakiś związek z faktem, że kilka dni temu wpuściłem babkę puellaris ? Której zresztą już nigdzie nie widzę...
-
Witam wszystkich , czy orientuje się ktoś czy plama którą nosi mój żółtek od dwóch dni jest początkiem jakieś choroby ? Czy bardziej jest to wynik jakiegoś otarcia o skałę ? Ryba normalnie je, pływa. Czy miał ktoś podobną sytuację ?
-
Aha myślałem ,że dostałem jakąś wymęczoną babkę. No nic będę obserwował mam nadzieję ,że ruszy niebawem bo piasek sam się nie przekopie. Dzięki wielkie za pomoc.
-
Możliwe, chociaż w momentach jak babka pokazuje się to hexa zachowuje się jak by jej wcale nie widziała. Ogólnie babka którą dostałem miała dość mocno postrzępione płetwy i zastanawiam się czy może w jakiś sposób się regeneruje w tym swoim nowym zaciszu....
-
3x ocelaris, 1xhepatus,1xctenochaetus binotatus,1xhexateania,1x chromis viridis,1xdoktorek
-
Witam wszystkich, chciałem się dowiedzieć czy z moją babką jest wszystko w porządku.Babka trafiła do mojego akwarium 3 dni temu ,po godzinie gonitwy przez hexatenie obrała sobie jedną ze skał i zaczęła intensywnie przekopywać fragment piasku wokół kamienia w dodatku zrobiła sobie norkę pod kamieniem w której to nocowała. Wszystko było by ok gdyby nie fakt ,że siedzi prawie cały czas w swojej dziurze ,kilka razy widziałem jedynie jak wychodziła i leżała na piasku lecz nie wykazywała żadnej aktywności. Agresja hexateni przeminęła już pierwszego dnia więc nie jest prześladowana. Najbardziej niepokoi mnie fakt ,że skoro nie wyłazi i nie kopie to nie je, wczoraj wstrzyknąłem trochę mrożonki w piasek przy wejściu do jej groty ,ale od razu rzuciły się nassariusy i nie wiem czy zdołała coś skonsumować...Czy te babki potrzebują dużo więcej czasu na aklimatyzację niż inne ryby ?
-
u mnie to samo na chińczyku, co kilka pomiarów znowu trzeba kalibrować bo przekłamuje ,dziadostwo straszne.
-
Niestety, ale euphyllia przekręciła się na dobre. W końcowej fazie była już cały czas schowana i szkielet był widoczny coraz mocniej na dodatek po wyjęciu strasznie śmierdziała, więc ją usunąłem. Być może gdybym szybciej zareagował efekt końcowy był by inny.Mimo wszystko dzięki za cenne wskazówki i rady.
-
W szczycie upałów miałem w baniaku 29-30stopni i nie robiło to żadnego wrażenia na życiu ,wszystko ładnie napompowane, od 2 tyg temperatura nie przekracza u mnie 25,5-26 stopni, także wpływ temperatury bym tutaj chyba wykluczył...
-
Rozumiem, w takim razie chętnie skorzystam z twojej rady i jak najszybciej rozpocznę dozowanie. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc.
-
Podmianki robię na razie tylko w takiej ilości ,ponieważ mam mało korali i wg testów parametry przynajmniej te podstawowe od podmiany do podmiany raczej są na stały poziomie minimalnie kh mi ucieka.Zdaję sobie sprawę ,że jest jeszcze mikro i makro ,ale wydaję mi się ,że w 5msc zbiorniku i przy tak mało zagęszczonym baniaku nie ma aż takiej konsumpcji tych związków. Czy mimo wszystko zwiększać ilość podmienianej wody ? Gdzieś wyczytałem, że duże dawki jodu mogą przy okazji niszczyć populacje bakterii i przyczyniać się do większej ekspansji glonów które i tak jak widać u mnie na zdjęciu nie odpuszczają. Czy dawka którą podałeś jest na tyle bezpieczna ,że nie wpłynie negatywnie na pozostałe korale,ryby itp ? Czy prawdą jest ,że na ewentualne przedawkowanie szybo reaguje xenia ?
-
Spróbuję i dam znać za jakiś czas.