Luigi

Problem wynika z zasilacza, chodzi o to że sa skoki wydajności w zasilaczu czego nie lubi moduł wi fi . W reefled 90 są 4 A = 96W. gdzie racjonalna wydajność to 89% . Obecny zasilacz który kupiłem ma 144W, wiec powinno być stabilnie. Napiszę za miesiąc czy u mnie poprawiła się stabilność połączenia.

NO i to tak. Zgłosiłem, problem do wsparcia technicznego w Francji , tam widocznie nie potrzebują paragonu . Lecz widzą w systemie kiedy nastąpiło pierwsze logowanie Z przesympatycznym Panem Cédric Roulland , doszliśmy do wniosku że jest walnięty zasilacz . Z 4 A dawał niecały 1A. Obecnie czekam na nowy zasilacz z Red Sea, lecz nie czekają zamówiłem nowy 6A 24V. Rano otrzymałem ten 6A, wszystko działa wyśmienicie, świecenie rozpoczynam od 50% mocy Dzięki 6A lampa działa stabilnie a zasilacz wydłuży swoja żywotność.

Ona wcześniej na pewno świeciła 90W lecz po aktualizacji zrobiło 1/4 mocy. Piszę z amerykańskimi chińczykami . Może mi wyślą moduł cały

Zauważyłem, że na stronie Red sea są dostępne cześć zamienne. W postaci wiatraków , płyty głównej i samego źródła światła. Więc jest coś na rzeczy. Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Spadek mocy, zbiegł się z wejście na rynek reefled160. A może to ty tylko przypadek? Pierwsze co zauważyłem to spadek konsumpcji. Rano wychodzę i a wieczorem przychodzę więc niewidzialny jak lampa świeci. No cóż zobaczymy pożyjemy zobaczyli co mi tam napiszą z wsparcia technicznego. A jak nie wrócę do jednak niezawodnego DIY. Dodam 2xt5 i zrobię LED bar. Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Po ostatnich dwóch aktualizacjach , lampa gorzej świeci. Gdzie te 90w Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Widzę kolego, że miękkasy zdominowały zbiornik. Przynajmniej bujnie i dziko. I jak myślę bezproblemowo. Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

No i tak . Rozebrałem lampę przemierzyłem wszystkie układy wszystko sprawne. Więc została tylko aplikacja i jak zawsze coś nie działa po ostatniej aktualizacji. Skasowało się hasło do komunikacji z moim telefonem za pomocą modemu Wi-Fi która tworzy tymczasową sieć taki lan. Na to bym nie wpadł ,bo w poprzednich wersji owych zabezpieczeń nie było. Oj jak te wszystkie urządzenia są zależne od programów sterujących. Jednen błąd programisty a większość urządzeń w naszych domach może nie działać , bo tak[emoji848]. Podsumowując wszystko działa. Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Aż , tak bardzo bym nie tęskniłbym za ledami. Bardziej bym poszedł 8 lub 10 rur T5.

Trochę lipa. Lampę zakupiłem od gościa z forum lecz do tej pory nie otrzymałem potwierdzenia zakupu. To co tylko wiem była zakupiona w coralhouse w sierpniu 2019r . Atak ładna była Amerykańska , a nie przepraszam made in china

No i ch... No i cześć. Lampa odmówiła posłuszeństwa po 1.5 roku. Brak możliwości połączenia .[emoji2959] Dobrze że mam T5. Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Stary zbiornik odpalony w piwnicy. Będzie na berghie a później na kwaranntane. Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Kiedyś widziałem dorosłego. Strach się bać . Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Jestem ciekaw czy moc internetu zadziała. Współczuję kolego, jakby nie było akwarium to najważniejszy element naszego hobby. Inne rzeczy wymienia się od ręki bez udręki. Lecz szkło to kupa roboty. Pozdrawiam i spokoju życzę. Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

NO i to tak. Aiptasia znów wygrywa chyba już 4 do 0. Mianowice, do zbiornika wleciały ogólnie 8 sztuk a do sumpa 4 sztuki . Na dole odnalazłem 1 sztukę , co do głównego zbiornika nie odnalazłem ślimaków a róże są. Prawdopodobnie mógł je wszamać debelius albo krab percnon TYCH gagatków nie złapałem. Czas odpalić stary zbiornik , I tak naklepię armię małych sk***ysynów , które zażegnają tą całą plagę .

I tu ci opowiem o niesamowitej walce o panowaniem w moim zbiorniku , które odbywało się miedzy aiptasią a valonią Gdy miałem całą skałę pokrytą tym glonem. To z prostej przyczyn braku miejsca , zanikała aiptasia i mogła być łatwiej zjadana przez krewetki. Lecz kiedy valonia zaczęła znikać za pomocą kraba percona , prac ręcznych i poprawieniu się parametrów. W ten sposób aiptasia znalazła sobie zakamarki w których jest ciężko dostępna. Co do valonii to się nieboje, a co do szklanych róż to już mam obawy. Od stycznia 2020r z tym walczę , jak w poprzednim zbiorniku padły mi krewetki i kraby. Bagatelizowanie podstawowych spraw przynosi opłakane skutki.

Nowy rok i nowe zadania związane zbiornikiem. * Zabieram się na poważnie za aiptasie, krewetki idą do odłowienia pójdą do kątnika do sumpa. W sumpie, już pracują berghie na zoa . Mogę stwierdzić że jest to najbardziej upierdliwa plaga która mnie trafiła. * Z zakupów , chcę dokupić z dwie acropory. Do filtracji dodać jeszcze 2kg miracel mud. * Ryby? jeszcze kilka maleństw chodź mi po głowie , lecz beż zbiornika na kwarantannę albo pewnych ryb. Nie podejmę się takiego ryzyka .

Mam takiego Chińczyka ,, filter pump super" up-21. Strach wymieniać żarnik, pierścień trzymający klosz wygląda na wypalone tworzywo. Zawodowo zajmuję się serwisem sprzętu medycznego, i niektóre sprzęty nie wytrzymują częstych sterylizacji lampami uv-c.

Już myślałem , że odtrąbiłem zwycięstwo z ospa. A tu powrót , dziś przeprosiłem się z moją lampą uv (7W) . To trochę mało, ale ma skręcony przepływ. Tak poważnie zastanawiam się nad zamontowaniem lampy uv na stałe 24/7. Ma może ktoś jakiś pomysł? Szukam czegoś co się nie rozleci po kilku miesiącach.¯\_(ツ)_/¯

No to tak, jak pomyślałem tak zrobiłem. Mianowicie wywaliłem błazenki, oddałem do sklepu. Krewetki, kraby i inne stworzenia mają święty spokój. Równocześnie, upolowałem dawno zamówionego ctenochaetus strigosus. i jeszcze dwóch gości. *Powoli wszystko wraca do równowagi biologicznej , Valonii jest mniej bo już skałę widać . Percnon podrósł z pięć razy , wiec zaczyna się brać za konkrety. *Po wprowadzeniu ryb jak zwykle ospa się przyplątała. Takie ryzyko świadomie wziąłem prosto z importu bez kwarantanny. * Jeszcze kilka zmian z koralami i pokaże całokształt * Aiptasia - jest jej mniej i co najważniejsze nieprzyrastań populacji.

Zwracam honor. Najlepszym lekarstwem z valonią to poprawa parametrów wody. Skład tego produktu umożliwia a poprawę parametrów, więc ma to sens.

Wszystko już chyba było powiedziane. Z moich obserwacji zbiornik rodi osobno. Bo czasem należy go umyć w środku.

Co do błazenków to mam długą listę. \* zajechały mi moją skałkę z zoa. brak ukwiału wszystko tłumaczy . * cały dół akwarium to jest ich tylko świętej pamięci mandaryna nie ruszały ( wyskoczył) * kraba percnota który jest większy pogonią , a o debeliusie to nawet nie wspomina kreweta ma przesrane. * teren w promieniu 25cm jest ich, nawet karmiciela uwalą. Słony co do mojego oczytania na temat , zdawałem sobie sprawę . że jest to sprawa indywidualna. Wiesz jak to jest jak reszta domowników pyta kiedy kupisz nemo i dori

Poszedł tylko flukonazol na bryopsis. Moim zdaniem to najgorsze dziadostwo. Co do Valoni to w odwrocie a krewetki pilnują aiptazjie. Jakoś się kreci . To co muszę zrobić to; * wy***ać błazenki , zawsze uważałem że to bardzo terytorialne i zwichrowane ryby. Oj będzie nocne polowanie * zrobić przemeblowanie z koralami . * odbudować obsadę rybną . Powiem szczerze ,że chromisy dały mi tyle uciechy jak żadna wcześniejsza.

Siema, Wszystko żyje i ma się coraz lepiej https://i.imgur.com/YZ1BR1P.mp4