Nemo_99

Tak, oświetlenie mam to z zestawu. Jest takie sobie więc planuję je wymienić. Dino zniknęły po kilku dniach, zostały oskrzemki na piasku i w niektórych miejscach jakieś zielone kupki.

Fajny zbiornik się zapowiada. Ja tak jak Ty startowałem na suchej skale i świeżej wodzie i jakiekolwiek glony pojawiły się po ok. 3 tygodniach i to chyba dlatego że dałem makroglony. Także wrzuć coś żeby bakterie miały pożywkę to szybciej zacznie się dojrzewanie.

Też uważam lanie bakterii do wody za zbędne. Tymbardziej w dojrzałym zbiorniku gdzie bakterii jest wystarczająco dużo.

Postanowiłem dodać 1kg skały marco rocks do akwarium. Wiem, że to nie najlepszy pomysł teraz ale lepiej wcześniej niż po zakończonym dojrzewaniu. Wygląda to teraz o niebo lepiej Został mi jeszcze nieduży kawałek ale już nie chciałem wpychać na siłę, tak jest dobrze.

Dziś pojawiło się dino.

Wyluzujcie drodzy koledzy i koleżanki @Pawkuu sam też chętnie zobaczę zdjęcie z ciekawości

Zbiornik cały w okrzemkach. Po jakim czasie zwykle pojawiają się zielone glony?

Jakby rosła to bym był szczęśliwy, póki co to ona się rozpuszcza i walczy o życie poza tym bardzo podobają mi się te makroglony więc tak czy inaczej będę ją mieć

Woda kryształ. Dziś wywaliło tyle okrzemków że aż się zdziwiłem. Zdjęcie robione w południe a na wieczór było jeszcze dwa razy tyle. Żadnych testów nie robię i póki co nie zamierzam.

No właśnie tak je traktowałem jako zapalnik do rozpoczęcia dojrzewania, bo nic się do tej pory w zbiorniku nie działo. No i się zaczęło. Myślałem też że przy okazji się utrzymają ale kto wie, może odbiją.

Wiem wiem, cierpliwy jestem i nie zamierzam na siłę niczego robić. Z tymi makroglonami po prostu stwierdziłem że jak je dam to dojrzewanie ruszy do przodu. I rzeczywiście tak jest bo na skale w niektórych miejscach są teraz okrzemki. W takim razie się wstrzymam ze ślimakami i nic już nie robię.

Wczoraj minął 3 tydzień działania mojego akwarium. Bardzo spodobały mi się makroglony i do zbiornika trafiła caulerpa taxifolia. Wszystko było w porządku aż do dzisiaj, glony zaczęły się jakby rozpuszczać i jest ich bardzo mało. Do tego woda zrobiła się mleczna. Nie wiem dlaczego tak, może oświetlenie jest zbyt słabe. Mam nadzieję że jeszcze odbiją i zaczną rosnąć. Marnie to wygląda ale jestem dobrej myśli. Na skale tylko w jednym miejscu pojawiło się trochę okrzemek. Myślę o wpuszczeniu kilku turbo.

Wysunąć 10cm w sensie że część akwarium byłaby w powietrzu bez podparcia? Ciężko to sobie wyobrazić.

Ja w swojej kostce próbowałem chyba każdego możliwego ustawienia cyrkulacji i niestety poległem. Spróbuj jakoś tak, żeby skierować go na taflę wody albo na szybę, unikaj bezpośredniego nawiewu na skałę i piach. Powodzenia

Rzeczywiście może trochę się pospieszyłeś, ale startowałeś na żywej skale i wodzie z działającego zbiornika więc wszystko będzie w porządku. Postaraj się usuwać skupiska dino na tyle na ile możesz.

Tak, przeciąłem ją wzdłuż i teraz ma grubość ok. 2cm. Jest na dole i na górze a w środku ceramika.

Wyrzuć i zastąp gąbką, sam zobaczysz różnicę. Łatwiej jest ją wyjąć i wyczyścić.

Twój zbiornik to mistrzostwo świata

Dzięki a ja nie mogłem znaleźć. Dorasta do 10cm więc no trochę słabo jak powierzchnia mojego dna to 30x30 a skała zajmuje znaczną część.

Po to się tu udzielam, żeby otrzymać rady Pierwsze słyszę o takim zwierzęciu. Niczym się nie wzorowałem, to mój pomysł. Waty nie będę używać bo mnóstwo syfu się w niej gromadzi i przy każdej wymianie na nową ten cały brud leci do zbiornika, a gąbka jest bardziej zwarta i więcej syfu w sobie zatrzymuje, wiem bo próbowałem. Ceramika jest w woreczkach więc łatwo mi będzie ją wyjąć. @natan2012 widziałem i rzeczywiście, straszny bałagan robią te babki. Pozostanę przy ślimakach, zresztą nie mam aż tak grubo tego piasku. To są maks 3cm.

Taka ilość piachu mi odpowiada, myślałem o jakiejś babce kopiącej ale jeszcze nie wiem czy na taki litraż któraś byłaby ok. Jak nie no to jakiś nassarius albo inny kopiący ślimak. Z kaskady wyrzuciłem watę i dałem po dwa cienkie paski gąbki na dole i na górze tak że jest gąbka, ceramika i gąbka. Pozbyłem się cyrkulatora, bo jakbym go nie ustawił to po nocy piasek był tak przewiany, że było widać szkło. Kaskada ustawiona na maksa daje radę. Wczoraj minęły dwa tygodnie od zalania i tak naprawdę do tej pory nic się nie zmieniło. Żadnych glonów. Do tego w poniedziałek popsuła mi się grzałka i dopiero dziś kupiłem nową. Przez te 3 dni temp. wynosiła 22 stopnie. Mam nadzieję że to jakoś nie zaburzyło dojrzewania. Chyba kupię jakiś skimmer bo tafla wody jest strasznie zabrudzona.

Bardzo fajny zbiornik się zapowiada. Rzeczywiście pomyśl o zaklejeniu tylnej szyby, od razu akwarium nabiera głębi. Twój cyrkulator nie robi Ci pralki? Mojego nijak nie dało się ustawić bo cały czas mi rozgarniał piach i zrezygnowałem z niego całkowicie, kaskada sama daje radę.

Wypraszam sobie. W sensie że skała też zacznie wyrządzać szkody ludziom? O to Ci chodziło, porównując skałę ze słoniami, tak?

Oczywiście, że tak. Na przykład Wielka Rafa Koralowa w swoim całym okresie istnienia przeżywała wiele lat w których była martwa i pozbawiona życia. Po wielu wielu latach odżyła, bo tak działa natura. Tak jak pisze Konrad, pewnie za x lat będzie obfitować w życie.

Nie powiedziałem, że akwaryści są głównym powodem, tylko że sprowadzanie żywej skały się do tego przyczynia. Czytaj ze zrozumieniem. A sucha skała to skała która jest martwa od długiego czasu, jak np. Marco rocks która jest pozyskiwana z prehistorycznych mórz koralowych. Użycie takiej skały to duża różnica. Jeśli Was to śmieszy, to może mnie oświecicie co jest w tym zabawnego?