alex

jakie wymiary mają te belki oswietleniowe?

a za aiptasie sie bierze?

zakłam że znajda się chętni z dobrymi zdjęciami, ale powiedz mi jak wyobrażasz sobie same wystawy - gdzie miałyby się one odbywać, na jakich zasadach, kto to wszystko zorganizuje od tej strony? Masz może juz jakąs wizję?

25cm (czyli 10cali) x 300dpi daje około 3000pikseli 30cm (czyli 12cali) x 300dpi daje około 3600pikseli 3000x3600 daje około 10mpix, zakładając że zdjęcia częściowo możemy resizować przyjąłem optymistycznie matrycę tylko 6mpix. @Qbab pomysł mi się podoba broń cię bosze nie chciałbym nikogo do niego zniechęcać, ale nie chciałbym żeby ktoś poczuł się urazony że z powodów technicznych jego fotka została odrzucona i tyle.

już gdzieś z około 6mpix matrycy powinno już być ok.

mateusz popraw to koniecznie (podetnij te boki - blat musi opierać się całą powierchnią o stelaż, a nie o ścianki.

no widzisz mariusz, dla mnie taka sytuacja była już nie do zaakceptowania, szczególnie że na panelach podogowych takie "przechyły" lubią się pogłębiać stąd też pomysł żeby wykonać stelać pod akwa z regulowanym poziomem. Do szczegółów odsyłam na moją (zaniedbaną) stronę - adres w stopce.

@pa_blo jak zapewne wiesz gotowe akwarium potrafi ważyć całkiem sporo i wcale nie myślę tu o ekstremalnych przypadkach typu akwaria publiczne. Nawet 100 litrowe akwarium tak mocno oddziałowuje na podłoże, że bez roblemów może dojść do jego odkształcenia (podłoża - czyli szafki, konstrukcji wsporczej, czy czegoś tam innego), co wcale jeszcze nie jest jednoznaczne z tym, że podłoże zniszczy się od przeciążenia. Jeżeli odkształcenia są spore, to może dojść do wewnętrznej koncentracji naprężeń w szkle z którego wykonane jest akwarium, no i katastrofa gotowa. W celu zobrazowania problemu weź sobie zwykłą linijkę do ręki i lekko ją wygnij - widzisz nic się nie dzieje, jak puścisz linijka wróci do swojego pierwotnego kształtu - tak mniej więcej zachowują się nasze szafki, czy ramy pod akwarium, ale jeżeli to podłoże odkształci się za bardzo to szkło stojące na nim już tego nie wytzyma, ponieważ nie jest tak odporne na odkształcenia jak stal czy drewno.

no, tylko uważajcie z tą grubością bo jezeli przesadzicie to może (nie musi) zdarzyć się że akwarium zacznie bardziej ugniatać piankę, czy co tam macie, z jednego boku niż z drugiego i skończy się na tym że wam się akwa w nikontrolowany sposób przekrzywi o pare milimetrów. Znam to z autopsji. Mój drugi zbiornik (300L) stoi na 1 warstwie spienionego pcv gr 3mm.

dobrze zrobisz, kup sobie aragonitu w małej ilości tak tylko żeby zasłoniło ci dno, jeżeli bardzo ci będzie przeskadzał brak podłoża.

jacaga czy biotop zareagował jakoś na wsypanie na takiej ilości piachu kwarcowego (mam na myśli jakieś plagi)? Czy jedynym zauważalnym skutkiem to spadek ph i wzrost krzemianów?

wiem Darek że to żadne pocieszenie, ale każdy z posiadaczy samochodów ma chyba na swoim koncie podobne przeżycia. Wku%&^a to strasznie, myślę że nie jeden z nas by się nie opanował gdyby złapał za rękę złodzieja który ukradł mu (lub własnie okradał) lusterka, kołpaki, paliwo, itp

daj jej trochę czasu - parę dni, nigdy nie miałem tych pomp, ale z mojego doswiadczenia ci powiem że nawet tunze na początku chodził głośniej niż teraz, czasem muszę się przypatrzyć czy aby ona nie stanęła bo nic nie słyszę

no to mamy prośbę do SMKa żeby załatwił ci coś dopiero po Nowym Roku .

pieknie mariusz, myślę że z czasem żonie to się nawet zacznie podobać, kup "jej" błazenki z ukwiałe i będzie z czasem wniebowzięta, poza tym zawsze możesz argumentować że dzieci powinny wyhowywać sie w szacunku do zwierząt, ze to rozwija obserwacja ich zachowań, że zaszczepisz córce miłość do biologii itp... musisz trochę ponawijać makaronu na uszy a zaobaczysz sama potem będzie dumnie prezentować twoje akwarium przed znajomymi

oj znowu kusicie kolego Kraszanie

z drugiej strony przy obecności absorberów mozna sobie pozwolić na częstsze karmienia...hmmm, to jest naprawdę balansowanie na granicy.

mariusz gratuluję, lubie proste i skuteczne rozwiązania.

cieszę się Roman że wracasz do nas (osobiście uzywam tylko TDSa do pomiaru chwilowego, ale IMHO w zupełności to wystarcza)

jak stwierdziłeś Marius pęknięcie mambrany? TDSem?

dokładnie tak jak piszesz Roman, majac problemy z tym badzieiwem kupiłem sobie testy różnego roadzaju żeby wszystko wiedzieć i kontrolować (m.in. PO4), powiem krótko po zrobieniu analizy wody wcale mądrzejszy nie byłem. Kaziko spróbuj dokładnie sprawdzić jekiej jakości wodę RO produkujesz, jeżeli pojawi ci się cokolwiek innego niż 0 to wymień choć DI albo jeszcze lepiej i prefiltry.

dokładnie to co prezentuje Kaziko na fotce nr 3 udało mi się usunąć przez częste i regularne wymiany żywicy DI, dodatkowo często omywałem ręcznie pompką skałki po czym od razy odciągałem cały syf odmulaczem, na ten czas zredukowałem ilość podmian. Ach i tak jak pisał Stani to nie bedzie tak że jak tylko zaczniesz stosować DI i test pokaże ci niewykrywalną ilość silikatu to od razu te gluty znikną, one potrafią przeżyć przy naprawdę niskim stężeniu Si.

ja daję kropelkę roztworu lugola codziennie.

moze po prostu dozujesz za dużo na raz, tak jak pisał Stani ważne jest by dozować mniej a jak najczęściej. Jod występuje w postaci czynnej tylko w krótkim czasie po dozowaniu (gdzieś wyczytałem że ten czas liczy się w godzinach) potem jego obecność nic nie daje.

@Kwiatek czarne szlaki zarezerwowane są dla doświadczonych i kaskaderów, a żółtodziobom pozostaje zrobic wszystko jak bozia przykazała.