-
Liczba zawartości
3 177 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez TMK
-
Jest po prostu aż tak dobrze, że się boisz? Trochę rozumiem bo jak spada się z wysoka to bardziej boli . Co do dawek Balinga to w dużych akwariach często go się nie stosuje-bo trzeba wlewać duże ilości. To nie jest jakaś szokujaca ilość, ale dziwne, że tak nagle się polepszyło. Pozostaje się cieszyć i trzymać tak dalej...
-
Za szybko czytasz zjadłam "mnie", ale już edytowałam Te stężenia są bardzo wysokie ,pewnei bywają akwaria z takimi parametrami działające,ale to raczej wyjątki. Chybaże zamierzasz założyć zieleniak...
-
Zawiera azotany, azotyny i nawet amoniak. Nie są to jakieś krytyczne wielkości, ale jak na morskie to tochę dużo. Zwłaszcza,że podmianami zykle się powinno obniżać azot. Trochę dużo żelaza-chociaż nie wiem czy w takiej formie jest przyswajalne. No i nic o fosforanach.Wg mnie nie nadaje się
-
Na pewno ilościowo jesteśmy skazani na mrożonki. Ale wzbogacenie żywym pokarmem kusi... Tak się zastanawiałam, co mogło by służyć jako taki pokarm. Musi to być coś co: Daje się hodować w stosunkowo duzym zagęszczeniu. I łatwo karmić. Najlepiej coś, co pływa lub unosi sie w toni Jest zjadane przez dużą część organizmów (smaczne) Z dostępnych w akwarium- kiełże, i inne podobne, widłonogi czyli oczliki morskie, Też mam w akwarium duzo mikroorganizmów , niektóre zupełnie nie do rozszyfrowania, co to jest.
-
W morskim wszystko walczy i poluje Spotkałam się ze stwierdzeniem,że np. mrożona artemia jest mało pożywna(kaloryczna? wartościowa?) w porównaniu do lasonogów, czy krylu. Ciekawe czy dotyczy to też zywej artemii? Wiem (przynajmniej teoretycznie) ze mozna hodować fito i zooplankton. Są z resztą watki o tym na forum. Zatanawiam się czy mozna hodować jakieś inne organizmy na pokarm. Takie larwy krewetek sa doskonałym pokarmem, ale myślę o małych organizmach które same by się rozmnażały.
-
Bardzo chętnie, czy to są typowe widłonogi, takie jak mam w akwarium czy jakiś określony inny gatunek? Jaką mają wielkość? Jak mogłbyś odpowiedzieć w tym wątku http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=29999&n=last
-
Dzisiaj rano idę popatrzeć na larwy ,a tu wszystkie padły... nie została zadna żywa czyki przezyły jakieś dwie doby. Oczywiscie to była tylko próba, wyglada mi to na brak pożywienia(skończył się woreczek żółtkowy? ) bo gdyby to zależało od warunków to pewnie padanie byłoby stopniowe. Oczywiście warunki też się pogorszyły - bo widać rozwój robactwa w baniaku. teraz przydałaby się hodowla wrotek. Bo za 12 dni bedzie następna porcja
-
No i doczytałam, że nie mam szans. Po zapewniemu odpowiedniego odżywiania i ruchu wody, podobno u Debeliusów brakuje jakiegoś czynnika x, aby forma planktonowa przekształciła się w dorosłą. Ale nikt nie wie jaki to czynnik Udało się zaledwie kilku osobom które biorą wodę prosto z morza. Ale spróbować można... Tak wygladają 14 godzinne larwy, światło je przywabia lepiej niż ćmy. A tak bez kierunkowego światła niestety-taka pryzma drgających pancerzyków. Na razie zauważyłam tylko kilka nieżywych (19 godzin od wyklucia),
-
Wiekie dzięki wszystkim Póki co chyba zdecyduję się na filterek na brzęczyk, ale tych rozwiązań jest sporo:)
-
Kupię fito i zooplankton do hodowli. Nie wiem, czy są różne hodowle (w sensie składu gatunkowego planktonu) Potrzebny do karmienia larw debeliusów. No i oczywiscie do załozenia hodowli Najchetniej Kraków
-
@dperkowski Dzięki, z tego to raczej już nic nie będzie, ale pewnie za 2 tygodnie następny połów i wolałabym być przygotowana choć trochę. Jestem zdziwona, że jeszcze żyją bez papu- minęło 10 godzin. Larwy są naprawdę dość duże -spodziewałam się malutkich, a one maja ze 2 mm ( tak na oko) i zabawnie się ruszają.
-
Bardziej wyobrażałam sobie silniczek od starego adapteru z przedłuzoną oską i jakiąś śrubą na końcu. Sam brzeczyk mi tak bardzo nie hałasuje ale bąble wylatujace z węzyka już są bardzo głośne. Dzięki,pogladam te pompki na powietrze, chociaż myslałam o czym innym, bo te larwy raczej nie pływaja aktywnie.
-
Chciałabym coś do mieszania wody, nie pompa, bo zmiele zawartość. Brzęczyk też nie bo hałasuje, a ruch wody żaden. Musi być bez kostki napowietrzającej. Jednym słowen jak uzyskać delikatny ruch. Najlepiej jakieś automatyczne wiosło lub taki wiatrak podsufitowy... W miniaturze- Nic mi do głowy nie przychodzi... do 10-15 lirowego baniaka Odłowiłam larwy i kupa. Dosłownie-leży w rogu kupa pulsujacych larw. http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&p=271684 Pomóżcie pliz..
-
Moj debelius już 4 raz nosi jajka. Zwykle wyglada to tak, że koło godziny 15 widzę jajka na odwłoku. Są beżowe, a krewetka chowa swoje dupsko w skale tak, że o czytelnym zdjęciu nie ma co marzyć. W przeciwieństwie do krewetek Amano jajka wygladają jakby wylewały się z pod odwłoka i wychodziły bokami. Dzień wcześniej nic nie widać. Lupka latarka itp w użyciu. A po nocy nie ma śladu po jajkach. Potrafię siedzieć z lupą przy akwarium, tak więc rózne mikoorganizny nie pływają niezauważone. A rano żadnych śladów. Zastanawiałam się dlaczego kolejny raz zrzuca jaka po jednym dniu. Nie zapłodnione, uszkodzone, czy po prostu tak sobie zrzuca? Postanowiłam zapolować na jajka. Po zgaszeniu światła (tylko słabe nocne) czekam, mija godzina, a tu nic. Mija druga - Ja, lupa, oko, latarka-już mnie szyja boli. Wyłaczyłam pompy i czekam - z krewetki widać wąsy. W końcu oprócz oczlików i innych tego typu pokazuje się coś dziwnego. Jakiś stwór z długimi kończynami. Udaje mi się wyłowić pipetą do szklanki: to WYGLĄDA NA LARWĘ KREWETKI! po pietnastu minutach w rogu oswietlonym latarką pokazuje sie następny stwór. W szale polowania urywam lock -lina. Mam drugiego -laduje w szklance. Z tego wynikaże jednak przynajmniej kilka jajek było dojrzałych.Nie wiem jakim cudem bo naprawdę JA widziałam jajka zawsze tylko przez kilka godzin. Przygotowując się do dalszego polowania usiłuje zrobić po ciemku kawę. Z braku lock-laina akwarium wydaje odgłosy niczym Niagara. Trzeba polować dalej... O! mam ciekawy widok zdjęcie w pionie Nałowiłam co wiekszych sitkiem i przełozyłam do malutkiego zbiornika-8 litrów. Próba podłaczenia brzęczyka -okropnie bulgocze nie mogę spać, agodzina prawie trzecia, akwarium też hałasuje. No cóż larwy muszą sie obejść bez ruchu wody. podobno i tak nie mają szans. Rano okazuje się,że larwy żyją chociał wiekszość opadła w jednym rogo na kupę...druga fotka No i co dalej? nie mam fito ani zooplanktonu, Najtrudniejszy wydaje się do zorganizowania ruch wody...
-
No widzisz, tak już jest w przyrodzie, tak rozwija się życie, nawet na forum
-
Dziękuję, uprzedziłeś mnie, bo chciałam grzecznie przedstawić się wszyskim jak tylko opanuję te wszyskie przyciski, bo na razie mam wrażenie że coś kliknę i ... forum przestanie istnieć Póki co będę się zajmowała przywracaniem artykułów do życia, dziennikami, galerią itp., ale powoli bo muszę się nauczyć.
-
RA345, niestety jak znajdę to sama wykorzystam IMHO to najtrudnieszy koral. Podobno lubi dodatek jodu i nieco bardziej brudną wodę. Miałam chyba ze 20 szczepek, nigdy nie udalo się mi jej dłuzej utrzymać jak miesiąc. A co do wróżki, tojest wszystko tak, tylko nie chce bestia rosnąć- to musi być magia bo naukowo się nie da wytłumaczyc
-
Ech nika, na takie pytanie jest jedna konkretna odpowiedź. trzeba znaleźć babę odczyniajacą uroki.
-
No i chyba dobrze. Bo zaczynało być jakoś tak surrealistycznie. Ktoś się loguje na forum, potwierdzając przy tym,że zgada się przestrzegać regulaminu. Po czym większość swojej energii przeznacza na to, aby udowodnić, że on tego regulaminu przestrzegać nie będzie bo jest panad to. Nie będę się zatanawiać nad stężeniem substancji obcych we krwi tego osobnika. Niektóre pewnie moga powodować takie iracjonalne objawy psychiczne:)
-
Kurczę... ja właśnie piję piwko ,a i tak lepiej czyta mi się SkoczkaPL, niż trzeźwego sylwkag.
-
Z mojego doświadczenia wynika, że raczej tak. Moderatorzy przymykają oko na niektóre przypadki. Ale musi być to rozsądne- tzn w reefshopie na pewno nie ma takiego towaru i podajesz link do mało konkurencyjnego sklepu czyli np jakiegoś zagranicznego, jeśli to możliwe. Jeśli to będzie sklep wysyłkowy walczący o tego samaego klienta (np oswietlenie LED) to na pewno nie będzie to właściwe.
-
Jesteście genialni. wielkie dzięki Najbardziej podobna to Scolymia. Ale jeszcze się nie otworzyła. Swoją drogą zastanawiam się dlaczego w sklepach nie przykładają wagi do prawidłowych nazw? W końcu chyba kupili to jako Scolymię? (bo jakieś Citesy i inne) Czy trzeba na coś uważać? bardzo parzy? szybko rośnie?
-
Dzięki, a zadam głupie pytanie jak wygladają jej polipy? Bo jak patrzę to wyglada jakby w środku był jeden otwór gębowy... wiem jak bedzie wypuszczć to zobaczę, ale ciekawość mnie zżera a żadnej fotki nie znalazłam