Tomasz Młot - Kwidzyn

Szyba napewno przeszkodzi w dostępie światła do korali, a z parowaniem bym się nie bał, jeśli pomieszczenie jest spore to nie ma problemu, wystarczy raz na jakiś czas przewietrzyć intensywnie zimą a w lecie poprostu rozszczelnić okna albo otworzyć. Mnie żona napastuje żeby założyc małe akwa w pokoju u córki bo twierdzi że jest tam zbyt suche powietrze w nocy w porównaniu z naszym pokojem gdzie mam rafkę.

Tomek kup sobie Sylwanie actinic T5 i będzie ok. Było juz kiedyś o nich mowa. Podobno niczym się nie różnią od ATI czy Arcadii.

Łukasz jeśli masz zamiar zastosować w morskim akwa gąbkę do filtracji biologicznej to daruj sobie od razu. W kominie zrób złoże zraszane z biobali albo syfon i nic więcej żadnej gąbki. Filtrację bio powinna prowadzić żywa skałe i piasek, ewentualnie biobale lub złoże z jakiegoś substratu. Gabka jest tylko do filtracji mechanicznej i niczego innego. Dobre efekty daje założenie na pompki cyrkulacyjne np koszyka z wata filtracyjną którą wymienicz co kilka dni. Zmniejszy to siłę pompek co dla miękkich korali wyjdzie na zdrowie i będziesz miał fajne filtry szybkossące. Na wyjściu wody do sumpa połóż włukninę filtracyjną którą zmienisz raz na tydzień i nie będziesz sie bawił w płukanie i czyszczenie gąbki.

No właśnie ja też nie mam dostępu a mam większy zbiornik od Alexa

A ja nie mogę się dostać do katalogu koralowców na górze i oglądać zdjęć w powiększeniu z galerii ale to pewnie wina mojego kompa.

Myślę że to będzie dobre oświetlenie dla ciebie.

Do tak małego akwa możesz kupować wodę np. w aptece. Ta się nadaje, albo w sklepie zoologicznym o ile dysponują wodą z RO. Zakup i utrzymanie filtra w twoim przypadku będzie nieopłacalne.

Daj sobie spokój z HQI to będzie jak piekarnik nad 60l wody. Zastosuj PC 1szt actinic i 1 szt white np po 96W wtedy nawet sps możesz chodować. Swoją drogą daj znać ile u Ciebie kosztują takie żarówki może ktoś z naszych klubowiczów skorzysta za Twoim pośrednictwem. Cześć

No to super. Cieszę się że jesteś bezpieczny. Pozdrawiam

Jeżeli to naprawdę conus to pozbądź się go czym prędzej nie igraj z losem. Może prześlij nam jakieś zdjęcie? Aha kto z klubowiczów miał go u siebie?

Idź na targowisko miejskie. U mnie przez jakiś czas sprzedawała gąbki różnej maści jedna kobitka. Kupiłem sobie zapas gąbki akwarystycznej takiej ciemnozielonej o dużych oczkach za grosze. Pocieła mi na kawałki jakie chciałem ale musiałem czekać z jakiś tydzień. Niestety ostatni jej nie widuje.

W dosłownym tego słowa znaczeniu, zabije człowieka w kilkadziesiąt sekund. Ale gdzie można zobaczyć jego zdjęcie w internecie?

Witam Chciałbym zobaczyć zdjęcie tego słynnego ślimaka stożka (conus textile) ale na anglojęzycznych stronach po wpisniu łacińskiej nazwy nic nie mogę znaleźć. Wiecie może gdzie go szukać? Pozdrawiam Tomek

Jest zdecydowanie za duży. Nie nadążysz z uzupełnianiem mikroelementów. Jeśli już to kup sobie zwykły tani odpieniacz kostkowy, a Turboflotora zostaw na inną okazję to dobry sprzęt ale do akwa 250l.

Nie buduj kup sobie miniflotora AM, wyjdzie taniej.

A masz może sump? Może warto zrobić refugium albo komorę z plenum? To chyba lepsze wyjście i bezpieczniejsze od nitroreduktora.

Będzie działać tylko czy Ty jesteś na tyle doświadczony żeby dać sobię radę? Odpieniacz daje gwarancję bezpieczeństwa że szkodliwe związki w wodzie nie przekroczą dopuszczalnych wartości i pozwala na nieco rzadsze podmiany wody w zbiorniku. Z drugiej strony zmniejsza popuklację planktonu w zbiorniku i zawartość pierwiastków potrzebnych w zbiorniku. Ja jednak nie rezygnowałbym z odpieniacza. U mnie działa zwykły miniflotor na kostkę, ale jak widze ile brudu wyrzuca w 2 tygodnie do kubka z akwa 100l z 2 błazenkami to zastanawiam się skąd wziąć kasę na lepszy.

A ja rzyczę Przemkowi żeby ReefShop ruszył pełną parą i niech nam w przyszłym roku coś ciekawego sprowadzi i po niskich cenach.

Ja mam kratkę od filtra podżwirowego na dnie a na niej 2 cm piasku zabezpieczonego od spodu siatką z ogrodniczego. Na piasku skała i to wszystko. Moim zdaniem zrezygnuj z tufu i innych kamieni daj samą żywą skałkę, zawsze później możesz dołożyć.

Jeśli rzeczywiście mieszkasz w Stanach to masz raj dla nano - rafofców. Tulboflotor 1000 odpada. Poszukaj u siebie w sklepach a najlepiej na nano-reef.com jaki tam sprzęt się używa. W USA popularna do nano jest metoda DSB + odpieniacz, oświetlenie powercompact i skała z Fiji. Masz ogrom możliwości aż ci zazdroszczę. Pozdrawiam

A czy chcesz sypać piasek?

Ja specjalnie niesadziłbym nowych pędów Calurepy. Poczekaj trochę jak ci radzi Waldek, kiedy do zbiornika trafią nowe zwierzaki zacznie rosnąć. Nawet jeśli zbielała i ją wyrzuciłeś to i tak jej zarodniki pozostału na skale i jeszcze kiedyś będziesz z nią walczył o miejsce dla korali. Warto posadzić Calurepę na piasku bo łatwiej ją później kontrolować, na jej wzrost nie tylko wpływają azotany choć przedewszystkim, ale również fosforany.

Nigdy w życiu. Kup drobnu piasek koralowy i nic innego.

Mateusz i teraz potwierdziłeś że niewiele poczytałeś o różnych typach filtracji. Właśnie piasek w plenum i DSB ma być jedynym filtrem biologicznym i nie skacz na nic więcej! Ja tak zrobiłem i mam ciągły kłopot, otóż do plenum dodałem w panelu 2l Ehfisubstratu. Nie mam problemów z azotanami itp. ale mam kłopot z okrzemkami. Jak tylko konieczne staję się dokonanie kilku podmian po sobie te cholerne gloniska wyskakują dosłownie jak z torprdy a ich rozpędzenie to walka z wiatrakami. Ich usuwanie za pomocą większego ruchu wody powoduje skutek oderotny, najlepiej rosną przy wylocie z pomp. Dlatego daj sobie spokój z ceramiką, biobalami, maszynami do usuwania azotanów itd. Załóż plenum, daj dobry odpieniacz w sumpie i nastaw dobrą cyrkulację w zbiorniku, a skały kup jakieś 10% dla wystroju ale dobrej jakości żeby ożywić piasek.

Wczoraj przeczytałem i myślę że wykupię prenumeratę. Warto inwestować w to czasopismo bo jedyne i ciekawie zrobione. Jedna sugetia. Może stworzyć dział o metodach filtracji? W każdej gazetce coś by tam fachowcy od tematu napisali i już by było fajnie. Aha przydałoby się też coś o DIY, pogadajcie może z Jankiem napewno jemu artykułów by nie zabrakło. A ogólnie odbieram gazetkę pozytywnie i gratuluję. Tylko tych stron troszkę za mało wszystko przeczytałem w jeden wieczór i po lekturze, a już żona była zadowolona że "Na wspólnej" obejrzałem. Hi.