-
Liczba zawartości
931 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Darek S
-
Zanim przyjdzie mi zakupić rure w toplexie spróbuje tu, może się komuś poniewiera: SZukam rury na reaktor średnica 90-110mm , ok 40-50cm. W zamian mogę zaoferować zaszepki clavularii, xenii, claidelle, sinaularię, i glon caulerpe taxifolię (fotki na życzenie) ... albo szkło do minirafy z panelem z tyłu, o całkowitej pojemnośći 70 litrów (ale szkło do odbioru osobiście) Jesli ktoś ma to odkupię też gruby śrubunek na wierzch takiego reaktora Darek S - Lublin
-
Planuję powoli zrobic kalkreaktor jednokolumnowy ( a może dwukolumnowy - co daje druga kolumna i czy jest bardzo wskazana) Mam akwarium 200 l + sump 70. Warianty: jedna kolumna 90mm wysokości 400mm ) dwie kolumny 90mm i wysokości 400mm jedna kolumna 110mm i wysokości 400mm dwie kolumny 110mm i wysokości 400mm ((( Czy do obsługi tej pojemności akwa wystarczy jedna kolumna 90mm. Da to pojemność 2,5 litra. Rura 110 mm dała by pojemność 3,8 litra. Proszę o podpowiedź jakie pojemnośći kalkreaktorów sa dedykowane do jakich akwariów - tak by nie pracował na full
-
Wiadomo o co chodzi. Planuje 15 min mieszania, godzinę, dwie , spokoju i potem kikka godzin spływu i znów. Wiec mieszanie wyjdzie ze dwa razy dziennie - nie wiem jeszcze jak ustawię to na zegarach
-
Superr !! Z jakiej średnicy rur robiłeś i czy szare kształtki sa gamartu ?
-
Zaraz, zaraz mam wrażenie, że pomyliłeś kalkmixer z kalkreaktorem. Moje to kalkmixer, więc nie dochodzi tam powietrze ani co2 - wręcz nie powinno. Zalany jest wodą z 2 - 3 łyżkami Ca(OH)2 -który jest w postaci proszku. To co innego niż koralowy wkład do kalkreaktora. Nie zapcha tej głowicy na pewno. Ona jest wprawdzie przydławiona, by jak najmniej mieszało, ale i tak nie zapcha. Urządzenie służy do produkcji wody wapiennej. A ta zbiera się "na górze" i musi mieć spokój, bo inaczej zmąci się wszystko i takie coś wpłynie do akwa. Natomiast kalkreaktor mam zamiar dopiero zrobić i tam pompa będzie na zewnątrz rury, mieszając porządnie wodę z CO2. Wstępne próby wyszły pomyślnie, ale jest jedna malutka nieszczelność, więc jutro skoczę po nowy silikon i uszczelnię. BTW dzięki za uznanie Faktycznie koszt żaden bo pojemnik na spaghetti kosztował 25 zł, głowicę miałem darmo - poniewierała się w szufladzie, zaworek to 3zł. Razem ~30zł
-
Żeby sobie nie płynęło jak chciało, to jest zaworek przeciwzwrotny. Inaczj mówiąc z kalkmixera wydostanie się cokolwiek tylko wtedy, gdy będzie pracowała dolewka - i tylko tyle. Samo grawitacyjnie nic nie wypłynie - np wskutek różnicy poziomów między kaklmixerem a poziomem w komorze pompy, gdzie wsadzę biały wężyk, ani samo nie cofnie się spowrotem do zbiornika dolewki. Warunek jest taki, ze musi być szczelne - co sprawdzę jutro ,bo dziś się klei.
-
Materiały wyjściowe to szklany słoik do spaghetti o wysokości 32cm i pojemności 2 litry, minigłowica od jakiegoś filterka, zaworek przeciwzwrotny, rurka od dziecięcego balonika, wężyki, silikon, płytka z pcv dla zabezpieczenia dna drewnianej pokrywki. Całość jest imo hermetyczna. Woda z dolewki będzie dostarczana wężykiem zielonym a odpływ do sumpa wężykiem białym Proszę o opinię, co poprawić, wyrzucić, zmienić Darek S
-
aha, zmniejszyłem zasoleniedo 1,021, podniosłem temp do 28 stopni, Niemiałęm UV- ale bardzo by się wtedy ptzydało. Sugerowano mi odłowienie do kwarantanny, ale stwierdziłem, ze zwierzę w tym stanie nie przeżyje ponownego stresu, więc został w baniaku, tym bardziej, ze nie sposób byłoby złapać
-
MIałem podobną historie z Zebrasoma xanturus. Przyszła z Aquamedica czysta a na drugi dzień wysypał ja kryptokarion ( te białe kropki) Ja zastosowałem leczenie w zbiorniku głównym z koralami preparatem STOP PARASITES Męczyło go ze dwa tygodnie, ale pomogło. W baniaku był jeszcze zdrowy błazenek.Ten pierwotniak ma pływki, i one atakuja bardzo. Ale wylegaja się z tych białych kropek co jakiś czas (uproszczenie). Wtedy sa niszczone preparatem. Musiałem wlać jednak dwa razy większą od zalecanej dawkę. Wszystko przeżyło, baniaczek troszkę sie rozchwiał, ale kilka podmian i OK. Najbardziej ucierpiały grzybki IMO. To bardzo płochliwa ryba. Jak sprowadziłem pseudochromisa to tak się wystraszył, zę na drugi dzień miał kropki, ale tylko kilka i same przeszły.
-
Zakupiłem jeżowca Heterocentrotus mammilatus. I zastanawiam się czy on je wyłącznie glony, bo wczoraj siedział na sinularii i uszkodził troszkę a dziś wałęsa się po skałach i teraz siedzi na sarcophytonie Po polsku nie ma nic, tam gdzie kupiłem sugerują raczej glonożerność, ale nie wykluczają ostatnio innego pokarmu ?? Moim zdaniem to nie bardzo przypomina H. mammilatusa Nie podaję konkretnych linków do netu, bo cięzko mi znaleść cos o pożywieniu Link do mojego zwierzaczka http://www.minirafa.republika.pl/jezowiec.jpg
-
http://www.tuplex.pl/portal/ własnie kończe kalkmixer ale nie z plexi a ze szkła ale tubami jestem tez zainteresowany - daj znać, gdybyś coś chciał zamawiać
-
po kolei Pompa dolewki to głowica aqaszut 600 l/h - cienkim wężykiem teraz woda płynęła do sumpa. Ale już nie będzie, bo po drodze wpłynie do kalkmixera i dopiero stamtąd, wzbogacona w wapno, do sumpa. Problem w tym, że jesli poziom wody w dolewce spadnie poniżej poziomu w sumpie lub kalkmixerze, to woda bedzie wracać spowrotem do dolewki, jak pompa nie będzie działała. Aby tego uniknąć wstawię zaworek przeciwzwrotny pomiędzy pompą dolewki a kalkmixerem. Niestety potrzebne jest dość duże ciśnienie, by się otwierał. Sprawdziłm, - na szczęscie działa, ale jak będzie duża różnica poziomów między dolewką (po zuzyciu RO) a kalkmixerem to może nie dać rady. Najwyżej zapakuję silniejszą pompę. Już prawie gotowe. Fotki niebawem
-
pomieszałem oczywiście prościej byłoby grawitacyjnie z akwa a bardziej skomplikowane z dolewki Ale skoro musi być RO z dolewki, więc trudno - jakos bedzie - po prostu pompa dolewająca może nie bardzo przebić się przez zaworek przeciwzwrotny - podejrzewam małe ciśnienie
-
musi byc z dolewki czyli RO, czy może być z akwa czyli słona. Gdyby mogła być z dolewki to bardzo uprościłoby sprawę - nawet kosztem mniejszej wydajnośći. Ale podejrzewam, ze Ca(OH)2 zmieszany z wodą morska zabrałby CO2 i robiłoby sie dużo osadu- kalku , zamiast kalkwaser Miałem robić kalkreaktor, ale akurat napatoczyło się fajne naczynie na kalkmixer, więc będzie pierwszy ???
-
powoli ginie - widziałeś ją wcześniej ?? Już się tak nie rozwija. Polipy zawijają się jak młode liście paprotki - to znak że nie bardzo jej pasuje Poza tym Paweł ją bardzo dokarmia Kentem i jeszcze czymś Jak ja dokarmiałem to tez żyła- pamiętasz ??
-
U mnie ...był niestety Piękny, różowy Wymaga mało światła - wręcz otwiera się wieczorem, i lubi mały ruch wody bo przegina go bardzo. Niestety wymaga intensywnego dokarmiania. Dopóki sypałem/lałem dużo odżywek to żyło, ale zaczął padać system. za duże obciążenie. Nie pamiętam ile żył - ok 7-8 miesięcy, potem karmiłem coraz mniej , zrobił się małym glutem i zanikł. Nie poświęciłem wszystkiego co żyje dla ratowania jednego różowego drzewka. Zdechło tez lub prawie zamarło u wszystkich, których znam. Mam jednak maleńką zaszczepkę, nieco innego, mniej różowego i to żyje do dziś ale w kiepskim stanie, powiedziałbym nawet że wegetuje, bo zmniejszyło się jeszcze. ma ok 2 cm wysokości - maleństwo
-
napisałem na priv
-
Do Olka Post kończy sie w Wielką Niedzielę i lepiej go nie przenosić Darek S
-
o, zapomniałem ! leżą w szufladzie dwa biobale - nówka, firmowe AquaMedic Do oddania - jednym transportem z przyssawką
-
odpisałem na forum "TARGOWISKO" - bo widzę, że wygenerowałeś dwa posty
-
ja mam jedną przyssawke do pompy -sprawna przesyłka na Twój koszt
-
Ups - teraz zobaczyłem, że jesteś z Czestochowy - ale może bywasz w Lublinie ?
-
Mam nowe szkło do mnirafy brutto 70 litrów - identyczne jak w "akwariach klubowiczów". Szklarz mi zrobił kiedyś ze szkła niecałe 4mm, a ja prosiłem 6mm - więc wykonał ponownie z niewielką dopłatą. Twierdził wprawdzie, że nie pęknie, ale ... Zobacz fotki "Darek S" czyli moje - to z galerii jest identyczne, tylko z 6mm (zresztą juz nie istnieje bo sprzedałem - całą minirafę z HQI, pompą główną, biobalami, ceramiką, żwirkiem, odpieniaczem DIY, ale na zwężce i z pompą itp za 350 zł) Akwa ma panel z tyłu, miejsce na miniflotora, miejsce na biobale, komorę na pompę i wywierconą dziurę na odpływ w ściance tylnej. Jak potrzebujesz jakieś jego fotki to napisz - podeślę Przypominam szyba główna niecałe 4mm - mogę zmierzyć suwmiarką Jak jesteś z Lublina lub okolic to napisz - bo nie wysyłam
-
Nie taka drętwa - bo w tej akurat chwili jestem w stanie pożyczyć od kolegi odpieniacz - bo stoi pusty - stąd rada. Każdy patrzy pod pewnym własnym kątem i to dobrze, bo są w ten sposób różne pomysły. Pewnie prościej poradzić :kup porzadny odpieniacz do 350 litrowej rafy i już albo zjechać ( słusznie zresztą) gościa za to że zaspał i nie zadbał o własny interes. Chyba nie o to chodzi. BTW z solą (morską - jak myślę ) od sasiadki byłby pewnie większy problem niż skombinowanie odpieniacza w mieście od kogoś Znasz może taka firmę przewozową, której pracownik stoi pod drzwiami od rana do wieczora na mrozie czekając na łaskawe przyjście klienta, bo ma dla niego paczkę ? Zostawia avizo i do widzenia Darek
-
Jak patrzę na swojego sumpa obsługujacego akwarium i jego wysiłki, by ono żyło to mam skojarzenia ze szpitalem, a konkretnie z takim ledwie żywym umarlakiem, leżącym na Odddziale Intensywnej Opieki Medycznej, gdzie jest popodłączany do różnych urządzen, zaintubowany do respiratora, który za niego oddycha, pełno rur i wężyków wystających z każdej* dziurki w ciele, pełny elektroniczny monitoring różnych parametrów i ledwo bijącego pulsu , kabelki .... ja myjący łapy przed wsadzeniem ich do akwa, jak przed jaką operacją, dozowanie mikroelementów jak kroplówki, dające życiodajne płyny i co jakiś czas dializa, czyli częsciowa podmiana wody, by oczyścić niewydolny organizm ... Tak jakoś mi naszło, po chorobie xenii, a niedawno byłem w odwiedzinach w szpitalu ... Darek S