szaman

Koszt dzielimy na cztery, więc 6,25 jest ostateczne. Podajcie na priva nr komórek, abyśmy się znaleźli na Dworcu. Szaman

Wpłaciłem ;-) Powinienem dotrzeć na 18. Ja z okolic pl. Kromera, jakby co. Szaman

Koledzy z Wrocka, zakładam, że dostaliście pw od szmidta z numerem konta. Realnym jest odbiór przesyłki konduktorskiej na PKP Wrocław Główny ok. 18 wieczorem. Przesyłka konduktorska to 25 PLN, więc dzieląc ją na 4 osoby, każdy ma po 6,25PLN kosztów do ceny zakupu polipów. Możemy się umówić tak, że spotkamy się w dniu odbioru przesyłki na PKP, odbierzemy ją i po sprawie. Czy może kolega szmidt zapakować polipy do kilku torebek, tak, aby nie dzielić ich w warunkach polowych? Proszę o potwierdzenie takiego sposobu załatwienia sprawy. Ja przesyłam kasę już dziś, proponuję, aby reszta zrobiła to również dziś, aby kolega szmidt stwierdził kasę na koncie i mógł zrobić przesyłkę. Szaman

Jak kolega zamierza to wysłać do Wrocka? PKP, PKS, kurier, czy jeszcze inaczej? Musimy się zorganizować, ustalić podział kosztów przesyłki, wysłać Ci kasę i czekać na paczkę ;-) Szaman

Dokładnie to miałem na myśli. Pytanie do kolegi szmidt'a - ile polipów może sprzedać maksymalnie, może poczekajmy dziś do 22 z zamknięciem listy osób z Wrocławia, aby ustalić, ile do zbiorczej paczki ma wsadzić mordek. A ci, co są chętni ustalą z Tobą sposób przesyłki, jej koszty i odbiór we Wrocławiu. Może ktoś będzie jechał po trasie, kto wie. Tak więc proponuję poczekać do 22, a potem na priv się ustali co i jak. Szaman

Ja wziąłbym też z 8 polipów, czyli na razie mamy 16. Ktoś jeszcze chętny z Wrocławia? Szaman

A może ktoś jedzie z Wawy do Wrocka i jest w stanie zabrać dla mnie i innych zainteresowanych? Bo jak mój przedpiśca napisał ;-) też przy wysyłce bym się skusił. EDIT O, w tym samym czasie napisał kolega szmidt i ja, ale fajnie. To na razie pytam, czy może więcej chętnych z Wrocka się zapisuje na polipy z Wawy? Może jakieś zbiorcze zamówienie zrobimy? Szaman z Wrocka

Witam! Wpuściłem dziś dwa ślimaki i pustelnika. Strombus zakopał się niemalże zaraz po wsadzeniu, ledwo zdjęcia zrobiłem. I na koniec krab pustelnik na fotce oraz w ruchu.

Zamówiłem w Zabrzu 3kg, przysłali 3,5kg. To co na fotkach. Może więcej, tak 4kg byłoby jeszcze jakoś widać, ale zostawiam miejsce na dokładanie skałek razem z koralami, bo pewnie i takie się trafią. A tak na świeżo - ZIELONE ZACZYNAJĄ ROSNĄĆ ;-) A już tak na poważnie. Czy jeśli mam kępki na szybach (wygląda to zabawnie, bo rosną takie krzaczki po kilka sztuk z punktu, każdy oddalony od innego co ok. 1cm, długości ok. 0,5cm) i zaczyna się pojawiać meszek na skałach, czy to już czas na ekipę czyszczącą, czy musi się zazielenić do bólu i zacząć obumierać, to zielsko, aby wprowadzić kraby i krewetki? Szaman pyta Szanownych

Tak! Co prawda aż takiego widoku nie miałem, tylko wzrok i mała lupa, ale to to! Na szybko przetłumaczyłem i wyszło, że to jakieś polipy meduz ;-) Teraz są jakieś małe, trudno by je wyłowić, co najwyżej zdrapać woreczkiem po czosnku z szyby, ale pewnie dużo odpłynie w toń. Groźne to? Czy zostawić na etapie dojrzewania, a potem ekipa czyszcząca zrobi porządek? Szaman

Witam! Dwa pytania, umknęły w wątku głównym, więc ponawiam. Pytanie 1 - czy po dwóch tygodniach kręcenia słonej wody może nic się nie dziać w baniaku? Nie mam testów dedykowanych, tylko paski JBL, te 5in1, które orientacyjnie na start, wg forumowiczów, dadzą radę. Nie widać zmian w zakresie NO2, czy też NO3. Czy może być tak, że to trwa dłużej niż 2 tygodnie? W sensie zielsko? Piasek czyściutki. Na skałach w zasadzie nic się nie dzieje. Żadnych zielonych glonów. Może jakieś stare farfocle się odrywają od skały. Zielonych nie ma. Czy skała była odgazowana, nie wie, nie pytałem w sklepie z Zabrza ;-) Pachniała wodą morską, po wyjęciu z box'a. W zasadzie oprócz tych gwiazdek na szybach nie mam nic nowego w baniaku. Nic na niej do odskubania, żeby za bardzo nie gniło, nie było w momencie odbioru. Czy aby tak nie wygląda odgazowana skała? Pytanie 2 - Minęło ok. 2 tygodnie od zalania żywej skały. Na start, po kilku dniach od zalania, do baniaka trafił żywy piach. Dodałem też jedną ampułkę Biodigest Prodibio. Woda kryształ. Oprócz wymienionych wcześniej "pchełek", mam na szybie coś, co przypomina "gwiazdki", bo są podobne do śnieżynek, znaczy mają takie centrum, punkcik, a od niego odchodzą ramionka, całość podobna do gwiazdki-śnieżynki. Średnica ok. 2mm. Nie rusza się, coś jakby kryształki soli (jakoś dziwnie, w wodzie, chyba, że to jakieś sole wapienne się osadzają tak ciekawie). Występują (przynajmniej widać) na szybach, na grzałce. Co to może być? Pozdrawiam Szaman

Ale miodzio. Z fotek tak wprost nie wynika, że są robione pod wodą. Ale na wideo fajnie to widać. Jak kolega zapytał, czy zrobili im betonowe skarpetki, to pokazałem mu te linki kotwiczące ;-) Szaman

Witam! Minęło ok. 2 tygodnie od zalania żywej skały. Na start, po kilku dniach od zalania, do baniaka trafił żywy piach. Dodałem też jedną ampułkę Biodigest Prodibio. Woda kryształ. Oprócz wymienionych wcześniej "pchełek", mam na szybie coś, co przypomina "gwiazdki", bo są podobne do śnieżynek, znaczy mają takie centrum, punkcik, a od niego odchodzą ramionka, całość podobna do gwiazdki-śnieżynki. Średnica ok. 2mm. Nie rusza się, coś jakby kryształki soli (jakoś dziwnie, w wodzie, chyba, że to jakieś sole wapienne się osadzają tak ciekawie). Występują (przynajmniej widać) na szybach, na grzałce. Piasek czyściutki. Na skałach w zasadzie nic się nie dzieje. Żadnych zielonych glonów. Może jakieś stare farfocle się odrywają od skały. Zielonych nie ma. Czy skała była odgazowana, nie wie, nie pytałem w sklepie z Zabrza ;-) Pachniała wodą morską, po wyjęciu z box'a. W zasadzie oprócz tych gwiazdek na szybach nie mam nic nowego w baniaku. Nic na niej do odskubania, żeby za bardzo nie gniło, nie było w momencie odbioru. Czy aby tak nie wygląda odgazowana skała? Pytanie - czy po dwóch tygodniach kręcenia słonej wody może nic się nie dziać w baniaku? Nie mam testów dedykowanych, tylko paski JBL, te 5in1, które orientacyjnie na start, wg forumowiczów, dadzą radę. Nie widać zmian w zakresie NO2, czy też NO3. Czy może być tak, że to trwa dłużej niż 2 tygodnie? W sensie zielsko? Pozdrawiam Szaman

U mnie działał jak traktor, więc wymieniłem go na AquaClear50. Ten drugi jest cichy, ma komorę na wkłady, a przepływ ok. 757 l/h (możesz zawsze dać AC70, ten jest większy, z tym, że jest ok. 40-50% droższy od tego AC50, ja kupiłem AC50 za 99 PLN). Zaletą na pewno jest silnik poza komorą filtra. U mnie FZN-3 powodował rezonans szafki pod akwarium, co mnie irytowało. Tak czy siak oddam go do reklamacji. AC50 ma co prawda metalową ośkę, ale stal na pewno jest dobra. Miałem w słodkiej wodzie AC Mini przez kilka lat, ośka jak nowa. Ktoś mi pisał, że dopóty ośka jest w słonej wodzie, ale bez powietrza, będzie OK. Tak więc po wyjęciu mycie z soli i suszenie, a jak jest w wodzie, nie powinno się nic dziać, bo pewnie stal jest odpowiednia dla stałego kontaktu z wodą. Szaman

20 października 2011 ;-)

Jak pisałem wyżej, wyrzuciłem z baniaka FZN-3, bo był traktor. A dodatkowo w rezonans wpadała szafka pod baniakiem. Kupiłem AquaClear50 i jak ręką odjął. Dodałem żywy piach, tak więc mała burza piaskowa za mną. Robiłem fotki - tuż po dodaniu - 90 minut po wsypaniu piachu , - 3h po wsypaniu piachu - 6h po dodaniu żywego piachu . Do filtra, obok standardowej gąbki dołożyłem trochę drobnej włókniny, aby odfiltrować zmętnienie po dodaniu piachu. Widać, że działa. A na szybach pokazały się malutkie - ok. 0,25mm - robaczki. Pod lupą widać, że mają okrągły tułów, dwa czułka i ogonek. Pierwsze skojarzenie Małżonki - mamy wszy w baniaku ;-) Znaczy piasek serio był żywy, bo przyniósł pierwsze wyraźne oznaki życia w postaci tychże robali. Szaman

Widziałem kilka dni temu w jednym z zoologów baniaki roślinne, takie małe kostki o objętości ok. 30-40 litrów. Nie były z grubego szkła, ot 6 mm zdaje się. Od wejścia było widać, że coś jest z tym baniakiem nie tak. W sensie odróżniał się od razu od innych baniaków. Najlepiej podejdź do sklepu, gdzie są takie działające baniaki. U kogoś w domu nie zobaczysz różnicy, chyba, że ktoś ma jednocześnie float i opti. Ale muszą stać koło siebie, wtedy widać, że warto. Szaman

Pociągnę temat. Mam spławik JBL. Jak więc mam czytać dane? To co na spławiku w zakresie zielonego pola i jest OK, czy jakoś przeliczać? Szaman - początkujący pyta

Wiem, że nie będzie go słychać. Miałem ten filtr, jak pisałem wyżej. A jak objętość robocza tego malucha, pod kątem wkładów? Daj radę? A co do rozmiaru, AC700 ma flow prawie taki jak FZN-3 (ok. 1200 l/h) więc nie byłby za duży. Ale szkoda kasy (na aledrogo ok. 140 PLN, gdzie AC20 połowę tego). Choć gdybym miał wydawać kasę, to pewnie kupiłbym AC50, koszt do 100 PLN, a daje 757 l/g - wg producenta. A jak z ośką, metalowa? Daje radę (jak Bob Budowniczy ;-)? Szaman

Witam! Krótkie pytanie do posiadaczy filtrów kaskadowych: - czy używaliście w słonym kaskady, co miała ośkę nieceramiczną, a stalową? - czy były jakieś efekty uboczne (korozja, pogorszenie parametrów wody, itp.) Kiedyś w słodkim używałem kaskady AquaClear i nie było jej słychać, nawet z głową o pół metra od filtra. Tylko widok lecącej zeń wody dawał info, że działa. I tak się zastanawiam, czy nie zrobić takiej modyfikacji: zamiast FZN-3 + Koralia Nano dać AquaClear 70 + Koralia Nano albo zamiast FZN-3 + Koralia Nano dać Koralia Nano + jakaś jeszcze jedna Koralia, może większa, a filtr dać jakiś mały, aby tylko mieć gdzie wkład wsadzić. Zrobiłem przed chwilką test - wyłączyłem FZN, zostawiając tylko Koralię. Nic nie słychać, musiałem dotknąć magnesu, aby ustalić, że się kręci. Pytam przede wszystkim tych, co mają w akwariach kaskady, np. te chińskie cacka HBL. Jaka w nich jest ośka, ceramiczna, czy stalowa? Po prostu zaraz mnie trafi szlag, bo zestaw na prawdę jest głośny. Szaman

Jak napisałem, jadę na ostro, na świeżej wodzie, na nowej soli (IO). Kamulce już zalane leżą i dojrzewają w baniaku. Jutro standardowe fotki. [edycja 20.20.2011] Skałki w baniaku, woda się kręci. Tylko ten głośny FZN-3 (pisałem w osobnym wątku o tym). Tak więc trzeba poczekać troszkę. Jakiegoś spektakularnego życia w postaci krabików i wężowideł nie widziałem. Są jakieś dwa niebieskawe polipki, wielkości ok. 2-3mm. Szaman

Oj, od dawna kombinowałem, jak tu się przesiąść na słone. Powiem więcej, rejestracja na forum jest z czasów um-um'a, a w piwnicy leżakuje od lat odpieniacz Weipro-SA2015 (ten z okrągłą tubą) i pompa Heilea6530 do niego (wg ekspertów za słaba i nieigiełkowa ;-) Może kiedyś się przydadzą. A po drodze były jak zwykle inne ważne wydatki, przeprowadzka do własnego mieszkania, potem jednak słodkowodne (najpierw roślinne, potem malawi). Potem pojawił się Mikołaj. I tak trochę drogą kompromisu - coś na zasadzie teraz albo nigdy (znaczy daleko w przyszłości) - padło na NanoReef30. Szaman

Myślałem o tym, ale nie mam jak przewieźć (nie mam zamykanych szczelnie naczyń o takiej objętości). Wiem, skraca to dojrzewanie baniaka. Miałoby to rację bytu, gdybym stawiał dużo większy baniak. A tak, chcę przejść rozkosze dojrzewania baniaka ;-) Szaman

Fakt, wziąłem kilka dni urlopu, aby w spokoju poustawiać to wszystko, odebrać skałę od kuriera, itp. A z tym liczeniem, to zwykła ciekawość świata. Tak mam, po prostu. I nic nie wykładam, kiedyś pomagałem kafelki u mnie w domu ;-) Szaman

Nie, na pewno nie proponuję zmiany nazwy forum, jest ładna, duża (bo dużo jest userów na forum, więc na pewno nie jest to piko, czy zeptoforum ;-) A co do sprzętu, mam, że tak powiem, dobrą wtykę ;-) w tej korporacji od zbiornika, a gwarancja swoją drogą jest. Szaman