-
Liczba zawartości
1 834 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Qbab
-
ano nic z takimi baniakami - to że kury w fermach rosną szybciej niż te trzymane w zagrodzie nie znaczy że są lepsze - powiem więcej - sporo ludzi (w tym i ja) woli smak tych co nie wiedzą co to chów intensywny.
-
no niestety oberwał porządnie - średnica ropnia jaki mu się zrobił to około 5 cm - na człowieku wyglądało by to na wielkie a co dopiero na kocie. Dlatego bardzo zależy mi na nowym domu dla tego drugiego kota (nie mogę dopuścić do ponownej walki bo mogło by się skończyć jeszcze gorzej) - idealnie by było gdyby wziął go ktoś starszy - ten kot potrzebuje ciepła i spokoju - sam w stosunku do ludzi jest nie do końca ufny ale jak się przekona (do nas się przekonał) to naprawdę fajny kanapowiec.
-
ok - z kotem już lepiej (znaczy się po widać że mu się poprawia) w poniedziałek mają mu wyciągnąć dreny to znak że mogę coś napisać jeszcze. A mianowicie: Ocelocik - równowagę jonową akurat łatwo zdefiniować jak dla mnie tzn wydaje mi się że warto za równowagę uznać stan jaki mamy w NWM - czyli woda w akwa ma zachowaną równowagę jonową jeśli stosunki ilości poszczególnych jonów są bliskie temu co w NWM. Oczywiście tych jonów które umiemy mierzyć bo innych nie warto rozpatrywać. Ta równowaga zapewnia sama z siebie odpowiednie pH i twardość oraz odpowiednie poziomy poszczególnych pierwiastków, tzn jeśli byśmy byli w stanie utrzymać wodę w stanie równowagi jonowej to nie było by z niczym problemów (z niczym nie organicznym - bo stężeń organiki nie biorę teraz pod uwagę) dlatego tak bardzo jetem zwolennikiem lania równo a nie "pod testy" bo co z tego że dostaniemy niby poprawne wyniki skoro będzie to tylko artefakt pochodzący z błędów pomiaru, oraz bardzo niestabilny układ.
-
R.I.P może nie zrobiłeś rozcieńczenia 1 do 200 (tego końcowego)
-
duży to samica - u błaznów jest to typowe
-
może być wiele przyczyn - zły test, jakieś źródło WAPNIA (a nie wapna - wapno to na budowie - sprawdź w Wikipedii różnicę), no chyba że mierzysz wapno - no to ja nic nie pomogę
-
ja dodawałem bezpośrednio do solanki sole w stanie sypkim czasem robiłem nasycony roztwór i dodawałem potem (nie przejmując się już zmianą zasolenia), kurcze napiszę coś więcej jutro jak znajdę trochę czasu bo teraz mam właśnie odebranego kota po operacji i trochę głowa mi działa inaczej i nie chcę nic pisać przy czym trzeba myśleć. (nawet tego posta piszę na dwa razy)
-
Stani - ja o solach mam swoje zdanie i nie jest ono najlepsze, kiedyś robiłem sobie sam sól - zaniechałem bo wychodziło pierońsko drogo, jak policzysz po cenach jakie masz przy zakupie składników licząc w tonach to i tak wychodzi około 1,5 - 2 razy drożej niż średnia cena soli na rynku a to oznacza że albo mają dojście do jakiś niesamowitych cen albo po prostu nie używają składników czystych aż tak bardzo jak się chwalą, bo takie ceny można uzyskać stosując składniki czyste na poziomie technicznym, a dodatkowo przesuwając lekko bilans jonów można jeszcze sporo zaoszczędzić.
-
Stani - a za co Ty mi dziękujesz, jak jest normalna dyskusja bez, na argumenty to przyjemnie się odezwać. Myślę że jak by więcej osób chciało dyskutować a nie przerzucać się obelgami to było by to z wielkim zyskiem dla nas wszystkich. Wracając do tematu, jak dasz więcej NaHCO3 to zostanie si właśnie NaHCO3 w roztworze, jak dasz nadmiar CaCl2 to zostanie właśnie nadmiar jonów Ca2+ i 2 Cl- w wodzie, istnieje co prawda szansa że np. wapń zostanie strącony z jakimiś solami organicznymi (kwasów organicznych wytwarzanych przez naszych podopiecznych) ale jeśli tak się stanie to jego miejsce zajmie jakiś inny kation (pewnie też organiczny np NH4+ albo jeszcze coś innego). Jak bym umiał to zrobić kompleksowo to byłbym bogaty i sławny kiedyś czytałem (jak odszukam to podam namiary) pracę gdzie zutorzy zrobili symulację stężeń podstawowych jonów w akwarium i z tego co pamiętam to przy zwiększaniu ilości rozpatrywanych jonów bardzo im się to sypało.
-
błąd polega na tym że nie mogą istnieć jony jednego znaku jako nadwyżka - muszą je kompensować elektrycznie jony o znaku przeciwnym - "Fizyki Pan nie zmienisz" i problem jest w tym że trzeba to rozpatrywać kompleksowo a nie jedno oderwane od drugiego.
-
Stani - ja pisałem tylko o magnezie, on też jest odpowiedzialny za trzymanie parametrów a często się o tym zapomina, a robienie tego przy przygotowywaniu wody ma ten sens że mierzysz w baniaku gdzie żadne życie nie ma wpływu na to co mierzysz - masz tylko czystą solankę. Teoretycznie parametry powinny być a takim tanku stałe przez co najmniej tydzień - potem to coś z powietrza się jednak tam rozwinie przyroda nie znosi pustki.
-
Wildtom'ku (cholera jak Ci tego nicka odmieniać ) Ty się zainteresuj podnoszeniem Mg w świeżej solance za pomocą MgCl2 i MgSO4 (ja tak robię )
-
nie wiem co bym zrobił to już emocje wchodzą w grę. na pewno szukałbym przyczyny powodującej taki rozjazd parametrów, a doraźnie to chyba uciekł bym w podmiany wody.
-
Jarosławie ale z tego co czytam to DSB daje wapnia jak się ustabilizuje (i to sporo), a w początkowym okresie jest tylko gigantycznym konsumentem.
-
bo w DSB żyje tyle tego "maleństwa" że strach się bać, a to co tam żyje też chce wapnia
-
Jakoś nie wierzę że spadło by mu do 200 ale właśnie dlatego, że ja mam inne akwa to moje uwagi są tylko moje i każdy musi po swojemu dochodzić do tego co mu służy. Ale nie mogę znaleźć błędu w rozumowaniu które przedstawiłem bez względu na to jakie koralowce mamy w baniakach, czekam nadal na wykazanie gdzie się sypnąłem, albo gdzie mogłem to zrobić - bo wiesz jak jest - sam coś liczysz, mieszasz i w pewnym momencie przestajesz patrzeć na to obiektywnie, po pewnym czasie widzisz to co chcesz widzieć a nie to co jest naprawdę, dlatego moja prośba to nie buńczuczne "a kicha i tak nie znajdziecie błędu" tylko chęć zrozumienia problemu.
-
Stani - jak bym dozował i widział że jeden parametr leci w "kosmos" to do niego dostosowałbym pozostałe tzn lał tyle by ten kluczowy utrzymać. Jeśli lejesz nie równo to cała zabawa staje się ryzykowna bo balling polega na tym że to co dozujesz ma w sumie dać Ci to co wtryniają ci koralowce czyli CaCO3 [de facto Ca(HCO3)2 ] a lanie soli bez NaCl ma za zadanie zniwelować nadwyżkę NaCl powstającą w wyniku reakcji: CaCl2 + 2 NaHCO3 = Ca(HCO3)2 + 2 NaCl jeśli teraz lejesz nie równo to znaczy że reakcja biegnie do wyczerpania zapasów tego substratu którego masz mniej reszta sobie pływa w akwa (w postaci zdysocjowanej) po części fałszując wyniki pomiarów po części odpowiadając za obecność w wodzie jonów które nie mogą zostać wykorzystane przez zwierzaki, no bo cóż koralowcowi po wapniu kiedy nie ma "z czym" go wbudować w swoje skleryty. Pamiętajmy że zabawa w morzu polega na tym że zmienia się zasolenie pomiędzy różnymi akwenami ale stosunek ilości jednych pierwiastków do drugich jest właściwie stały. To o czymś świadczy - że natura uznała iż taki akurat skład jest optymalny - to nadzwyczaj ciekawe zjawisko bo w słodkiej wodzie nie ma czegoś takiego - tu organizmy dostosowały się do bardzo rożnych "wód".
-
Hubert - widzisz co innego jest autorytatywnie komuś doradzić a co innego wyłuszczyć swoje przemyślenia poparte jakimiś tam obserwacjami i obliczeniami. Ja staram się unikać podawania recept bo nie czuję się do tego uprawniony - jestem takim odmieńcem na tym forum że cieszę się z tego że mnie jeszcze nie wyrzucili co do Twojej cierpliwości to ja jak bym miał podobny problem to po prostu nie zwiększałbym dawki, jestem zwolennikiem zasady lepiej minimalnie za mało niż za dużo , oczywiście nie można jej stosować do wszystkiego.
-
ja mam wrażenie że akurat u niego to brak cierpliwości - trzeba jednak zmniejszyć dawkę i lać dużo mniej i cierpliwie czekać bo teraz to pojechał z twardością w kosmos (o ile testy nie kłamią). co do [NO3-] = 0 i podobnie z [PO43-] to rozwiązaniem jest karmienie - a przy okazji to i zwierzaki by się ucieszyły.
-
a tego nie kwestionuję tyle że walcząc o pH zapominamy o tym że woda morska jest "miękka" w stosunku do tego co serwujemy naszym podopiecznym a czy granica jest blisko ? to trudne pytanie, chyba jednak byłbym za innymi metodami "stabilizacji w regionie" pH np. przy glonowym w kontr fazie świetlnej
-
Stani - a jak myślisz jaka jest twardość w NWM ? (podpowiedź - a mimo to koralowce rosną)
-
nurosław - oni są zdrowi ale średnia życia nie to pewnie około 40 lat
-
andrniew - jak napiszesz jak robisz roztwory to policzę w molach jak lejesz bo może się okazać że wcale nie lejesz nie równo aż tak bardzo jak Ci się wydaje
-
no nie rozmawiajmy o ilościach molowych a nie objętościach - bo jak do jakiegoś roztworu dolejesz sobie drugie tyle wory to oczywiście że musisz wtedy lać dwa razy więcej bo stężenie Ci spadnie. To tak jak by pytać ile słodzisz ale nie pytać czy łyżeczek czy też chochel
-
wiesz taka twardość nie jest zła - bardzo bliska naturalnej wodzie morskiej, tylko w akwariach staramy się trzymać wyższe bo to ułatwia trzymanie w ryzach pH z chemii i nijak nie chce być inaczej a masz notatki z czasów jak lałeś po równo? Czy może od razu lałeś nie po równo, - przy okazji jak kiedyś woda stanie się mleczna mimo "poprawnych" parametrów to pamiętaj że ja to pierwszy przewidziałem