markL

baaaaaaardzo duża rośnie. zapomnij

pochwalę się bo zdjęcie ładne http://www.nano-reef.pl/datas/users/447-img_1652.jpg

aha, stan niezły ale przylepce są zużyte więc trzeba je samemu dokupić

mam używanego maxi jeta 1000. zamieniłbym go na np krewetkę lub wężowidło

zamienię błazenka - frenatus lub clarki do wyboru - i sporą sinularię na krewetki lub/i kraby lub/i wężowidło. zdjęcia na życzenie. kontakt na priv mlstankiewicz@wp.pl pozdrawiam ps Grzesiu daj znak życia bo miałem awarję kompa i nie mam ani Twego maila ani telefonu

RAPORT JANASA 1. Selekcja Kadry - powołałem najlepszych zawodników, jakich ma Polska w tym momencie. Dowodem na to jest Bosacki, który został bohaterem naszej ekipy. Inni zawodnicy, którzy się wyróżnili to: Mila - ani razu się nie przewrócił, Kosowski - wreszcie wpuścił koszulkę w spodnie, Giza i Gancarczyk - będący dobrymi duchami naszej ekipy i Grzesiu Rasiak - przez 10 min skutecznie wprowadzał chaos w szeregach rywali i naszej linii napadu, z czego mogła paść bramka. 2. Bank Informacji - swoich rywali mieliśmy rozpracowanych doskonale. Potwierdziło się na 100%, że Ekwadoru nie można lekceważyć, Kostaryka to najsłabszy zespół w naszej grupie, a Niemcy to gospodarze tej imprezy. 3. Przygotowania fizyczne - przygotowani byliśmy świetnie. Potwierdzało się to przez pierwsze 15 minut każdego meczu. 4. Zamknięte treningi - ukrywanie przed rywalami naszej siły, a zwłaszcza rozgrywanie stałych fragmentów gry miało sens, gdyż 100% bramek na tych mistrzostwach zdobyliśmy właśnie po stałych fragmentach. 5. Analiza i taktyka - moja taktyka sprawdziła się doskonale. Nagłą zmianą systemu tuż przed mistrzostwami, pozornie dziwnymi roszadami w składzie, wystawianiem pomocników do napadu, a napastników do pomocy - wprawiłem w zakłopotanie naszych rywali. Zarzucając mi, że zbyt defensywnie ustawiałem zespół z jednym tylko napastnikiem odpowiem, że ja to widziałem inaczej. Mieliśmy po 3, 4 napastników w składzie i dziwię się, że nie strzeliliśmy bramek w pierwszych dwóch meczach. Chłopaki perfekcyjnie realizowali moje założenia, fakt, że nie grali na swoich pozycjach, ale zakładana wymienność pozycji potwierdziła się w wygranym w dobrym stylu meczu z Kostaryką, gdzie bramki zdobywał obrońca. Przecież tak się teraz gra na świecie. Jedyne, czego żałuję, to że od początku nie wystawiłem Żurawskiego w obronie, Bąka w napadzie, Boruca na skrzydle a Kosowskiego na bramce. 6. Motywacja i podejście mentalne - uważam, że dobrze zmotywowałem chłopaków, co było widać po odwadze, z jaką wychodzili na boisko i śpiewali hymn, po ich wybieganiu, chęci do gry, nie odpuszczaniu rywalowi w żadnym momencie. To nieprawda, że osłabiłem zespół mentalnie nie zabierając zawodników z charakterem i niepokornych, bo nie lubię sprzeciwu i się denerwuję, gdy ktoś ma inne zdanie ode mnie. 7. Wspólpraca z mediami - być może współpraca nie była idealna, ale ileż można odpowiadać na te same pytania. Przecież wszystko było widać gołym okiem. Nieprawda, że przerywałem dziennikarzom w połowie wypowiedzi, byłem po prostu błyskotliwy, bo wiedziałem, o co chcą spytać. A nawet, jeśli nie wiedziałem, to przypuszczałem. Nieprawda, że się peszę, irytuję i wściekam, gdy zadają niewygodne pytania o skład i taktykę na mecz. Nie robię tego z dwóch powodów: po pierwsze nie będę zdradzał prasie całego świata naszej taktyki i koncepcji, po drugie: wymyślam ją 15 min przed ogłoszeniem składu na mecz. Na zakończenie tego punktu dodam, że bardzo zależało mi na dobrym wizerunku medialnym, czego dowodem wysyłanie na konferencje prasowe zawodników rezerwowych, fizjologa oraz naszego sympatycznego kucharza. Uważam, że nie mam sobie nic do zarzucenia i nie popełniłem błędów w przygotowaniach do mistrzostw świata. Z czystym sumieniem, pokornie i z nadzieją, że zostanie wydana obiektywna ocena mojej pracy, czekam na decyzję Zarządu Komisarycznego PZPN a zwłaszcza mojego przyjaciela Michała Listkiewicza. Paweł J.

mam lub miałem. nie szkodził

tak ,najlepsze reklamy to te z Dudkiem, Frankiem, Kłosem i Smolarkiem. ale jakoś tylko jednego widziałem w meczu. psipadek?

wybaczcie ale nie wytrzymam. trzeba być kompletnym nieukiem i tumanem by bronić Janasa. pisałem już wcześniej że będzie ustawienie 1-4-5-1 i że gra obronna to zbrodnia a tym bardziej z Ekwadorem czy Kostaryką. to skandal i głupota albo nawet zbrodnia wobec kibiców. jak jeden Żurawski (cofnięty napastnik lub nawet wysunięty pomocnik) mógł coś sam zdziałać? a i do tego był bez formy i jaj. sam Smolarek NIE MÓGŁ wygrać meczu. byliśmy w eliminacjach najbardzie bramkostrzelną ekipą w Europie a co Janas zrobił? rozbił działającą, zgraną formację. mozna się kłócić o powołania Dudka, Kłosa i Frankowskiego (IMHO to błąd) ale skoro ich nie powołał to w ataku powinno byc ich dwóch Żurawski i Jeleń. kończę bo czuję chęć na brzydkie wyrazy ale jak po mistrzostwach Janasa nie zmieni Kasperczak to będzie to kolejny - po Kaczyńskim ,Giertychu, Lepperze - niewybaczalny skandal, błąd, pomyłka, nieporozumienie, omyłeczka, normaleczka qwa nać!!!!!!!!!!!

czy można prosić o zdjęcia lub linka do strony wystawy?

we wtorek 6 czewca od 20.45 do 21.40. może być fajne

przypadkowe bramki, psychika siadła, kibice dodali parę okrzyków i było po ptakach. nadal uważam że to Dudek powinien bronić w bramce a Frankowski strzelać bramki. to był błąd Janasa. byli zgrani, mieli schematy akcji, nie poddawali się. po co Brożek (jestem kibicem Wisły), Kosowski? dlaczego Smolarek od początku nie grał na prawej pomocy? z kim miał Żurawski rozgrywać akcje? komu podawać? jeden Szymkowiak i trochę Sobolewski to za mało, oj za mało. sorry - jeszcze Baszczyński. reszta średnio albo bardzo słabo. konkluzja? podtrzymuję swoje typy z głównej strony a to dlatego, iż jak im coś wyjdzie to pociągną na fali aż do końca ps najbardziej mi się podoba reklama nie dla idiotów gdzie chcą oddać za zakupione tv jesli nasza drużyna dojdzie do półfinałów

coś genijalnego. od dwuch dni słucham i nie mam dość. nawet miałem zamiar nie iść do pracy tylko słuchać przez cały dzień. rozumiem teraz dlaczego Tolkien język elfów wzorował właśnie na języku fińskim. to język wprost... nieziemski

wielkie gratulacje i zyczenia zdrowia dla Synka i Żony

obawiam się że Janas wybrał ustawienie 1-4-5-1. będziemy grali jednym napastnikiem i wchodzącymi z tyłu strzelającymi: Smolarkiem, Żurawskim i Kosowskim/Krzynówkiem. chce zrobić z nas drugą Grecję. tak jakoś czuję. będzie obrona Częstochowy. osobiście uważam, że za późno na nowy styl. Franka mi szkoda, Dudka też, Kosa także. Gorawski to zaskoczenie. Garncarczyk - nieporozumienie. Mila - niepotrzebnie, Giza - po co?, Dudka - za co?, Rasiaka nie lubię i mnie nie przekonuje. Boruc uważam że jest słabszy niż przed wyjazdem. ogólnie rzecz ujmując nie rozumiem Janasa, życzę mu jak najlepiej, prorokuję (inaczej niż w typach) szybki powrót do domu ale... serce nie sługa

no tak ale poczty nie podałem mlstankiewicz@wp.pl

poszukuje linków do hurtowni i sklepów z morszczyzną w niemczech, holandii, belgii, anglii. nie w celach zakupów ale by tam zajrzeć i podpatrzeć a może i kilka dni popracowac przy zwierzakach. no i porobić zdjęcia. byłbym wdzięczny za pomoc. może być na priv. z góry dzieki

lubię smurfy nadal i to mimo ich masońskiego pochodzenia. chociaż ja bym się raczej dopatrzył ich związków z kultem voodoo. wzglednie z boginią kali (z Indiany Jonesa). a co? nie wolno mi tak sobie pokojarzyć?

małą, czarną na takim stoliczku... mniam http://mountshastageneralstore.com/Midwesttropic/AquariumIndex.html

jakaś wielka morska przygoda będzie może warto zerknąć

Barty ma racje - Rah to twardziel i to taki lps że hej. niektórzy go poznali na zlocie w Łodzi. sps nie wchodzi w rachubę bo ten wzrost to typowy lps i do tego miły jak i uczynny jak mój sarcophyton

właśnie do Andrinewa i Raha dzwoniłem. Andrzejku, jeśli 5 godzin ciężkiej pracy to przyjemność to się cieszę ale fakt faktem że jesteście wspaniałymi przyjaciółmi i że zawsze mogłem na Was liczyć. Rah czuje się powolutku lepiej i bardzo dziękuje za słowa wsparcia od Was. zapowiedział że wraca jutro/pojutrze i że od razu siada do kompa chodzic za duzo nie moze ale czytać a i owszem a i pisać nie zapomniał więc wkrótce do nas dołączy. Pawle - czekamy na Ciebie

chciałbym bardzo gorąco podziekować Andrinewowi i Zbyszkowi za ogromną pomoc a właściwie za samodzielną pracę przy moim akwarium. przez pięć godzin ciężkiej pracy udało się nam usunąć żwir i zastąpić go żywym piachem, pousuwać cyjano i inne paskudztwa. ach, czego nie zrobiono w każdym bądź razie moje akwarium wygląda znakomicie. to wspaniale, że brać morszczaków to najwspanialsza brać na świecie. gdyby inni wzieli z nas przykład to aniołkowie by do nas na ziemię przyjeżdżali aby poczuć się jak w niebie jeszcze raz serdecznie dziekuję ps nasz przyjaciel z forum - Paweł Rah jest w szpitalu na kolejnej operacji. trzymajmy za niego kciuki by szybciutko wrócił do nas bo my i jego korale bardzo za nim tęsknimy. trzymaj się Pawle!!!!!!!!!!!!!!!!!!

niezłe ale w opisach są błedy. np. jeżowiec pisze się przez ż a iglicznia nie je ziemi z dołkami ale mieszka w dołkach w ziemi. po za tym ok