Skocz do zawartości

Piotr Jan Rogalski

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    1 763
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez Piotr Jan Rogalski

  1. Piotr Jan Rogalski

    CENY !!

    Jestem trochę innego zdania niż przedmówca Nie tak dawno Profilux II Plus był po 1400zł, niedawno kupiłem nowego za tysiąc. Na ebay.de widziałem niedawno zestaw multi+2x6100 za ok. 30% mniej niż jeszcze rok temu. Oferta Pacific Sun żarników HQI też całkiem przystępna cenowo - rok temu Pacyfic Sun nie widziałem (może źle patrzyłem) w ofercie. Że ceny zakładania, obsługi zbiorników i robocizny np. stelaża rosną? Wszystko drożeje, stal szczególnie (kupiłem akcje Mostostalu w 2 m-c 100% UP ) A czy trzeba na to "jako takiej kasy"? Hmmm ... zależy głównie od oczekiwan. Można założyć sobie jakieś 30-40 litrów, nad tym powiesić PC, podmiany wody+ew. Balling, DSB+LR, korale+bezkręgowce i w tysiącu zł spokojnie można się zmieścić. No chyba, że ktoś w morskim za absolutne minimum uważa 500 litrów z lasem acropor.
  2. Nie znam się na typoszeregach T8, ale T5 występują w kilku długościach, i każda długość ma swoją moc. (podane tutaj http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=11263 ) Jak to ma być 39W to długość świetlówki 85cm. Nie wiem ile tam masz miejsca, i czy tylko zmiana oprawki, czy trochę większa przeróbka. Jak masz sponsora, to poproś go o oryginalną belkę na T5. Lukasz Kur na pewno coś sensownego Ci zaproponuje. I tak przy okazji, co się też wiąże z punktem 2. na świetle nie masz co oszczędzać prądu. ZNACZNIE większe oszczędności poczynisz, gdy zastosujesz dobre (czyt. oszczędene dobrej wydajności) pompy cyrkulacyjne !!!] Światło pracuje ok. 12h/doba, cyrkulacja non-stop. To tak się wydaje, że 10W oszczędności na pompce to mało. Ale na już na 3 pompkach to 30W. I wychodzi Ci, że przy dobrych cyrkulacyjnych jedna T5 39W świeci Ci prawie "za darmo". O zastosowaniu dużej głównej, dużej cyrkulacyjnej, czy kilku mniejszych też masz w linu który podałem powyżej. Przy wyborze cyrkulacji zainteresuj się Tunze nano i tanszymi Marea. Chociaż co Tunze to Tunze. No ale to już kwestia budżetu. EDIT: Roman ma racje. Z prostego przeliczenia wymiarów Twojego baniaka wychodzi 137 litrów. 130W wcale nie będzie za dużo (jak nie będziesz miał wymagających SPS to za mało też nie będzie)
  3. Procedura szukania modliszkowej: 1. klikamy http://www.nano-reef.pl/plug.php?p=search&a=search 2. wpisujemy: modliszkowa 3. otrzymujemy listę wyników postów zawierających słowo: modliszkowa 4. wybieramy np. http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&p=65027#65027 5. postępujemy wg instrukcji
  4. No fakt, garaż masz taki trochę "nie doinwestowany" :haha http://s1.metaldamage.pl/game/ally.php?q=01c5139480e3da3a8dc59e4cb23f35d1&i=5647 Tak to jest, jak się za dużo z butelki pociąga :D Hase, na ktorym jestes serwerze?
  5. Jasne. Ty jesteś w 20 lidze, ja w 2. Szanse wyrównane. Miałem kase "na styk" na nowy samochód, a Ty mi rozwaliłeś dotychczasowy i zamiast kupić nowy musiałem ten naprawiać. ( A tak przy okazji, czy każdy musi zakładać swój Team? Nie może być jednego? My contra reszta świata?
  6. nie przyczepiłem się. Pietras pytał o temperaturę wody do pomiaru, więc przy pomiarze przewodności temperatura nie ma znaczenia. Ja TDS`em mierze głównie jakość żywicy DI. Później to weryfikuję organoleptycznie (druga elektroda jest podpięta między RO a DI, ale rzadziej to sprawdzam) Za RO uzyskuje 5ppm - przez pierwsze kilka sekund po kilku godzinnej przerwie za RO dochodzi do ok.40ppm i szybko spada do 5ppm. Membrana 100 GPD. Kiedyś jakoś było mi nie po drodze do sklepu, TDS za DI przez dłuższy czas pokazywał 2ppm. Przy wymianie żywicy, tylko pierwsze pół cenetymetra było ładne żółte, dalej ciemny brąz i na dole praktycznie czarna. Ostatnio wymieniłem żywice, gdy TDS 1ppm pokazywał. Połowa była ładnie żółta, połowa ciemnobrązowa. Czyli po żużyciu połowy żywicy uzyskiwany efekt już zaczyna być (1 ppm) bardzo przeciętny. I tak kombinuje sobie, skoro za RO w najlepszym razie jest 5 ppm, a gdy DI w połowie zużyte to już jest 1ppm - czy nie założyć szeregowo drugiego DI. Zanim na drugi DI będzie leciało 3-4 ppm, to ten pierwszy będzie już na 100% zużyty. Potem zamienie żywice, drugą dam w miejsce pierwszej, a drugą nową założę. Sądze, że częstotliwość wymiany żywicy spadnie, i to dość znacznie - może nawet blisko 2-krotnie. Jedyny minus, to większy koszt początkowy o drugą obudowę DI.
  7. @Roman, to masz dobry wynik po RO. U mnie po kilku godzinach wyłączenia, po załączeniu TDS po RO pokazuje ok. 30-40 i w ciągu kilku (5-7) sekund spada wskazanie TDS do 5ppm. Tak jakby te kilka godzin bezczynnosci robiło taką różnicę. Za DI oczywiście 0. Z tym że mam membrane o wydajności 100GPD, akurat taka była w zestawie. Czytałem gdzieś, że te o mniejszej wydajności lepiej oczyszczają wodę. W koncu rozmiar (wielkość) membrany ten sam. Gdzieś musi być róznica, że przepuszcza 330% więcej wody. (30GPD a 100GPD) @pietras nie wiem dokładnie na jakiej zasadzie działa TDS, ale miernik przewodności (np. LF controller AM) mierzy oporność (odwrotność przewodności) i na tej podstawie podaje wynik. Im woda bardziej brudna, tym lepiej przewodzi prąd elektryczny - chociaż nie wszystkie zanieczyszczenia powodują wzrost przewodności (spadek oporności).
  8. @Jałoś to w ogóle jakaś porąbana gra. Klikasz /wyścig/ i dostajesz wiadomość o wyniku w formie tekstowej. Przy tej samej jakośi samochodów zwycięzca jest ustalany losowo, gdy klasa samochodów, respektu, doświadczenia się różni, to prawdopodobienstwo wygranej wzrasta na rzecz tego, kto się wcześniej zarejestrował i miał dłużej włączony komputer. Autor gry to w ogóle chyba kupił akcje jakieś firmy energetycznej, bo cała zabawa polega na zostawianiu włączonego komputera na 8 godzin (praca w Warszatacie) lub 2 godziny (trening) i za zarobione pieniądze ulepszanie samochodu. Plus oczywiście zachęta do wpłacania pieniędzy (już tych całkiem prawdziwych) za wszelkie usprawnienia i udogodnienia w grze. Ale to ostatnie akurat najbardziej zrozumiałe, bo po to się coś robi w życiu aby były z tego pieniądze. A gra ma jeszcze ten błąd, że gdy Ty np. trenujesz i nie możesz jednocześnie trenować i ścigać się, (to logiczne) to jednak ktoś może Cię wyzwać (to już nie jest logiczne).
  9. Jest takie powiedzenie: Francuz Francuza pod ramie weźmie, Niemiec Niemcowi rękę poda, Polak Polakowi nogę podstawi. Prawda S_Y_N_E_K ? widac ze polak z dziada pradziada.
  10. Filtr (membrana - bo to sie liczy) RO, z tego co wiem nie może wyschnąć. Powinna być zalana wodą po pierwszym użyciu i tak przechowywana. Po "odpoczynku" przepłucz ją, tj. zlej kilka litrow tej "dobrej" wody do scieku. (przy pierwszym użyciu RO do ścieku idzie znacznie więcej "dobrej" wody - będziesz miał w instrukcji) Oprócz podmian co jakiś czas będziesz potrzebował stale wody RO do uzupełniania odparowanej. Gdzieś czytałem, że woda w kontakcie z powietrzem nie powinna leżeć zbyt długo. Osobiście mam podłączony elektrozawór przed RO i filtr pracuje na okrągło tj. co kilka godzin czujnik dolewki załącza zawór i dolewa wodę. Oczywiście RO/DI. Jeżeli jestem w błędzie co do sposobu przechowywania używanej membrany RO, to niech ktoś mnie poprawi.
  11. @harnas co do fotek to wiesz doskonale ze co chwila sa linki do Twojej prezentacji Pokazałeś wszystko co najważniejsze. A ilość durnych postów ... cóż, przynajmniej będzie można "palcem pokazać" co dany delikwent ma przeczytać, zamiast wysyłać go na drzewo ... przepraszam, na google.pl Mogę uwierzyć, że jeżeli ktoś ma do przeczytania 1000 postów, to mu się nie chce (chociaż bez tego to i tak daleko nie zajdzie), ale jeżeli ktoś ma do przeczytania np. FAQ lub gotowy projekt autorstwa SMK, albo do ogolądania Twoją prezentacje, a mimo to mu się nie chce, to spokojnie można kogoś takiego ignorować bo bez ciągłego doszkalania się nie utrzyma akwarium morskiego. A co do oglądalności Twojej prezentacji - jakby nie było 3,5 tys.wyświetlen
  12. Piotr Jan Rogalski

    POMPA DOZUJACA

    A ja poprę Rebciu. Nie można wypowiedzieć się odpowiedzialnie, że do akwarium np. 100 litrów to wystarczy tyle i tyle ml danego preparatu, a do innego to tyle. Jest p.Bolesławski (ma nawet swoją stronę) - można do niego napisać maila, ile on leje i czego, oraz żeby przysłał fotkę swojego akwa z opisem pojemności. To samo akwarium, tego samego człowieka po roku czy dwóch będzie potrzebowalo zupełnie innych dawek preparatów. I co potem? Że Rogalski albo Rebciu powiedzieli tak i tak, a to nie prawda? Że są niekompetentni i się nie znają? A skoro się nie znają, to po co się odzywali? Poza tym taka dygresja, w akwarystyce morskiej rozwiązania DIY są dość popularne. Nie spotkałem się z jakimiś sprawdzonymi metodami dozowania Ballinga przy pomocy strzykawek. Pierwiastki śladowe to owszem, gdzie np. jodu dozujemy jedną kroplę na dobę na 100 litrów wody. Jeden mililitr zawiera ok. 20 kropli. Wtedy zawartość jednej strzykawki wystarczy na tydzien czy dwa. A mało którą pompą perystaltyczną można uzyskać takie dokładności (pod Warszawą jakaś firma sprzedaje pompy 0,4 litra/godzina) Czyli jakieś 6,6ml/min. I tak dużo za dużo. A już tak całkiem BTW, w dobrym zwyczaju jest pytać o to, czego nie można łatwo znaleść samemu. Pewnie zaraz Szymon znowu zarzuci mi mądrzenie się, ale naprawdę można znaleść przybliżone dawki na stronie http://www.aquarium.boleslawski.de/ w dziale http://www.aquarium.boleslawski.de/Metoda_Ballinga/metoda_ballinga.html gdzie też są podane dawki od 70 do 200ml na dobę (zależy od obsady) Uśredniamy? Proszę bardzo 70+200=270 / 2 = 135ml/doba Do akwarium które potrzebuje 70ml/doba będziemy lali prawie 2x więcej? A do tego co potrzebuje 200? A jak ktoś napisze, że u niego wystarczy 70ml na dobę, a później się okaże że u kogoś innego przy takiej samej pojemności akwarium potrzeba 3x więcej i pompka nie wyrabia? EIDT: Strone Boleslawskiego znalazlem poprzez serwis http://www.google.pl wpisując: metoda Ballinga i pierwszy wynik na pierwszej stronie !!! http://www.google.pl/search?hl=pl&q=metoda+Ballinga&lr=
  13. @jamnik, daleko nie zajdziesz w tym hobby, jak będziesz chciał mieć wszystko "kawe na ławe" i zero własnego wysiłku
  14. W związku z licznymi skargami wielu "nowych", że aby coś znaleść na forum to trzeba się "przekopać" przez setki postów, oraz w związku kilkoma "genialnymi" pomysłami (m.in. zastosowanie piaskowaca lub skał bazaltowych) do podbudowy żywej skaly część zagadnien i powszechnie panujących poglądów starałem się zebrać w jednym (dwóch) miejscu w dziale dla nowicjuszy http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=topics&s=15. Projektujemy nasze akwarium oraz Co robić a czego nie robić w akwarium morskim – praktyka Proszę o opinie (szczególnie tych bardziej doświadczonych) co do zawartości merytorycznej. Chciałbym jedynie zaznaczyć, że powyższe (szczególnie drugi) artykuły nie są "jedynie słusznym" zaleceniem, a raczej "jak byłoby najlepiej". Wiem, że wielu tu z powodzeniem prowadzi akwaria dość dalekie od ogólnie przyjętych zasad, ale wydaje mi się, że lepiej będzie jak ktoś początkujący zastosuje np. 100% importowanj żywej skały, niż by - nie mając żadnego doświedczenia - zaczynał od ożywiania tufu.
  15. Projektujemy nasze akwarium – co zrobić, aby uniknąć błędów tzw. „grubych” (Przy samodzielnym projektowaniu i wykonaniu akwarium morskiego) UWAGA: Przed przystąpieniem do czytania poniższego artykułu, celem lepszego zrozumienia poruszanych tematów zaleca się przeczytanie artykułów http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=4445 oraz http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=6535 Przykładowy projekt na bazie gotowego akwarium został przedstawiony przez kol. SMK tutaj http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=11046 natomiast jeżeli ktoś by chciał jednak zrobić własne akwarium „na wymiar” dokładnie pod własne potrzeby, to istnieje kilka sposobów aby ustrzec się przed poważniejszymi nietrafionymi inwestycjami. Uwaga: Zdecydowanie (po wykonaniu projektu) zaleca się NAJPIERW skompletowanie sprzętu, hydrauliki, grzebienie oświetlenia, pomp itp. I tak musimy to kupić wcześniej czy później, a mając rzecz „w ręku” łatwiej jest zaplanować jak to będzie pracowało i wyglądało po zamocowaniu. Niektóre elementy można też złożyć "na sucho" oceniając praktyczne możliwości późniejszego wykonania. Pozwala to nam zmierzyć, które urządzenie ile miejsca zajmuje, ile miejsca będziemy potrzebowali aby swobodnie to obsługiwać, jak duże są np. kołnierze śrubunków do przepuszczenia rur przez powierzchnie dna w kominie, czy po zainstalowaniu rur w kominie będziemy mogli tam włożyć np. rękę aby coś sięgnąć gdy wpadnie, czy pompa obiegowa zmieści się bez dotykania do ścianek (przenoszenie drgań) w przeznaczonym dla niej miejscu, czy zmieści się też w przyszłości inna lepsza pompa itd. itp. Czasami się zdarza, że dane podawane (o ile w ogóle są podawane) na stronie producenta lub dystrybutora „nieco” różnią się od stanu faktycznego. A dopiero na końcu, gdy mamy wszystko skompletowane to zamówić szkło akwarium. Szkło możemy zamówić na dowolny wymiar, natomiast np. świetlówki nie zamówimy o 5 cm krótszej. Najważniejszy – chociaż bardzo trudny dla początkującego jest dobry projekt. Trudność wynika głównie z braku zdecydowania, jakie organizmy chciałby hodować w przyszłości. Bo inne wymagania ma akwarium tylko z rybami (FO – Fish Only) Inne z rybami i żywą skałą (FOWLR – Fish Only With Live Rock) A inne – najwyższe – wymagania co do ilości i jakości światła i jakości wody ma akwarium rafowe. Skoncentrujemy się na tym ostatnim przypadku. W przypadku akwarium rafowego, też występują różnice w zależności od typu hodowanych organizmów tj. w kolejności: korale miękkie, korale LPS i mniej wymagające SPS, najbardziej wymagające SPS. Miękkie korale nazywają się miękkie ponieważ nie posiadają wewnętrznego szkieletu wapiennego, potrafią się kurczyć i „pompować” wodą znacznie zmieniając swoje rozmiary. Korale twarde posiadają wewnętrzny szkielet wapienny i swój rozmiar zwiększają tylko na skutek wzrostu. Przy obumarciu korala pozostaje wapienny szkielet. SPS- Small Polyp Stony Coral - twardy koral z małymi polipami LPS - Large Polyp Stony Coral- twardy koral z dużymi polipami Po sprecyzowaniu, jakiej mniej więcej pojemności akwarium chcemy mieć, projekt zaczynamy od wyboru oświetlenia. W akwarystyce morskiej w zdecydowanej większości mają zastosowanie świetlówki typu T5 http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img35.html zastosowane samodzielnie lub w połączeniu z żarnikiem HQI. Jest to popularne rozwiązanie, i decydując się na świetlówki T5 mamy gwarancje, że będziemy mogli je kupić w wielu miejscach i mamy do dyspozycji wielu różnych producentów i rodzajów świetlówek różniących się ceną, jakością i temperaturą barwową. Każdy będzie mógł dobrać rodzaj najbardziej mu odpowiadający. Świetlówki T5 produkowane w kilku typoszeregach, określona moc ma określoną długość: 24 W długość 55 cm 39 W długość 85 cm 54 W długość 115 cm 80 W długość 145 cm inne rozmiary świetlówek T5 przeznaczone do akwarystyki morskiej nie są produkowane. Do długości samej rury musimy dodać po ok. 2 cm na każdą stronę (lub więcej, zależy od konstrukcji oprawki) do zamocowania oprawki dostarczającej zasilanie do świetlówki. Z powyższego widzimy, że jeżeli byśmy chcieli zrobić mocowanie świetlówek T5 opartych o górną krawędź akwarium, projektowana długość akwarium (przy użyciu świetlówek T5) nie może być mniejsza od ok. 60cm. Należy przy tym pamiętać, że każda świetlówka jako rura pokryta od wewnętrznej strony świecącym luminoforem, emituje światło w każdą stronę prostopadle do powierzchni szkła świetlówki. Nam zależy, aby maksymalny strumień świetlny był skierowany tylko na powierzchnię wody. W tym celu stosuje się odbłyśniki (odblaski) umieszczone nad świetlówką . Zastosowanie odbłyśnika zwiększa strumień światła w wybraną stronę ponad 3-krotnie (w porównaniu do świetlówki bez odbłyśnika) Odbłyśniki różnych firm różnią się kształtem i stopniem wypolerowania powierzchni odbijających światło. Od kształtu odbłyśnika zależy kąt strumienia światła padający na wodę, od zdolności odbijania światła (wypolerowania powierzchni) zależy uzyskany sumaryczny strumień światła pochodzący bezpośrednio o świetlówki i odbity od odbłyśnika. Gdy chcemy zrobić akwarium mniejsze niż pozwala nam długość najkrótszej rury T5 a nie chcemy stosować (wyłącznie) HQI, do dyspozycji pozostają nam świetlówki typu Power Compact – PC http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img35.html o odpowiedniej temp. barwowej, ale ich wybór i dostępność jest zdecydowanie mniejsza niż T5. Typoszeregi świetlówek PC zaczynają się od mocy 8W, a ich kształt nie zawsze jest w formie prostej rury, co za tym idzie – posiadają znacznie mniejsze rozmiary. Żarniki HQI stosowane do akwarystyki morskiej występują w 3 popularnych mocach – rozmiarach: 150W 250W 400W można spotkać się też z mocą 70W i mocami większymi niż 400W, ale ich dostępność i wybór właściwej temperatury barwowej (szczególnie 70W) jest ograniczony. Dla uzyskania większej sumarycznej mocy HQI stosuje się więcej niż jedną lampę HQI umieszczone obok siebie w taki sposób, aby możliwie najlepiej pokryły strumieniem światła całą objętość zbiornika. M.in. z uwagi na fizyko-optyczne właściwości wody morskiej (woda morska bardzo „skraca dystans” tj. wydaje się, że to co widać w akwarium jest znacznie bliżej obserwatora) zaleca się wykonanie akwarium tak szerokiego, jak to możliwe. Również specyfika akwarium morskiego (tj. odpowiednio duże odległości pomiędzy koralami z uwagi na ich późniejszy wzrost) wymaga, aby szerokość akwarium była znaczna. W mniejszych akwariach nie należy do rzadkości dno na planie kwadratu, http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img20.html lub http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img49.html gdzie długość i szerokość akwarium są sobie (prawie) równe, jednakże częściej występuje dno na planie prostokąta. http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img24.html Wysokość przeciętnego akwarium morskiego wynosi ok. 50-60cm. Wynika to z ilości miejsca i wysokości jakie będą zajmowały kawałki żywej skały, a korale rosnące na skale też (z czasem) potrafią osiągnąć znaczne rozmiary. Odradza się robienie zbiorników wyższych niż 80cm ponieważ wiąże się to z trudnościami przy późniejszej obsłudze akwarium, szczególnie gdy chcemy posadzić korale blisko dna i trudno tam wygodnie sięgnąć ręką. Odradza się również robienie zbiorników niższych niż ok.35-40cm, ponieważ wiąże się to z trudnościami w aranżacji zbiornika, ciekawym ustawieniem żywej skały i pozostawia mało miejsca na wzrost korali. Jeżeli decydujemy się na DSB (grubą na ok. 10-12cm warstwę piasku na dnie) należy to uwzględnić przy projektowaniu wysokości akwarium, dodając te 10-12cm do całkowitej planowanej wysokości akwarium. Od powyższych zaleceń można oczywiście odstąpić mając pełną świadomość konsekwencji jakie to za sobą pociąga. Przeciętna moc światła stosowana na ogół wynosi od 0,7W/litr dla mało wymagających korali miękkich, do 1,5W/litr dla bardzo wymagających SPS Przy zbiornikach niższych niż przeciętne możemy mieć mniejszą (w przeliczeniu na każdy litr pojemności) moc światłą, w zbiornikach wyższych niż przeciętne – większą. Gdy już określiliśmy, jakie wymiary będzie miała przestrzeń zajmowana przez nasze egzotyczne tropikalne życie, dokonujemy wyboru, czy do ukrycia wszystkich urządzeń będziemy stosowali: panel czy sump. Sump – drugi pomocniczy zbiornik (najczęściej umieszczony pod akwarium) służący do umieszczenia w nim większości urządzeń zapewniających prawidłową jakość fizyko-chemiczną wody. Przy konstrukcji akwarium z panelem (rodzaj przegrody w akwarium maskującej sprzęt) http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img22.html umieszczonym z tyłu akwarium, do projektowanej szerokości akwarium należy dodać ok. 10-15cm. W panelu umieszczamy większość urządzeń niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania akwarium, a które umieszczone w akwarium psuły by estetykę. Szerokość panelu zwykle uzależniona jest od szerokości największego urządzenia (najczęściej jest to odpieniacz) które chcemy tam zmieścić. Wobec powyższego, następnym punktem naszego projektu akwarium z panelem jest wybór rodzaju odpieniacza (z wyjątkiem akwariów projektowanych bez odpieniacza, gdzie całość filtracji spoczywa na żywej skale i DSB) W panelu, oprócz odpieniacza i pompy czasem znajduje się dodatkowa komora refugium, czyli miejsce gdzie żyją potrzebne nam organizmy (np. glony), a których nie chcemy mieć w akwarium. Refugium też czasem jest „więzieniem” dla organizmów które mogłyby narobić dużo szkody w akwarium (krewetka modliszkowa, niektóre rodzaje krabów) a nie chcemy ich zabijać. http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img45.html Dopiero po zaprojektowaniu długości (światło), szerokości (ew. panel), i wysokości (ew. DSB) naszego akwarium udajemy się do szklarza z naszym projektem. Przy projekcie pamiętajmy też o dodaniu grubości szkła, bo gdy nam zabraknie 5mm w długości to będziemy mieli problem z umieszczeniem świetlówek T5 wraz z oprawkami. Zalecenia grubości szkła w zależności od długości i wysokości akwarium można znaleść tutaj http://thewald.webpark.pl/grubosc.szyb.htm Pamiętać przy tym należy, że podane grubości szkła odnoszą się wyłącznie do przypadku, gdy jednocześnie zastosujemy podłużne i poprzeczne wzmocnienia akwarium. http://thewald.webpark.pl/rysunki/akwa_konstrukcja.gif Alternatywnym rozwiązaniem wobec oparcia oświetlenia o górną krawędź akwarium jest umieszczenie lampy na pewnej wysokości nad akwarium - częściej stosowane. Firmowe oświetlenie akwarystyczne w zdecydowanej większości umieszcza się wieszając nad akwarium. http://www.um-um.pl/index.php?cPath=21_261 Kupując firmowe lampy wiszące na pewnej wysokości nad akwarium, też należy zwrócić uwagę aby lampa nie była zdecydowanie dłuższa od akwarium, bo część światła będziemy niepotrzebnie tracili świecąc poza akwarium, a przy lampach zdecydowanie krótszych – boki akwarium pozostaną nieoświetlone. W konstrukcji z sumpem w akwarium (najczęściej w którymś tylnym rogu) stosuje się tzw. komin. Jest to odgrodzona część akwarium, a wysokość tego odgrodzenia jest o 2-3 cm niższa niż planowany poziom wody w naszym akwarium. Oczywiście planowany poziom wody musi być odpowiednio niższy od wysokości samego akwarium. W kominie, w dnie akwarium robi się otwory przez które przepuszcza się 2 lub 3 rury (czasem jedną – o tym później). W miejscu przecięcia się rury z płaszczyzną dna wstawia się śrubunki, czyli elementy uszczelniające i wzmacniające miejsce styku rury PCV i szkła. UWAGA: otwór w szkle na włożenie śrubunku będzie większy niż nominalna średnica rury, a kołnierz śrubunku będzie miał większą średnicę niż średnica otworu w szkle. Potrzebne dane są na ogół podawane na stronie producenta, ale z doświadczenia wiem, że praktyka odbiega – czasem dość znacznie, od danych podawanych na stronie. Lepiej kupić śrubunek i samodzielnie to zmierzyć lub ze śrubunkiem (śrubunkami) udać się do szklarza Śrubunki wcześniej czy później i tak musimy kupić, więc lepiej to zrobić wcześniej i uniknąć przykrych niespodzianek. Komin działa w ten sposób, http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img23.html że woda przelewa się górą przez krawędź komina, i dalej rurą spływa w dół do sumpa. Na tej rurze stosuje się zawór pozwalający ustalić poziom wody w kominie. Odpowiednio wysoki poziom wody w kominie zapobiega zasysaniu powietrza - wraz ze spływającą wodą - do rury spływu wody eliminując charakterystyczny odgłos "siorbania". W sumpie woda podlega wszechstronnemu uzdatnianiu, i pompą umieszczoną w sumpie, zwaną pompą główną lub obiegową, powraca rurą do akwarium. Rura którą woda spływa z akwarium do sumpa nazywamy zrzutem wody, rurę którą woda z sumpa powraca do akwarium nazywamy powrotem wody. Stosuje się w kominie też trzecią rurę – tzw. rewizje. Jest to rura która służy do awaryjnego odprowadzenia wody w przypadku zapchania się rury zrzutu wody, i chroni nas przed przelaniem się wody pompowanej z sumpa, górą przez krawędź akwarium. Czasami, aby m.in. zaoszczędzić miejsce w kominie, rurę powrotu umieszcza się na zewnątrz akwarium, rura powrotu zakręca w dół nad krawędzią akwarium dostarczając wodę do akwarium. W sumpie jest ograniczona ilość wody. Jeżeli tak zaprojektujemy wysokość akwarium i poziom wody w akwarium, że nawet całkowite zapchanie się rury zrzutu i całkowite wypompowanie wody z sumpa do akwarium NIE SPOWODUJE przelania się wody górą, to można zrezygnować z rewizji. to jest ten przypadek, że w kominie jest tylko rura zrzutu wody, a powrót wody jest poza akwarium (pamiętajmy tez, że system automatycznego uzupełniania odparowanej wody tzw. automatyczna dolewka http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img41.html będzie nam uzupełniał wodę gdy jej poziom w sumpie obniży się. Maksymalną objętość dolanej wody też musimy uwzględnić przy projektowaniu gdy decydujemy się na rezygnace z rury rewizji) Aby razem z wodą przelewającą się przez krawędzi komina nie wpadły od komina ryby, krewetki i inne życie, stosuje się grzebień http://www.um-um.pl/product_info.php?products_id=2006 przyklejony do górnej krawędzi ścianki komina. Grzebień ogranicza częściowo przepływ wody powodując jej spiętrzenie o ok. 2-3cm. Należy uwzględnić fakt, że grzbien nie czyszczony przez pewien czas może nam zarosnąć glonami i spowoduje to dodatkowe spiętrzenie poziomu wody w akwarium aż do poziomu gdy woda będzie się przelewała górą przez zęby grzebienia. Należy to wziąć pod uwagę projektując wysokość komina z doklejonym grzebieniem, a tym samym maksymalny poziom wody w akwarium w stosunku do wysokości samego akwarium. Projektując sump należy tak go zaprojektować, aby w przypadku wyłączenia zasilania, cała woda spiętrzona na grzebieniu, która spłynie do sumpa, mogła się tam zmieścić. Należy też pamiętać, że po wyłączeniu zasilania woda będzie również spływała rurą powrotu wody – w kierunku przeciwnym do normalnego, aż do poziomu na jaki rura powrotu jest zanurzona w akwarium. Końcówka rury powrotu musi być zanurzona, ponieważ w przeciwnym przypadku w akwarium będą bańki powietrza i będzie tworzyła się piana na powierzchni. [pomysł] Aby ograniczyć ilość wody jaka po wyłączeniu zasilania spłyniem rurą powrotu wody z akwarium do sumpa stosuje się pewną sztuczkę. W miejscu gdzie rura powrotu jest zanurzona w wodzie w akwarium robi się mały otwór tuż pod powierzchnią wody (przy normalnym poziomie wody w akwarium). W przypadku wyłączenia zasilania poziom wody opadnie kilka milimetrów (dlatego otwór tuż pod powierzchnią wody) odsłaniając ten otwór i będzie zasysane powietrze przez ten otwór. Pozwoli to zapowietrzyć układ powrotu wody dużo wcześniej niż by to wynikało z głębokosci zanurzenia koncówki rury powrotu wody. Potrzebne minimalne średnice rur i długość grzebienia przy określonej wydajności pompy głównej można policzyć przy pomocy tego kalkulatora http://reefcentral.com/calc/drain.php Pamiętać należy, że stosowaną w kalkulatorze jednostką objętości jest galon, a średnicy cal. Kalkulator do przeliczania jednostek znajduje się tutaj http://www.reefcentral.com/calc/unit.php Z własnego inżynierskiego doświadczenia (wynika to też wprost z obliczeń oporów hydraulicznych) można stwierdzić, że, przy określonej wydajności, im większa średnica rury tym woda płynie w niej wolniej. Im mniejsza prędkość płynącej cieczy (wody) tym opory o ścianki są mniejsze. Osobiście stosuję rurę powrotu wody o większej średnicy niż średnica wylotu wody z pompy (stosując tzw. redukcję z mniejszej średnicy na większą, a przy końcu rury drugą redukcję z powrotem na średnicę mniejszą aby uzyskać potrzebną prędkość wylotu wody). Z moich obserwacji empirycznych wynika, że takie rozwiązanie techniczne przynosi lepsze rezultaty tj. zwiększa ogólny wydatek przepływającej wody przy zastosowaniu określonej pompy głównej. Tym niemniej (też z powodu zbytniego „udziwnienia” i zwiększonego kosztu tego rozwiązania) w powszechnym użyciu są rury powrotu wody o średnicy odpowiadającej średnicy wylotu wody z pompy głównej. Również wszelkie zmiany kierunku płynącej wody powodują pewne zwiększenie oporów. Z tego też powodu, zastosowanie kolanek pod kątem 90 stopni dość znacznie zwiększa opory. Gdy chcemy rurę skierować w kierunku prostopadłym, lepiej jest zastosować łuki zamiast kolanek. Projektując wielkość sumpa należy wykazać się przezornością i zaprojektować miejsce na wszystkie urządzenia które teraz i w przyszłości mogą się znaleźć w sumpie. A może ich być dość dużo http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img14.html Ilość urządzeń jakie będziemy musieli zmieścić w sumpie zależy oczywiście od wybranej metody np. podawania wapnia (Ca). Czy będzie to mikser i reaktor, czy metoda Ballinga, czy gotowe preparaty. Zobacz tez Ad.6 w http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&p=112026#112026 Z każdego akwarium woda paruje, czasem dość znaczne ilości dochodzące do 2-3% objętości akwarium na dobę (w bardzo upalne dni, gdy wzmożone parowanie stosujemy jako metodę chłodzenia wody) Zbiornik na wodę RO/DI projektujemy względem objętości naszego akwarium i okresu na jaki maksymalnie chcemy pozostawić akwarium bez opieki (np. wyjazdy wakacyjne) Projektując sump należy zwrócić uwagę na kilka spraw. W zależności od ilości urządzeń jakie chcemy zmieścić w sumpie, przestrzeń sumpa dzieli się przegrodami na kilka komór. W pierwszej komorze – licząc od rury zrzutu wody, na ogół umieszcza się odpieniacz. Wszystkie odpieniacze tzw. wewnętrzne http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img39.html tj. pracujące w zanurzeniu, do prawidłowego wyregulowania potrzebują stałego poziomu wody w której są zanurzone. Uzyskuje się to przez zastosowanie przegrody począwszy od dna do określonej wysokości, i woda przelewa się górą przez tą przegrodę do następnej komory sumpa. Dzięki temu uzyskujemy stały poziom wody, zależny od wysokości zastosowanej przegrody. Z uwagi na stały poziom wody w komorze tej umieszcza się też często grzałkę i elektrody elektronicznych czujników parametrów wody np. pH, redox, przewodność. W najprostszym przykładzie sumpa http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img24.html pomiędzy (środkową) komorą odpieniacza, a (prawą) komorą pompy stosuje się kilka dodatkowych przegród, których zadaniem jest pozbawienie wody unoszących się w niej pęcherzyków powietrza – pozostałości po odpieniaczu. Pęcherzyki powietrza zasysane razem z wodą przez pompę główną powodowałyby przedostawanie się tych pęcherzyków powietrza do akwarium i zdecydowane pogorszenie estetyki. Widać byłoby by, że w wodzie stale „coś” cały czas się unosi. W sumpach bardziej rozbudowanych niż dwu komorowe, oprócz komory na wodę RO/DI służącą do uzupełniania (przy pomocy osobnej pompy) odparowanej wody, robi się dodatkowe komory np. na refugium, filtr glonowy, ew. mikser i reaktor, absorber fosforanów, komory na preparaty do metody Ballinga itp. Czujniki poziomu wody w obiegu akwarium (tj. czujniki systemu automatycznej dolewki) umieszcza się na ogół w komorze pompy, ponieważ tam występują największe (praktycznie wyłącznie tam) wahania poziomu wody przy odparowaniu części wody z systemu akwarium. Aby nasze akwarium miało na czym stać i było miejsce na umieszczenie sumpa, trzeba wykonać (lub zaadaptować) szafkę. Przy konstrukcji szafki należy wziąć pod uwagę całkowitą masę akwarium wraz z żywą skałą, ciężarem szkła, wody w akwarium i ew. oświetlenia jeżeli będzie opierało się na akwarium. Konstrukcję szafki należy zabezpieczyć przed wpływem wilgoci. Trzeba też przewidzieć i wykonać otwór w blacie szafki na przeprowadzenie rur zrzutu wody, powrotu i ew. rewizji w taki sposób, aby to nie kolidowało z konstrukcją nośną szafki i zapewniało łatwe podłączenie hydrauliki w szafce. Należy również pamiętać o dostępie do zaworu umieszczonego na rurze zrzutu wody, zaworu do regulacji poziomu wody w kominie akwarium. Powyższe oczywiście nie wyczerpuje nawet części zagadnień związanych z projektowaniem akwarium morskiego. Jest jedynie tylko wskazówką objaśniającą bardzo podstawowe rzeczy i zagadnienia z którymi spotka się adept stawiający pierwsze kroki w morszczyźnie. Całość artykułu powstała dla osób które dopiero wchodzą w ten piękny świat akwarium morskiego, i ilość informacji z jaką się spotykają przeraża ich. Ale nie należy się zrażać ilością spraw które trzeba zaprojektować i które trzeba przewidzieć, i pamiętać o przysłowiu „Nie od razu Kraków zbudowano” Ale też akwarium morskie nie jest rzeczą, którą można robić „z doskoku” albo „na pół gwizdka”. Zawsze można zrobić swój własny projekt najlepiej jak potrafimy, posiłkując się powyższymi sugestiami oraz informacjami znalezionymi na forum nano-reef, i tak wykonany projekt przedstawić do oceny innym – bardziej doświadczonym użytkownikom na forum – na pewno dostanie się podpowiedź co ew. zmienić/ulepszyć lub gdzie na forum szukać informacji. Jak to kiedyś napisał kol. Szymon „na forum na 100000% jest absolutne minimum wiedzy, żeby założyć piękne akwarium morskie. Trzeba tylko znaleźć klucz, wiedzieć jak szukać. Żeby wiedzieć, trzeba siedzieć z wypiekami i otwarta gębą i czytać.” Pozdrawiam Piotr Jan Rogalski
  16. @Fajfer, to OK. Z własnego doświadczenia proponuje Eheim. Może być 1260, a można też użyć "o oczko" słabszy model 1250. Eheim 1250 - Q(wydajność)=1200 l/h Hmax=2,0m P(moc)=28W Eheim 1260 - Q(wydajność)=2400 l/h Hmax=3,7m P(moc)=65W Różnica w cenie jest jakieś 70% Przy wysokości podnoszenia np. 1metr z pierwszej uzyskasz trochę mniej niż połowę wydajności nominalnej (przy typowych charakterystykach wydajność/podnoszenie) Z drugiej przy tym samym podnoszeniu ok. 70-75% wydajności nomianalnej. Jest duża różnica w mocy i duża różnica w cenie. Trudno tu podpowiadać - sam zdecyduj który model będzie odpowiedniejszy do Twojego akwa ok. 180 litrów. Reszta propozycji sprzętu (plus sugestie add. Marea) IMHO jest OK.
  17. Piotr Jan Rogalski

    POMPA DOZUJACA

    Dlatego pisalem wczesniej o tysiącu przesunięć tłoczka
  18. @Szymon, odpowiedź na post Ewy to oczywiście był żart. Stąd ten emotikon na koncu. Natomiat co do meritum sprawy, to oczywiście nie omieszkam dowiedzieć się o tej właściwości świetłowek (chłodzenie) jak najwięcej, bo nie ukrywam - jako elektronik z wykształcenia jestem bardzo, ale to bardzo zaskoczony, jeżeli faktycznie relatywnie niewielka zmiana temperatury ma znaczny wpływ na intensywność świecenia. Najbliżej będzie mi dowiedzieć się na Wydziale Elektroniki PW. Co do żartobliwej i czasami uszczypliwej formy wypowiedzi, jeżeli większość tak to ocenia, to oczywiście nie ma sprawy. I dobrze że to napisałeś. Wszelką krytykę chętnie przyjmuję. Wg powiedzenia "nie jest głupotą zrobić błąd, głupotą jest trwać w błędzie". Jeżeli ktoś się poczuł urażony dowolnym postem, to przepraszam.
  19. Niniejszy artykuł powstał na skutek często powtarzających się i prawie identycznych pytań młodego pokolenia akwarystów, którzy z racji pewnych słodkowodnych przyzwyczajeń a i niewiedzy i zapewne też dość błędnych wyobrażeń o akwarium morskim, czasami zadają pytania, na które „starym wyjadaczom" "ręce opadają”. Powstał też na potrzeby osób, które dopiero zamierzają zacząć lub zaczynają przygodę z akwarium morskim i jest praktycznym uzupełnieniem wiadomości podanych przez Kolegę Harnaś w jego prezentacji umieszczonej w tym miejscu http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=6535,'>http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=6535, oraz zbioru odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, opracowanego przez kolegę SMK umieszczonego w tym miejscu http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=4445 Zaleca się wcześniejsze zaznajomienie się z tematami tam poruszanymi, nie tylko jednokrotnie czytając, ale „ucząc się na pamięć” poruszanych tam kwestii. Na wstępie należy zaznaczyć, że akwarium morskie, w przeciwieństwie do słodkowodnego, jest całym systemem wzajemnie powiązanych i zależnych od siebie czynników, i często zmiana jednego – wydawałoby się mało istotnego – parametru pociąga za sobą zmianę (lub konieczność zmiany) również innych – wydawałoby się całkiem niezależnych – parametrów. Na jedną rzecz należy uczulić przyszłych adeptów solniczki, a mianowicie na konieczność stałości i niezmienności w czasie parametrów całego systemu akwariowego, a jeżeli zmiany są konieczne, to należy ich dokonywać bardzo powoli. Bardzo powoli oznacza tutaj okres od kilku (nawet kilkunastu) godzin przy wprowadzaniu i aklimatyzacji nowych zwierząt w naszym akwarium, szczególnie tych z odłowu z naturalnego środowiska, aż do okresu liczonego w miesiącach podczas zmiany sposobu filtracji lub znacznej zmiany liczebności organizmów zasiedlających nasze akwarium. Organizmy morskie, w przeciwieństwie do słodkowodnych, od wieków żyją w prawie niezmiennych warunkach, a zakres zmian i tym samym możliwości przystosowawcze organizmów morskich są dalece mniejsze niż organizmów słodkowodnych. Organizmy z rzek i jezior na przestrzeni tysiącleci przystosowały się do niskich temperatur w zimę i wysokich latem. Do przyduchy w porze suchej, i brudnej wody na początku pory deszczowej. Morza i oceany mają stałe, właściwe dla danego obszaru zasolenie, a ogrom wód, szczególnie oceanicznych powoduje, że parametry składu chemicznego wody są praktycznie niezmienne. Roczne wahania temperatury są dużo mniejsze niż w wodach śródlądowych. Dlatego organizmy morskie bardzo źle reagują na wszelkie wahania parametrów fizyko-chemicznych wody. Lepiej jest utrzymywać stałe, nawet trochę gorsze (oczywiście w granicach normy) parametry, niż co kilka dni lub tygodni „podciągać” parametry do tych optymalnych. Wobec powyższego, musimy m.in. rozwiązać problem dostarczania do wody tych związków i pierwiastków, które są naturalnie zużywane przez organizmy morskie do życia i wzrostu. Co potrzebujemy, aby założyć akwarium morskie. 1. Sam zbiornik (i jego wielkość), który będzie przestrzenią, w której będą zamieszkiwały organizmy morskie 2. Wodę w której będą żyły te organizmy. 3. Odpowiednią filtrację, która w zamkniętym obiegu wody będzie zamieniała biologiczne produkty (trujące) przemiany materii organizmów żyjących w akwarium na związki obojętne 4. Oświetlenie, które obok dostarczanych pokarmów będzie źródłem energii potrzebnej do życia i wzrostu organizmów i warunkiem koniecznym do prawidłowego funkcjonowania akwarium. 5. Cyrkulacja (ruch) wody w akwarium, który będzie zapewniał zwierzętom osiadłym na skale, dostarczanie pożywienia i wciąż „nowej” wody zasobnej w tlen. 6. Metoda na dostarczanie do wody związków i pierwiastków (oraz pokarmów) które ulegają naturalnemu zużyciu. I to w zasadzie wszystko – naprawdę. W tym miejscu należy z całą stanowczością podkreślić, że celem przewodnim naszych działań jest stworzenie w naszym domu w Polsce, w Europie warunków jakie panują w morzu tropikalnym gdzieś na drugim końcu Świata, a metody do osiągnięcia tego celu są ograniczone. Generalną zasadą która powinna obowiązywać każdego młodego lub nawet średnio zaawansowanego akwarystę jest NIE WYTYCZANIE własnych ścieżek do osiągnięcia celu przewodniego. Każdy początkujący powinien raz na zawsze zapamiętać, że to co jemu samemu wydaje się wspaniałym i genialnym (lub chociażby możliwym do zrealizowania) pomysłem, już kiedyś gdzieś na świecie przez kogoś zostało przetestowane, i skoro nie przyjęło się – to znaczy że posiada to pewne, dyskwalifikujące lub uciążliwe wady. Nadmierna kreatywność w akwarystyce morskiej nie jest cnotą. W dobie Internetu i powszechnej komunikacji, wszelkie wiadomości i nowinki techniczne przekazywane są bardzo szybko – i jeżeli większość czegoś nie stosuje (chociaż próbowali) to znaczy że to nie jest dobre. Tak samo w drugą stronę, jeżeli większość korzysta z pewnych rozwiązań oznacza to tylko tyle, że są po prostu najlepsze albo wystarczająco dobre. Podobnie jest z rozwiązaniami, które kiedyś w przeszłości były stosowane, ale pojawiły się nowe lepsze metody i te stare zostały zarzucone – nie warto do nich wracać. Ad 1. – Zbiornik Konstrukcja i rozwiązania techniczne (z sumpem, z panelem), wady i zalety tych rozwiązań zostały opisane w prezentacji kol. Harnaś http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=6535 Można jedynie przypomnieć, że im większy zbiornik tym łatwiejsze jest jego prowadzenie, a dla zbiorników większych od ok. 100 litrów (jak na morskie, jest to rozmiar kwalifikujący jeszcze jako małe) zastosowanie rozwiązania z sumpem jest bardzo wygodne. W sumpie umieszcza się większość niezbędnych urządzeń umożliwiających prawidłową pracę naszego akwarium. Ad. 2. – Woda Woda i jej jakość jest kluczową rzeczą, od której w ok. 70% zależy powodzenie naszego akwarium. Wody, chociażby najczystsze, występujące w Europie składem chemicznym znacznie różnią się (pomijam zasolenie) od wód mórz tropikalnych. Jedyną metodą gwarantującą na dłuższą metę powodzenie akwarium morskiego jest pozbawienie wody WSZYSTKICH innych substancji w niej zawartych i wprowadzenie do wody TYLKO TYCH pierwiastków i związków które powinny się tam znajdować. Jedyną obecnie znaną skuteczną metodą jest zastosowanie filtra Odwróconej Osmozy (RO), który oczyszcza wodę w ok. 98%, a następnie zastosowanie filtra z dejonizacyjną żywicą MB-400 zwanego filtrem DI który oczyszcza wodę z pozostałości przepuszczonych przez filtr RO. Często spotyka się oznaczenie „woda RO/DI” które właśnie oznacza wodę najczystszą, możliwą do uzyskania w warunkach amatorskich. (czasem niektórzy, z różnym powodzeniem, stosują wyłącznie filtr RO. Ale zastosowanie również DI daje lepsze efekty, a koszt filtra DI razem z żywicą, ok.100-150zł jest na tyle niski, że nie warto oszczędzać, a można uniknąć wielu przykrych niespodzianek) UWAGA Do akwarium morskiego woda: Z kranu – nie nadaje się Ze studni – nie nadaje się Z deszczu – nie nadaje się Z górskiego potoku – nie nadaje się Z rzeki / jeziora / stawu – nie nadaje się Z Bałtyku – nie nadaje się Destylowana – nie nadaje się Demineralizowana – nie nadaje się Woda musi być RO/DI. Miarą jakości wody jest jej przewodność elektryczna. Woda całkowicie czysta NIE PRZEWODZI prądu elektrycznego. Woda prawie całkowicie czysta przewodzi prąd w stopniu minimalnym. Do pomiaru tego parametru służą elektroniczne mierniki przewodności np. LF controller niemieckiej firmy AquaMedic http://www.aqua-medic.de/seawater/pl/18/lfcontroller2001c/ Innym rodzajem pomiaru jakości czystej wody jest pomiar za pomocą urządzenia zwanego TDS. Urządzenie to mierzy ilość (w ppm – części na milion) rozpuszczonych w wodzie zanieczyszczeń. Urządzenia TDS różnych typów można kupić na Allegro lub w specjalistycznych sklepach akwarystyki morskiej. Na Allegro wystawiane są w dziale Dom i Ogród. Najłatwiej znaleźć poprzez opcję Szukaj na Allegro wpisując TDS, a potem wybrać tylko Dom i Ogród. Gdy już mamy dobrą czystą wodę, możemy zacząć wsypywać sól morską do prawie docelowej ilości wody (nigdy odwrotnie, że najpierw nasypiemy sól, a później na tą sól powoli będziemy nalewali wody. Wlewanie wody do soli morskiej powoduje powstanie i wytrącenie się trudno rozpuszczalnych związków, które mogą spowodować zmętnienie wody na wiele dni) Mamy do dyspozycji sole różnych firm. Na temat jakości zdania są podzielone. Wyszczególnienie dobrych jakościowo soli zostało zamieszczone w temacie Przykładowy projekt akwarium morskiego zamieszczony tutaj http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=11046 UWAGA Do uzyskania słonej wody morskiej sól: Spożywcza – nie nadaje się Spożywcza jodowana – nie nadaje się Spożywcza z dodatkiem mikroelementów – nie nadaje się Sól z tężni w Ciechocinku – nie nadaje się Osobiście używam tańszej soli firmy AquaMedic. Ważne jest, aby podczas okresowych podmian dużej części wody (woda, chociaż filtrowana, też się starzeje i wymienia się 5-10% (do 20%) wody co pewien czas. 5% co tydzień, lub większe podmiany odpowiednio rzadziej) nie zmieniać gwałtownie rodzaju soli. Przy ew. zmianach rodzaju stosowanej soli, mieszać sole przechodząc na nową sól. Sól możemy wsypać do akwarium z wodą RO/DI tylko na początku przy pierwszym napełnianiu. Potem NIE WOLNO wsypywać soli do akwarium, a wodę na podmianę przygotowujemy w osobnym naczyniu. Proces całkowitego rozpuszczania soli jest wielogodzinny. Istnieją nawet zalecenia, aby woda z solą mieszała się i napowietrzała (przy pomocy osobnej pompy z wirnikiem igiełkowym) przez 24h. Do pomiaru stopnia zasolenia tj. ilości rozpuszczonej soli w wodzie służą przyrządy: areometr (zwany też salimetr`em lub hydrometr`em) lub refraktometr lub elektroniczny miernik przewodności. Areometr / hydrometr (zwany też gęstościomierzem) jest to rodzaj obciążonego szklanego spławika z podziałką na „antence”. Słona woda ma większą gęstość niż słodka, i głębokość zanurzania się tego spławika w wodzie mówi nam o jej gęstości czyli zawartości soli w wodzie. Jest to przyrząd najtańszy, od 25zl do ok. 300zł w zależności od dokładności. Gęstość wody jest bardzo zależna od jej temperatury, i do prawidłowego pomiaru woda musi mieć 25*Celsjusza. Szkło jest kruche, potrzebujemy naczynia z wodą o odpowiedniej głębokości aby areometr mógł swobodnie się zanurzyć. Dokładność najlepszych hydrometrów sięga 0,00025 stopnia. UWAGA:BARDZO WAŻNE Dokonując pomiaru zasolenia hydrometrem (areometrem-gęstościomierzem) należy KONIECZNIE sprawdzić w jakich jednostkach jest wyskalowany. Używane są dwie skale 1. gęstość, ang. Density 2. ciężar właściwy, ang. Specific Gravity [sG] Stosowna informacja znajduje się na opakowaniu/pudełku. Zależności pomiędzy tymi skalami (oraz zasoleniem wyrażanym w promilach) znajduje się tutaj http://home.arcor.de/leszek.boleslawski/Density.pdf czyli jeżeli hydrometr mamy wyskalowany w skali nr 1. to powinien wskazywać 1,023 natomiast jeżeli hydrometr jest wyskalowany w skali nr 2 to powinien wskazywać 1,026 aby zasolenie w naszym akwarium było prawidłowe. Refraktometr (cena ok.500-600zł) działa na zasadzie kąta ugięcia promieni świetlnych przechodzących przez ciesz o określonej gęstości. Przy innej gęstości cieczy – innym zasoleniu, kąt ugięcia promieni świetlnych jest inny. Ten kąt ugięcia odczytuje się patrząc na odpowiednią skalę. Do dokonania pomiaru przy pomocy refraktometru potrzebujemy dosłownie 2-3 kropli badanej wody, a sam przyrząd trzyma się w ręku. Dokładność porównywalna z dobrymi areometrami. Bez porównania wygodniejszy w użyciu od areometru. Elektroniczny miernik przewodności to np. wspomniany wcześniej LF controller, ustawiony na pomiar przewodności wody słonej (lub jeden z modułów komputera akwarystycznego Profilux). Im woda bardziej słona, tym lepiej przewodzi prąd. Oprócz dużej dokładności mamy też pomiar ciągły, bo elektrody są na stałe zanurzone w wodzie. Cena takiego modułu do Profilux`a to ok. 300-400zl, do tego elektroda za 200zł, ale żeby to działało to potrzebny jest jeszcze sam komputer za ponad 1000zł. LF controller tez kosztuje ponad 1000zł. Wszystkie te urządzenia są do kupienia w Polsce w sklepach z akwarystyką morską. Woda na początku mieszania z solą ma być w PRAWIE docelowej ilości, bo jak trochę przesadzimy z ilością wsypanej soli, to później dolejemy wody aby się wyrównało. I mamy przygotowaną wodę. Ad. 3. – Filtracja Temat filtracji, bezpośrednio związany z tematem jakości wody i utrzymania jej niezmiennego stanu jakości jest tematem bardzo obszernym, który ulega ciągłej ewolucji. Podobnie jak w akwarium słodkowodnym, rozróżniamy filtrację mechaniczną, chemiczną i biologiczną, ale w przeciwieństwie do słodkowodnego, metody uzyskiwania tej filtracji są całkiem odmienne. Obecnie najpopularniejszą i przez wielu uważaną za najlepszą jest tzw. metoda berlińska. Podstawą tej metody (opisane w FAQ ) jest zastosowanie bardzo wydajnego odpieniacza Odpieniacz – urządzenie do usuwania białka z wody, zanim to białko zdąży się rozłożyć na bardziej szkodliwe substancje zobacz też http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img38.html http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img39.html oraz dużej ilości (ok. 20% objętości akwarium, licząc wagowo tj. np. 60 kg w 300 litrach) żywej skały. Bardzo wydajny odpieniacz to jest odpieniacz zaprojektowany przez producenta do akwarium 2,3 razy większego niż nasze. Projektując akwarium np. 300 litrowe szukajmy odpieniacza do obsługi akwarium minimum 600-1000 litrowego. Można też spotkać się z poglądami, że przy wielu rybach odpieniacz do 1300 litrów, w 300 litrowym akwarium wcale nie jest zbyt duży. (Zastosowanie dodatkowej filtracji w postaci np. żywego piachu lub filtra glonowego pozwala zmniejszyć wymaganą wielkość odpieniacza) Na wymaganą wielkość odpieniacza zasadniczy wpływ ma ilość organizmów jakie zamierzamy trzymać w akwarium. Przy podawaniu pojemności akwarium do jakiej został zaprojektowany odpieniacz przyjmuje się przeciętne zagęszczenie organizmów w akwarium. Do akwarium z obsadą wyłącznie korali wystarczy nieco mniejszy odpieniacz. Ryby i ich odchody, z uwagi na większą i szybszą przemianę materii ryb, bardzo brudzą wodę. Zadaniem odpieniacza jest usuwanie białek zanim zdążą się rozłożyć na związki trujące, a to czego nie oczyści odpieniacz, jest przetwarzane przez żywą skałę na substancje nietoksyczne. Cykl azotowy został opisany w prezentacji kol. Harnaś http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=6535 oraz w FAQ kol. smk http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=4445 UWAGA W akwarium morskim stosujemy tylko i wyłącznie oryginalną importowaną z tropików żywą skalę. Nie stosujemy ekologicznej żywej skały nie stosujemy tufu wapiennego lub drążonego nie stosujemy skał bazaltowych lub pochodzenia wulkanicznego nie stosujemy piaskowców nie stosujemy pumeksów nie stosujemy prefabrykatów ze spienionego betonu oraz nie stosujemy żadnego „patentu” który nam zaproponuje sprzedawca w sklepie argumentując że jest to tak samo dobra, ale tańsza alternatywa żywej skały (żywa skała, czyli live rock często oznacza się skrótem LR) Sami też nie kombinujemy, „jak tu zrobić coś z niczego”. Żywa skała jest podstawą naszego akwarium, i wszelkie oszczędności zemszczą nam się stukrotnie. Przy żywej skale, jak nigdzie indziej sprawdza się przysłowie, że „skąpy płaci dwa razy”. Kupujemy dobrą żywą skalę, gdzie dobra oznacza że bardzo lekka i porowata. Ilością wszelkich organizmów na skale się nie sugerujmy, bo to co jest ważne w żywej skale – żyje w środku skały. Jedyny wyjątek (w ograniczonym zakresie) możemy zrobić dla tzw. suchej „żywej skały”, czyli skały która kiedyś była pełnowartościową żywą skałą, ale z jakiś przyczyn obumarła i po wyjęciu z wody z czasem wyschła. W takim przypadku powinniśmy mieć sprawdzone informacje, z jakiego powodu skała kiedyś obumarła, i czy przyczyną nie były jakieś toksyczne zanieczyszczenia chemiczne które mogły się odłożyć w skale. Zawsze najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie 100% naturalnej żywej skaly. W obecnym stanie wiedzy, zdecydowanie odradza się dodatkowe wspomaganie filtracji przez stosowanie wszelkich substancji nie występujących w warunkach naturalnych. UWAGA W naszym akwarium morskim: Biobali – nie stosujemy Bactobali – nie stosujemy Multibali – nie stosujemy Denibals – nie stosujemy Cerapore – nie stosujemy Biosponge – nie stosujemy Keramzytu – nie stosujemy Porcelany – nie stosujemy wapienia tłuczonego i kruszonego – nie stosujemy złóż zraszanych i przesiąkliwych – nie stosujemy systemów nitryfikacyjnych i denitryfikacyjnych – nie stosujemy plenum – nie stosujemy filtrów pod żwirowych – nie stosujemy i innych systemów kiedyś stosowanych. Wszystko to były metody stosowane w akwarystyce morskiej pod koniec ubiegłego tysiąclecia i obecnie mają wartość już wyłącznie muzealną. Nie stosuje się też różnego rodzaju waty i gąbki jako stopnia filtracji biologicznej. Gąbki (jako materiały syntetyczne, a nie jako zwierzęta morskie) znajdują czasami zastosowanie do wyciszania szumy wody w kominie lub amortyzacja drgań pompy głównej. Ale nie pełnią roli filtracji biologicznej. Czasami, ale w ograniczonym zakresie, głównie na początku przy skale z frachtu, używa się waty akwarystycznej jako filtracji mechanicznej – ale też waty wcześniej dokładnie przepłukanej i często zmienianej. Metodę berlińską można wspomagać metodą Deep Sand Bed – DSB lub metodą filtrów glonowych z użyciem Miracle Mud – MM DSB – jest to gruba na kilka, kilkanaście cm warstwa drobnego żywego piachu, która dzięki aktywności żyjącej w niej organizmów wspomaga filtrację i denitryfikację. MM – jest to specjalna, optymalnie zbilansowana mieszanka (w postaci błota – stąd nazwa) składników które uwalniane/wymywane powodują dużą aktywność glonów przetwarzających niepożądanie związki azotowe. MM stosuje się przy jednoczesnym stosowaniu filtra glonowego. Obie te metody są metodami wymagającymi pewnej większej wiedzy i praktyki, a ich dokładne omówienie wykraczają poza ramy tego artykułu. W akwarium morskim dno najlepiej pozostawić czyste. (albo wspomniane DSB – ale to dla bardziej doświadczonych). Nie stosuje się na ogól cienkiej warstwy żwiru i kratek itp. Sprzyja to osadzaniu się i gromadzeniu zanieczyszczeń. Dobre rezultaty przynosi zastosowanie piachu, ale tylko tzw. żywego piachu, LS – Live Sand, przeznaczonego specjalnie do akwarium morskiego http://www.um-um.pl/index.php?cPath=21_580 Skała leży bezpośrednio na szkle dna. Dla ochrony dna przed przypadkowym stłuczeniem czasami kładzie się na dno płytę ze spienionego PCV, ale w takim przypadku należy ją tak przykleić do dna np. silikonem akwarystycznym, aby pomiędzy płyta a szklanym dnem nie gromadziły się i nie zalegały zanieczyszczenia. UWAGA NIE WOLNO stosować piachu: - z rzeki / jeziora - z lasu - ze żwirowni - z wydm - z pustyni - z Bałtyku – nawet po dokładnym wypłukaniu. Te piachy mają nieodpowiedni skład chemiczny – nie nadają się w żadnym przypadku bez względu jak byśmy je przygotowali. W przypadku pojawienia się kłopotów w akwarium stosuje się węgiel aktywny (w specjalnej torebce zawieszonej na brzegu sumpa), lampy sterylizujące UV lub ozon podawany do odpieniacza. Normalne dobrze funkcjonujące akwarium obywa się bez tych rzeczy. W akwarium morskim problemem jest fosfor dostarczany do akwarium m.in. z pokarmem suchym, a dokładnie problemem jego związek z tlenem o symbolu PO4. Często obecność PO4 w wodzie jest przyczyną obecności glonów nitkowatych po zakończonym procesie dojrzewania baniaka. (dojrzewanie opisane w FAQ oraz http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=11046) Do eliminacji tego związku używa się specjalnie w tym celu produkowanych absorberów fosforanów. Reasumując: filtracja żywa (i tylko żywa) skała oraz mocny odpieniacz. (plus ew. DSB lub Miracle Mud) W akwarium morskim filtry kubełkowe nie mają zastosowania. W akwarium morskim filtry typu kaskada nie mają zastosowania. Oprócz skały ważny jest odpieniacz. Rola i znaczenie odpieniacza została przedstawiona w prezentacji kol. Harnaś. Najprostszym rodzajem odpieniacza jest odpieniacz na kostkę. Kostka pusta w środku wykonana z drewna lipy jest zanurzona w wodzie wewnątrz odpieniacza. Kostka posiada otwór przez który za pomocą wężyka jest tłoczone powietrze do kostki z zewnętrznej pompy powietrza. Mikro otworami w drewnie powietrze się wydostaje z kostki w postaci maleńkich pęcherzyków i unosząc się do góry powoduje ruch wody w odpieniaczu. W czasie tego ruchu w górę na styku woda-powietrze, czyli na powierzchni każdego z pęcherzyków z uwagi na zjawiska fizyczne gromadzą się zanieczyszczenia. Pęcherzyków są miliony i po pewnym czasie w górnej części odpieniacza gromadzi się tyle zanieczyszczeń, że nie pozwalają aby pęcherzyk powietrza pękł po dotarciu na powierzchnię – tworzy się piana. Następne pęcherzyki powietrza transportują nowe zanieczyszczenia – piana rośnie w górę, aż rurą reakcyjną (część odpieniacza w której gromadzi się piana) dociera do kubka odpieniacza. Tam wylewa się z rury reakcyjnej na dno kubka i po czasie pęcherzyki pękają, a w kubku gromadzi się ciesz w bardzo ciemnym kolorze – skondensowane zanieczyszczenia. Wszystkie odpieniacze działają na tej samej zasadzie – tworzenia wielu malutkich (1mm i mniej średnicy) pęcherzyków powietrza i transportu razem z pianą zanieczyszczeń do kubka. Różny jest tylko sposób tworzenia pęcherzyków powietrza. Innym rodzajem odpieniaczy są odpieniacze wyposażone w pompę z wirnikiem igiełkowym. Pompa z wirnikiem igiełkowym na wlocie do pompy posiada zwężkę Venturiego przy pomocy której (oraz wężyka wystającego ponad wodę) zasysa powietrze na zasadzie podciśnienia tworzącego się przy przepływie wody przez zwężkę Venturiego. Wirnik igiełkowy dzięki specjalnej konstrukcji bardzo dokładnie miesza powietrze z wodą tworząc dużą ilość małych pęcherzyków powietrza. Woda z powietrzem jest wtłaczana do rury reakcyjnej odpieniacza. Dalszy proces jest podobny do pisanego wcześniej. Następnym rodzajem odpieniacza jest odpieniacz typu Down Draft. (DD) Woda przy pomocy zewnętrznej pompy jest tłoczona pod ciśnieniem do znajdującej się w odpieniaczu dyszy Beckett`a, w której następuje mieszanie wody z powietrzem i taka mieszanina jest wtryskiwana do rury reakcyjnej odpieniacza. Tworzy się piana. Dalszy proces jest podobny do pisanego wcześniej. Odpieniacze Down Draft rzadko występują w handlu. Prawdopodobnie z uwagi na ich cenę. Ponadto, NIE WOLNO dopuszczać do stałego kontaktu słonej wody morskiej z JAKIMIKOLWIEK elementami wykonanymi z metalu Ad. 4. – Oświetlenie Każde światło (niezależnie od pochodzenia) charakteryzuje się dwoma głównymi parametrami, mocą i barwą. Ilość światła wytarzana przez źródło światła jest rzeczą oczywistą, zależną od mocy i sprawności źródła światła. Gdzie podawana moc wyrażona w Wattach (W) określa moc pobieraną z zasilania. (sieci elektrycznej) Czasami się zdarza, że źródło światła o mniejszej mocy ale większej sprawności generowania światła daje lepszy efekt, niż źródło światła o mocy „o stopień wyższej” ale o mniejszej sprawności. Na ogół producent oznacza tylko moc wyrażoną w Wattach. W akwarium morskim odpowiednia barwa światła ma nawet większe znaczenie niż sama moc. Barwa światła jest określana temperaturą barwową i wyrażana w stopniach Kelvina. (K) Naturalne światło słoneczne w tropikach na powierzchni morza ma temp. barwową ok. 6000 K. http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img33.html Im niższa temperatura barwowa tym światło bardziej żółte i w końcu czerwone i poczerwień, im wyższa tym bardziej niebieskie, w końcu fioletowe i ultrafioletowe. Źródła światła emitujące światło intensywnie niebieskie nazywają się aktyniczne, a barwa fioletowa w kierunku ultrafioletu nazywane są super aktyniczne. Celem nadrzędnym akwarium morskiego jest zapewnienie warunków jakie panują w środowisku naturalnym występowania korali, na głębokości kilkunastu lub kilkudziesięciu metrów pod powierzchnią wody. Woda morska silnie pochłania promienie o niższej temp. barwowej (fala świetlna o większej długości), a głębiej przepuszcza te o wyższej temp. barwowej (fala świetlna o mniejszej długości). http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img34.html Im głębiej w ocean, tym światło ma wyższą temp. barwową (dominują fale świetlne "krótsze"). http://www.haraniec.neostrada.pl/prezentacja/img34.html Aby zasymulować te warunki stosuje się źródła światła (lub kombinacje źródeł światła) o wypadkowej temperaturze barwowej od ok. 13 tys. K do 16 tys. K (nawet do ok. 20 tys. K.) Nad akwarium często stosuje się specjalne lampy HQI z żarnikami o temp. barwowych od 10 tys. K do 20 tys. K. wspomagane przez nowoczesne świetlówki typu T5 (wymagają zasilania ze stateczników przystosowanych do świetlówek T5). Zdarza się też oświetlenie przy użyciu tylko lamp HQI lub tylko świetlówek T5. Nie nadają się źródła światła takie jak : Halogeny nie nadają się – zła temp. barwowa. Żarówki energooszczędne z supermarketu nie nadają się – zła temp. barwowa. Świetlówki z akwarium słodkowodnego nie nadają się – zła temp. barwowa. Lampy sodowe, rtęciowe i inne podobne nie nadają się – zła temp. barwowa. Zwykłe żarówki nie nadają się – zła temp. barwowa. żarówki mleczne nie nadają się – zła temp. barwowa. żarówki z odbłyśnikiem nie nadają się – zła temp. barwowa. Diody elektroluminescencyjne nie nadają się – zła temp. barwowa. (z wyjątkiem zastosowania diod jako oświetlenia nocnego) Świetlówki starego typu T8 tzw. „grube” (powszechnie używane w domach, szkołach, dworcach itp.) również się nie nadają z tego samego powodu, chociaż od tej ostatniej reguły istnieją wyjątki np. niektóre świetlówki firmy Philips oznaczone symbolem LT które emitują światło ultrafioletowe. Istnieją lampy typu Power Compact – PC (ta sama zasada działania jak popularne energooszczędne), ale nadają się tylko o odpowiedniej temperaturze barwowej. Istnieje dosłownie kilka pojedynczych rodzajów żarówek energooszczędnych o temp. barwowej 6500K na zwykły „gruby” gwint, m.in. produkowanych przez firmę Philips, ale w supermarketach bardzo trudno to kupić – te można zastosować nad filtrem glonowy w sumpie w refugium – jeżeli ktoś planuje refugium. Zwykłe energooszczędne mają najczęściej 2700K i nie nadają się. Żarówki energooszczędne o temp. barwowej 6500 K do oświetlania akwarium nie nadają się – zła temp. barwowa. Wypadkową temp. barwową kilku źródeł światła oblicza się arytmetycznie. Np. lampa zespolona firmy AquaMedic – AM, typ Ocean Light Plus (czasami oznaczana na forum jako OL+) z 1x żarnikiem HQI 150W + 2x świetłówką 24W T5. Przy zastosowaniu żarnika HQI 10 tys. K i 2 świetlówek T5 16 tys. K otrzymujemy 150Wx10 (tys.K) + 2x24Wx16 (tys.K) = 2268 (K/W) / (150+48 )(W) = ok. 11,5 (tys.) K. a więc dość mało i światło będzie raczej dość (zbyt) żółte. Radą na to jest zastosowanie żarników HQI o wyższej temp. barwowej np. takich http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=6966 oraz / lub świetlówek super aktynicznych. (chociaż kolor światła w naszym akwrium zależy od naszych indywidualnych upodoban. Są osoby które lubią gdy w ich akwarium jest bardzo niebiesko rzędu 18-20 tys. K) Sumaryczna moc światła zależy od wymagań organizmów w akwarium, najczęściej przyjmuje się od 0,7W dla korali miękkich i grzybowieńców do 1,5W dla najbardziej wymagających SPS, na każdy 1 litr wody. Podane wskaźniki dotyczą wysokości akwarium ok. 50-60cm. Przy wyższych lub niższych proporcje te zmienia się odpowiednio. Akwarium np. 80cm wysokości, tj. 33% wyższe niż 60cm wymaga o tyle samo mocniejszego światła. Podane wielkości naświetlenia są orientacyjne i w konkretnym przypadku można uzyskiwać dobre rezultaty przy innych mocach światła. Umiejscowienie korali wyżej, bliżej powierzchni pozwala na zmniejszenie potrzebnej mocy światła. Gatunki mniej światłolubne można umieszczać głębiej. Ad. 5. – Cyrkulacja Dla organizmów (korali) osiadłych na rafie koralowej, szczególnie od strony pełnego morza szybkie i mocne ruchy wody od przelewających się fal są warunkami naturalnymi. Ryby oddychając przesuwają wodę przez skrzela ruchami pyska. Dla nieruchomych korali (zwierząt) do oddychania (i odżywiania) warunkiem koniecznym jest ruch wody wokół nich. Rafa koralowa bez ruchu wody ginie bardzo szybko. Do zapewnienia ruchu wody w akwarium służą pompy zwane cyrkulacyjnymi. Najlepiej sprawdzają się pompy tłoczące niezbyt szybko duże ilości wody szerokim strumieniem np. Tunze http://www.tunze.pl/pompy/podmenu%20pompy.htm najlepiej (zależy też od wymagań korali) typu Turbelle Stream . http://www.tunze.com/149.html?&L=1&C=PT&user_tunzeprod_pi1%5bpredid%5d=-infoxunter025 i pompy Marea http://www.um-um.pl/product_info.php?cPath=21_76_26&products_id=4437 W praktyce jakość i silę cyrkulacji określa się krotnością objętości akwarium przepompowanymi w jedną godzinę. Dla przykładu: pompa o wydajności 1000 litrów na godzinę, np. MaxiJet1000 http://www.um-um.pl/product_info.php?cPath=21_76_26&products_id=1854 umieszczona w akwarium 100 litrowym daje cyrkulację x10. W typowym akwarium rafowym cyrkulacja x20, x30 i więcej jest czymś normalnym. Dla organizmów żyjących na zewnętrznych stronach rafy cyrkulacja x40 wydaje się być optymalną. Lepiej jest zastosować kilka pomp o mniejszej wydajności, niż jedną dużą. Pozwala to lepiej rozplanować cyrkulację i pozwoli uniknąć „martwych stref” gdzie ruch wody jest mały lub w ogóle. Cechą charakterystyczną rafy jest ciągła zmienność kierunku i siły prądów wody. Aby to symulować stosuje się kontrolery i sterowniki pomp. Niektóre sterowniki do pomp o stałej wydajności działają na zasadzie WŁĄCZ / WYŁĄCZ, inne np. do pomp Tunze Turbelle Stream serii 6x00 sterują wydajnością pompy. Specyficznym rodzajem cyrkulacji jest Wavebox firmy Tunze. http://www.tunze.pl/pompy/wavebox.htm wprawiający w jednostajny kołyszący ruch całą wodę w akwarium. Jest nieopłacalne z ekonomicznego punktu widzenia zastosowanie bardzo mocnej pompy głównej – obiegowej w nadziei, że jedną pompą „załatwimy” i obieg i cyrkulacje. Bardzo mocna pompa obiegowa jest bardzo droga, zużywa bardzo dużo prądu, bardzo się nagrzewa, a efekt otrzymamy taki, jakbyśmy zastosowali jedną dużą pompę cyrkulacyjną zamiast kilku mniejszych. Ad. 6. – Uzupełnianie pierwiastków i stabilizacja wody Słona woda morska, oprócz soli zawiera ok. 70 różnych innych pierwiastków w różnym stężeniu oraz ogromną ilość związków chemicznych. Część z tych związków, głównie zawierające wapń (Ca) zużywana jest do budowy szkieletów korali twardych. Również glony wapienne zużywają Ca z wody. Pierwiastkiem którego też (m.in.) szybko ubywa jest magnez (Mg). Suplementacja innych pierwiastków śladowych też jest zalecana. Na skutek ubywania z wody węglanów wapnia, ulega również obniżeniu twardość węglanowa – kH, co prowadzi do destabilizacji parametru pH wody (więcej o kH tutaj http://www.cypnyk.republika.pl/wapno.htm ) (więcej o pH tutaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Skala_pH ) Najprostszą w małych akwariach i wbrew pozorom skuteczną metodą jest regularna co tydzień podmiana np. 10% wody na świeżą solankę. Sól morska używana do solenia wody zawiera wszystkie potrzebne (zależy też od jakości soli) zbilansowane składniki. Przez regularną podmianę wody dostarczamy niezbędnych rzeczy. Metoda ta dobrze sprawdza się w małych akwariach. Np. w akwarium 50 litrów co tydzień przygotować 5 litrów świeżej wody na podmianę nie jest problemem, a rozwiązuje uzupełnianie zużywanych elementów. Przy małej obsadzie, dobrej LR, posiadaniu DSB to światło i dobra cyrkulacja zapewniają resztę. Można się nie bawić w odpieniacz, panel, kominy, przelewy. Inną metodą nie wymagającą kosztów początkowych (oprócz dokładnej wagi) jest metoda Ballinga. Chyba wszystkie niezbędne informacje na temat tej metody są tutaj http://www.aquarium.boleslawski.de/Metoda_Ballinga/metoda_ballinga.html oraz tutaj http://www.arcadio17.republika.pl/morskie_200l/balling_morskie_200l.htm metoda prosta, łatwa i skuteczna. Przygotowane roztwory można ręcznie wlewać do akwarium. Wymaga jedynie, tak jak i poprzednia, dużej systematyczności, chyba że zautomatyzujemy zegarami i pompami dozującymi http://www.um-um.pl/product_info.php?cPath=21_76_737&products_id=1666 podawanie roztworów do akwarium. Metoda Ballinga jest dobra do akwariów o co najwyżej średniej wielkości. Przy dużych akwariach, ilość roztworów jakie musimy codziennie wlewać zaczyna być problematyczna, a i koszty tych roztworów zaczynają być dużym obciążeniem finansowym. W dużych akwariach taniej jest stosować następną metodę. Kolejną metodą jest zastosowanie miksera wapna i reaktora wapna. Mikser wapna jest to ogólnie mówiąc zamknięta ze wszystkich stron rura (ze zdejmowanym wieczkiem). Do miksera wsypuje się wodorotlenek wapna (CaOH)2 szybko wlewa się wodę RO/DI tak aby całkowicie wypełniła pojemnik. Zamyka wieczko. Wewnątrz miksera umieszczona jest pompa mieszająca wodorotlenek z wodą aż wodorotlenek przestanie się rozpuszczać (woda osiągnie stan nasycenia). W wieczku są wyprowadzone dwie rurki. Jedną podaje się do miksera wodę RO/DI, drugą wypływa nasycony kalkwassr (woda wapienna). Koniec rurki z wodą wapienną wkłada się do wody w sumpie, i powoli podając (1 kropla na sekundę) wodę RO/DI do miksera otrzymujemy tak samo wolny wypływ kalkwasser do wody akwariowej. Kalkwasser ma wysokie pH i podajemy go w nocy, kiedy pH w akwarium spada. (więcej o mikserze i reakcjach w nim zachodzących więcej informacji tutaj http://www.cypnyk.republika.pl/wapno.htm) Reaktor wapna jest to urządzenie które pobiera wodę akwariową (np. z sumpa), i przy pomocy ściśle dozowanej ilości dwutlenku węgla (potrzebujemy butlę z CO2 i sterowanie elektroniczne) obniża się pH wody (zakwasza wodę). Kwaśna woda wielokrotnie przepływa (przy pomocy pompy w reaktorze) w obiegu zamkniętym przez tzw. wkład reaktora częściowo go rozpuszczając i nasycając się składnikami zawartymi w częściowo rozpuszczanym wkładzie reaktora. Z boku obiegu zamkniętego wyprowadzona jest rurka, którą woda nasycona składnikami z rozpuszczonego wkładu reaktora wraca do wody akwariowej. Z drugiej strony obiegu zamkniętego reaktora jest rurka którą dopływa (przy pomocy osobnej pompy, lub z obiegu głównego akwarium, lub w niektórych przypadkach samoczynnie) wspomniana wcześniej świeża woda z akwarium. Reaktor w założeniach jest bardzo prostą konstrukcją, w wykonaniu bardziej skomplikowaną. Woda w reaktorze musi mieć odpowiednio niskie pH (potrzebna elektroda pH umieszczona w reaktorze). W zależności od odczytów z elektrody elektronika sterująca steruje (przy pomocy elektrozaworu) podawaniem CO2. Konieczne jest też odpowiednie wyregulowanie reaktora tj. szybkość przepływu wody w obiegu reaktora, szybkość przepływu wody między akwarium a reaktorem, szybkość dopływu CO2 przy otwartym elektrozaworze. Odciek reaktora (tj. woda powracająca do akwarium po przejściu przez reaktor) ma niskie pH, wysokie KH (twardość węglanową) i wysoką zawartość Ca i Mg (z rozpuszczonego wkładu reaktora). Z uwagi na niskie pH reaktor stosuje się w dzień, gdy pH w akwarium jest wysokie. (o reaktorze i reakcjach w nim zachodzących więcej informacji tutaj http://www.cypnyk.republika.pl/wapno.htm) Mikser, a szczególnie reaktor są to drogie urządzenia potrzebujące zewnętrznego sterowania (reaktor), butli ze sprężonym dwutlenkiem węgla, elektrozaworu i elektroniki sterującej. Kłopotliwe w pewnym stopniu jest również zapewnienie odpowiednio powolnego przepływu wody zarówno przez mikser jak i reaktor. Za to oba te urządzenia są najtańsze w eksploatacji w dużym akwarium. W mikserze raz na tydzień wymienia się wodorotlenek wapna, do kupienia w sklepie http://www.um-um.pl/product_info.php?cPath=21_316_339_566&products_id=1764 lub w POCH – Polskie Odczynniki Chemiczne http://www.poch.com.pl a wkład w reaktorze wymienia się raz na kilka miesięcy. Napełnienie butli CO2 nie jest drogie, a robi się to też raz na kilka miesięcy, a nawet raz na rok jeżeli mamy większą butle. Raz dobrze ustawiony reaktor jest prawie bezobsługowy. Do miksera raz na tydzień wsypujemy tyle wodorotlenku, aby zapewniał nasycenie kalkwasser przez 7 kolejnych dni. Przed nasypaniem kolejnej porcji wodorotlenku myjemy mikser z pozostałości poprzedniego zasypu. Kalkreaktory i kalkmixery można zobaczyć i kupić np. tutaj http://www.um-um.pl/index.php?cPath=21_76_545 Następną metodą drogą w przygotowaniu i drogą w zastosowaniu, ale najwygodniejszą i dającą bardzo dobre rezultaty jest stosowanie gotowych firmowych preparatów do dodawania do wody akwariowej. Musimy posiadać urządzenie złożone z kilka programowalnych pomp dozujących, np. takie http://www.grotech.de/ENGLISH/index.php?c=1&s=teciiing które niestety trochę kosztuje. Jeżeli 3 pomp byłoby za mało, a jest na to duża szansa, że będzie za mało, bo produkowane jest wiele różnych dodatków do wody morskiej http://www.grotech.de/ENGLISH/index.php?c=1&s=pflegemittel urządzenie to można rozszerzyć o dodatkowe moduły 2 lub 4 pomp http://www.grotech.de/ENGLISH/index.php?c=1&s=epiiundepiv Zestaw może się składać łącznie z maksymalnie 11 niezależnie sterowanych pomp dozujących. Same preparaty też nie są bardzo tanie, ale uzyskiwane efekty są podobno znacznie lepsze niż przy stosowaniu innych metod. (podobno - bo wiem to z relacji właściciela poniższego zbiornika) http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=9581 http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=9581&d=45 http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=9581&d=60 Mając wiele różnych rzeczy do obsługi i sterowania warto pokusić się o kupno specjalistycznego komputera akwarystycznego. Coraz większą (zasłużenie) popularność zdobywa komputer akwarystyczny Profilux. Na forum toczyła się dyskusja o drugiej już wersji tego komputera http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=8191&d=0 Chociaż to urządzenie (z dodatkowymi modułami) nie należy do najtańszych, to zapewnia nam kompleksową obsługę i sterowanie akwarium. Stosowanie kilku osobnych wyspecjalizowanych urządzeń wychodzi drożej, a Profilux jest w pełni programowalny również (poprzez dołączony do zestawu kabelek) z poziomu zwykłego komputera PC. Poza tym posiada pamięć kilkudziesięciu ostatnich pomiarów pozwalającą zapoznać się ze wskazaniami podczas naszej nieobecności lub w nocy. Cały powyższy tekst należy rozumieć jako informacyjny, pozwalający wstępnie zapoznać się ze specyfiką akwarium morskiego. Poza kilkoma zawartymi „przykazaniami” takimi jak: - powolność dokonywania wszelkich zmian w akwarium - jak największą stałość i niezmienność parametrów w czasie - stosowanie rozwiązań znanych i sprawdzonych oraz unikanie „wynalazków” - nie wytyczanie przez nowicjuszy „nowych ścieżek” w prowadzeniu akwarium - systematyczność w pracy z akwarium morskim - rzeczy których NIE WOLNO wkładać do akwarium resztę artykułu należy czytać jako ogólne poglądy wyznawane przez większość. Należy czytać jako zalecenia od których istnieją (czasem znaczne) odstępstwa. Bo należy wiedzieć, że nie ma dwóch identycznych akwariów morskich, a szczegóły rozwiązań które doskonale sprawdzają się w jednym akwarium wcale nie muszą się sprawdzić w drugim. Pozdrawiam Piotr Jan Rogalski
  20. no nie no, dali ma "garbusa" na poczatek a ja się przyzwyczaiłem do VW Passata 1,9TDI mój link http://s1.metaldamage.pl/c.php?uid=224365 nick Rogalski
  21. IMO, OR 3500 za mocna do takiego akwa. Odpieniacz potrzebuje aż takiego obiegu? Poza tym zbyt cicha to ona nie jest. Mam Eheim 1260, stoi na gąbce w sumpie i bardziej słychać MaxiJet w akwa, niż ją. Po zakonczonym dojrzewaniu możesz się pokusić o DSB. Bedziesz miał załatwione NO3 raz na zawsze. Jakbys mógł zrobić szersze akwa niż 45cm to nie byłoby źle. Jeżeli masz możliwości, to nawet 60cm. Byłaby super "głębia obrazu" a i możliwości aranżacji dużo większe. Przy 45cm. ciężko będzie tak ustawić skały żeby czyścik magnetyczny nie zachaczał. A jeszcze gdy korale podrosną, to już w ogóle.
  22. Bardziej na miejscu byłby rodzaj Wikipedii Rozmawiałem na ten temat z Przemkiem. On rzucił taki pomysł. Ułożony alfabetycznie spis haseł połączonych linkami. np. FOWLR - Fish Only [link do FO] With Live Rock [link do LR] - {tekst} akwarium z obsadą wyłącznie ryb i żywą skałą lub woda RO/DI - woda wodociągowa po przejści przez filtr RO [link do flitr RO] i filtr dejonizacyjny DI [link do filtr DI] o najwyższej czystości możliwej do uzyskania w warunkach amatorskich I tak dalej z każdym (tajemniczym) skrótem czy nazwą. Oczywiście "nie od razu Kraków zbudowano" i taka aqua-wikipedia rozwijałaby się z czasem i (głównie) chęciami ludzi z forum. Natomiast pomysł z takimi opisami beletrystycznymi to raczej na jakąś książkę. Szkoda czasu na pisanie tego, i szkoda czasu aby ktoś to czytał (bez zapłaty za książkę) EDIT: A co do poradnika to jest już w dziale dla nowicjuszy - zakładanie akwarium ok. 100 litrów Poza tym akwarystyka morska jest tak szerokim pojęciem, że jedynym sensownym i kompletnym poradnikiem jest adres http://www.nano-reef.pl @SantaLam jak odpowiadasz sam sobie to edytuj posty.
  23. Piotr Jan Rogalski

    POMPA DOZUJACA

    Dobra, to kupcie te strzykawki, i napiszcie jak to chodzi po np. tysiącu przesunięć tłoczka.
  24. @jamnik, w pompach do akwarystyki morskiej (mających kontakt z wodą słoną) stosouje się wirniki z ośką ceramiczną (@dawidowski). (woda morska jest zdecydowanie bardziej agresywna od słodkiej) Ale że w dolewce ma być słodka woda RO/DI to nic się nie stanie, tak jak nic się nie dzieje w akwarium słodkowodnym. Tak ma marginesie dodam, że w kontakcie z wodą morską stal oznaczona jako nierdzewna nie sprawdza się tak do konca. Stal oznaczona jako kwasoodporna jest OK. Wiem to z własnego doświadczenia żeglarstwa morskiego. Kilka lat temu trzeba było zrobić na jachcie coś "na szybko" już w Gdyni. Nie było śrub kwasówek, kupiliśmy nierdzewne. Po jednym sezonie trzeba było wymieniać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.