MG
Klubowicz-
Liczba zawartości
32 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez MG
-
Pewnie to kwestia skali, stosowałem takie reaktory w dużych zbiornikach z dużą obsadą ryb i tam ta metoda była bezkonkurencyjna. Filtry glonowe były by za duże a glony też potrafią być nieprzewidywalne. Denitryfikatory węglowe wymagają "karmienia" co komplikuje użytkowanie. Znam przypadki że suplementacja reaktora siarkowego była problemem, zbyt duże poziomy Ca i Mg trzeba było redukować ( zacieranie pomp, kalcyfikacja podłoża), ale pisze tu o zbiornikach ekspozycyjnych a nie sps-owych. Ja odpuściłem sobie stosowanie pomp mieszających w reaktorze czy też kontroli Redox w dłuższym okresie to tylko problem, przydaje się dobra pompa dozująca. Rozruch reaktora może być problematyczny zwłaszcza przy dużych poziomach NO3, dochodzi do "amonifikacji" i odciek jest dość toksyczny ( ja odprowadzałem odciek poza zbiornik), potem reaktor potrafi być bardzo stabilny, można go bez problemu zatrzymać (zamknąć przepływ) na dłuższy okres, ważne tylko żeby odprowadzić odciek poza zbiornik przy rozruchu.
-
Bardzo wydajny sposób denitryfikacji, jednocześnie taki "reaktor wapnia" . Złoża nie trzeba dzielić, najlepiej wymieszać siarkę (granulat) i wkład w jednej kolumnie. Stosowanie pompy cyrkulacyjnej w kolumnie nie ma sensu, takie złoże aktywuje się długo i potrafi pracować lata, lepiej dodać drugą kolumnę reakcyjną. Sposób jak każdy denitryfikator "beztlenowy" dość męczący, wymagający ciągłej kontroli przepływu ale redukcja NO3 nieporównywalna z tymi sposobami z forum. Jednocześnie duża suplementacja Ca, Mg, co prawda chyba w postaci siarczanów ale chyba korale nie widzą różnicy.
-
Odpieniacz powyżej 3k litrów
MG odpowiedział Pirotechnic → na temat → Pytania o sprzet - powyżej 600 L
Jeżeli nie ograniczają Cię gabaryty (wysokość), to starsze konstrukcje typu turboflator 5000 lub inne przeciwprądowe wysokie odpieniacze przy zastosowaniu dzisiejszych pomp są bardzo wydajnym rozwiązaniem, zwłaszcza że raczej głośność nie będzie tu problemem -
Witam Jeżeli aktualne, kupuje. Pozdrawiam
-
Odpowiedz jest dość prosta, większość zwierzaków żyje w symbiozie z glonami, czyli światło - azot -fosfor i węgiel w postaci dostępnej czyli CO2 i wiele mikroelementów. Realnie przy 'berlinie' nie istnieje (moim zdaniem) możliwość wyjałowienia akwarium z podstawowych makroelementów - zresztą do tego dążymy. Teoretycznie brak dostępnego azotu i fosforu to właśnie "wyjałowienie zbiornika" Jak wyżej - myślę że to jednak brak niektórych mikroelementów powoduje brak syntezy, różne zeolity, polimery nie działają tak selektywnie jak sobie wyobrażamy,np. tu trzeba przyznać twórcą zeovit szybką reakcje - brak czy też pochłanianie przez wkład potasu warunkuje możliwość syntezy azotu. Stani (przepraszam za użycie Twoich wypowiedzi ) "nawozi" swój zbiornik, jak twierdzi azotem, ale w formie z potasem. Mogę nie mieć racji, ale myślę że "wyjałowienie" zbiornika to nie skutek braku makro, ale niektórych mikroelementów warunkujących fotosyntezę czy syntezę.
-
Piękny baniak i z takimi "rodzynkami":) Technicznie parę pytań. "Dragony" sprawdzają się jak cyrkulacyjne ? wloty w zbiorniku? jak z niezawodnością ? Po zwiększeniu filtracji i doświetleniu baniaka, nie było "szarpnięcia" stabilności systemu, reakcji bezkręgowców ? Sorry z wścibskość. Pozdrawiam
-
Chemikiem nie jestem, więc gwarancji nie dam
-
2000 l duże ryby. Dziś w kolumnach zastosował bym cyrkulacje i podwoił wkład wapienny + magnezowy w stosunku do siarki. Co do twojego drugiego postu to przepływ przez reaktor odcieku nie powinien mieć wpływu na jego prace a nawet uzupełni odciek o siarczany i zmniejszy ilość potrzebnego CO2, tylko może być problem z regulacją przepływu. Nie wiem czy przy w pełni pracującym denitratorze reaktor będzie potrzebny. Przy baniaku rafowym z bardziej wymagającymi zwierzakami uważał bym bardzo w fazie rozruchu, na początku może powstawać w odcieku duża ilość amoniaku, dobrym sposobem jest wyprowadzenie odcieku poza baniak, do zaskoczenia złoża i uregulowania przepływu. Post faktycznie stary, ale nie aż tak.
-
Czemu nie :-) Reaktor był zamontowany 2 lata, "samoróbka" dwie kolumny z rur 150 mm, wkład siarkowy ok 8 litrów, przez dwa lata ubyło 1/5. Pozdrawiam
-
Witam Stani - pelety i wóda są właśnie do denitryfikacji ( patrz Łysy), sens ten sam tylko w pierwszym przypadku polimer ma w sposób kontrolowany mają dozować "węgiel"- ogólnie fajna sprawa bo można tak dozować wiele innych związków, utrzymując je w stanie przyswajalnym, na rynku są już wkłady polimerowe "oddające" jod, stront, żelazo, potas, w przyswajalnej postaci bez "chelatów". Twoja teoria o przerwaniu cyklu jest nie logiczna, to chyba bardziej "chłyt marketingowy" - bo niby jak?. Wracając do sensu wątku - trochę się zmieniło w ostatnim czasie, typowy "berlin" rozrasta się o różne nowe formuły, potrafimy korzystać z bakterii i absorbentów. Myślę że można spokojnie zrobić zbiornik bez żywej skały nie przejmując się "organikom", tylko trzeba mieć dużo cierpliwości i wiedzy. Pozdrawiam
-
Chyba nie, to absorbenty czyli żywice typu Purigen, czy też zeolity jonoselektywne mają wiązać amoniak czy też NO2. W pierwszym przypadku aktywacja chlorem to postęp ale niewielka, w przypadku zeolitu jest to bardzo fajny system, który zakłada podobnie do pelletek wykorzystanie bakterii ale w bardzo wyrafinowany i przemyślany sposób, który pozwala w praktyce na zamknięcie cyklu i pełnej suplementacji mikroelementów bezZ kumulowania biomasy. Tu pełny podziw dla ludzi którym się chciało to wymyśleć. Pellety czy wóda to po prostu rozwinięcie pomysłu kulek do denitratorów tylko w zbiorniku, w praktyce cukry związane w polimerach mają się uwalniać w kontrolowany sposób. Tylko że to zaprzecza typowemu zbiornikowi w metodzie berlińskiej. Denitryfikacja przy zastosowaniu węglowodanów, zakłada utworzenie błony bakteryjnej, co w takim z "oddychaniem" skały, poco cyrkulacja itd.
-
To pelety i wodka są po ? Nie znam zbiorników które przytaczasz, ale z tego co sobie przypominam żaden po zrobieniu fotek nie przetrwał 2-3 lat. Tak mnie naszło zajmuje się tym z 15 lat, ale jak uraziłem - sorry.
-
Denitryfikacja bez fotosyntezy, to nie "warunki beztlenowe" a użycie tlenu związanego, wymaga "pokarmu" do syntezy - węgiel, siarka, żelazo. Dlatego są pellsy, wódka, itd. Tylko że idealny "berlin" - silna cyrkulacja, światło, odpieniacz wyklucza tą syntezę.DSB to wykorzystanie różnicy odczynu, czyli w skrócie magazyn organiki, nie ma tu mowy o denitryfikacji.Co z fosforanami - jest jakiś realny cykl zamknięty w skale? Zajmuje się akwarystyką trochę . Twoje posty to potwierdzenie mojego założenia - pierwszy rok to "jałowienie" systemu pod SPS, potem sukces, potem lanie organiki a i tak rosną tylko wytrwałe "chabździuchy", a kolorków "górnej rafy" nie ma.
-
Witam Stani - czy możesz logicznie uzasadnić zamknięcie cyklu azotowego dzięki żywej skale (chodzi mi o denitryfikacje), czy też eliminacje fosforanów?. Raczej są to mity, bez logicznego potwierdzenia tak w akwarium jak i w naturze. Myślę że jest to zawsze zasługa fotosyntezy. Nie neguje praktycznego zastosowania "skały" (fajnie poczytać Ciebie, czy Iceberga) ale jako wkład biologiczny jest z nią różnie, z doświadczenia wiem że skała może sprawić więcej kłopotu niż radości. Jak napisał Iceberg wszystko zależy od celu. Typowy "berlin" miękkie ,LPS - tylko "skała", stabilny poziom organiki i ciągła walka z parametrami. SPS na "skale" szybki rezultat przy dużych kosztach, system pada po 2-3 latach SPS bez skały - "ideał", system zamyka się po 1-2 latach, brak organiki powoduje że osiągnięcie stabilności to jazda na krawędzi. FO praktycznie lepiej bez skały, wydajny system filtracji, miękkie, glony, co ważne dobre światło. To "luźne" przemyslenia Jak napisał Iceberg wszystko zależy od metody, a w praktyce czasem cierpliwości. Ważne jest też zrozumienie "pracy" materiałów użytych do dekoracji. Cement "ceramika" będzie wykazywał reakcje powierzchni przez długi czas na poziomie 8,5 - 9,0 co nie pozwoli glonom na obsadzenie tych elementów itd. Pozdrawiam
-
Do końca nie wiem jak wygląda dokładnie odłów, przy następnym zamówieniu zapytam. Myślę że jest to odmiana indonezyjska odławiana na pewnym obszarze. Pozdrawiam
-
Teoretycznie jest to mieszaniec Ac. leocosternon X Ac. Nigricans ale byc może tylko jakaś odmiana endemiczna, skośni eksporterzy różnie opisują towar. Kolory są mniej kontrastowe jak u białobrodego ale jak się wkurza daje pokaz barw jak nigricans, w zachowaniu- kozak i wredny jak nigricans. Jest mniej ekspozycyjny ale z doświadczenia wiem że przeżywalność w takim zbiorniku jak twój to 50 %, (białobrodego może 5%)jest bardziej odporny na infekcje i stres. Wpisz może Acanthurus cf. leucosternon do wyszukiwarki Pozdrawiam
-
Witam Odpieniacz posiada tłumik (może trzeba by tylko rozwiercić wlot)oraz odpowietrzenie wirnika.Ogólnie cichy. Pozdrawiam
-
Witam 1 stosuje dwa większe modele 2 klasyczna "przeciwprądówka" wzór delec, solidnie wykonany - nie "sklejak" typu ati, pieni podobnie lub wydajniej niż wzór, niezłe pompy o dobrych parametrach (zwłaszcza większy model), dołączona pompa ma fajną regulacje co pozwala na zastosowanie praktycznie przy każdym poziomie. Pytanie o trwałość pomp - za krótko na rynku, ale hydor coraz bardziej idzie na jakość. 3 jak wyżej, odpieniacze przeciwprądowe mają wady i zalety - trzeba docenić, hydory nie miały "akcji reklamowej" na forum więc został nie zauważony, jak w dobrej cenie warto posłuży długo. Pozdrawiam
-
Ryba < 20 cm. dość społeczna jak na ten gatunek (w akwa od rozmiaru 5cm) zgodie żyje z większością gatunków ryb, ma niestety słabość do płaszczek i rekinków rafowych (nie daje szans przeżycia). Cena 800,- do negociacij lub zamiany. (! ryba nie nadaje się do zbiorników typowo rafowych , nie są bezpieczne nawet większe skorupiaki) Wrocław
-
Rezerwuje pompe IKS Pozdrawiam
-
<Nie bardzo rozumiem jak to zrobić. Po 8 godz włacza sie alarm i automatycznie odcina zawór elektromagnetyczny jak ustawić żeby pracowal następne 8 godz.w opcji Level nie ma chyba możliwośći ustawienia timera
-
Witam Pytanie do urzytkowników Porofiluxa - czy jest możliwośc zwiekszenia max czasu pracy czujnika poziomu wody w tym komputerze, obecnie max czas jaki moge ustawić to 8 godzin do wlączenia alarmu co jest stanowczo za mało - czujnik napelnia zbiornik do podmian. Pozdrawiam
-
Kupuje
-
Miał ktoś doczynienia z tymi skorupiakami w akwarium ? Nie mogę o nich znalesc zadnych wiadomosci. Razem ze skała trafiło do mnie pare tych zwierzaków, trzymają sie dosc długo, a wczoraj przy karmieniu korali mrożonkami po zgaszeniu HQI zaobserwowałem fajne zachowanie, wsrod zawiesiny z wrotków i fitoplanktonu zauwazylem mnostwo poruszajacych sie drobin, okazało sie ze to pąkle wyposzczaja larwy na oko troche mniejsze od artemi, garbiki oszalały, pierwszy raz też widziałem tez Tubipore pobierająca pokarm
-
Przy tego rodzaju glonach przedewszystkim sprawdził bym poziom żelaza i krzemu w zbiorniku, zwłaszcza jeżeli budynek w którym stoji zbiornik ma własne ujęcie wody. Czesto przy duzych stężeniach Fe RO sobie nie radzi, i jest to powodem pojawiania sie glonów nitkowatych