smk

z tej prostej przyczyny ze lotnicza kosztuje 3x wiecej

MineralMud na pewno tańsze o połowe od MiracleMud - cały czas mnie boli ta cena i się zastanawiam jak zrobić żeby nie zapłacić 1000zł za błoto Znalazłem na ebay.co.uk Caribsea za 16 funtów za 5kg (nowe oczywiscie) ale jak gościu podał cene za przesyłke to wyszlo prawie tyle co w reefshopie MiracleMud z kolei z ebay.com wyjdzie to samo co Caribsea u nas w sklepie (czyli ponad połowę ceny polskiej), ale licząc przesyłkę lądową (do 3 miesięcy) a tyle to ja nie zamierzam czekać na błoto To jak mam się męczyć i czekać tyle to już wezme Caribsea z reefshopu i dam polakom zarobić troche.

Skaly nie bedzie wiecej, nie podoba mi sie jak jest gruzowisko w akwarium. Wole duzo białego piasku. Takie było założenie od samego początku. Na pierwszym zdjęciu wygląda skała dość płasko ale wcale tak nie jest - w końcu jakby nie patrzeć tam jest ok 70kg skały i 25kg piachu (ten placek po prawej stronie akwa to efekt wypasionych przyssawek do pomp marea które sie odklejają - nie miałem kiedy tego poprawić) Walke z cyjano zakończyłem jakiś czas temu, teraz walcze z NO3. FO nie zrobie bo lubie korale. Ryby też lubie i nie zamierzam z nich rezygnować (no z odonusa jedynie). Dlatego musze doinwestowac filtrację i jestem na etapie stawiania systemu filtracji z miracle mud i glonami. Jak juz ruszy MM to sprobuje z hodowla planktonu i zooplanktonu - zobaczymy jakie beda efekty. @hase - nawet nie wiesz jaki on popłoch wzbudza w moich rybach jak go przyłożyć do szyby

Anthias padł (sie nie znalazł), białobrody padł (wyciagneła go od razu jak znalazła trupa wspólniczka), marea odczepiała sie i wywiała piasek wszedzie dookoła. Normalnie przez to akwarium wyjechac spokojnie nie mozna. Antiasa wspolniczka zaglodzila na smierc bo mimo moich wyraznych wskazowek sypala granumarin i nori, a nie dawala ponad tydzien artemii a one tylko mrozonki jedza. Jeden ktory czasem skubnie granulki przezyl. Z białobrodym dziwna sprawa - poza mrożonkami nori jadł juz od 3 tygodni, a granulki wprost pożerał. Podobno dzien wczesniej pływał i jadł bez problemu i według wspólniczki nic nie wskazywało na to ze padnie, a rano był przyczepiony trup do szpar wlotowych tunze stream. Z powodu piasku kiepsko wyglada szczepka montipory, ale chyba jej nic nie bedzie. Aha jeszcze mała scolimia padła ale to juz od jakiegoś czasu zanikala jej tkanka. To by było na tyle tygodniowej katastrofy w akwa po nieobecności pańcia ( akwa wyglada teraz mniej wiecej tak (zdjecia paskudne bo robilem w 2 minuty na biegu)

lepiej by bylo jakby wyczarowali magnetyczny zaczep do pompek, bo mi te gumki juz 2x puscily i mialem burze piaskowa w akwa (np. wczoraj jak mnie nie bylo)

Hej - właśnie wróciłem z "pracy" w sharm el sheik jeszcze nie byłem w biurze ale wczoraj dostałem wiadomość że padł podczas mojej nieobecności białobrody i jeden antias ( - no i weź tu k#^& wyjedz! jestem chyba bardziej ciekawy niz wy jak wyglada moje akwarium po 8 dniach nieobecnosci

Nie martw sie - jakis taki dzien popitolony. Przyszedlem dzis do roboty a tu cala woda z dolewki dopompowana, akwa na maxa dopelnione woda. Patrze w spływy - nie zablokowany. Czujka poziomu wody - tez dziala ok. Teraz juz wiem ze to bylo te twoje je$#&e UFO. Patrze trachophylia pokurczona do 1/3 rozmiaru a byl to zawsze okaz zdrowia (a mam ja 1,5 roku ponad), wiec zmierzylem parametry. Zasolenie mimo wpompowania prawie 20L wody RO 1,021 a bylo 1,022/3 wiec niby nie ma tragedii. NO3 skoczylo do ponad 20mg/l wiec wiedzialem ze cos nie halo. Po ogledzinach patrze a tu rozklada sie duza jak dlon rozgwiazda piaskowa zezarta do polowy (i to nie ramie tylko centralnie 2 cale nogi po 7cm kazda (grube na ok 1cm) i centralny dysk. Aż boje sie pomyśleć co jest w stanie zjeść tyle na raz?! Ale w tym przypadku to chyba nie UFO tylko jakiś skur..czybyk który dokona swojego żywota jak tylko wróce za tydzień. No i na sam koniec przed samym wyjściem wieczorem zauważyłem że mój białobrody jest cały obsypany ospą (czego jeszcze nie miał od wprowadzenia) i nagle daje sobą pomiatać przez wszystkie ryby poza błazenkami. A czy wspomniałem że to wszystko dzień przed wyjazdem na tygodniowe wczasy? No właśnie, mam wrazenie ze nie zobacze juz mojego akwa w dobrej kondycji po powrocie... Takie to hobby niewdzięczne jak praca komornika (

2-3x w tyg szybkie machniecie czyscikiem przedniej szyby (2min) 1x na 2tyg generalne skrobanie tylnej szyby AM scraper (oni chyba specjalnie te ostrza robia takie prawie 1 razowe zeby potem kupe siana na zapasy wywalac)

a rurówek ci nie zjadł?

Hehe natknąłem się gdzieś w necie na skrót z przeżyć z akwarystyką morską wieloletniego hobbysty zza oceanu: "wszystko zaczeło się kiedy w sklepie wyciąnąłem kartę kredytową... powinienem był wtedy odejść..." ;) Czasem mam odczucia że facet ma świętą rację

u nas nie stany a w stanach mówią "w tej europie to takie eldorado akwarystyki morskiej"

No ja też bym chciał Widze ze jednak ktoś tam jednak czasem czyta moje posty

Tu jeszcze jedna step by step instrukcja hodowli planktonu DIY: http://www.sas.org/E-Bulletin/2001-10-19/labNotes/labNotes.html Raffy w wielkim skrócie to wygląda tak: 1 kupujesz pompkę powietrzną (do 40L akwa na 10 butelek starczy), 2 butelki 2L po mineralce, świetlówkę (6500K najlepiej), filterek 0,5mikrona do powietrza w pompce,2 sztywne plastikowe rurki, kilka metrów węzyka i rozdzielacz do powietrza. 2 wycinasz dziurkę w nakrętce do butelki i nie dokrecasz nakretki do końca zeby powietrze miało gdzie uciekac, wtykasz sztywną rurkę w otwór w nakrętce, do tego podpinasz węzyk, rozdzielacz pompkę i filterek 3 sterylizujesz wszystko zeby nie zainfekować twojej hodowli 4 zalewaz słoną wodą o zasoleniu 1.019, wlewasz starter fito i pożywkę 5 świecisz 16h na dobe 6 co 7 dni połowę odlewasz i wstawiasz do lodówki a drugą połowę zalewasz nową solanką zoo hodujesz podobnie tylko ze jako pozywke wlewasz fito voila! - jak bede miał chwile w listopadzie to zobaczymy czy to takie proste

larwy błaznów żrą raczej zoo a fito potrzebne jest zeby wykarmić zooplankton. znalazłem 2 dobre linki dotyczące hodowli fito http://www.melevsreef.com/phytoplankton.html http://www.reefkeeping.com/issues/2002-07/ds/index.php

myślicie że z DT Phyto http://www.um-um.pl/product_info.php?products_id=4334 można zrobić multiphyto szczepkę do hodowli? Podobno najszybciej dzielące się fito zagłuszy pozostałe ale jakby tak raz na miesiąc zaczynać nową kulturę to mogło by się chyba udać? Kurde już kiedyś myślałem o pobawieniu się w hodowlę fito i zoo i powiem wam ze sie strasznie rozochociłem po przeczytaniu Corale Magazine Za duzo teraz się dzieje u mnie w akwa na raz - jeszcze nie wprowadziłem do końca tak jakbym chciał projektu "filtru siarkowego" a tu już robi się nowy sump z miracle mud, więc może z fito i zoo poczekam trochę... ...z drugiej strony zima idzie i trzeba sobie zorganizować jakoś czas wolny

Marcowy "corale magazine" jest w całości poświęcony hodowli żywego planktonu pod kątem wylęgu larw ryb. Okazuje się że to nie taka prosta sprawa bo hodowla fito i zooplanktonu po ok 4tyg zostaje zarażona bakteriami które prowadzą do znacznej śmiertelności larw ryb nimi karmionych. Suma sumarum wychodzi ze aby utrzymać sterylność, co 3-4tyg trzeba zakładać nową hodowlę i odkładać do lodówki szczepkę na następną hodowlę. Jest tam wszystko krok po kroku opisane jaki fito nadaje się do karmienia korali i małży a jaki nadaje się do karmienia zooplanktonu. Jest tam napisane ze najłatwiej hodować "Nannochloropsis salina", jednak ten fito nie nadaje sie kompletnie jako pożywienie dla korali poniewaz jest za mały i korale nie rozpoznaja go jako pożywienia. Natomiast jest iidealny do hodowli zooplanktonu. Opisuja tez Isochrysis galbana, Tetraselmis chuii, Pavlova lutheri, Chlorella salina, Dunaliella salina, Thalassiosiera weisflogii i Phaeodactylum tricornutum. Z zooplanktonu opisana jest hodowla artemii i brachionusa z czego autor twierdzi ze poniewaz sa to gatunki niewystepujace w srodowisku morskim to maja zdecydowanie za malo wartosci kalorycznej aby wykarmic narybek. Co wiecej stwierdzono tam ze artemia to prawie ze woda w skorupce i aby stanowila odpowiedni pokarm dla larw i narybku musi zostac wzbogacona (utuczona specjaną mieszanką). Brachionus jest opisany jako najłatwiejszy w hodowli jednak ze względu na ograniczoną ruchowość nie jest uznawany za pokarm wart zjedzenia przez część larw i narybku. Jako idealne pożwienie uznali "copepods" czyli morskie robaczki żyjące w piasku w morzu jak i w naszych akwariach. Opisano sposób hodowli jednak przyznano że jeszcze nie osiągniętą sukcesu w hodowli wystarczającej ilości tych stworzonek aby oprzeć się tylko na tym pozywieniu w hodowli narybku i trzeba stosować mieszanki fito/zoo. Tyle wielkim skrótem tego co napisane jest w numerze marcowym 2006 - jak ktoś chce dokładniej i włada angielskim to polecam ten numer (ja kupiłem w korale.pl za 35zeta)

No czy np. przez przypadek nie masz 30kilku stopni w akwa.

Super mapa - Świnoujście jest białą plamą - jak jakiś ciemnogród ( Podobnie jak Szczecin czy Gdynia.

Nie chce straszyc ale na moj gust to wyrzucił zeoksantele. Co było przyczyną trudno powiedzieć. Nie padł ci czasem termostat od grzałki? Ale tak czy siak nie dowiemy sie jesli nie poczekamy co dalej. Zobaczysz w ciągu najbliższych dni jak sie bedzie zachowywał. Jak zacznie marnieć i nie wróci mu kolor to kaplica. Ale z drugiej strony z sarco są niezmiernie trudne do wykończenia a przy tym kapryśne jak baby (bez obrazy dla damskiej części forum ) - moj czasem bez wyraznej przyczyny zamyka sie na kilka dni / tygodni i potem jakby nigdy nic otwiera w całej okazałości. Więc może to jakiś kapryśny manewr z ta zmianą koloru. Może obraziłeś jego uczucia i teraz musisz domyślić się kiedy to było i ładnie przeprosić z kwiatkami ;)

mmmm... swojski morski zapach nie tym razem za 4 podejsciem w koncu odwiedze sharm - hotel El Diwan