nowy_zarażony

Gdyby zebrala sie ekipa z okolic kce lub zabrza tez pisalbym sie na "dzialke"

Probowka + a. etylowy 92% s. + owy alien = PREPARACIK na biole:)

Piona mial ciezki dzien:D

Jak napowietrzales wode to moglo skoczyc pH i zgonik gotowy...

Damos a jak je aklimatyzowales??

moze ktos chcialby takirgo orginalnego zwierzaka:) Wymienie za jeden usmiech:D Na jutro ma wyrok smierci wiec spieszcie sie;)

Teraz mam niebieskie, ale jak zobaczylem akwa raffiego, zrobilbym czarne. Robi sie tez fioletowe, ale osobiscie nie podobja mi sie, kwestia gustu:)

http://video.google.pl/videoplay?docid=-7463260519225200455 Cwana bestia! Siedzial w kieliszku juz dluzsza chwile, musialem naladowac aparat. Kiedy podszedlem do niego lezal nieruchomo na dnie jakby padl. Pomyslalem ze zmienie mu wode, ledwo nachylilem kielon, nagle ozyl i prawie wyskoszyl do baniaka! Przepraszam za kiepska jakos filmu, foty nie wychodza, za szybko sie porusz.

Wszystko zalezy od wodorotlenku jakiego uzyjesz.

Widzialem go juz kilka razy jak pomykal po baniaku. Dzisiaj dziad wpadl do komina i moglem go zlapac. Ma jakies 4-5cm, jest bialo-rozowy. Ma malenka "glowe" z oczkami i malym otworem gebowym. Wzdluz ciala ma male szczecinki, parapodia takie, bardzo szybko wygina falowato cialo i szybko sie porusz. Podejzewam, ze to forma larwalna wieloszczeta. Postaram sie wlozyc go do sloiczka i zrobic fote. Narazie siedzi w pojemniku w sumpie i czeka na wasz wyrok:). Pozdrawiam

hmm Heteracis crispa??

Jak chcesz mam nie potrzebna grzalke jagera ale 50w. Napisz na pw jak jestes zainteresowany.

te jajeczka tez mam na skale:) Maja takie male wyrostki...

Z tego co sie orientuje, nie wszystkie gatunki wirkow sa szkodnikami w akwarium rafowym. Niektore zywia sie glonami. Jezeli jestem w bledzie poprawcie mnie.

Ja sprawdzilem z lampka biurkowa jak jakias pompka marszczy powierzchnie wody, jest efekt porownywalny do hqi(optycznie oczywiscie).

Mocny magnes do pancerza poxipolem i bedzie git:D

Jaro wystarczy mala skalka porosnieta zielonym glonem i swietlowka kompaktowa z marketa(taka 6500K) ew troche piasku na podloze, jakies makroglony.

Do spieniania jak najbardziej moze byc kostka, w polsce nawet takiej malej pompy igielkowej bys nie kupil:( Swego czasu podobne pienidlo robil siren, ale nie byl to raczej mercedes. Pompka i tak bedzie ci potrzebna do napedzania, mysle ze 100-200l/h. Poszukaj na forum, pytalem kiedys o kwadratowy odpieniacz, w tym topicu jest link do takiego pieniacza zrobionego z plaxi na kostke. Z tego co pamoetam, byl spory i obslugiwal obciazony baniak. Pomysl imo dobry, jest to jakas alternatywa dla miniflotora. Pozdrawiam

Pustelnik na pewno nie, to jakis dzikusek, mialem podobnego. Narazie jest maly. Najlepiej zlapac i trzymac w refugium ew sumpie, niewiadomo co z tego wyrosnie:). Pozdrawiam

Nawiedze Cie kiedys i opowiem:D

Wow chrzest morszczakow przeszedlem:D

Zyje::yes8)

Podlacze sie do tematu. Pytanie mam do osob z doswiadczeniem, Jaki minimalny baniak nalezy przeznaczyc dla bialobrodego? Pozdrawiam

Wlasnie nie przebila sie, zlapala lekko i tyle, nic nie poczulem. No nic opuszczam ten ziemski padol, dozobaczenia w przyszlym zyciu:) Ide spac do rana przejdzie.

Wlasciwie ona jest zdrowa... gorzej z moim palcem. Grzebalem w baniaku i zlapala mnie szczypcem za opuszek palce, niby zaden bol w sumie smiesznie:) Minely jakies 2h i trace czucie w opuszku tego palca:( Jak taearz pisze tego posta nic nie czuje. Nie zebym sie nad soba specjalnie rozczulal, ciekawi mnie co sie stalo. Nic nie bolalo, dopiero teraz trace czycie...