Tom

wspanialy czlowiek ... swiat stracil dzis wielkiego czlowieka. Spoczywaj w spokoju Ojcze [*]

tez takiego dziwolaga namierzylem u siebie. w dzien raczej schowany, w nocy "wyciaga sie" z dziury zupelnie jak aiptazja, swieci na zielonkawo, macki umieszczone promieniscie wokol otworu gebowego. tez sie zastanawialem co to jest, ale na razie walcze wlasnie z aiptasiami i go olalem (czyt. obserwuje drania - rozmnozy sie - zginie)

to tak jak lew ktory na pustyni spotyka ksiedza po czym na prosby ksiedza zeby sie po chrzescijansku zachowal kleka, sklada lapy do modlitwy i gada "Panie Boze, poblogoslaw ten posilek ktory za chwile spozyje"

nie do Polski tylko do Germanii jak co i zebys TY jeszcze za przesylke placil to juz przesada. pytalem czy moglbys takie cudo zmajstrowac, koszty to by moja dziala byla w raze niemca

... to moze wydlubiesz poooozniej jeden reaktorek dla mnie <pokorna pozycja, mieli kapelusz w rekach ... > ?? oczywiscie jezeli bedziesz mial czas i ochote . naprawde firmowo to wyglada (wazelina mode OFF ) baniak mam 250 litrowy, wlasnie sie wszystko tam zaczyna chyba stabilizowac i mysle ze na razie sprobuje ten zusatz. pytalem sie pare postow nizej @smk czy nie ma jakis negatywnych nastepsw tego ze leje jednak dosc szybko ten kalwasser do wody ale post zniknal zanim zdazyl go poczytac. ciekaw jestem co o tym experci mysla, bo w instrukcji tego Kalkzusatzu pisze zeby najlepiej kropelkowo dodawac i najlepiej przy pompie zeby sobie ph nie rozwalic

jetescie pewni ze opary solanki nie sa w jakis sposob szkodliwe ? a moze to od tych grzybkow roznacych w baniaku ....

... bo Wy na pewno macie katalog Welke w domu jest tam na str 205 "Kalkzusatz" ktory rozpuszcza sie w gazowanej wodzie minealnej i wkrapla do baniaka. jest to jakas alternatywa zanim bede potrzebowal reactor, czy lepiej rzymac lapy z daleka od takich wynalazkow ? @Swirlej powiedz, tak orientacyjnie, ile Cie kosztuje zmajstrowanie takiego reaktorka ? bo wydaje mi sie ze kawalek rury z pompka ktory Welke ma w ofercie zadna sila nie moze kosztowac 260teuro bez licznika babli i PH sondy ...

Typowo akwarystyczne 54W - 120cm 80W - 150cm

ja tez polecam jaegera. one maja 2x wieksze nagrzewania w storunku do mocy. ja mam 125w w mojej 250 i bez problemu nagrzewa wode do 25stopni, wlaczajac sie BAARDZO zadko. w pokoju mam 18 - 19 stopni Jeager ma 125W na 200 litrow, 150W na 250 do 300 litrow mniej wiecej, inne firmy robia grzalki 1:1 - na 300 litrow 300 watt

TAKIE cus ??? w opisie pisze "hermetycznie zamkniety" - nie znaczy to mam nadzieje ze to jednorazowa zabawka i ze mozna nowego grysu nasypac ? miales do niego pompe czy musiales dokupic ? jak sie sprawuje to cudo? ja go juz kilka razy widzialem na stronkach internetowych ale w porownaniu do np. produktow Swirleja wygladal strasznie prymitywnie jakos

ogladalem sobie ten Twoj Niveaumat - niezly patent, szukam go wlasnie u mnie na miejscu. u mnie mimo szyby wyparowuje okolo poltoralitra dziennie (akwarium 250 litrow z pokrywa i dodatkowo przykryte szybami z gory). Co mnie intersuje - nie masz zadnych negatywnych nastepstw szybkiego lania kalkwasser do wody ? bo z tego co wiem to powinno sie ja jak najwolniej (kropelkowo) dodawac i to najlepiej w poblizu jakiejs pompy.

nic nie zdechlo. nie ma co zdechnac no chyba ze jakis krabik ale te zwierzaki to sie raczej rozmnazaja niz zdychaja. do kalkreaktora sie POWOLI przymierzam bo w koncu cos tam jednak wpuszcze i bedzie potrzebny. ale nie usmiecha mi sie 260 euro wybulic za kawalek pvc z doczepiona pompka dlatego rozgladam sie za czyms tanszym. Co do testow to podejzewalem ze NO4 mam juz na zero, ale jak pisalem wczesniej, kolor testu byl sporo jasniejszy od najjasniejszego odcienia na arkuszu, dlatego myslalem ze cos pochrzanilem przy zakraplaniu, ale robilem go 4 razy pod rzad i zawsze wychodzil ten sam kolor wiec chyba faktycznie mam tego NO4 "mniej niz zero"

glonow wyzszych wolalbym uniknac jakos ... jakos mi osobiscie do rafowego nie pasuja, ale zobacze za tydzien, dwa, jak te paskudy nie zejda to posadze te wyzsze. na razie na skalach mam juz kupe babelkow tlenu co zdaje sie znaczy ze woda sie juz nasycila i przynajmniej te brazowe paskudy zaczna sie porzadnie cofac (nadzieja ...) na razie nic nie chodzi, do kupna reaktora sie przymierzam powoli ale welke ma w ofercie tylko sprzet za 260 euro, troche mi to drogo, musze sie rozejzec za tanszym bo o zrobieniu samemu to na razie nie mam co marzyc (jakies namiary mile widziane). a wapno dobre bo woda byla z zbiornika chodzacego w sklepie i na razie nie mam w zbiorniku nic co by te wapno z wody w wielkiej ilosciwyciagalo. Skaly specjalnie nawet nie czyscilem, tak raczej z grubsza ale jest w sumie dobrze oplukiwana wiec woda smierdziala tylko przez jakies 4 - 5 dni poradzi mi ktos cos na ten cholerny test NH4 ? czy ten dziwny kolor ktory mi wyszedl to norma ?

tez mam tego cholerstwa na peczki. wylowilem chyba z 5 czy 6 sztuk, na kazda wylowiona wydaje mi sie ze przylaza skas dwa nowe, wiec dalem sobie spokoj. z tego co zauwazylem aktywne raczej noca, wcinaja jakies algi z kamieni, wiec raczej nieszkodliwe (jeden z moich "pasl" sie chyba z 2 godziny kolo grzybkow i nic im nie zrobil)

okej, od zalania i wlozenia skaly minal miesiac, dzis zmierzylem (pierwszy raz ) wode. oto rezultaty KH - 10 PH - 8.0 Cu - 0 02 - 6 NH4 - tu mam problem, skala barw siega od ciemnozoltego (0) do ciemnozielonego (roznaco), kolor mojej probki ale jest ciagle JASNOzolty, robilem go juz z 4 razy i za kazdym razem wychodzi to samo, nie wiem czy to znaczy "mniej niz zero" czy cos robie zle NO2 - 0 NO3 - miedzy 1 - 5 PO4 - 0.25 Ca - 460 Mg - 1240 moje pytanie do Rady Jedi czy proces nitryfikacji juz sie zakonczyl w moim zbiorniku, czy mam oczekiwac jeszcze jakis niespodzianek ? i inne pytanie - algi - myslalem ze cholerstwa powinny pojawiac sie mniej wiecej po kolei, najpierw brazowy nalot, potem cyano, potem zielone. u mnie cholery wylazly prawie jednoczesnie i jakos powoli sie cofaja. jest to normalne? moge juz na tym etapie sobie pomoc wpuszczajac do zbiornbika jakis algozercow ?

wcisnalem dziada za nisko to po 30 minutach nialem juz pol kubka ... wody. musze pokombinowac

niee, Aachen mi za daleko troche. mam pod nosem Aquarium Welke w Lünen, tam sa kompetentni goscie. Krab sie nie pokazal do tej pory za to mam na skalach dosc duzo malutkich fan wormsow. myslicie ze przetrwaja dojrzewanie zbiornika ? a i musze pokombinowac z odpieniaczem - gotuje sie w nim ale sama biala piana i nie na tyle zeby cokolwiek do kubka trafialo. moze sprobowac wsadzic go nizej? to jest wewnetrzny midiflotor z kostka napowietrzajaca. wie ktos jak nisko powinien byc zanurzony ?

moj baniaczek. 250 litrow, w srodku na razie siedzi 25 kg skaly, w sobote jade po kolejne z 10 kg bo chcialem zrobic taki slup zeby sobie rybki mogly to z kazdej strony oplywac i BRAKLO Teraz tylko cierpliwosc ... cierpliwosc ... cierpliwosc ... jak mi powiedzial dzis w sklepie pewien na oko 70 letni akwarysta morski Hmm ... jak wyciagalem sobie skale w sklepie to siedzial w niek taki calkiem calkiem krab. Teraz go nie ma. ciekawe czy sie bandyta schowal, czy zdazyl sie ewakuowac w sklepie spowrotem do baniaka...

heh, jeszcze niejakiego Arcadio namierzylem, tez z germanii i to nawet blizej mnie. Brauschweig

no jak najbardziej ... mozemy sie spotkac i "zintegrowac" . Jakos mi sie wierzyc nie chce ze tylko 3 osoby z germanii sie tu udzielaja _o

Witam wszystkich. Mam na imie Tomek, pochodze z Zabrza, obecnie los rzucil mnie prawie pod Holandie. Zaczynam wlasnie swoja przygode z akwarystyka morska. Zbiornik 250 litrow (zamowiony - na pierwszy czekalem 6 tygodni, po czym okazalo sie ze ... cieknie) powinien przyjsc w tym tygodniu. planowana filtracja met. berlinska, okolo 35 - 40 kilogramow skaly, 20 kg lifesand, w zbiorniku beda pracowaly 3 pompy plywowe i calosc wspomagal bedzie odpieniacz. oswietlenie to 4x T5 + diody LED jako swiatelko nocne. moze juz w przyszlym tygodniu zaleje woda i zaczne przygode. Mam nadzieje ze znajde tu odpowiedzi i rady na wszystkie nieszczescia jakie moga sie zdazyc poczatkujacemu Pozdrawiam Wildtom