Witam.
Co do wyboru amatorskiego lusterka, na polu walki, jak na razie zostały:
Canon, przerwa, Nikon, długo nic, reszta.
Canon oferuje znośną ergonomie, porównywalną optyke z nikonowską,
słaby serwis. Oferuje za to najlepsze matryce.
Nikon oferuje świetną ergonomie, dobrą optykę, jeszcze gorszy serwis i
niestety matryce gorsze o przynajmniej jedną generacje od canona.
Robienie fot zbiornikowi, a raczej życiu jakie zawiera nie jest proste,
trzeba się zdecydować na rodzaj światła. Czy to będzie zastane, czy
będziemy dopalać lampami. Przy dopalaniu lampami trzeba zaopatrzyć się
w przynajmniej dwie (ta na body się nie liczy), a najlepiej trzy.
Bez lamp powinno wyjść naturalniej, najlepiej statyw, całkowita
ciemność w pokoju, fotograf na czarno.
Podstawową sprawą w fotografowaniu jest optyka, dlatego do focenia
zbiornika polecam szkiełko Canon EF 100mm f/2,8 Macro USM.
Co do body tutaj trzeba się kierować jakością matrycy, nie ilością
pikseli, nie bajerami. Najważniejsza jest jakość zdjęć.
Już canonowska 400-ka, mimo tandetnego wykończenia umożliwia wykonanie
poprawnego zdjęci, oczywiście jak nie dokręcimy jakiegoś słoika, a
na przykład wzmiankowaną stałkę.
Jeżeli mamy obawy co do balansu bieli i tym podobnych robimy w RAW,
zresztą to jest warunek udanych zdjęć, jeżeli ktoś mówi inaczej to
oszukuje.
Zastanawiając się nad wyborem stajni przyszłego aparatu trzeba zobaczyć
co ona oferuje. Podstawą jest optyka, patrzymy jakie szkiełka są robione
Gdy wybierzemy już stajnie to przywiązujemy wagę do kupowanych szkieł,
powinniśmy nabywać jak najlepsze, wszak zostaną nam już one na wiele
lat. Będziemy je przykręcać do różnych korpusów, które zapewne będziemy
zmieniać co parę lat. Dobre szkła to kapitał na którym budować można
system.