Skocz do zawartości

mariusz_s

Szlachta Morska.
  • Liczba zawartości

    539
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez mariusz_s

  1. Z albumu: Akwarium

    Akwarium 90L widok ogólny
  2. Dzień 22 od startu Aż sam się sobie dziwię iż jeszcze nie ma w akwarium ryb. No ale na wszytko przyjdzie czas. Na razie powoli skałę zasiedlają korale. Obecnie są 2 sarcopythony i 4 szczepki Capnelli. Z Capnelią wyszło ciut strasznie, że aż śmiesznie. Pani kondutkor z pociągu wykonała paczką taka ewolucję iż z 3 szczepek zrobiło się 5. Dwie luźne ładnie szczepki przyszpiliłem do skały. Zaś dwie przymocowane do skałek leżą sobie spokojnie na dnie czekając na swoje miejsce. Ostatnią szczepkę musiałem spisać na straty. Była za mocno pokiereszowana. Obsadę czyszczącą wsparły dwa kolejne turbo. W akwarium jest ich łącznie 3. Do kopletu obecnie obsada liczy sobie 3 turbo, 1 strombus i 2 kraby pustelniki elegantsy. Kraby to jednak lenie. A miały być machinami zniszczenia. Na mój najważniejszy nabytek czyli lampę jeszcze czekam. Powinna być już niedługo.
  3. Witam koleżanki i kolegów. Przyjmę małą szczepkę Briareum Asbestinum. W okolicach trójmiasta oczywiście odbiorę osobiście .
  4. Turbo na razie został jeden i jakoś strasznie wolno idze mu sprzątanie. Elegantsy niby maszyny zniszczenia a jakoś zachowują się spokojnie. Za to układ skał przyprawia mnie o nerwy. Nijak nie mogę jej ustawić by jakoś znośnie wyglądała i była stabilna, a zarazem była przestrzeń dla korali. Chyba trzeba będzie jeszcze dokupić żywej skały by mieć więcej "budulca" na jakąś stabilniejszą konstrukcję.
  5. Dzień 18 od startu Padnięty ślimak musiał nieźle podtruwać akwarium, gdyż dziś dzień po jego usunięciu, zauważyłem znaczną poprawę w wyglądzie obu sarco. Oba ładnie się rozwineły, większy zielonkawy mało nie pęknie, a mniejszy wystawił polipy jak nigdy dotąd . Na zmianach zyskało również coś co nie koniecznie miało zyskać. Jedna z apitasii zrobiła się niemiło większa .
  6. Dzień 17 od startu Fotek brak, za sprawa moich siatek na rybki aparat wybrał się do lepszego świata fotografii. Układ skały uległ zmianom, obecnie jest bardziej przestrzennie. Będzie więcej miejsca dla korali. Oba sarco ładnie żyją. Ten przyklejony świeżo do skały ładnie się napompował i rozwinął polipy. Drugi jest jeszcze ładniejszy niż był. W akwarium na razie mam mini wysyp apitasii. Trzeba będzie zaopatrzyć się w L. wurdemanni. Niestety są już pierwsze straty. Jeden ze ślimaków turbo zaczął się dzwinie zachowywać. Wczoraj przestał dawać znaki życia. A dziś wyciągnięty z akwarium fetorkiem wydobywającym się z muszli oznjmił swoją śmierć. Do akwarium powędrował węgiel w skarpecie, oraz przestawiłem odpieniacz na mokrą pianę. To tyle. CDN..
  7. Ja w swoim akwarium zbliżonym wymiarami do twojego mam AM Miniflotor. I nie uważam tego za bezcelowy zakup. A już nie uważam go za tandetę. Lepiej - u mnie przy 3 krabach ( 2 pustelniki i dzikus) i 3 ślimakach jakoś produkty przemiany materii trzeba usuwać, i Mini radzi sobie super.
  8. Z pierwszą akwarytyką morską spotkałem się w Gdańsku róg al. Grunwaldzkiej i ul. Sobótki. Oprócz akwarystyki słodkowodnej była też morszczyzna. Prowadzący był wyrozumiały odpowiadał nawet na najbardziej najprostrze pytania. Była to druga połowa lat 90'tych. Sklep zmienił lokalizację na centrum handlowe w Gdańsku Osowie i jakoś szybko się zamknął. Wówczas zaporą była cena. Wesołe lata szkolne nie pozwalały na zbytnie ekstrawagancje. Powrót do marzeń o morszczyźnie był nieoczekiwany. Na irc'u za namową ZHO znalazłem Reefshop. Mieścili się w Wejherowie. Przypadek sprawił iż w 2007 roku kupiłem mieszkanie w Wejherowie. Niby miało być super. Super w tym samym czasie ReefShop przeniósł się do Gdyni. Z zamieszkaniem w Wejherowie skończyło się życie nomada, diś tu, jutro tam. No i jakoś tak się złożyło iż w końcu jak to mówił ZHO - posoliłem.
  9. Jeśli z każdej straty zwierzaka wyciągamy wnioski na przyszłość to ok. Ale jakoś wydaje mi się ze wielu ma jak w powiedzeniu "..doświadczenie przychodzi z wiekiem, dla niektórych jest to wieko od trumny..".
  10. To tak jak w każdym dziale zoologicznym. O naszych sukcesach wiedzą wszyscy. Nasze porażki kryje ziemia.
  11. Oto akwarium po 12 dniach dojrzewania. Sarcopython niechciał współpracować i zamiast gumnki widocznej na fotce teraz jest przyklejony. Swoją drogą klejenie kropelką może być niebezpieczne. Odrobina rozlanego kleju spowodował u mnie objawy zatrucia. Wieczorem dotarł kolejny sarco tym razem zielony. Ten już był przyrośnięty do skały fotki niebawem. A juz całkiem niedługo będzie nowa lampa LED 36W. Sytuacja w akwarium powinna się zmienić radykalnie - oby na lepsze. Obecna lampa mimo wszystko nadaje się już do kasacji (na szczęście zajmuję się tematyką WEEE ). Moduły AquaEl'a poprostu się zużyły. Swoją drogą jak można dawać 24 m-ce gwarancji na coś, co z założenia świeci max 6. Mam jeszcze inny dylemat. Chcę wspomóc ekipę czyszczącą 2 ślimakami turbo. Tylko nie wiem czy to już nie będzie za dużo jak takie akwarium i obecną obsadę w postacji 2x C. elegants, 1 x Strombus. A oto ciut lepsze zdjęcia 2 sarco i dzisiejszy nabytek dwa ślimaki turbo. Nie chciał się trzymać sam to został przyklejony. Nowy nabytek wczoraj umieszczony. A to dzisiejszy zakup, Obsada czyszcząca wzmocniona o dwa ślimaki turbo.
  12. Dzień 12 od startu. Akwarium nawiedziły okrzemki, ale jak szybko przyszły tak szybko znikneły. Ślimak jak widać jest skuteczny. Mój jedyny koral jakoś uparcie niechce przyrosnąć do skały. Niby tydzień to mało na przyrośnięcie. Dziś jednak w trakcie prac w akwarium beszczelnie odpadł. Widać gumka recepturka za słabo trzymała. Z braku chęci do dłużych medytacji ordynarnie przykleiłem go do skały za pomocą kropelki. Jak na razie się trzyma. PS. Jaki może być powód zachowania ślimaka Srombusa. Pełznie po szybie w górę. Wychodzi z wody i tak siedzi. Złe zasolenie, za dużo NO3 czy za mało karmy?
  13. Tydzień od startu Właśnie minoł tydzień od startu akwarium z docelową ilością skały. Przez ten czas zamieszkał w akwarium Strombus, oraz dwa kraby pustelniki C. elegants. Od czwartku w akwarium jest też Sarcopython mylnie wzięty za Xenie. Odpieniacz ładnie pieni, i dzis wylałem pierwszą partię brudów z kubka. Na dzień dzisiejszy poza mocnym wydzielaniem się ze skały "pyłu" większych plag nie zauważyłem. Co prawda jest kilka apitasii ale ich wielkość (ok. 3-4mm) i umiejscowienie jakoś mi nie przeszkadają. Zielone glony w formie krótkiej szczeciny szybko są konsumowane przez kraby i ślimaka. Za 2-3 tyodnie testy i jak wypadą pomyślnie to ruszamy z obsadą. No ale do tego czasu trzeba zorganizować lepszą lampę.
  14. Kraby spacerują po skale. Na razie zmiszczeń nie ma. Dotarła do mnie Xenia. Szczepkę otrzymałem za darmo. Niestety błąd przy wysyłce spowodował, że paczka krążyła po magazynach pocztowych 2 dni. Po rozpakowaniu koral dawał oznaki życia, ale był solidnie wychłodzony. W domu powoli dodniosłem mu temperaturę i metodą kropelkową zrobiłem aklimatyzację. Całość trwała 2 godziny. Wszystko było ok, do momentu próby mocowania na skale. Koral skórczył się i "sflaczał". Przymocowanie gumką się nie powiodło, tak więc by go dłużej nie stresować przymocowałem go ordynarnie igłą do skały. Niby mineły dopiero 4 godziny, ale koral się nie pompuje i nie otwiera. Zabiłem go czy jednak z niego coś będzie. W sumie Xenia niby jest wandalo odporna. Jednak nieśmiało wysówa polipy , a więc jednak coś z niej będzie
  15. mariusz_s

    Zuzyte swietlowki

    Ja odnoszę się do tej wypowiedzi. Po 6 miesiącach świetlówki zmieniamy a zużyte przekazujemy dalej na "dopalenie" innym.
  16. mariusz_s

    Zuzyte swietlowki

    Tylko takie podejście dalej nie rozwiązuje problemu, a tylko spycha go dalej od siebie. Rozumiem podejście reuse, ale co w momencie gdy źródło światła trwale padnie. A o to chyba rozchodzi się w ankiecie. Ależ takie przepisy są i u nas. Lepiej za wyrzucenie na śmieci zużytego źródła światła, baterii czy innej elektroniki można wyłapać grzywne w kwocie do 5tyś PLN. No ale tkie kwiatki śmiecenia trzeba zgłosić. A jak wiadomo w naszym społeczeństwie taki zgłaszający osobnik z automatu to "kapuś". A w innych krajach to osoba dbająca o swoje najbliższe środowisko. Dopuki nie zmieni się mentalność przeszło połowy społeczeństwa to na lepsze nie ma co liczyć.
  17. mariusz_s

    Zuzyte swietlowki

    W mnie też się budził dopuki nie zmieniłem pracy i na własne oczy nie zobaczyłem ile szajsu z bateri i źródeł światła ląduje w koszu a później na wysypisku. I w jak prosty sposób można to ograniczać a metale ciężkie odzyskiwać a nie pozyskiwać. Teraz z racji zawodu ciut inaczej patrzę na śmieci Same świetlówki to toksyczna rtęć i to w formi oparów. Baterie - kadm i ołów.
  18. mariusz_s

    Zuzyte swietlowki

    W Słupsku jest firma Remondis oni się bawią w recykling świetlówek i nie tylko. Każdy sklep handlujący sprzętem oświetleniowym jest zobowiązany do przyjmowania nieodplatnego żuzytych źródeł światła. W na terenie Gdyni można zgłosić się do Castoramy, OBI itp., ewentualnie do mnie - Kuusakoski Sp. z o.o. Zużyta świetlówka lub żarnik HQI w koszu to rtęć w środowisku naturalnym. Należy zadać sobie pytanie czy warto..
  19. Tylko jak przykryjesz dno skałą to jak będziesz usuwał detrytus. Zalegające pod skałą resztki skutecznie utworzą strefy beztlenowe. Nawet najlepsza cyrkulacja tego nie wydmucha ze szczelin pod skałą.
  20. U mnie skała stoi stabilnie. SPS'ów nie przewiduję, na LPS przyjdzie czas. A jak widzę to z dwójki krabów jeden to leń totalny. Myślę że tak wielkich kawałków skały nie będę przestawiać. Jutro powinna dotrzeć Xenia. Piszę powinna, bo osoba która miją przesyła chyba przekombinowała. Mam nadzieję, że koral nie padnie mi w drodze. Wiem, wiem za szybko na korale od zalania, ale jakoś darowanemu koniowi....
  21. Dzień kolejny z placu boju Do obsady czyszczącej doszedł drugi C. elegants. Do kompletu uruchomiłem też odpieniacz AM Miniflotor. Na razie ustawiłem go na suchą pianę, choć przyznam, że na razie nie ma co pienić. Skała ma raptem od tygodnia do kilku dni, a obsada przyszła dziś i wczoraj. Na skale można już gdzie niegdzie zauważyć pojedyncze nitki glonów. No cóż czekam spokojnie na dojżewania baniaka.
  22. Dziś po prawie 2 godzinnej aklimatyzacji metodą kropelkową dołączyła ekipa czyszcząca. Ślimak Strombus i krab pustelink C.elegants. Ślimak zabrał się za swoją robotę. Krab dla odmiany zainstalował się pod skałą i ani myśli pracować. No cóż dziś jeszcze taryfa ulgowa.
  23. Akwarium powoli dojrzewa. Na dniach uruchomię odpieniacz. Za ok. 2-3 tygodnie pierwsze testy NO3 i PO4. Już teraz zaczynam się zastanawiać nad obsadą. Odnośnie ryb to myślę: Salarias fasciatus lub Amblyeleotris guttata, oraz 2 błazenki A. Ocellaris. Z ekipy czyszczącej to jak najszybciej parę ślimaków i siakiegoś kraba, myślałem o Calcinus Elegants, ale jakoś biję się z myślami nad Ciliopagurus strigatus. Krewetki oczywiście nie zabraknie ale jakoś nie wiem jaką.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.