Rebciu

Pilot ale poleciałeś po bandzie z tą poezją Dobrze się czyta takie rzeczy

Moja pomyłka MIKSEREM, a nie reaktorem.

@kiwalski, chodzi Ci o podniesienia pH czy kH? Robi się z tego masło maślane Moja wypowiedź dotyczy kH - reaktorem i Turbo calcium można obniżyć kH, a nie podwyższyć.

Ale autorowi tego topicu woda po pięciu dniach zrobiła się mleczna. U ciebie też - jeśli na początku była lekko zmącona, a potem bardziej to co? Zwiększa się "buforowanie" wody? Co do teorii szoku osmotycznego tak jak Stani napisał - to działa dwukierunkowo i teoria o zmiejszaniu zasolenia w całym akwarium do niczego nie prowadzi.

@rufio, a to ciekawe co napisałeś Możesz to jakoś rozwinąć?

U mnie było Może to kwestaia ilości światła jaka dociera do świeżej solanki? Lub np. nieumyte ręce wepchane w nią brutalnie zaraz po zasoleniu?

Pierwszy raz słyszę, że kalkwasser i Turbo calcium Kenta podnosi kH. Z moich obserwacji i nie tylko moich jest wręcz odwrotnie - oba preparaty obniżają kH.

Nawet zakładałem topic o tym świrowaniu Tak płukałem ale po tym jak ktoś mi napisał, że trzeba to robić Tak czy siak miałem ostrą sraczkę przez 3 tygodnie i ostro zastanawiałem się na Royalem Teraz - odpukać - jest OK ale Mariusowi nie zazdroszczę. Może trzeba wyczyścić go dokładnie z uwzględnieniem miejsca wpięcia powietrza przed pompą (np. wiertełkiem) bo lubi się tam gromadzić osad wapienny. Marius, a czy przypadkiem odpieniacz nie ma pompy Aquabee? Jeśli tak to sprawdź czy przypadkiem w komorze wirnika nie przestawiła się taka plastikowa "zasłonka". Nie wiem jak to wytłumaczyć Tam jest taki plastikowy ruchomy element, który ukierunkowuje wodę z komory wirnika - tak jakby była możliwość aby wirnik się kręcił w prawo lub w lewo i wtedy ta zasłonka jest po lewej lub prawej i tak ukierunkowuje ten strumień wylatujący z pompy.

Pytałem się o watę bo miałem podobny problem. 3 tyg. temu wsadziłem watę do sumpa i odpieniacz zwariował. Watę do 2 dniach wywaliłem, a odpieniacz jak zaklęty "zawiesił się". Do piero wczoraj wieczorem obudził się i pieni jak dawniej. Trochę mnie to nerwów kosztowało

Czyli miałeś wcześniej i było OK a teraz po wywaleniu przestało pienić?

Wsadzałeś może jakieś gąbki lub waty do usuwania drobin pływających w wodzie?

No wkońcu znalazłem Kiedyś kupiłem Skalara jak bawiłem się w hodowlę artemii. Jeśli jest tam jakiś czujnik to jest on w środku grzałki zasypany piachem. Czyli nie zmierzy temperatury w akwarium. Myślę, że jest on odpowiedzialny za kontrolę siły grzania samej grzałki - czyli kręcisz potencjometrem min-max i ten czujnik odpowiednio steruje grzałką. Jak chcesz to mogę sprawdzić doświadczalnie jak to działa ale odpowiedź uzyskasz jutro

Jak nie masz urządzenia dokładnie kontrolującego temperaturę w akwarium to nie polecam. Ta grzałka nie ma termostatu i czeka Cię ciągła regulacja. W zależności od temperatury otoczenia akwarium będziesz musiał kręcić regulacją.

To fakt - czasami czegoś brakuje ale ja się już przyzwyczaiłem Używam w pracy bo muszę, a w domu bo mi się podoba

troszke bagatelizujesz niedobór Mg choś na "zapachy" z pewnością nie ma wpływu

... nic lepszego nie ma:wink

Ja polecam system Mac Os X i jego "Safari" jako przeglądarkę

Czasami nie dziwię się "pienienia" się kolegi piony Inwazja pierwotniaków, a nie przesadzenie z zasoleniem czy podłożem

Mufti, przy kasie jaką wsadzasz w akwarium mógłbyś postarać się o testy saliferta

Zwiększ głębokość. Wysokie akwaria trzeba odpowiednio mocniej oświetlać - co przekłada się na rachunek z elektrowni

Inwazja pierwotniaków - przejdzie za kilka dni - norma

Miejsce na glony się przyda bo właśnie jadą do Ciebie

w środku czego? Daj spokój z tą ceramiką i biobalami. Trzeba iść do przodu, a nie cofać się

Andrzej wielokrotnie tu pisał aby nie przekraczać poziomu 450 bo można korale popalić. Wtedy więcej karmimy lub lejemy rozrobioną "solankę" aby go obniżyć. Zwiększenie karmienia odpada bo "śmierdzi". Pisałeś coś, że nawet po podmianie rośnie Ci redox co - jak dla mnie - jest nieprawdopodobne. Nie chodzi mi o Twoje fantazjowanie lecz jakiś problem z pomiarem. Kiedy zalałeś swój zbiornik? Ja pamiętam, że w domu na samym początku też była taka "stawowa" atmosfera