-
Liczba zawartości
2 376 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Rebciu
-
Ach, małe nieporozumienie. Chodziło mi o "Magnesium Pro liquid" - preparat, który jest w płynie i ja kupiłem go w 1l opakowaniu
-
Ja stawiam na Grotecha. Mam starszą wersję TEC III i jestem z niej bardzo zadowolony. W związku ze zmianami w zbiorniku kupuję następną, nawą wersję i z tego co wiem z wiarygodnych źródeł nie występuje w nich problem pękających wężyków. Dodatkowodzięki małej średnicy węża cechuję je duża dokładność dozowania.
-
Piotrze, proponuje Magnesium Pro Grotecha. Mi, przy pierwszych niepowodzeniach w odpowiednim ustawieniu nowego reaktora, pozwalał utrzymywać Mg na optymalnym poziomie.
-
Maleńka uwaga - albo sump, albo panel - razem nie ma sensu Pozdrawiam
-
He, he... Ten temat jest troszkę zardzewiały - ma 7 czy 8 miesięcy. W tej chwili jedna pompa robi za obiegową, a druga napędza odpieniacz DD. Co do samych pomp, to tak jak pisałem już kilka razy, są praktycznie bezgłośne. Na minus można zaliczyć to, że są niezatapialne, choć z drugiej strony przez to w mniejszym stopniu grzeją wodę.
-
Stani, i o to chodzi Ja ruszyłem z wodką tylko bardzo delikatnie. Jak poczytałem to wiele znanych nazwisk stosuję z powodzeniem tę metodę więc zobaczymy.
-
Dobrze kombinujesz. Spływ z komina powinien mieć podobny przepływ co wydajność pompy odpieniacza lecz odpieniacz nie wyłapie całkowicie detrytusu. Mam Delteca 1060 i on ma na wyjściu wody taką gąbkę, na której gromadzi się niezły syf i trzeba ją często płukać.
-
He, he... W sumie nasz organizm przy dużych i gwałtownych dawkach też dość ciężko to znosi Kurcze Remik zaczyna eksperymenty z "siarą" więc ja zacznę z wódką. Znalazłem w archwum porady Leszka Bolesławskiego aby zaczynać od 0,1 ml na każde 100l wody i co 3-4 dni zwiększać dawkę ogólną o 0,5 ml. W sumie jestem pod ścianą więc mam nadzieję, że mi to tylko pomoże, a nie zaszkodzi jeszcze bardziej.
-
A czy nie podpiołeś wylotu wody do wyjścia ściekowego? Tzn. czy nie pomyliłeś wylotów.
-
kh dość wysokie, czy reaktor chodzi 24/dobę? Jeśli tak to wyłanczaj go na noc przez kilka dni i wtedy zmierz.
-
Dzięki Stani, może jeszcze ktoś miał kontakt z tą metodą? Piszcie!
-
Ja, tak jak pisze eltom, myślę że MM byłoby lepsze. Produkt sprawdzony, choć stosunkowo drogi.
-
Remik, a nie myślałeś o wódce. Kurcze, w innym wątku, dotyczącym moich problemów, doradzono mi tę metodę i tak mi ona "lata" po głowie. Wiem, że kila osób używało jej z naszego forum, może by ktoś z kolegów się wypowiedział na jej temat. Z tego co doczytałem, istotne jest stopniowe dojście do ilości dozowania pozwalającej na uzyskanię NO3 w granicach 0-5 i śladowej ilości PO4. Jeśli się nie przesadzi to wszystko powinno być OK.
-
I napisz jeszcze ja długo stosujesz metodę z wódką.
-
Mariusz, zdjęcia coś nie weszły
-
Dzieki Mariusz za te wyjaśnienia. Przez cały okres braku Zoebaku dozowałem Zoestart 2 + Zeofood w zwiększonych dawkach lecz taki stan rzeczy nie może trwać w nieskończoność. W pewnym momencie przy braku pewności co będzie z dostępnością Zeovitu zaczeła się panika. Zeostart się skończył korale zaczeły marnieć, brak kontaku z dystrybutorem i co za tym idzie - rzetelnej informacji ile taki stan może potrwać, może doprowadzić do szału. Po testach okazało się, że jest kibel i tyle. Jak możesz to napisz coś więcej o laniu tej wódki. Po jakim czasie widać rezultaty itp.
-
Miracle mud nie wymaga niskich temperatur i wimienia się je co rok - dwa lata. Zakładając teraz złoże zraszane, potem je likwidując wprowadzę znowu burdel w zbiorniku. Po dzisiejszy testach mogę napisać, że powoli wychodzę na prostą
-
Dawaj!
-
Dawaj, dawaj Remik, do odważnych świat należy Jak byś się zdecydował, będę wiernym czytelnikiem z relacji działania tego filtra.
-
No zależy co tam będziesz miał w tym zbiorniku. W rafowym nie widzę opcji bez NO3, Ca, Mg, KH, pH i PO4 choć ten ostatni możez kupić na końcu.
-
Ach te "czaru maru" Tak naprawdę ta metoda działa, tylko ta dostępność... Tak naprawdę to zdecydowałem się na nią bo NO3 utrzymywało się na poziomie ok. 10mg/l i nie chcąc zakładać glonowego, a jednocześnie nie głodzić życia w zbiorniku to wyjście wydawało się dla mnie idealne. Teraz czekam aż wszystko wróci do jako takiej normy i w szafce robię rewolucję. Czeka mnie wymiana sumpa, Miracle mud kupione i mam nadzieje, że wszystko się naprostuję.
-
Adamie, zdjęcia nic nie dadzą, po prostu mam w tej chwili ponowne dojrzewanie zbiornika z amoniakiem i NO2 w roli głównej niestety.
-
Ja przed eksperymentem z Zeovitem, na samym odpieniaczu ORP miałem 400-470. Ciekawe co by się działo jakbym włączył ozon
-
Pisałem Ci, że nie ma sprawy :wink Ważne, że dotarł i mi pomaga tej mojej katastrofie ekologicznej.
-
Podwyższone KH może być czynnikiem, przy którym PH w nocy utrzymuje się na wysokim poziomie. Piotrek, a czy nie podłączyłeś Zbyszkowego DD. Ja teraz jak zostałem zmuszony do opalenia drugiego odpieniacza widzę bardzo mały spadek PH po wylączeniu oświetlenia. Wydaje mi się, że bardzo duże natlenienie wody też może spowodować utrzymywanie podwyższonego Ph w nocy, czyli zmiejszeniem różnic między dniem, a nocą.