snocho

Póki co zupełnie ignorują mrożonki. Mam sporo życia na skale i brak konkurencji dla mandarynów. Bez tego byłoby krucho.

Coraz częściej są do kupienia. W dodatku ceny mocno spadły. Muszą mieć coś w sobie, bo nawet najbardziej agresywne samce anthiasów dają im spokój. Nie wiem dokładnie, o które chodzi, ale w talerz najbardziej idzie mi A. microclados "strawbery shortcake", A. hyacinthus, oczywiście A. eflorescens (ale chyba nie ma jej na tym filmie) i ta Acra: ale nie wiem, co to za gatunek.

Wieczorna randka mandarynów

Najwięcej asterin miałem w filtrze w Bio Pellets XL. W pewnym momencie było ich więcej niż samego wkładu, także trop z filmem bakteryjnym jest dobry.

Rzadko robię na pełnym manualu. Przy zdjęciach korali najczęściej używam priorytetu przysłony (A). Przy dobrze doświetlonych doświetlonych koralach ustawiam przysłonę na 13, tam gdzie światła jest mniej 6-7. Balans bieli ustawiam na "cień". Niestety przy starych matrycach, wyższe wartości ISO powodują ziarno na zdjęciu, więc w przypadku mojego aparatu max to 400 (przy ciemniejszych zdjęciach 200).

Dzięki. Nikon D40 z obiektywem Nikkor 18-55. Kupiłem ten sprzęt w 2007 roku i jak na moje potrzeby nadal daje radę.

Są nowości, niewielkie (i to dosłownie), ale bardzo słodkie. Para Synchiropus tudorjonesi lub moyeri lub w ogóle sp. Ruby red: Do tego niewielka Tridacna. Poprzednie małże jakieś 5 lat temu zeżarł diacanthus, może tym razem się uda. To jak już wziąłem aparat do ręki, kilka zbliżeń na korale:

HQI jest fajne, ale ma swoje problemy. Przerabiam to nad rafą 6000 l gdzie świecimy lampami 400W. Tutaj trzebaby dać żarniki 1000 W i to dużo. Myślę, że dopiero 12-16 sztuk wypełniłoby to akwarium światłem. Ale to nie koniec, bo żeby zawalczyć o kolory trzeba by było dać też świetlówki. I tu zaczynają się problemy. Jeśli doda się świetlówki w belkach, to nie będą miały dobrego chłodzenia, do tego jeszcze grzanie pobliskich żarników i wydajność T5 leci na łeb na szyję. Do użycia samych świetlówek natchnął mnie kiedyś Seb, jak oglądał naszą rafę 6000 l. Świeciło tam wtedy 3600 W w HQI i prawie 1000 W T5. Pomimo regularnych zmian żarników, elektronicznych balastów, światła było co najwyżej "na styk". Sam wtedy świeciłem nad domowym zbiornikiem HQI i byłem gorącym zwolennikiem takich lamp. Seb zasugerował, że gdyby założyć same, dobre lampy T5 80 W, to HQI, pomimo wysokości 1 metra byłoby daleko w tyle. I to jest racja. Mam teraz posadzone niektóre Acropory 10 cm nad dnem i świetnie sobie radzą. Przyrastają, mają niezłe kolory, jestem więcej niż zadowolony Wymiana świetlówek to jedyny minus, ale na parterze planujemy "miękką" rafę i spróbuję 6-miesięczne świetlówki przekładać właśnie tam, a resztę załatwić LED-ami. To się raczej nie uda Bez rzeszy turystów, którzy w sezonie gnają na półwysep, taki obiekt sam by się nie utrzymał. W całej Polsce samorządy dopłacają do aquaparków, a nasz ma się utrzymać sam. Miałem D. setosum w akwariach rafowych i jeśli nie będzie mega plagi glonów, to już się na to nie zdecyduje. Wyżerają skałę do białego, łącznie z glonami wapiennymi i do tego wywalają wszystkie gorzej przyklejone korale, które staną im na drodze.

Śpiwór może nie być potrzebny. W pokoju relaksu jest ponad 30 stopni

Żeby nie było, że wątek umarł. Rekiny rosną aż miło: Ale akwarium to nie tylko żarłacze. Moje ulubione "śledzie": Biorą już dużą krewetkę tygrysią na raz Na tle innych ryb najbardziej odznacza się ten koleżka: ...no może jeszcze ten: Ulubieniec dzieciaków: i reszta bandy: