-
Liczba zawartości
6 114 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
21
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez seb
-
Piękne fotki!!! dawaj więcej:strutin Pozdrawiam seb
-
Dzięki Andrzeju:) moja ciekawość została zaspokojona:strutin Pozdrawiam seb
-
Chcesz zrobić obudowę do pompy cyrkulacyjnej? A co z "pływalnością" pianki? Pozdrawiam seb
-
U mnie pomogło całkowite wyłączenie światła na kilka dni. Pozdrawiam seb
-
Dzięki. Mam jeszcze pytanie w drugą stronę, co z używaniem samego absorbera bez jednoczesnego używania węgla? Pozdrawiam seb
-
Dziękuję Andrzeju, miałem nadzieję że się wypowiesz i byłem ciekaw co o tym sądzisz. Powiedz mi tylko jeszcze czy jest jakiś przelicznik ile RO na jaką ilość węgla żeby moczenie odniosło zamierzony skutek? Pozdrawiam seb
-
Witam Tak się jakoś ostatnio zastanawiałem nad pewną kwestią i żeby nie było że nie używałem opcji "szukaj" bo używałem, ale jednoznacznej odpowiedzi nie znalazłem... Mianowicie, rzecz niby błacha, ale mnie akurat daje do myślenia, chodzi o to że z tego co wiem nie ma na rynku węgla zupełnie wolnego od fosforanów (nawet jeśli producent się zarzeka na opakowaniu że tak jest), a z fosforanami walczymy z wiadomych powodów, używając węgla wprowadzamy ich trochę do zbiornika, raz mniej raz więcej ale zawsze coś... Istotą sprawy jest więc pytanie czy ma sens używanie samego węgla bez jedoczesnego używania absorbenta fosforanów? To tylko takie moje główkowanie, pewnie ktoś wie więcej na ten temat więc proszę o wypowiedzi:reading Pozdrawiam seb
-
Ależ proszę Cię bardzo postawisz piwo przy okazji i będziemy kwita:D:D:D Pozdrawiam seb
-
Ja bym nie ryzykował z żadnymi siatkami, kratkami itp. sam miałem koszyk przyklejony taki od roślin ze słodkiego mi został, nie wiadomo jak i kiedy się odkleił i ślimior wlazł do rury i zabawa gotowa. Ktoś nawet takie rurki perforowane robi, niewiem czy nie aqua medic, ale u mnie zdaje egzamin normalna rura powiercona tak gęsto jak się da i zaślepiona od góry. edit. no i znalazłem http://www.reefshop.pl/eshop/aqua-medic-sito-wylotowe.html Pozdrawiam seb
-
Nika nie wiem jak rozwiązaliście spływ, jeżeli to tylko rurka bez żadnej perforacji to zrób jeszcze próbę i zamknij zawór spustowy żeby sprawdzić czy rewizja da radę odebrać całą wodę którą poda pompa... Pytam dlatego że ja też mam rewizję o mniejszej średnicy niż spływ i już raz miałem lekką powódź jak mi ślimak wlazł do spływu i zatrzymał się na zaworze... Wstawienie 20 cm rurki powierconej jak szwajcarski ser i zaślepionej na końcu załatwiło sprawę, ale w następnym zbiorniku już wiem że rewizja będzie miała większą średnicę niż spływ, tak w razie niemca Pozdrawiam seb
-
Kiedyś oglądałem taki duży zbiornik bodajże z Chin czy Tajwanu na zeovit.com w którym za oświetlenie robiły takie duże panele właśnie z ledami o ile się nie mylę... Jeśli się dogrzebię to wkleję linka. edit. Właśnie znalazłem, generalnie świetna fotorelacja z zakładania dużego zbiornika, dosłownie nawet nie krok po kroku tylko tiptopkami wiele rzeczy można podpatrzeć, ja np. zerżnąłem jak zrobić filtr na różne absorbenty, wydałem na materiały jakieś 20-30 pln zrobienie zajęło mi jakieś 2 godziny i hula toto aż miło do tego stopnia że wczoraj zrobiłem taki sam dla kolegi , co do ledów w tym akwa z linka nie obyło się bez problemów bo coś tam się kolesiowi zepsuło, jako alternatywę założył jakiegoś wypasionego Giessmana HQI + T5, ale jak tylko naprawił solarisa to założył z powrotem więc coś w tych ledach musi być... Zresztą zobaczcie sami http://www.zeovit.com/forums/showthread.php?t=12282 Pozdrawiam seb
-
Powiem tak... Nie widziałem nigdy na oczy działającego durso więc nie powinienem się wypowiadać, ale kiedyś szukając wrażeń zbudowałem sobie durso właśnie według wszelkich prawideł sztuki i działało u mnie jakieś... 10 minut! Pewnie się mylę, ale ja plusów tego rozwiązania nie widzę, nie wiem czy ktoś ma takie rozwiązanie u siebie, pewnie ma, więc niech się wypowie... Ja to wywaliłem bo podobnie jak u Ciebie albo wysysało mi wodę z komina i siorbało, a jak odpowietrzyłem to waliło bąble do sumpa i hałasowało niemiłosiernie... Pewnie gdzieś popełniłem błąd, ale wolę prostsze rozwiązania. W prostocie siła! Czyli około 15-20 cm rurka zatkana na końcu zaślepką i powiercona jak szwajcarski ser jako spust wody, na dole w sumpie odpowietrzenie i święty spokój Pozdrawiam seb
-
A gąbkom? Też nie szkodzą? Pozdrawiam seb
-
Skończmy tą przepychankę,doskonale wiesz że się lekko zagalopowałeś i nie masz racji... I nie porównuj natury do akwarium. To tyle. Bez urazy... Pozdrawiam seb
-
Zdecydowabue sump. Z sumpem jest jak z samochodem, na początku się boisz a później nie wyobrażasz sobie jak mogłaś żyć bez niego nie martw się, jak już będziesz wiedziała jaki będziesz miała zbiornik i jaki sprzęt to jest tu wystarczająco wielu doświadczonych magików żeby Ci taki sump pomóc zaprojektować łącznie z średnicą rur i kolorem kokardek na zaworach Pozdrawiam seb
-
Adamie... Chyba się nie zrozumieliśmy... Dziwi mnie trochę Twoje zachowanie... Gdzie tu koleżeństwo? Gdzie solidarność jąder? Po tym co piszesz prawie widzę Cię jak siedzisz przy świeczce i wbijasz szpilki w na poczekaniu sporządzone laleczki narybku "żeby tylko mu się nie udało"... To trochę przesadzone, nie obraź się ale tak to widzę. To że u Ciebie larwy po 15 dniach nie były gotowe do samodzielnego życia to raczej normalne, u Walkera też nie były, dlatego przeniaosły się na Wielką Rafę. Zamiast się cieszyć że komuś z kolegów zupełnie przypadkiem rozmnożyły się choćby pchły w nocnym dywaniku pod łóżkiem, Ty żądasz dowodów w formie zdjęć z podtekstem "pieprzycie bzdury żeby sobie ego podnieść". Tylko powiedz mi jaki miałbym cel w poświadczaniu nieprawdy w przypadku kiedy to nawet nie moje akwarium i nie moje ryby? Gratuluję Ci udanego tarła Twoich podopiecznych i nie żądam od Ciebie dowodu w postaci zdjęć czy odcisku płetwy, bo idąc Twoim tokiem postępowania mógłbym napisać że zdjęcie tego narybku w szklance nie jest dowodem bo konia z rzędem temu kto odróżni takiej wielkości narybek ryby morskiej od słodkowodnej... Myślę że nie o to w tym wszystkim chodzi żeby się sprawdzać, w każdym poście wietrzyć kłamstwo i spisek... Jeśli mówię że widziałem dwie grupy maluchów wyraźnie różniące się wielkością to możesz mi zaufać że to był narybek a nie białe myszki czy różowe słoniki bo akwarystyką zajmuję się nie od dziś. W słodką bawiłem się zawodowo jakieś 12 lat więc nie jest dla mnie niczym dziwnym że jeśli ktoś ma stado kilkunastu ryb tego samego gatunku, trzyma je w zbiorniku w którym warunki im odpowiadają, dochodzi od czasu do czasu do spontanicznych nie planowanych orgii z których to rodzą się bachorki... A to czy da się je odłowić i odchować to już zupełnie inna historia... U Walkera się nie dało, chyba żeby zdemolować cały zbiornik. Mam nadzieję że nie uraziłem Cię swoim wywodem bo moim zdaniem równy z Ciebie gość choć nieco nieufny, ale mimo to napiłbym się chętnie z Tobą kiedyś zimnego piwka i pogawędził o naszym hobby Pozdrawiam seb
-
Nie ma sztywnej zasady ani terminu... Zależy od gatunku, od zbiornika, do jakiej obsady trafi i wielu wielu innych czynników. Jaśli więcej pływa niż się chowa, przyjmuje pokarm i ochoczo się załatwia:) to znaczy że już sią zaaklimatyzowała. Pozdrawiam seb
-
Admed, z całym szacunkiem, nie chodzi mi o ten odpieniacz ani o żaden inny tylko o to żebyś nie siał herezji że bąbelki w akwarium nie szkodzą bo szkodzą i tyle...
-
To w takim razie powiedz dlaczego tak z nimi walczymy? Po co te wszystkie przegrody odpowietrzające w sumpach i inne wynalazki? Może jednak bąbelki SZKODZĄ czemuś w akwarium co? Pozdrawiam seb
-
Admed2, więc twierdzisz że bąbelki powietrza w akwarium rafowym absolutnie niczemu nie szkodzą i w niczym nie przeszkadzają? Pozdrawiam seb
-
Byłem, widziałem, to nie było nic innego jak narybek, do tego moim zdaniem dwa mioty bo różnica wielkości pomiędzy osobnikami była spora, do tego siedziały w dwóch różnych dziurach, niestety Walker musiał wyjechać na dwa dni (wiem bo byłem z nim) a dwa dni dla takiego drobiazgu to jak wiadomo wyrok więc przeniosły się na wielką rafę, ale jestem pewien że rodzice powtórzą akt prokreacji i za jakiś czas będzie powtórka z rozrywki... Pozdrawiam seb
-
Albo w przypadku apf-a kiedy osobny maxi jet czy inne ustrojstwo zasila odpieniacz w wodę. Moim zdaniem to prostsze a co za tym idzie lepsze rozwiązanie i moim zdaniem również tańsze bo to co wydałeś na dodatkowe kolanka, redukcje i zawory spokojnie starczyłoby Ci na pompkę która zasilałaby odpieniacz i do tego zyskałbyś pełną swobodę ruchów przy ewentualnym wyjmowaniu odpieniacza, niezależne od przepływu przes system zasilanie i parę jeszcze innych rzeczy. Pozdrawiam seb
-
Zasilanie nie ma znaczenia... Jeśli zostawisz tak jak jest to nie będzie działał tak jak powinien... Po drugie mogę się mylić bo nie widziałem jeszcze działjącego odpieńka zasilanego ze zrzutu, ale na chłopski rozum wydaje mi się że woda pójdzie tam gdzie jej łatwiej więc na zrzucie za rozgałęzieniem na odpieniacz powinieneś mieć też zawór żeby wymusić obieg wody na odpieniacz właśnie. Ale tak jak mówię, tego nie jestem pewien, to tylko takie moje przemyślenia. Co do wylotu z odpieniacza skierowanego w dół bez odpowietrzenia i braku zaworu na nim jestem pewien że masz źle i powinieneś to poprawić, ale zrobisz jak uważasz Pozdrawiam seb
-
Witaj Inkaa Przy pierwszej wersji wymiarów wychodzi Ci ponad 400 litrów, przy drugiej 600... To naprawdę sporo, im więcej tym lepiej, ale tak jak już napisano musisz liczyć się z kosztami, nie wiem jakie zakładałaś, nie moja sprawa, jeśli chcesz to napisz mi na priv, postaram się napisać Ci o ile realnie się pomyliłaś , a może nie Tak jak mówisz rozłoży się to w czasie, od finansów właściwie tylko zależy jak długim. Jeśli to nie jest dla Ciebie ograniczeniem to rób jak największe, późniejsze koszty utrzymania w porównaniu do założenia i uruchomienia zbiornika sa moim zdaniem naprawdę niższe niż by się mogło wydawać. Po pierwsze przy takim zbiorniku nie pchałbym się na początku w T5, bo albo będziesz musiała mieć sporo świetlówek co wiąże się z dużymi kosztami i częstymi wymianami, albo efekty będą słabsze do zamierzonych. Musisz pamiętać że na T5 korale wyglądają ładniej i lepiej się wybarwiają, ale na HQI rosną szybciej i koszty utrzymania takiego oświetlenia są dużo niższe od T5. Bez względu na to jaki rodzaj oświetlenia wybierzesz, nie bawiłbym się na Twoim miejscu w składanie tego samemu tylko kupiłbym gotową lampę HQI + T5, nawet używaną, jest ich w ostatnim czasie sporo, koszty zakupu gotowej lampy mogą, a raczej prawie napewno okażą się niższe niż materiały potrzebne do złożenia oświetlenia we własnym zakresie... Tyle ode mnie, mogę się z czymś mylić, swoje spostrzeżenia opieram na tym co sam przerobiłem w zakresie zakładania zbiornika. Może jeszcze ktoś się wypowie z większym doświadczeniem, nie bierz moich uwag za pewnik bo mogę się mylić. Ogólnie musisz duuuużo czytać, duuuużo pytać i twardo brnąć do przodu, choć im dalej w las tym ciemniej... Pozdrawiam seb