Skocz do zawartości

seb

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    6 114
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Zawartość dodana przez seb

  1. seb

    plan 180l

    Dlaczego filtr nie zamontowany tak jak powinien? Co to za druciarstwo? Luzem pod zlewem? Druciarstwo lubi się zemścić! Żona wyciągnie jakąś butelkę czy coś, szarpnie przypadkiem wężyk, czy otworzy zawór i chałupa zalana. Problem gotowy. Pamiętaj pierwsza zasada akwarysty - nie dać żonie pretekstu do konfliktów na linii Ona - akwarium Pozdrawiam seb
  2. seb

    plan 180l

    Soli zawsze sypiesz mniej niż się zaleca, mieszasz do zupełnego rozpuszczenia, mierzysz i ewentualnie dosalasz. Pozdrawiam seb
  3. seb

    plan 180l

    Teraz to już po ptakach :con nie chodzi o przepłukanie ich pod bierzącą wodą tylko o przepuszczenie przez nie wody kiedy są "załadowane" w obudowach filtra. Procedura wygląda tak że montujesz wkłady oprócz membrany, składasz filtr i po prostu go włączasz. Woda leci przez prefiltry i w ten sposób wypłukuje z nich wszystkie cząstki stałe, całą tą wodę (dobre kilka litrów) spuszczasz do ścieku, na początku leci czarna breja, po jakimś czasie już "na oko" czysta woda, ale dajesz sobie jeszcze trochę czasu. Później dopiero wyłączasz filtr, wkładasz membranę i dopiero teraz możesz lać wodę do zbiornika. Tak ja to robię, ale może jeszcze wypowie się ktoś bardziej doświadczony. Pozdrawiam seb
  4. seb

    plan 180l

    To niedobrze:con, z nowym filtrem, czy po wymianie wkładów powinieneś najpierw puścić wodę przez same prefiltry, bez podpinania do obiegu osmozy. Dopiero jak zlejesz ładnych parę litrów i cały pył wypłucze się z węgla, podpinasz membranę. Jeśli tego nie zrobiłeś to najprawdopodobniej "zalepiłeś" membranę pyłem z węgla... Pozdrawiam seb
  5. seb

    babka z plamą, co robić?

    Kurcze, z tego zdjęcia ciężko coś wyrokować:con jeśli nie widzisz takich jakby "kłaczków waty" to na grzybicę bym nie stawiał. Generalnie jeśli plama się nie powiększa, nie zaczerwienia i nie tworzą się na niej czy na obrzeżach jakieś wybroczyny, a ryba zachowuje się normalnie i co najważniejsze chętnie je, to ja bym się nie martwił Pozdrawiam seb
  6. seb

    Zapadnięty Heptus

    O tym właśnie pisałem kilka postów wyżej. W teorii jak najbardziej, w praktyce - praktycznie nie do zrobienia:con Kaktus dzj znać jak tam delikwent się czuje? Pozdrawiam seb
  7. seb

    plan 180l

    Że leci wolno to normalne, ale żeby 3 litry na godzinę to już nie jest normalne:shocking Przepłukałeś najpierw prefiltry zanim podpiąłeś membranę? Pozdrawiam seb
  8. seb

    Dla wędkujących:)

    To mi teraz pojechałeś Ale co się odwlecze to nie uciecze:strutin na Wiśle byłem ostatnio jakieś 2 tygodnie temu i wyniki były bardzo fajne, później jakoś brak było czasu, ale głód łowcy uparcie się odzywa:D Masz priv. Pozdrawiam seb
  9. A u mnie aukcje w których zostałem przebity poprostu znikają, nie ma ich i tyle. Edit. Nie wiem czy coś zmieniłeś, ale pojawiły się aukcje w których zostałem przebity
  10. U mnie pojawiło się w statusie "Twoja oferta jest najwyższa" ale tylko jedna aukcja została, pozostałe dwie w których brałem udział po prostu zniknęły po tym jak zostałem przebity. Czy ktoś jeszcze ma taki problem czy tylko ja? Pozdrawiam seb
  11. seb

    Zapadnięty Heptus

    Dokładnie tak jak mówisz Rebciu, skutek taki sam - zniszczenie flory bakteryjnej i w efekcie śmierć Pozdrawiam seb
  12. seb

    Dla wędkujących:)

    Piękne:clapping I okonie i pogoda i jeziorko:strutin Pozdrawiam seb
  13. seb

    Zapadnięty Heptus

    Coś się zmieniło? Pozdrawiam seb
  14. Ktoś już miał chyba ten problem, mianowicie tak jak już pisałem powyżej, po wejściu w "aktualnie licytuję" pojawia mi sie w statusie licytowanej aukcji "aktywne", bez informacji czy moja oferta jest najwyższa, czy ktoś mnie przebił. Do tego okazuje się że w przypadku kiedy moja oferta została przebita, dana aukcja znika z wykazu licytowanych przeze mnie aukcji. To mocno uciążliwe. Da się coś z tym zrobić czy tak już zostanie? Pozdrawiam seb
  15. seb

    babka z plamą, co robić?

    To zbytnio bym się nie martwił. Może po prostu otarła się gdzieś o skałę i zrbiła jej się jakaś ranka która się zabliźnia. Najważniejsze że je, to daje jej duże szanse na pełne wyzdrowienie, ale dla pewności jeśli Ci się uda to pstryknij jej jakąś w miarę wyraźną fotkę Pozdrawiam seb
  16. A nie ma najmniejszej szansy zastąpić tej żarówki jakąs inną i wykombinować do niej jakieś zasilanie? Może dioda jakaś z rezystorem nastawnym? Ja bym poszedł w tym kierunku raczej niż topił kasę w coś co nie ma gwarancji powodzenia... Pozdrawiam seb
  17. seb

    babka z plamą, co robić?

    Cześć Zrób koniecznie fotkę w miarę ostrą. Powiedz mi jeszcze czy babka je normalnie czy przestała jeść? Pozdrawiam seb
  18. Używam Opery, jeśli to konieczne wieczorem wkleję fotkę, ale wygląda to dokładnie tak jakby normalne zdjęcie "ścisnąć" od góry i dołu tak że powstaje tylko wąski pasek zamiast normalnego prostokąta. Kolejna rzecz to po wejściu w licytowane aukcje przedtem w statusie miałem informację czy moja oferta jest najwyższa czy ktoś mnie przebił, teraz mam tylko "aktywne" i żeby dokopać się do tego czy prowadzę w licytacji muszę wejść w określoną aukcję. Pozdrawiam seb
  19. U mnie praktycznie za każdym razem strona nie otwiera się w calości, tzn. część zdjęc otwiera się jako wąziutkie poziome paski, problem znika po odświeżeniu strony czesem kilkkukrotnym, co w połączeniu z tym że strona ogólnie wolno się wgrywa jest dość denerwujące. Do tego problem pojawia się przy każdym powrocie do strony głównej np. po obejrzeniu jakiejś aukcji. Pozdrawiam seb
  20. seb

    Zapadnięty Heptus

    Nie twierdzę że na pewno jest jak piszę, ale wszystko na to wskazuje. Niestety nie ma gotowej recepty na zdrową rybę, bo wszystko wychodzi dopiero po jakimś czasie... To swego rodzaju smutna rosyjska ruletka... pozdrawiam seb
  21. seb

    Zapadnięty Heptus

    Moim zdaniem to początek końca. Musisz wiedzieć że ryba (każde stworzenie) trawi nie tylko żołądkiem, ale całym układem pokarmowym, główną rolę w procesie trawienia odgrywa flora bakteryjna. Głównie ryby "glonożerne" są szczególnie wrażliwe w tym względzie, ma na to wpływ rodzaj pobieranego pokarmu, czas potrzebny do jego strawienia i przyswojenia a co za tym idzie długość przewodu pokarmowego. W praktyce oznacze to że ryby żywiące się tym co znajdą na skałach w naturze żerują praktycznie non stop, dlatego właśnie kiedy są odławiane, póxniej pakowane i transportowane, powinno to trwać jak najkrócej, ewentualnie ryby powinny być w "międzyczasie" dokarmiane niewielkimi porcjami pokarmu i to nie po to żeby nie cierpiały glodu, tylko dlatego żeby nie dopuścić do obumarcia flory bakteryjnej. W przypadku kiedy eksporter z niewiedzy lub zwykłego olewatorstwa nie zadba o to, flora bakteryjna obumiera i praktycznie nie ma szans na jej odrodzenie, jedyną niewielką szansą na odbudowę tej flory byłoby wpuszczennie do jednego zbiornika świeżo zakupionych ryb i ryb tego samego gatunku które są u nas już założmy rok i cieszą się dobrym zdrowiem. Do tego należałoby pozwolić żeby odchody ryb nie były w żaden sposób usuwane ze zbiornika, ponieważ w nich jest sporo szczepów takich "trawiących" bakterii, i istnieje szansa że ryby świeże poprzez bezpośrednie czy pośrednie spożycie na powrót "zaszczepią" swój układ pokarmowy. Nie muszę chyba pisać że w praktyce takie rozwiązanie jest praktycznie nie do zrealizowania... W wielu przypadkach jednak sprawa wygląda tak że trafiające do nas pokolce są odławiane i transportowane identycznie jak ryby planktonożerne czy drapieżniki, więc wygłodzone. Skutkuje to tym że taki pokolec po tym jak trafi do naszego akwarium po prostu umiera z głodu jedząc... Ryba pobiera pokarm, ale go nie trawi tylko praktycznie w niezmienianej formie wydala. Żeby żyć zaczyna spalać pokłady tkanki tluszczowej które udało jej sie nagromadzić w naturze, później mięśnie... Czyli praktycznie pożera sama siebie od środka. Konczy się to właśnie w taki sposób jak opisałeś, ryba z dnia na dzień przestaje jeść i po kilku dniach pada. Idę o zakład że większość zgonów różnych pokolców w naszych akwariach jest właśnie tym spowodowana. NAjczęściej trwa to od 2 do 4 miesięcy od kupna i mamy trudne do wyjaśnienia zejście... Obym się mylił w Twoim przypadku... Objawy które opisałeś może powodować również atak pasożytów układu pokarmowego, ale to zupełnie inna historia i w takim stadium jak u Ciebie już praktycznie nie ma szans na ratunek... :/ Pozdrawiam seb
  22. seb

    babka z plamą, co robić?

    Coś się zmieniło? Czy ta plama to plama na powierzchni skóry czy raczej ranka spowodowana np. otarciem w którą wdała się jakaś wtórna infekcja? Czosnek to prawda, pomaga, ale głównie na pasożyty układu pokarmowego, niemniej jednak pasożyty takie mogą wpływać na ogólną kondycję ryb, cego wynikiem może być spadek odporności na różnego rodzaju infekcje. Zamiast mieszać artemię z czosnkiem co moim zdaniem jest słabo skutecznym rozwiązaniem bo mrożonki bardzo słabo chłoną cokolwiek oprócz zapachu, poszukaj pokarmu suchego z zawartością czosnku np. D'allio plus Tropicala dla paletek i przyzwyczaj ryby do karmienia nim np. raz na dwa dni. Dzięki temu będziesz działała zapobiegawczo, a dużo lepiej jest zapobiegać niż leczyć daj znać czy zaobserwowałaś jakieś zmiany odnośnie babki. Pozdrawiam seb
  23. seb

    ciekawe rozwiązanie

    Jak dla mnie, efekt bomba:shocking za sam pomysł należy się medal:clapping Pozdrawiam seb
  24. seb

    korale

    Fotki? Pozdrawiam seb
  25. seb

    180l ciasne, ale...

    Jak dla mnie bomba! pozdrawiam seb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.