krzysiek l

u nas w zoo rozmnozyli juz kilka razy koniki i to z powodzeniem bo pływa cala zgraja maluchow

w obi sa bardzo fajne moskitiery za grosze i to bardzo fajna sprawa bo nie dosc ze nie ma w domu robali to nie ma rowniez pylkow , innego latajacego swinstwa i tepe. naprawde polecam

sporadycznie przewaznie na zorganizowane imprezy sluzbowe ale wrazenia niezpomniane jak fale obmywaly poklad a my mielismy dobre 1,5 godziny do portu. zalozylem kapok zeby mnie przynajmniej rodzina znalazla bo w tak zimniej wodzie pewnie nikt by nie przezyl

no ono poprostu jest zeby bylo i juz

@Michał S. najprawdopodobniej za 2 tygodnie z władysławowa. oj bedzie czat, ostatnio jak bylem to byl stary kuter i zerwal sie sztorm i zawrucilismy niestety. na dodatek to byl kwiecien a woda miala kilka stopni..... cos pozno wyplywacie bo wszyscy wyplywaja ok 6-7 . poki co napije sie z moim flavenses jak zwykle moja kobieta niedlugo nas obu na odwyk wysle jak tak dalej pojdzie( mandaryn juz sie zaszyl)

@asifa jezeli mieszkasz w bloku i ciales w scianie zelbetowej to raczej to byla sciana nosna a nie dzialowa................

u mnie niestety pistoletowa sie z nimi rozprawia ale ciagle znajduja sie nowe nie wiem skad

@alex dzieki ale musi byc 3-miasto niestety @Piotr Jan Rogalski tam strasznie garuja. bardzo mile wspominam 4 lata spedzone w 3-miescie. ale tym razem potrzbowalem konkretow. dzieki wszystkim za pomoc

z jodem i innymi dodatkami daj sobie lepiej spokoj na poczatku . rob lepiej czesciej podmiany wody napewno nie zaszkodzi. co do xeni to daj jej pare dni moze dojdzie do siebie. u mnie xenia pulsuje nawet w filtrze glonowym pod enrgooszczdna zarowka

@jałoś dzieki

dzieki serdeczne

@Michał S. jak cos ciekawego to daj znac jednak bardziej zalezy mi na bliskosci 3-miasta bo mamy tam oddzial

witam musze zoraganizowac wyjazd na połow dorszy z Gdyni lub Gdańska, moze byc rowniez Władysławowo bądź Puck dla klientów firmy w ktorej pracuje. moze ktos z was ma jakis ciekawy kontakt lub wie gdzie moge posukac? potrzebuuje fajnego jachtu raczej nie moz to byc zwykly kuter. ilośc osob : 5-8 z gory dzieki za pomoc bo mam mało czasu

bardzo ladne i musze powiedziec ze moj nastpeny zbiornik bede chcial zrobis w podobnym stylu

ja mam 50/50 czyli 2 x 10000 K + 1 x cean blu + 1 x ati actinic blue i jest ok ale wedlug mni tyl i przod mozesz miec niedoswietlony przy ustawieniu na srodku blisko siebie swietlowek jakie masz wymiary zbiornika?

moze baterie sa rozladowane kiedys mialem podobny przypadek z aparatem pozyczonym od siostry. strachu sie najadlem a to tylko baterie

200 l razem z panelem ktory duzo miejsca zajmuje a skaly ok 45kg i wszyskto zarosniete koralami ze kaly nie widac prawie

**akwarysta** to co opisales to chyba shaker a co odpowiedzi na post to juz ktos wielerazy odpowiedzial maximusowi ze jest cos takiego jak archiwum i literatura

ja mam troche monet ze sfastykami ( na dzialce wykopalem przez przypadek ) jak bys chcial to daj znac tylko musze ich poszukac. po przeprowadzce do wspolnego mieszkania z moja kobieta nie zagladalem do osobistych kartonow bo az sie boje tego co tam moge znalezc( a przeprowadzka byla ponad 3 lata temu) chyba nie sa mi potrzebne te rzeczy

ja jezdze 206 od 2 lat 130 tys km a wczesniej partnerem 1,50 150 tys km zadnych problemów poza standardowymi 206 peka przednia szyba po ok 40-50 tys i kolo pasowe sie rozlatywalo w partnerze po ok 60 tys i to bez wyjatku a w firmie mamy ich ok 60 szt ogolnie bezproblemowe

uuuuuuuaaaaaaaaaachhhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaaa bratowa

u mnie na wodomierzach nakleili takie cienkie magnesy ktore niby maja zapobiegac uszukiwaniu przy pomocy magnasow ale tak naprawde to mieszkam na 4 pietrze i nie widze zeby sie licznik krecil przy odpalony RO ale czeto jak wszystkie krany sa zakrecone to potrafi sie obrocic troche. cholera wie rachunki za wode w normie wiec sie przejmuje gorzej z doplatami za CO i prądem

widzialem go przez 2 dni i teraz go nie widze jest tak maly ze wcale sie nie dziwie ze go nie moge dojzec. mam tak zastawione aqwa skala ze duzo wieksze stwozenia widzialem w zbiorniku tylko raz i potem juz nie wiec pewnie gdzie s zyje a czy sie sprwauje to tez trudno powiedziec widzialem raz jak sie natknal na aiptasie ale odszedl od niej nic nie robiac. fakt ze ta aiptasia zniknela z tamtego miejsca. moze ja zjadl a moze uciekla tego nie wiem poki co to wale aiptasie kwaskiem cytrynowym i czekam na wundermanii

a moze martwa osuszona skała wolna jest od zycia nic nie zdechnie a dobrze przepłukana nie wprowadzi nic do zbiornika po jakims czasie stanie sie podlozem dla bakterii a przez stosowanie kwarantanny nie dopusci sie do wprowadzenia czekos niepozadanego do zbiornika tylko jest taki fakt ze niektore chorobotworcze organizmy np nicienie i wiciowce sa skodliwe tylko jedynie gdy ich liczebnosc jest zbyt duza lecz wystepuja w ukladach pokarmowych wszystkich ryb w ilosci niezagrazajacej ich zdrowiu i co z tym? gdy stres doprowadza do oslabienia osobnika i naraza go na atak tych stworow i wywolania infekcji np.u tropheusow to jest bloat

tamtego chcialem