miszak

Nie rozumiem jak można złamać równowagę azotowa poprzez podmianę np. 30% wody w ustabilizowanym zbiorniku??? Andrniew wytłumaczył po co jest podmiana. Nie da się jej zastapić chyba niczym innym a jesli można to niech ktos napisze czym. A myślę, że niejeden akwarysta rafowy miałby problem z utrzymaniem biotopu dla na przykład pielęgnic z alkalicznych jezior afrykańskich, zagrzebek, niektórych demonów. Myślę, że porządne akwarium naturalne lub nawet holender ( nie mylic z awka gęsto obsadzonym roslinami) również jest porównywalnie trudny z prowadzeniem rafy.

a jakie masz te ATI? W aquva light jest tylko 03 z superaktyniki.

Nie było mnie ze 2 dni ale sorki panowie - jak czytam wynik waszych własnych doświadczeń jako aksjomat to mi ręce opadają ( miałem na myśli dyskusję na temat akwa słodkiego). Z resztą to jest typowe dla nas Polaków i takich aksjomatów tworzymy wiele. Powiem tyle - w słodkim akwa 1000l wymieniam 400-600l/tydzień. A tak kończąc ten temat to podobnie jak akwarystyka morska nie kończy się na rafie tak słodka nie kończy się na holendrze. Są biotopy przy których rafa to przedszkole ale to w sumie nie to forum. Moim zdaniem ograniczenie podmian w akwarystyce morskiej nie jest związane z ich szkodliwością dla biotopu ale związane jest z kosztem soli i koniecznością przygotowania wody do podmianki.

arcadia - jaka i gdzie można ją kupić?

Możesz to jakoś uzasadnić? Raczej napisałbym, że nawet w morskim jest to wskazane.

Znacie jakies dostepne świetlówki superaktyniczne T5/T8 oprócz ATI, PHILIPS ?

@mario-sz może by się nie otworzyły tylko czy napewno z braku światła @Piotrze to jest może ich cykl życia dziennego ale jeśli chcesz zobaczyć czy im lepiej jest bez hqi to go nie włączaj i sprawdź czy cały dzień będą zachowywały sie podobnie. Często jest tak, że koralowce są aktywniejsze rano i wieczorem czyli lepiej otwierają polipy. Zaczynając i kończąc dzień aktynika dajesz im do zrozumienia, ze to rano i wieczór czyli symulujesz cykl słoneczny w akwa. I bardzo dobrze.

Ta wódka to niegłupi wynalazek

Myślę, że jak magnez dojdzie do normy to ca spadnie. Takze spoko juz bez przechylania słoika

a czy nie jest tak, że prawidłowe "zjadanie" wapnia uwarunkowane jest poziomem magnezu ?

@Tynio - będziesz czytał jeszcze 100 lat i zawsze cos nowego wypłynie Koleś sypie cukier bo pewnie zna jakiegoś starego akwarystę, który powiedział mu jak się wspomaga bakterie nitryfikacyjne. Żeby się szybko namnozyły nalezy dac im pozywkę np. cukier. Skąd się wziął cukier??? Ano stąd, że w odróżnieniu od alkoholu jest ciałem stałym i przy odpalaniu denitryfikatorów pozostawał w układzie dłuższy czas niż pozostałby alkohol.Mój kumpel chciał miec lepszy filtr i wcisnał w wężyk tyle cukru, że musiał skrócić układ o zatkany odcinek. A w ogóle to jeszcze z takich ciekawych tricków to powiem Wam, ze kiedyś do startowania akwa uzywało się amoniak. Niby groźne ale nieźle działało.

Trzeba wierzyć zdrowemu rozsądkowi. Jeśli życie w baniaku jest ok to się nie ma co przejmować czy wyszło 390 czy 500 bo jak widać "co kraj ( test ) to obyczaj". Ważne, że wychodzi około 400.

@Stani a co poza pomiarami??? jeśli jest ok to po co coś zmieniać???

Ja stosowałem w przeszłości etanol tylko ze w słodkiej wodzie. Powoduje rozwój bakterii, które żrą azotany i fosforany. Działa to wszystko rewelacyjnie. Najpierw trzeba stopniowo zwiększac dawkę aż do zakwitu bakterii co najprawdopodobniej będzie widoczne w postaci "sluzu" na wszystkim. Mniej więcej w tedy azotany i fosforany będa zerowe i nalezy dawke zmniejszać do momentu aż wyniki beda w poblizu zera a filmu bakteryjnego nie będzie widać. Zdecydowanie po rozpoczęciu podawania alkoholu należy zastosować wydajny filtr mechaniczny np. power head z gąbką i płukac go regularnie w kulminacyjnym momencie to nawet kilka razy dziennie. Docelowe dawki wychodziły ok. 3-10ml dziennie na 500l przy 30-40 rybach ok. 10 cm ( dane przyblizone z powodu dużej zwłoki czasowej ). Z relacji znajomych, którzy zastosowali alkohol w solniczce wynika, że działa równiez dobrze pod warunkiem umiejętnej regulacji odpieniacza - zmienia się frakcja piany. Może trzeba tylko zwiększac dawkę bardzo powoli ponieważ może nastąpić gwałtowny spadek fosforanów i niektóre koralowce moga sie nieco zestresować.

A czy nie wydaje się wam, że w jakimś stopniu podmiana wody jest jednak najprostsza i najtańsza. Mozna albo stosowac podmianę wody, która ma wiele zalet innych od redukcji NO3, albo starać się zmniejszać podmiany i wprowadzać filtr siarkowy, filtr glonowy, miracle mud itd. itp. Po jakimś czasie okaże się, że jak masz siarkę to trzeba jeszcze dołożyć jakiś XXXX a jak już masz i siarkę i XXXX to potrzebne będzie YYYY i tak never emding story a na końcu jeśli coś nie wypali będzie trzeba... podmienic wodę Ale w sumie to z ciekwością popatrzę na to doświadczenie.

A jak zabraknie miracle mud???? Jeśli masz kłopoty z amoniakiem to od razu rób złoże zraszane. Potem stopniowo z niego zrezygnujesz. Najlepiej po odpieniaczu. Lub ewentualnie daj rybom drinka.

a nie prościej zwiększyć podmiany wody???

Wersja 1 wydaje się ok. Wersja 2 - hm, nie wiem czy tani brzęczyk da radę dopompować a jeśli da to jak głośno będzie chodził - testowaliście już cos takiego?

Przede wszystkim nalezy pomierzyć parametry a potem dyskutować. Glony wapienne mogą bieleć z powodu zbyt niskiego magnezu albo degradacji lub upgradu oświetlenia. No a ph najprawdopodobniej jest podbijane przez kalkwasser.

Część strat mocy może wynikac z konstrukcji ale chyba nie az tyle. Z moich doświadczeń wynika, że jeżeli pompy sa podobnej konstrukcji np. rozmiar wirnika, średnica we/wy to lepsza będzie pompa o większej mocy. Bedzie pracowała bardziej stabilnie bez względu na zmiany wukładzie hydraulicznym ( np. zanieczyszczenia ). Ostatnio grzebałem na stryszku i tak z ciekawości sobie porównałem pompa od filtra wew. 1000l/h 8w, power head 1200 l/h 25 W ( made in china ), i jakiegoś wiekowego eheima 1200l/h 35 lub 55 w - lekko nieczytelne już było. O ile w stanie nie obciążonym pomiedzy pompami 25 i 35 W rożnicy prawie nie było to ta 8W sikała dosyc cienko. Wraz ze wzrostem obciażenia wydajność malała z tym, ze pompa największej mocy mogła wytrzymac zdecydowanie wiecej. Więc teraz kwestia ile możemy płacić za prąd

@ stani właśnie o to mi chodziło z tym ozonem i tak przypuszczałem - wszystko spala tylko nie NO3. W jakimś wątku chyba na tym forum napisałem ( choć tego nie doświadczałem jeszcze ) o korzystnym zastosowaniu ozonu praktycznie w każdej metodzie ale raczej odzew był, ze to tylko do FO. Ile kosztuje taki ozonizator ? Jakiej jest wielkości?

@Stani - podmiany nalezy zacząć wczesniej niz przy 20 ml/l Oczywiście o podmianach 5% na 2 tyg. można zapomnieć natomiast 10-20% tygodniowo napewno da radę. Poza tym wtedy odpadnie dozowanie mikroelementów, rozcieńczymy toksyny , o których dyskutowaliśmy wczesniej - same zalety. No może nieco kasy na sól pójdzie ale chyba plusy przeważają. Co do ozonu - czy nikt z nas na tym sie nie zna??? Bardzo mnie interesuje działanie ozonu na chemię w akwa. Chyba się muszę mamy spytać co może zrobić ozon z amoniakiem.

1. NO3 A PODMIANY. Moim zdaniem można podmianami utrzymać zadany poziom NO3. Wystarczy zmierzyć dzienną produkcję NO3 i usuwac odpowiednią jego ilosc w odpowiednich okresach czasu. W nowej metodzie będzie to łatwe bo produkcja będzie nieduza. Obstawiam, że równiez w metodzie berlińskiej powstanie nurt, który będzie optował za większymi podmianami zamiast obstawianiem się coraz to nowymi rodzajami sprzętu. 2. Nie możemy podmianami ustabilizowac poziomu "toksyn" wydzielanym prze bakterie bo ich nie mierzymy ale przez zwiększenie podmian zmniejszamy ryzyko powstania większych stężeń. I znów w nowej metodzie będzie mało bakterii więc poprzez zwiększenie podmian mamy szansę zniwelowac to zagrożenie. 3. NO3 można załatwić podmiananmi lub denitryfikacją. Odpieniaczem nie można całkowicie ale można zmniejszyć. Nie wiem co z ozonem - może jest jakis chemik , który odpowie co się stanie z cząsteczką amoniaku po potraktowaniu jej ozonem - oby nie powstało NO2 lub NO3 4. W nowej metodzie bakterie nie tkną NO3 bo aby mogły go skonsumowac trzeba wytworzyc warunki beztlenowe co przy cyrkulacji xkilkadziesiąt oraz braku złoża typu LR czy DSB jest niemożliwe. 5. Nikt nie pociągnął tematu akwariów hodowlanych - jesli widzieliście to wiecie, że działają na nowej metodzie tylko bez ozonu . 6. Co jest złego w berlinie - może niech ktoś napisze ile lat ciągnie na tym zbiornik ?? ile jest osób powyżej 3 lat i jakis wniosek stworzymy.

@stani wymiękasz? chcesz juz zakończyc taki fajny wątek? Podmianami można uzyskac "stały" poziom NO3. @alex - hm, możesz napisać gdzie widzisz miejsce dla denitryfikacji ? Same korale to możemy trzymać w takim systemie i to wcale nie teoretycznie. Przeciez tak się trzyma korale na hodowlach i rosna sobie bez LR na samych półkach. No ale co z RYBAMI !!! Na taka rafe to ja

No tak z początkowej roli zwolennika po wymianie zdań okazałem się raczej przeciwnikiem metody ? - ale nie do końca jest to prawda Żeby stanąc na wysokości zadania - bakterie żyjące na powierzchniach elementów wystroju nie rozkładają NO3, odpieniacz (i ozon) załatwią białka ale zwierzęta wydalają równiez proste związki nieorganiczne np.NH3. Brak nam jednego ogniwa - denitryfikacji. W rożnych systemach funkcjonuja różne rozwiązania ale zawsze są. W omawianej metodzie jest propozycja ograniczenia powstawania związków azotowych ale nie ich eliminacji czyli, że stopniowo NO3 będzie rosło. Wolniej niż normalnie ale jednak. A może należy zastosowac prostsze rozwiązanie - np. akwarium o poj. 300 zastąpic akwarium 600 albo 1000l, dostosowac cyrkulację i odpieniacz ale życie przełożyć tylko takie jakie funkcjonowałoby w 300?