miszak

Ja bym raczej nie zamienił. Akwa otwarte szybko mi się znudziło - miałem prawie rok i wystarczy. Jeśli hqi to obudowana wnęka do samego sufitu. Otwarte bajorko absolutnie nie. No i to co piszesz - rozrzutność energii - albo masz cos niedoświetlone ( chyba, że taki masz plan - wtedy oki )albo oświetlasz cos na zewnątrz baniaka. A juz nigdy w życiu 5200 - taniocha. Jaka kasa taki efekt. 6500 hm dla mnie chyba raczej też nie. A właściwie to co Ci się nie podoba w rurach? Moda jest na hqi a poza tym?

Rafał a na jakiej wysokości masz te 70W? Czy całe światło wpada do baniaka czy oświetla równiez teren wokół zbiornika??? Ja bym dał 70 w ale równiez osłony z boku tak aby całe światło wpadało do wody. Jeśli zbiornik jest otwarty i dajesz coraz większą moc i podnosisz żarnik coraz wyżej to coraz mniejsza częśc promieniowania oświetla tafle wody a to już marnotrastwo. Co z tego, ze powiesimy nad akwa o pow. tafli wody np. 0,16m2 ( czyli 40x40 cm ) żarnik 500w na wys. 1 metra. Oświetli on około 1,5 m2 powierzchni czyli 10 razy więcej niż nasze akwarium - nie myślicie o tym w ten sposób? 70W + jakas t5 aktynika 24w da już 1w/l a może 2 t5? Więcej źródeł daje większe możliwości tworzenia jakiegoś cyklu oświetlenia, kształtowania barwy oświetlenia itp. Poza tym jesli przystawi się nos do szyby to głowa będzie pod 150w hqi - :szok

Jeśli ktoś nie miał hqi to trzeba mu powiedzieć, że światło jest bardzo ostre. Należy zbudowac osłonę na akwa do wys. zawieszenia lampy nad akwarium czyli ok.30 cm nad lustro wody. W przeciwnym razie zawsze gdzies tam świeci to cudo po oczach. Ja miałem osłonę na jakieś 10-12 cm nad lustro wody i było za nisko. Po roku zrezygnowałem z hqi. Równiez długotrwałe obcowanie z mieszkańcami akwarium z nosem przy szybie było na dłuższą metę męczące dla moich oczu. Po miesiącu pląsy na suficie równiez mnie zaczęły denerwować. Oczywiście jak ktos wpadał na kilka minut to był w pierwszej chwili oniemiały i jesli o to chodzi to hqi doskonale spełnia swoją rolę. Poza oczywistymi zaletami tego typu oświetlenia są więc również wady. A przy T5 lub przy tak krytykowanym T8 to się robi pokrywe i wszystko spoko. To tylko taki inny punkt widzenia na HQI

Nic nie chcę osiągnąć Zastanawiam się nad uruchomieniem kolejnego zbiornika, w którym podstawą filtracji byłaby gruba warstwa piachu. Widząc różnice w akwariach z ozonem w stosunku do systemu berlińskiego ( nie oceniam czy jest lepsza czy gorsza ale jest bardziej przezroczysta ) pytam czy widzicie jakąś różnicę pomiędzy akwariami opartymi na różnych metodach filtracji w kwestii przezroczystości/klarowności wody. Nie chodzi mi o ocenę co jest lepsze, zdrowsze czy poprawniejsze politycznie tylko czy subiektywnie zauważacie różnice.

Interesuje mnie Wasze zdanie na temat przezroczystości czy też klarowności wody przy zastosowaniu DSB. Moja subiektywna ocena - metoda berlińska lub refugium - poziom wyjściowy, chociaz wydaje mi się, że nieco lepiej wygląda w berlinie ale może zbyt dużo zbiorników z refugium nie widziałem - standard. Zastosowanie ozonu znacznie poprawia klarownosć/przezroczystośc wody. A jak jest w baniaku z DSB? Lepiej niż przy zastosowaniu metody berlińskiej czy gorzej? A może różnice w różnych metodach bez stosowania ozonu sa według Was pomijalne? Napiszcie proszę swoje subiektywne wrażenia. Tak swoja droga ciekawe czy to dobry dział na ten temat