Józef

Dziękuję za Wasze opinie. Darek ma rację, że soląc wode nie miałem włączonej grzałki, ale woda z RO była wlewana przez kilka dni i jej temperatura zrównała się z temp. pokojową (wskazywała 21-22 st.) Trzy czy cztery stopnie nie powinno robić aż takiej różnicy (moim zdaniem)?. Jeszcze raz Wszystkim dziękuję ! Pozdrawiam Józef

Wczoraj wieczorem posoliłem wodę w moim baniaku. Wsypałem 4 kg. soli GRO - TECH (co jest wyliczoą połową potrzebną do uzyskania odpowiedniego zasolenia). Sól była wsypywana po kilogramie dość wolno, w godzinnych odstępach czasu. Dziś rano mom wodę jakby z dodatkiem mleka. Czy to możliwe, że jeszcze sie nie wymieszała?. W sumpie biało jakby ktoś mąki nasypał? Nie wiem o co chodzi, boję się, że wytrącił sie wapń z wody? Może ktoś ma podobne doświadczenia. Niewiem czy poczekać czy wylać wszystko i zacząć od początku. Proszę o sugestie Józef

Chętnie kupiłbym skałę w całości, jestem z Warszawy więc mogę odebrać ją osobiście. Prosze o kontakt na priv. No i jeśli nie została jeszcze sprzedana to ja ją rezerwuję. Pozdrawiam Józef Ps. Jeśli to możliwe to również chętnie zobaczyłbym fotki.

Ja wziął bym skałę od ręki, jeśli nadal jest aktualna to proszę o kontakt.

Witam Dziękuje bardzo za Wasze opinie. Powinienem zaznaczyć, że moja sól była bardzo dobrze zapakowana. Wiaderko a w środku worek foliowy. Nie wydaje mi sie aby mogła naciągnąć wody z zewnątrz. Nie powinna nic stracić bo niby jak skoro dopiero w domu ją otworzyłem. Zresztą niedługo wszystko się wyjaśni. Pozdrawiam Józef PS. Mam pytanko do Darka S, napisałeś jeśli dobże zrozumiałem, że ma znaczenie aby do odmierzonej wody dodawać sól a nie odwrotnie. Mógłbyś mi to wyjaśnić, będę wdzięczny.

Jestem zainteresowany skałą a najlepiej połową, jeśli to możliwe to proszę o kontakt na priva Pozdrawiam Józef

Tego się właśnie obawiałem. Coś mi się wydaje, że właśnie zaliczyłem kolejna wpadkę.

Mam pytanko, właśnie nabyłem pierwsze 20 kg soli firmy GRO TECH. Po rozpakowaniu zobaczyłem, że jest ona wilgotna. Sprzedawca zapewnił mnie, że pytał o to w GRO TECH-u i odpowiedzieli, że tak ma być. Ja natomiast widzę, że jest ona wręcz skawalona (miejscami). Czy to Waszym zdaniem eliminuję tę sól w jakiś sposób?, czy jej wartość w związku z tym jest mniejsza?. No i w końcu jak jest z innymi solam? (jak pisałem to moja pierwsza sól) Za odpowiedzi będę wdzięczny Józef

Wiesz, mówiąc szczerz to "słabe obciążenie" do mnie nie przemawia. Myślę, że odpieniacz w optymalnych warunkach może pienić słabo, ale wcale?. Wybacz zainteresowanie, ale mogę być w podobnej sytuacji. Może ktoś ma (poza nami) jakieś doświadczenia z tymi odpieniaczami?

Cześć Mam pytanko, możesz powiedzieć dlaczego wymieniałeś pompę w odpieniaczu? Kilka tygodni temu nabyłem odpieniacz tej samej firmy, tylko nieco większy z pompą 2000 l/h. Jeszcze go nie odpaliłem, czy coś jest z nim nie tak? Za odpowiedź będę wdzięczny. Pozdrawiam

Witam Moim zdaniem aluminium nie jest dobrym pomysłem. Stelaż stalowy spawany ze zwykłej stali to jest to. Trzeba tylko dobrze go zabezpieczyć. A więc piaskowanie, podkład zwany "alu-ocynk" i malowanie proszkowe (dokładnie w tej kolejności). Taka kolejność sprawi, że woda słona może się lać po nim 24h na dobę i nic mu nie bedzie. Po co wydawać kasę na kwasówkę czy aluminium (dość słabe statycznie). Takie rozwiązanie stosowałem w bydownictwie jako podkonstrukcję do scian kurtynowych(fasadowych). Są to warunki o wiele bardziej niekożystne bo dochodzą różnice temperatur. Ostatnio miałem okazję oglądać tak zabezpieczoną stal po 3 latach i nie widziałem nigdzie ognisk korozji. Gdzie to można wykonać i za ile? Robi to większość dobrych lakierni proszkowych. O ile pamiętam to cała operacja nie jest zbyt droga, a wszystko robi jedna firma (kompleksowo - piaskowanie, podkład, proszek). Mogę dać namiary na lakiernie w okolicach Warszawy, która ma wystarczająco wielki piec i wanny do kompieli. Co do aluminium anodowanego, o którym ktoś wspomniał, to nie jest to problem samego alu lecz anody, która faktycznie pozostawia ślady. Znacznie lepszą powłoką jest proszek. Można go porysować ale woda nie ma szans. Pozdrawiam J

Cześć? Nie jestem specjalistą, mam baniak 240 l. i w piątek wieczorem pierwszy raz zalałem go na słodko. Próba wyszła pomyślnie. Początkowo zastanawiałem się czy mam dać OR 2500 czy 3500 (to pytanie zadałem na forum). Dziś wiem, że OR 2500 było trafioną decyzją (zobaczymy z czasem jak będzie się sprawować sama pompa). Czytałem o podobnym przypadku do Twojego (na tym forum zdaje się) i tam przyczyną był przypchany odpływ. Mój odpływ ma średnicę 32mm, rewizja 25mm. Pozdrawiam

Przepraszam bo zapomniałem dodać, okno będące w pozycji rozszczelnienia, jest bardzo słabo zabezpieczone przed włamaniem (mówiąc szczerze jest praktycznie otwarte). Nie wiem, na którym mieszkasz piętrze ale może ta informacja Ci się przyda. Pozdrawiam

Jeśli będziesz okna rozszczelniał to wszystko będzie ok. Chodzi tylko o to, aby tego nie zaniedbywać. Nowe typy okien są zazwyczaj bardzo szczelne, powoduje to, iż wilgotne powietrze nie ma gdzie odparować. Jeśli chodzi o nawietrzaki, o których pisałem to jest kilka sposobów ich montażu. Zazwyczaj montuje się ja na przyldze (połączenie ramy i skrzydła). Wystarczy nawiercić kilka otworów o średnicy 10 mm. Tańsze i równie dobre co te, o których pisał Jerzol (moim zdaniem) sprzedaje firma BREWIS z Krakowa. Ale na Twoim miejscu mając mikrowentylację nie zawracał bym sobie tym głowy. Pozdrawiam

Niestety nie mam, ale jeśli bardzo by Ci zależało to mogę coś zmajstrować. To potrwa bo musiałbym od mojej pięknej pożyczyć cyfrówki.

Cześć Jeśli okna w Twoim mieszkaniu są bardzo szczelne problem grzyba może sie pojawić. Sama wentylacja grawitacyjna nie poradzi sobie z wydaleniem odparowanej wody. Możesz zamontować w oknach tzw. nawiewniki higrosterowane (o ile ich nie ma) W połączeniu z wentylacją grawitacyjną działają bardzo sprawnie. Na rynku są dostępne modele różniące się wydajnością i sposobem montażu. Oczywiście powinieneś o nich pomyśleć gdy w zimie przy większej róznicy temperatur pojawią się obfite skropliny na szybach okiennych. Pozdrawiam

Cześć Mateusz Roman ma rację, po naświetlacze stateczniki i źródła możesz śmiało zwracać się do firmy AQVA LIGHT. Poza atrakcyjnymi cenami, można zasięgnąć informacji praktycznych i technicznych od Pana Aleksandra. Ja właśnie skończyłem robić swoją lampe i cieszę się, że skończyłem. Odbyło się to sporym nakładem czasu i pracy. Doliczając do tego koszty wszystkich stateczników, żródeł sam nie wiem czy nie lepiej nabyć gotowa i mieć wszystko w nosie. Moja w całości została wykonana z kształtowników aluminiowych. Po zrobieniu polakierowałem ja proszkowo i podwiesiłem na stalowych lineczkach do sufitu. Teraz wygląda ok. Z góry schodzi tylko jeden kabel zasilający wszystkie żródła. W środek wpakowałem HQI 150 W i 2X T5 54W. Każde źródło ma niezalezny statecznik i regulację czasu pracy. Pozdrawiam i życzę powodzenia

Cześć Wojtek Właśnie kończę przerabiać identyczny baniak ze słodkiego na morskie i powiem Ci, że koszty przerosły moje oczekiwania. Z perspektywy czasu dochodzę do wniosku, że wszystko trzeba dobrzee przeanalizować, aby nie narobić błędów i zbędnych kosztów. Ja przykładowo, na początku zrobiłem panel aby go wywalić na śmietnik (o zakupach rzeczy, które są mi w tej chwili nie potrzebne nie wspomnę). Po kilku nieudanych próbach postanowiłem nie kombinować i zrobić od początku wszystko tak jak być powinno. Jeśli nie zrobisz tego od razu, to poźniej nie będziesz miał możliwośći. Nie przerobisz baniaka (komin, otwory w dnie itp.) kiedy będzie zarybiony. Z czasem odpieniacz na ścianie zbiornika będzie odpieniał wodę i wpieniał Ciebie !!!, a i zbiornik tak na szybko zrobiony narzuci na ciebie wiele ograniczeń. Pomyśl o tym. Pozdrawiam i życzę powodzenia

Dziękuję za wypowiedzi. Macie rację z tym odpieniaczem, zastanowię się nad większym. Pozdrawiam

Bardzo dziękuje za Wasze wypowiedzi. Odpowiadając na pytanie Ada, mój komin będzie raczej standardowy będzie wklejony w róg akwa. Jego wymiary to 16x16 cm (dostosowany do płytki zraszającej Aqua Medica). Grzebień będzie więc miał długość 32 cm.W kominie są dwa otwory 32, 25 mm. Większym woda ma spadać do sumpa mniejszy to rewizja. Powrót będzie robiony za baniakiem. Co do odpieniacza to nabyłym odpieniacz, który widzę jest do wywalenia. Jest za mały (na kostki lipowe). Podobnie było z innymi moimi nabytkami ( za mała pompa itd.). Początkowo kombinowałem z panelem lecz w miarę czytania forum wycofałem się z tego pomysłu z oczywistych względów. Wymagało to większej liczby przeróbek ale mam nadzieję, że się opłaci. Obecnie zastanawiam się nad dwoma odpieniaczami. Pierwszy z nich to Best400, a kolejny to odpieniacz mało znanej firmy Octopus DNW-110-6520, lub NW-110-6520. Można je zobaczyć tu: http://rafashop.pl/sklep/product_info.php?cPath=13&products_id=7 Sam nie wiem, który ostatecznie wybiorę. Może Wy mi coś doradzicie w tej sprawie. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

Mam pytanko, właśnie stoję przed dylematem, którą pompę wybrać AM OR 2500 czy 3500. Mam baniak 240l + 40l sump. Woda standardowo będzie podnoszona na wysokość 120 cm. OR2500 będzie miał wówczas wydajność ok 1700l natomiast OR3500 ok 2500l.(dane: opakowanie pompy) Cena nie jest dla mnie istotna, wiem również, że lepiej byłoby zastosować OR3500, lecz boje się, że będzie ona zbyt szybko wypompowywała wode z mojego niezbyt wielkiego sumpa. Co o tym sądzicie? Za wypowiedzi dziękuję