SanMiguel

zdecydowanie czarne i to od zewnątrz niebieskie tła (ciemne) ujdą pod warunkiem, że są czyste - że niby ocean albo co:wink

Dzięki:) No to nie będę szalał z czymś wymyślnym i kupię najprostszy tani zasilacz:)

Hmm.. no to zadam pytanie inaczej. Czy jeśli dam zasilacz 0,5A to będzie to działać czy może go zjaram? Swoja drogą wszyscy się dziwią, że taka pompka ma działa na taki prąd

Witam Jakiś czas temu ktoś podrzucił na forum linka do strony z fajną pompką http://www.conrad.pl/glowna.php?art=539090&back=serch Urządzenie chodzi na 12V przy 0,9-1,7A Coś czytałem, że można zmniejszyć jej wydajność stosując niższe napięcie. Czy ktoś już może to przerobił? Jaki powinienem dać zasilacz? Czy rzeczywiście musi być takie duże natężenie? pzdr

@mare777 spróbuj patentu z pompkami od spryskiwaczy samochodowych i kroplowników gardeny. Więcej info możesz znaleźć na tym forum http://www.holenderskie.pl/forum/viewtopic.php?t=10237&postdays=0&postorder=asc&start=30 Ewentualnie na taką ilosć zbiorników, jeśli dozujesz to samo i w takich samych ilosciach, możesz użyć jednej mocnej pompki i jednego szeregu zakraplaczy BTW czy to jest automatyczna dolewka odparowanej wody?

No dobra.. reaktorek skończony. Wygląda jak wygląda ale hula jak ta lala:) Nabiłem go 1kg antiphos Fe i przy pompie 700 l/h wyszedł całkiem niezły fluidized bed Dodam tylko, że wszystko zrobiłem wykożystując jakieś akwarystyczne śmieci walające sie od lat w szafce pod akwarium. Koszt 0zł. Czyli nie trzeba od razu kupować tony rurek PVC

Przy tych wypasionych projektach DIY, które co niektórzy tu pokazują, mój reaktorek to zabawka sklejona przez przedszkolaka:blush więc wolałbym nie wywoływać jego widokiem śmiechu u szerszej publiczności:p Mam jednak nadzieję, że spełni swoje zadanie (absorber fosforanów). Jak skończę to zainteresowanym moge przesłać fotkę na priv

Panowie, dzięki za rady Czyli wybór padł na wazelinę. Dla bezpieczeństwa użyję takiej z apteki. No i z tym uszczelnianiem to też ciekawa sprawa:)

Wygrzebałem ostatnio mój stary filtr kubełkowy DIY i po drobnych przeróbkach wyszedł z niego całkiem znośny reaktorek:) Problem w tym, że filtr stał sobie trochę na sucho i uszczelka wymaga przesmarowania. I tu pojawia się pytanie, czym to zrobić, żeby nie wytruć zwierzaków? Normalnie machnąłbym wazeliną techniczną ale nie wiem jak to się ma do rafy. pzdr

hehe.. a później liposukcja i esperal

dzięki za podpowiedzi, jutro lecę do sklepu po jakieś lepsze żarcie. @rufio info poszło na priv EDIT AquaManiac@ parzyć tą sałatę czy dać świeżą?

Wczoraj, ku mojej uciesze, przyjechał do mnie obowiązkowy w każdym akwarium żółtek:) Ryba wygląda na zdrową, normalnie pływa, jest intensywnie wybarwiona itp. Martwi mnie tylko lekko zapadnięty brzuch (zupełnie nieznacznie, ale jednak). Moze jestem przeczulony ale wolę dmuchać na zimne. Ryba skubie sobie glony od czasu do czasu ale pomyślałem sobie, że można byłoby ją lekko podtuczyć. Czy macie jakieś propozycje co najlepiej jej podać, żeby odzyskała formę? pzdr

Ja u siebie mam tylko jeden otwór w dnie i nie miałem jeszcze (twu twu:wink) z tym problemów. Na przelotkę założona jest perforowana rura z nasadką więc nie ma możliwości z zatykaniem. Dla bezpieczeństwa zamontowałem czujnik przelania z jednym pływakiem, który w razie czego wyłączy pompę.

Kręcić rurą się nie da ale plan jest wykonalny. Wystarczy tylko dać dłuższą rurę między pompą a odpieniaczem a pompeczkę wywalić na drugą stronę. Wydaje mi się, ze poważnych strat w przepływie nie będzie.

Widziałem już działające tego typu konstrukcje i muszę przyznać, że dawały radę (zbiornik ok 2000L) Z jednej strony są mało wydajne ale ta wydajność daje pewien margines bezpieczeństwa. Także jesli ktoś widział jakieś plany to z chęcią na nie zerknę.

Nie chodzi mi o sterylizator UV i ozonator tylko ozonaator wykorzystujący promienie UV do rozbijania cząsteczek tlenu O zasadzie działania takiego urządzenia możesz poczytać tu http://www.ozoneapplications.com/info/cd_vs_uv.htm

Czy spotkał się ktoś na necie z planami budowy ozonatora wykorzystującego promieniowanie UV do generowania ozonu?

@Darken12 Najbardziej drżące elementy szafki czyli drzwiczki i tylną ścianę zrobioną z płyty pilśniowej obkleję matą bitumiczną (jedna albo dwie warstwy). Później całość wykleję styropianem 1cm i na to wykładzinę (to tak, żeby fale dźwiękowe nie miały się od czego odbijać. Wytłoczki od jajek pewnie byłyby ok ale zajmują sporo miejsca i nie wiem czy się nie będą babrać jak dostaną wilgoci. Do tego można by wypełnić czymś przestrzeń międzi szafką a ścianą.

Panie i Panowie:) Chyba martwiłem się na zapas bo odpieniacz sam z siebie przestał huczeć i dźwięki jakie wydaje są akceptowalne. Oczywiście wlot powietrza zabezpieczony jest patentem ze strzykawki. Teraz jedynym szumofonem pod akwarium jest pompa obiegowa ale to buczenie tez jest znośne. Ale szafkę i tak wytłumię Jeszcze raz dzięki za pomoc!

Dzięki za podpowiedzi:) Zakładanie czegokolwiek na wlot powietrza sprowadza sie do zmniejszenia ilości powietrza dostającego się do odpieniacza. No i faktycznie działa to ciszej jednak bestia produkuje mniej bąbli:/ Czy u Was jest tak samo? Mam wrażenie, że pompa działa coraz ciszej im dłużej pracuje jednak jak dla mnie wciąż zbyt głośno (z tłumieniem wlotu powietrza i bez). W najbliższym czasie mam w planie wytłumić szafkę jednak może się okazać, ze będę musiał kupić inną pompę. Czy możecie polecić coś cichego i wydajnego?

W myśl zasady "im dalej w las tym tym więcej drzew" pojawił się kolejny problem. Jak do tej pory akwarium bujało się wyłącznie na żywej skale bez odpieniacza. Skała z dojrzałego akwarium więc póki co potrzeby zakupu pienidła nie było. No ale stac w miejscu nie wolno a ryby by się przydały więc sprawiłem sobie beasta 400:) Wszystko pięknie działa tyle ze huczy niemiłosiernie. Pompa działa niemal bezgłośnie... gdy tylko odetnę dopływ powietrza:con Zgaduję, że nie jest to wada techniczna tylko kwestia regulacji. Poradźcie co mam zrobić z tym dziadostwem bo przecież w stoperach spac nie będę :wink

Witam Moja rafka funkcjonuje już od dwóch miesięcy, wszystko jest ok tylko poziom azotanów przydałoby się zbić. I tu pomyślałem sobie o odpaleniu refugium. Problem w tym, ze nie mam co tam wrzucić. Poza caulerpą nic nie udało mi się zdobyć. Może ktoś z Was miałby nadmiar glonów do odsprzedania. Z chęcią odkupię. Jako, że pogoda jest całkiem "nie jesienna" spokojnie można by wysłać zielsko za pośrednictwem poczty więc odległosc nie gra roli. Jeśli znalazłby się ktoś chętny do ubicia interesu to zapraszam na priv pozdrawaim

He he.. dłużej opierać się już nie mogłem więc jest i kolejny morszczak:D Akwarium oczywiście pokażę ale jak już jakoś zacznie wyglądać bo oprócz skały niewiele tam jest

Właśnie zaczynam obsadzać moją przyszłą rafkę i gromadzę żyjątka. Miejsca niewiele więc nie miałbym gdzie upychać skał do których poprzytwierdzane są koralowce sprzedawane w sklepie. I tu mam do Was pytanie. Czy miałby ktoś do odsprzedania szczepki miękasów? Takie maleństwa łatwiej poupychać a i kasy w portfelu więcej zostanie:D Jeśli znalazłby się ktoś chętny z 3miasta lub okolic to proszę o wiadomość na priv. Caulerpa również poszukiwana

Osobiscie widziałem niejedno akwarium rafowe w którym szalał chelmon nie czyniąc krzywdy koralowcom. Były to jednak bezkręgi typu sarko i sinularia. Ciekaw jestem czy jesli dostałby coś drobniejszego w stylu clavularii to by się za to zabrał. Jeśli ma ktoś jakies doświadczenia to prosze o informację bo sam mam podobny problem jak PanMandaryn.