Skocz do zawartości

mufti

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    1 192
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez mufti


  1. ZERO, a przedtem było 10? Tak to rozumieć ?

    A wracając do pytania, to chodzi o wpływ masy z układu elektronicznego przenoszony przez elektrody do wody, która przewodzi. W efekcie jest obniżony potencjał masy układu pomiarowego. I to jest najbardziej prawdopodobna przyczyna owego zjawiska. Praktycznie zawsze tak jest. :strutin


  2. Jakiej mocy masz UV? Jak duzy baniak ? Jaki przepływ przez UV? W jakiej temperaturze ?

    Ja swoje "osiągi" z Cyjano mam dla następujących ustawień:

    -pojemność akwarium 220L brutto

    -UV o mocy 36W (mniejsza 9W, 5W nie działały wogóle!)

    -czas działania UVki 1 dzień: 4h, 2 dzień: 2h, pod wieczór

    -przepływ ok. 100-200 l/h (bardzo malutki)

    -temperatura podnoszona do 27.5-28oC w trakcie (UV podgrzewa wodę)

    -odpieniacz ustawiony na bardzo suchą pianę

    Ze swojej strony radziłbym tu zastosować silne uderzenie potężną dawką w krótkim czasie, niże męczyć to przez 24/dobę małą lampą. Przy krótkim silnym działaniu nie zachwiejemy równowagi biologicznej baniaka w przeciwieństwie do stsowania UV bez przerwy. Tak mi się wydaje :strutin

    Dzisiaj rano jak na razie zero Cyjano...

    Po południu polazało się znowu jakieś 20% , ale nie Włączyłem lampy UV. Teraz samym wieczorem Cyjano się chowa. Jtro znowu zadziałam, bo nie chcę na raz walić tym UV-C po baniaku...


  3. No Panowie, dzisiaj Cyjano trochę się pokazało, ale w ilości powiedziałbym jakieś 20% tego co było.

    Włączyłem UVkę jesze na 2 godziny, czyli połowę poprzedniego czasu naświetlania, po czym wyłączyłem.

    Po tym zabiegu Cyjano zniknęło mi prawie całkowicie, pozostały jeszcze malutki kępki w mało interesujących miejscach.

    Ciekawe, czy to "metoda na głoda" ?


  4. Dzisiaj rano nadal po Cyjano śladu nie ma prócz małych grupek ale w mało istoitnych miejscach, do tego zmniejszających się.

    Kurde, czyżby ta metoda pomogła mi zwalczyć tą plagę w 4 godziny? Sam jestem w szoku, pod wieczór znowu sprawdzę.

    Nadmienię, że akwarium działa normalnie na full, tzn. pełne ośiwetlenie, karmienie, dozowanie itd...

    Przypuszczam, że albo UV wybiło bezpośrednio Cyjanobakter z wody, albo UV wybiło coś, czym to Cyjano się żywi...


  5. Po wielu wszelakich próbach walki z cyjano postanowiłem zastosować metodę z UVką. Jak by nie patrzeć, bakterie to są w przeciwieństwie do glonów. Dodam, że próbowałem, prawie wszystkiego oprócz chemiclean.

    Zbieranie rurką już mi się znudziło, a do tego dziadostwo to jeszcze bardziej się po akwarium rozlazło.

    Wczoraj więc zrobiłem tak, że najpierw rozruszałem cyjano po piasku, skałach ile się dało, starając się przy tym rozbijać to na drobniejsze kawałki. Normalnie pasowałoby to wybrać, ale olałem to. Zaczęło pływać w wodzie przy pełnej cyrkulacji.

    1. Zjechałem z odpienianiem do połowy ustawiając suchutkie odpienianie.

    2. Wyłączyłem oświetlenie zostawiając tylko aktynikę niebieską.

    3. Włączyłem lampę UV 36W z baaaardzo wolnym przebiegiem (chyba coś z 100-200 l/h).

    4. I tak zostawiłem to na 4 godziny. Przy okazji UVka podgrzała wodę do T=28oC.

    5. Po tym czasie wyłączyłem UVkę.

    Rano Cyjano nadal było, ale nic więcej się nie namnożyło. Pomyślałem, że d*pa...

    Teraz wieczorem patrzę, a tu przy pełnym oświetleniu cyjano zniknęło w większości baniaka!

    Gdzieniegdzie jeszcze siedzi, ale w sumie to tak na oko z 90% poznikało.

    Dam znać jutro, czy to wróci, czy nie.

    Nadmienię, że oblewało mi wszystko: piasek, skały, glony wyższe, LPSy i nawet częściowo Sinularie!

    Parametry wody teraz:

    pH=8.34

    ORP=412 mV

    NO3=2 mg/l

    NO2=0 mg/l

    T=26.5 oC

    G=1.023 g/cm3


  6. Mój Clarki przegania wszystko co się rusza w promieniu pół metra od ukwiała.

    A 2 Percula obray sobie pompe od opieniacza jako swoje terytorium, przy ktrym śpią.

    Jak wkładam rękę, to po minucie jestem dzibany przez jednego z nich...


  7. Ja ze swojej strony dorzucę małą informację, że u mnie w 220L zauważyłem gwałtowne schowanie się czerwonego cyjano ze skał, korali i piasku zaraz po wyłączeniu świetlówki AM T5 14K. Pozostały włączone tylko aktyniki super niebieskie. Przy nich to badziewie widocznie "źle się czuje". Co ciekawe, dla T5 10K nie ma znaczenia czy jest włączona czy nie. Tylko to 14K jakoś stymuluje te cyjano...


  8. Aaaa, to ju ż wyjaśniam. Miałem ten badziew przez jakiś czas. Kupiłem w Aqua Medicu za 900PLN. Chłodziarka zamiast gazowego wymiennika zawiera ogniwo peltiera z wentylatorem. Miała chłodzić 100L bez problemu. Ale chłodzenie w niej oparte jest o schładzanie ogniwa peltiera za pomocą byczego wentylatora, który jak się włącza, to słychać go tak, że szok. Osobiście spowalniałem go rezystorem.

    Poza tym chłodziarka ta ma wydajność taką, że może schłodzić zbiornik o pojemności maksymalnie 50L o 1oC w ciągu 12 godzin... Tak nawet piszą w oryginalnej instrukcji ściągniętej z ... australijskiej listy dyskusyjnej, na której chłopaki to testowali na małych baniaczkach z roślinami. Powyżej 50L nie da rady. A już przy upałach to na pewno! :waving

    Przy moich ówczesnych 100L miała zero wydajności. Do tego okropnie się grzała, bo ogniwo pracujące na 100% obciążalności ma 50% strat cieplnych... Dali ciała, bo mogli wsadzić 2 ogniwa, byłoby się przynajmniej mniej to grzało. Absolutnie nie należy jej wkładać do żadnej szafki, bo zagotuje wnętrze i zacznie wodę ogrzewać!

    Kolega miał ją na balkonie, więc miał problem dogrzewania pokoju z głowy.

    Zawiodłem się i sprzedałem to cholerstwo po kosztach chyba za połowę ceny ostrzegając kupca, ale ten miał chyba mały baniaczek do schłodzenia...


  9. Lampa UV na to nic nie daje, próbowałem :) Jedyne co, to przy podmiance łatwo się zbiera wężykiem, najlepiej pod wieczór, kiedy najwięcej tego jest.

    U mnie na jednym LPS się do osadza, ale koral dzielnie to zwalcza. Pod Discosoma też się rozlewa, ale grzybki sobie olewają i wystawiają się ponad to cyjano. Słyszałem, że nawet w najczystrzej wodzie to się doskonale czuje... :)


  10. 1. Podmianki to 3l tygodniowo a nie 10l, czyli 2 butelki 1,5l posolonej wody.

    2. Pusty kubełek wypełniony samą wodą jak najbardziej do zwiekszenia cyrkulacji i do powiększenia litrażu. Można wrzucić co jakiś czas węgiel, czy jakiś absorbent fosforanów, np. Rowa.

    3. Do cyrkulacji wystarczą 2 pompki - 300l/h. Jedna na szybę lub za skałę tak, aby tworzyć lekką wirówkę, druga pod powierzchnię aby likwidować ewentualny film na powierzchni. Wystarczą 2 pompki Aqua-El. Ewentualnie jedna 650 też może być, ale jest większa.

    4. Skały 5 kg. 4 to mało. Załatw od razu odgazowane, czyli z działającego baniaka lub odleżane.

    5. Woda tak samo od razu od kogoś z podmianki. Problem dojrzewania będzie z głowy.

    6. na początek wlej bakterie prodibio biodigest 1 ampułkę lub podobne.

    Tyle ode mnie. Powodzenia. :)


  11. @Comugon~, Witaj w klubie opier.... przez żonę! :) :)

    Ja przeżyłem to samo, z tym, że tą skałę od Oliviera prosto z frachtu 15.01.2010 brałem w tym samym dniu od razu 31kg do mojego 220L. Olivier dał mi też sporo wody z podmianek. Zalałem. Zapach taki, że uuuuuuhhhhfffffff.....

    Żona to samo, "uuuuuuufff!! ale śmierdzi". Jak Ci mnie opier.... $%^%$##$%#!!! No bo śmierdziało.

    Kupiłem czym prędzej odświeżacz i postawiłem obok akwarium. Trochę zmienił zapach, ale i tak nie obyło się od kilku wietrzeń (mróz!!!!) mieszkania (nie wspominając o pokoju z akwarium). I tak z 5 dni waliło. Odpieniacz codziennie wywalał czarną maź tak po 4 cm!

    Po 3 dniu [green]zakwit zielony[/green] na całego (osobny wątek). Nie widać nic oprócz zieleni na wszystkim, jakby ktoś sprayem pomalował wszystko w środku... Woda - zielona farba. Po wielu bojach (waty, węgiel, temperatura itd.) zdusiłem to w końcu UV-ką 36W w paręnaście godzin. Minęły 2 tygodnie i nic nie czuć już w ogóle.

    Żona już sobie ogląda te skały :).

    Mam kilka chromisków testowców wpuszczone. Ale parametry.... Hmm, teraz się dopiero zaczęło. NO2=10, NO3=poza skalę. Podmianki co tydzień obowiązkowe żeby to rozcieńczyć. Ta skała to chyba martwa już skała była. Wlałem na początku BioDigest 3 ampułki (pisze że na starcie 1 na 60L) a potem co tydzień 1. I czekam. Gloniska powyrastały na skałach po 5 cm długości. Ładny zielony nieskoszony trawnik. I czekam teraz. Rybom nic nie ma. Za to ten poziom NO2 i NO3 mówi sam za siebie. Testuje moją wytrzymałość.

    POWODZENIA! :)


  12. No i ostatecznie podłączyłem UV 36W. Po kilkunastu godzinach woda kryształ. Cała zielenina zniknęła dosłownie.

    Dzisiaj po upływie doby wyłączę UV aby niedobijać bakterii. Baniak dojrzewa, NO2 i NO3 wysokie :goofy

    Półśrodki które wcześniej stosowałem: węgiel, wata, zaciemnianie itd. nie pomogły na zielony zakwit.

    Potwierdzam za to 100% skuteczność lampy UV, po zastosowaniu której zakwit zniknął po niespełna kilkunastu godzinach!

    :goofy:help1


  13. Ja już teraz mam rozterkę, bo dojrzewanie poszło właśnie na całego, NO2=5, NO3=50! Woda trochę się sama przeczyściła, chodź po bokach i na piachu nalot z powrotem jest zielony, ale wychodzą gwałtownie glony nitkowate na skałach.

    I teraz nie wiem, czy czekać, aż skała dojrzeje i samama to może przefiltruje, czy też należałoby to ubić żeby się nienamnażało?

    Po prostu nie wiem, czy lepiej to póśrodkiem ubić i jaki to miałoby wpływ na dojrzewanie? Czy też zostawić i w ten sposób pozwolić na samooczyszczenie? Ile to potrwa i czy miałoby to pozytywny wpływ?

    Odpieniacz co noc wywala ciemnozieloną, gęstą maź, zdaje się, że to są te obumarłe gloniska z wody, ale nie mam pewności. Może jednak włączyć UVkę i przyspieszyć obumarcie tego i odpienić ten syf ?


  14. he he, tylko że to takie drobne skubaństwo jest, że nawet zwykła wata z apteki tego nie wyłapuje. Wygląda tak, jakby się spray'em pomalowało szyby i piach, z tym, że z piachu już zeszło, ale poszło na szyby.

    Podłączę chyba jednak pojutrze tą UVkę jeśli nic się nie zmieni...


  15. Ale dzisiaj obserwuję samooczyszczenie się wody na tyle, że mgła jest dużo mniejsza, a zielenina siedzi głownie na bocznych szybach. Piasek się wybielił w większości.

    I teraz nie wiem, czy włączać UVkę, czy poczekać aż samo się może to wyczyści?

    NO2=4

    NO3=25

    pH=7.5

    kH=10

    T=24oC

    G=1.022

    Na szczęście pojawiają się już glony wyższe nitkowate tylko na skałach, tych z frachtu. Na odgazowanych nie. Na szybach i piasku też nie. Znaczy, że dojrzewanie buzuje :goofy ale ciekawe, czy ta mgła zielona sama ustąpi?...


  16. Więc tak:

    Włączyłem światło przed chwilą.

    Wata prawie nic nie zbiera. Po wyłączeniu światła nalot zniknął z szyb i piasku. Za to woda zmętniała bardziej na biało z zielonym p[rzebarwieniem. W wodzie z powodu cyrkulcji widać wiry zmąconego tego czegoś, jakby wsypać mąki.

    Zaobserwowałem teraz wzrost NO2=4 i NO3=25. pH spadło do 7.20, pewnie wskutek braku światła.

    Cos mi mówi, że skała, którą kupiłem mocno jest obumarła i trzeba poczekać aż zasiedli się życiem.

    Czytałem podobny wątek ze zdjęciem, które było adekwatne do mojego baniaka teraz. Kolega przez ponad miesiąc walczył z tym i nie zwalczył, aż ktoś doradził UVkę.

    We wtorek będzie UV 39W, to spróbuję wybic ten zakwit chociaż. Bo niewydaje mi się, żeby sam ustąpił, bo albo siada na wszystkim, albo pływa w wodzie...

    Glony wyższe, chodź było ich troszkę na początku poznikały, bo mam w obiegu Rowę. Do tego obiegu dopnę UVkę na wlocie.


  17. tak, NO2=0, NO3=0, nic nie padło chyba raczej. Jedynie zauważyłem teraz, że ten zielony zakwit chyba się ustabilizował, tzn. Nie zielenieje bardziej, tylko cały czas jest tak samo.

    Bakterie jakie wlewałem, to Biodigest. 2 Ampułki na początku. Dla porównania wlałem na starcie do mojego 30L baniaczka 1 apmułkę i oprócz błyskawicznego oczyszczenia wody nic się złego nie działo.

    A tu taka zieleń "egipska".

    Spróbuję z tą zwykłą watą jak radzi TMK, może wyzbieram coś w końcu.

    Jedyna rzecz przemawiająca za tym, że to zakwit, to oprócz niezachwianych parametrów wody ów zielony osad występuje tylko tam, gdzie dociera światło (teraz zmniejszyłem) i zwiększona cyrkulacja.

    Czytałem przytoczony wątek. Kupie UVkę i włączę w obieg, bo zdaje się, że tak szybko to dziadostwo nie ustąpi samo...

    Ale na razie zaciemniłem zbiornik. Zasłoniłem całkowicie i tylko czekam, aż może odpieniacz zacznie sie mocniej wypełniać :p

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.