Skocz do zawartości

mufti

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    1 192
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez mufti


  1. Dałem sobie z tym spokój. Włożyłem watę perlonową ze sporym przepływem plus masa cyrkulacji i przez dobę nic prawie nie wyzbierała, jest dalej biała. A woda jeszcze bardziej zielona.

    Zauważyłem, że zielony osad siada na szybie już po 5 minutach po przetarciu czyścikiem.

    Piasek w oświetlonym miejscu jasnozielony. Skały też pokryte.

    Całkowita wymiana wody nie wchodzi w grę, bo woda jest z dużego działającego zbiornika.

    jeszcze czegoś takiego w życiu nie widziałem, chodź cierpliwie startowałem z pozytywnym skutkiem dwa razy.

    No nic, poczekam, co się będzie dziać. Parapetry cały czas takie same, czyli NO2 i NO3 = 0.

    Szkoda, że nie da się tego odfiltrować niczym, tylko zielona mgła krąży w oczach...


  2. Mam świeżo zalany zbiornik 220L, (w dzienniku szczegóły), ale od dwóch dni mam dramat. Zbiornik wiadomo, nowy, skała z frachtu 30kg plus 5kg z działającego zbiornika. Całość zalana w 70% wodą z gotowego zbiornika.

    NO2 było na poziomie od 5 do 1 przez 2 dni, potem spadło do 0, NO3 teraz podobnie jak NO2 =0. I tak utrzymuje się blisko tydzień.

    Przedwczoraj wsypałem żywy piach, woda zmętniała, jak to piach, potem już było prawie ok, ale od wczoraj mam istny zamęt.

    Niesamowity zielony zakwit wody. Zieleń, łatwo usuwalna, osiada na szybach w z zawrotnym tempie. Piasek też w ciągu godziny, dwóch robi się zielony.

    I nic nie dziwiłoby mnie, gdyby nie fakt, że pomimo odpieniania, włożenia węgla widać takie kłęby tego unoszące się w wodzie. I za żadne skarby nie idzie tego jak wywalić. Bo zielono-biała mgła jest normalnie frustrująca.

    Nie wiem, czy czekać po prostu aż to przejdzie, czy odfiltrować to czymś? Watą perlonową czy jak?

    W obiegu na boczniku mam włożony Rowa Phos na małym obiegu (w intrukcji radzono, aby go założyć na samym początku żeby fosforany nie weszły w skałę itd).

    Miał ktoś może do czynienia z czymś takim?

    Paramaetry wody na dzień dzisiejszy:

    NO2 = 0 mg/l

    NO3 = 0 mg/l

    pH = 8.00

    ORP = 280-300 mV

    g = 1.023 g/cm3

    T=25oC

    Sól: Preis

    Wojtek


  3. Ja sugeruję to samo co napisał @kotangch, czyli za mocne oświetlenie. Na 240L aż 2x150 HQI plus kolejne 100W od świetlówek...

    W jakiej odległości od tafli wody są te lampy HQI ?

    Jeśli bliżej niż 30cm, to nie dziwota, że się Sarcophyton chowa. Nic mu nie będzie, ale minie kolejny miesiąc, jak zacznie się rozwijać normalnie. U mnie jeden sarco ponad 2 miechy się przystosowaywał do świetlówek. Przez 2 miesiące był poskurczany, że aż myślałem, że już po nim, a tu nagle bach! Pięknie się rozwinął. Potem zaczął się rozrastać itd...


  4. @Inmar: Nigdzie nie napisałeś jakie masz pH w wodzie? Pytam dlatego, bo jeśli wsadziłeś na jakiś czas absorbent, to on mógł Ci zaniżyć pH poniżej 8, a to powoduje własnie wydalanie fosforanów ze skał. Przypuszczalnie skały są przerzyźnione np. od karmienia tylu rybek (standard :shocking ).

    Jeśli pH masz zaniżone, to dodałbym więcej absorbenta, ale na krótko. Najlepiej w jakimś boczniku (AM czy coś) z pompą lub małym kubełkiem, albo wrzucłbym do kubła samej Rowy. Po 2-3 tygodniach wywaliłbym to i poczekał z tydzień mierząc pH, jak podskoczy, to wtedy zbadał fosforany.


  5. UV do bani. trzebaby użyć z 30W albo lepiej, żeby był efekt. Próbowałem kiedyś z lampą 9W w 100L wody, efekt żaden.

    Ozonizator można, ale oczywiście tylko w odpieniaczu, do szybkiego oczyszczenia wody przez utlenienienie O3, pod kontrolą pomiaru ORP, żeby nie przegiąć.

    Wątpię jednak, czy udałoby Ci się pozbyć tych glonów za pomocą ozonu. Jeśli pęcherze, może być to cyjano.

    Zwyczajne odpienianie też będzie miało dobry efekt. Poza tym być może w dolanej wodzie jest trochę pożywki dla niektórych rodzajów glonó, w formie fosforanów czy krzemianów (okrzemki ?).


  6. heh, łatwiej zapytac mnie jakiego nalotu nie miałem?... Cięzko odpowiedzieć :)

    Aktualnie mam zielone cyjano. Pomimo czystej wody (ORP=400mV przy pH 7.8-8.0)

    Cokolwiek masz, to coś ma papu w wodzie i dlatego jest :)

    Spróbuj wymienić tą membramę w RO.


  7. Osobiście nie miałem do czynienia z tak dużym litrażem (475l), ale zwróciłbym spokojnie uwagę na 2 rzeczy:

    - oświetlenie, aby czy nie za mocne ? 8x80W (czyli 640W) na 475l ? Jabyś wyłączył na próbę ze 2 świetlówki na tydzień ?

    - woda w RO, osobiście miałem TDS=0 a i tak glon wyłaził. Żywica w DI była jaśniutka, po wymianie membramy na nową jak ręką odjął. U mnie woda w kranówie zawiera sporo "odżywek" dla glonów, pomimo osmozy dolewki RO zwiększały ilość tego nalotu.

    poza tym jaki moasz Redox? Mierzyłeś?

    pH tutaj mniej istotne, moim zdaniem należałoby sprawdzić poziom utleniania wody, czy na pewno się dobrze czyści? Czy też gloniska/bakterie mają pożywkę?


  8. @rah: Obciążenie wyjść to ok. 3000W do każdego wyjścia. Ja testowałem wyjścia na odkurzaczu 1500W, każde wyjście :)

    Przewody doprowadzające to 3x1,5cm2 co daje spore zapasy mocowe:) Wbudowane przekaźniki mają właśnie po 3000W obciążalności styków. Więc spokojnie można wysterować i kilkanaście lamp HQI po 250W :)


  9. Podłączenie Kalkwasser tylko zwiększy poziom Ca, który przy niskim poziomie Mg nie będzie wchłaniany, a poziom Ca masz idealny - podaje się że ma być ok. 420 [mg/l]

    @inmar Dobrze robisz, że podnosisz Mg. Podnieś go spokojnie do 1300 [mg/l], bo taki poziom jest prawidłowy.

    Ja akuratnie też właśnie próbuję to unormować. Przedobrzyłem lejąc KH-bufor i w efekcie Ca podskoczyło mi do 660! a Mg jest tylko 1160!. Ewidetnie widac na moim przykładzie, że wchłanianie wapnia jest zatrzymane niskim poziomem magnezu. Po świętach zmierzę twardość, bo test mi się skończył, a coś mi się zdaje że będzie przy za niskie.

    Wesołych Świąt! :D :D

    Off Topic:

    A tak wogóle to we Święta Bożego Narodzenia to właśnie dobrze, że są baniaki, bo co? TV? PC? Czy jak? :D :D


  10. TDS = 1 :D, kurde muszę coś wymienić.

    Żywicę zmieniałem 2 miechy temu, ale nawet ta zużyta nie była nawet w połowie przyciemniona.

    Biodigest leję też co 2-3 tygodnie od ponad roku :D była przerwa z 2 miechy w lecie. Tak, że bakterie działają.

    Pomyślę od tej wódce, tylko poprzeliczam dokładnie dawkę. A kalkwasser raczej chyba mi odpada, bo nie ma sensu ładować do tak małego baniaczka.

    Odpieniacz zamierzam założyć znowu, tym razem zewnętrzny (kiedyś miałem Octopus BH-100 w wiekszym baniaku i dobrze mi się sprawował).

    Co do wody RO to raczej tu będzie u mnie wina. W moim rejonie w wodociągu jest woda dość twarda, chodź TDS kranówy jest na poziomie 320-360. Raczej wymienię membranę, bo ma już rok.


  11. Kh miałem jakiś czas temu 6-7, potem po 3-4 miechach wzrosło do 9 i się trzyma. pH miałem całkiem dobre 8.0-8.4 (rano 7.7-7.9) przez ponad rok do momentu mojej determinacji w sprawie przerostu glonów (rozłożyły mi pachiclavularię viridis) i włączenia Antiphos. Po tym zabiegu pH spadło. Ale to wina właśnie tego absorbenta, bo zakwasza wodę. Dlatego nawet zastanawiam się, czy nie podłączyć tak jak kiedyś kalkwasser do podnoszenia pH przy założeniu że nie przekgroczę Ca powyzej 450?

    Na tym co teraz mam i tak nieźle jest bo LPSy ładnie się trzymają, opczywiście miekasy też. SPSów nie daję, bo nie utrzymam 24oC, chłodziarkę sprzedałem. Chłodzę wiatrakami :D

    Odpieniacz wsadziłem na 2 dni i nic nie odpieniał wogóle, więc wyłączyłem. Na powierzchni mam deflektor z gąbką, więc filmu zero. NO3 tylko wysokie, chyba zwiększę podmianki, żeby to jakoś zwalić w dół.

    ORP mam 350 od jakiegoś czasu, więc chyba nieźle z utlenianiem, a to, że nic nie odpieniłem, to chyba wina szybkiego przemiału do NO3?

    Z wódką nie próbowałem. Muszę doczytać, mam mały baniaczek, łatwo o zgubę. Ale cholera, jak by to miało być skuteczne na ten nalot, to chętnie bym spóbował?


  12. Ja mam nadal stosunkowo niskie pH. Waha się w granicach od 7.5 rano do 7.9-8.0 pod wieczór. Leję Kh-Buffer KENT co kilka dni mierząc twardość. U mnie 9. Gdyby nie to, to pH miałbym całkiem niskie i kto wie....

    AquaMedic Antiphos mam w obiegu z kubłem non stop. I od tego czasu jedne glony zeszły, pomogło. Ale za to inne, brązowe (podobne do cyjano ale chyba nie cyjano) nadal są. Pojawia się też nadal brązowawy nalot na szybach w miejscach zwiększonego ruchu wody, łatwo usuwalny czyścikiem, ale jest go z 10 razy mniej niż poprzednio.

    Co do pH to jeszcze mam w obiegu węgiel i chyba go wyciągnę.

    Mam też inny kłopot. Mam podniesione mocno NO3. Koralom nic się nie dzieje, co więcej ładnie się otwierają. Ale zastanawiam się nad zastosowaniem reaktora siarkowego...


  13. Nie, źle pojąłeś :) Cały czas "jest źle", tylko jak węgiel włożony, to nie duża ilość, jeśli się go zostawi na dłużej, to ta ilość nie zaszkodzi. Z resztą na niemieckich forach dużo pisze się o stosowaniu właśnie węgla jako filtratu.

    A więc: nie wkłądać ceramiki, nie zostawiac gąbki na dłużej.

    Węgiel można, ale nie za dużo.

    Chyba nie ma tu nic ciężkiego zo zrozumienia? :)


  14. @matt321 nie wkładaj ceramiki do kubła, to nie to akwarium, wyjmiesz ją szybciej niż włożyłeś. Za to możesz wsypac jakiś absorbent, np. przeciw fosforanom. Węgiel spokojnie włóż, woda sie wyklaruje, jak w słodkim, a po jakimś czasie będzie jako biologiczny, ale w umiarkowanej ilości.

    Reszte koszy zostaw puste, będzie za to więcej wody w obiegu i to jest zaleta kubła przy małych litrażach (poniżej 40L).

    Aha, i jeśli zamierzasz włożyć gąbkę tą fluvalową, to czeka Cię przynajmniej co 1-2 tygodnie otwieranie i płukanie jej, inaczej może podskoczyć NO3 do niebezpiecznych wartości. No chyba, że zastosowałbyś nitrareduktor itp. W każdym razie gąbka pracuje tu tylko jako filtr mechaniczny.

    Sam testuję kubeł w mojej 30L nano-rafce w połączeniu z zasobnikiem na antiphos i jak na razie jestem więcej niż zadowolony, ORP podskoczyło mi pierwszy raz ponad 320 przy pH=8.0! A gloniska są w owdrocie :)

    Kubeł ma zaś tą zaletę, że nie wisi jak kaskada, można go schować jak sumpa :)


  15. :clowning tak, zniknie, za jakiś miesiąc, może szybciej.

    Normalka.

    Dojrzwanie Ci się zaczęło. Te zawiesiny glutowate, to glon. Oznaka, że się zaczęło.

    A ten smród, to wynik rozkładu obumarłych organizmów w skale. Cykl azotowy się zaczyna, tworzy sie amoniak itd... Teraz woda będzie najbardziej toksyczna dla życia.

    Możesz przyspieszyć proces wlewając bakterie. Proponuję Biodigest (9 szczepów bakterii). Zawsze to coś przyspieszy ten proces. Inni po prostu polecają wrzucenie ampułki z bakteriami nitryfikacyjnymi - tymi sprzedawanymi w sklepach zoologicznych. Można to też wrzucić.

    Za jakiś tydzień zmierz sobie poziom NO2. Jeśli wykrywalny, zostaw i niech się dalej kotłuje. Oczywiście cyrkulacja jest tu bardzo ważna.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.