inmar

A sam byś nie wolał,to raczej prosta sprawa ?

Rozbierałem ją niedawno i chyba wychodzi razem z tym kołnierzem,ale u mnie lekko poszło.

Ładne i super wygląda w szafce,ale jakoś to wygląda wszystko na nowiutkie,czyli korale takie zostały włożone.Opisu nie czytałem.

Moja lampa z starego baniaka miała HQI 2 x 150W z statecznikami magnetycznymi,ale wentylatorów nie miała a to był oryginał.

Nie w temacie,ale pierwszy raz słyszę o wentylatorku w HQI.

7x7 cm to już dość fajny przekrój.Najlepiej by łączenia były by na czopy,ale w domowych warunkach raczej nie do zrobienia więc odpowiednie wkręty plus klej powinno wystarczyć.90 cm to nie jest zbyt długie akwarium więc może obejdzie się bez przedniego wspornika.

Ale ja jestem ślepy,piszesz o kantówkach drewnianych a ja o stelażu metalowym.Chyba dlatego,że nic jeszcze nie wypiłem,hehe. Te skośne wsporniki przy drewnianych muszą być bo będzie się stelaż bujał,można je zastąpić wspornikami metalowymi,są do kupienia w różnych kształtach zazwyczaj używanych przy budowie więźby dachu.Grubość 40x40 może być niewystarczająca na nogi,górę też by można mocno pogrubić wtedy obejdzie się bez tego pionowego wspornika na środku z przodu bo z tyłu bym dał.Seb i jeszcze kilka osób zbudowało taki stelaż więc powinni coś dodać od siebie. Przepraszam za zamieszanie i wprowadzenie w błąd.

Tu Ci nie pomogę,to co napisałem z tymi wspornikami to moje rozmyślenia,może jak by dać grubszy stelaż to się bez nich obędzie.Taki pionowy wspornik na środku bardzo by utrudnił obsługę sumpa.

Miałem akwarium 1m z potrójnym blatem no i miałem cały czas ugięcie blatu około 4mm z tym,że nic się nie działo.Przygotuj sobie taki wspornik,który będzie można włożyć po włożenia sumpa.Może jak by przy tej długości zrobić wsporniki skośne to by obyło się bez tej środkowej nogi.

Co do stelaża to 40x40 zupełnie sterczy,wsporniki skośnie nie potrzebne,wsporniki pionowe na bokach nie potrzebne.

http://nano-reef.pl/topic/33114-salifert-instrukcje-do-testow/page__st__40

Hepatus jest w planach,wczoraj nawet w Skrzydlicy o nim gadałem i w jednym akwarium wyżarł im wszystko a w innym,inny osobnik nie ruszał.Jeśli chodzi o naso to niedawno mi zszedł i czekam na następnego.

I Kh też.

Rurką nie dam rady bo dużo ich między koralami,wcześniej jak było ich mało to próbowałem jak piszesz Roman.Czyżbym miał fałszywego borsuka,hehe ? Tak czytam właśnie,że krabik by się przydał.

Stary temat,ale dla mnie aktualny z tym,że mój borsuk nie rusza tego glona.

Może wirnik jest wadliwy,warto by sprawdzić inny albo oddać do reklamacji.

W jednym z linków pisze by płukać Rowe.

Jeszcze jedno,połączenie pompy z rurką mam specjalny,silikonowym kawałkiem węża do kupienia w erybce.

W kostce mam NJ1200 w dużym zbiorniku NJ6000,obie cichutkie.

A próbowałeś sprawdzić co ja pisałem ? U mnie wyszło sporo,ale może to norma i każdy tak ma ?

Kiflu,w ramach wdzięczności za poprzedni zlot możesz liczyć na mój transport w obie strony z i do domu.

Po jakim czasie ? Powinno ? To ja powinienem decydować co mnie interesuje chyba. Na starym silniku było to samo.

Na razie z mikroskopu nic nie wyszło bo trudno nałapać tematu do badania.Był dziś u mnie Leoni,może potwierdzi,że to jest tego sporo a identyfikacja bardzo trudna.

Ale stary kotlet odgrzany,hehe.Dopiszę,że zawsze stosowałem wentylatorki byle jakie.W nowym baniaku nie mam żadnego wentylatora,ale jest przy ścianie,obok komina prześwit i tamtędy chyba ucieka wilgotne powietrze.Mam urządzenie badające wilgoć,taka stacja pogodowa z czujnikiem dodatkowym,zewnętrznym,który jest w szafce i między jednym a drugim jest czasem kilka procent różnicy.

Taką mam właśnie.