-
Liczba zawartości
240 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Noa
-
Możesz wyłączać na przykład w nocy na jakiś czas. Jeśli to bedzie mało to zrób jak mówisz. Ja jak odpalałem reaktor to właśnie używałem timera mechanicznego, ale to było na początku jak jeszcze testowałem reaktor. Możesz również odsypać wkład z pierwszej kolumny, tak aby zmniejszyć "gestość" odcieku.
-
@sebastek, fajna robota ten reaktor. Tak od siebie jeśli mogę dodać, to zrobiłbym małe modyfikacje, mianowicie: - dodałbym śrubunki przed i za pompą. Z własnego doświadczenia wiem, że są one bardzo przydatne - nie wklejajcie pływaków, ponieważ one też się mogą popsuć. Moim zdaniem powinna być możliwość ich wymiany. poniżej fotka rozwiązania które używam i działa znakomicie: - oczywiście możliwość spustu wody z reaktora, jest raczej niezbędna: Ja preferuje śrubunki georga fisher-a. Nie są one może najtańsze ale zawsze się odkręcają. Do wzmocnienia połączeń stosuje rozwiązanie z detleca, przykład poniżej: Sprawdzonym rozwiązaniem jest wklejenie poprzeczki ponad pływakiem, która zapobiega opadaniu wkładu w kolumnie mieszającej: @diabelss, usuń tę gąbkę, ponieważ nie będziesz miał stabilnej pracy reaktora. Ona daje zbyt duży opór. Skutkuje to tym, że nad nią zbiera się woda, a pod masz gaz. Wówczas pływak zaczyna wariować i słychać częste stukanie elektrozaworu. Myślę, że wstawiłeś ją po to aby wyeliminować pienienie sie wody w pobliżu pływaka. Wkład musi być w miarę jednolity, aby stawiać jednolity opór. @jacek_1970, ta instrukcja, którą wstawiłem wcześniej naprawdę jest dobrze napisana. Również to, że nie należy wkładać to tego reaktora wkładu magnezowego. Przerobiłem rozjazd parametrów na własnej skórze. Stosując ARM-a dosypałem magnez, co spowodowało podbicie Kh. @jaczal, jeśli nie odpowietrzasz reaktora, to możesz zaobserwować czesterze "cykanie" elektrozaworu. To tak samo, jak byś miał małą kolumnę mieszającą i bardzo szybko woda pochłaniałaby CO2 przepływając przez nią. W pewnym momencie dojdziesz do tego, że reaktor zaczyna nie wyrabiać, wzrasta ph i spadają parametry odcieku. W efekcie podkręcasz dozowanie pompy (odcieku). W przypadku kiedy na przykład wyłączą tobie prąd i reaktor się odpowietrzy masz gwarantowany skok parametrów i ... sam wiesz. Jeśli u Ciebie po pięciu dniach nie było zmian, to moim zdaniem oznacza, że masz spory "zapas na reaktorze". Na koniec fotka mniejszej wersji :
-
Przejrzyj instrukcję instalacji, jaką podlinkowalem wcześniej. CO2 musi się uwalniac do atmosfery, a nie do aqua. Mój egzemplarz pracuje już ponad pół roku, bez żadnych problemów.
-
Myślę, ze na zamówienie każdy sklep jest w stanie to ściągnąć, spróbuj popytać np. w Reef-Shop-ie. Również możesz to sam nabyć bez większego problemu: http://www.h2oaquatics.co.uk/saltwater-equipment/calcium-reactors-1?Page=2&Items=24 Mam nadzieję, ze powyższym linkiem nie złamałem regulaminu ;-)
-
Tak jak napisał robi, podpinasz zegar i zapominasz o odpowietrzaniu. Sam sie załączy, podobnie jak każdy reaktor, bez względu na jego konstrukcję. Ja osobiście mam podpięty pod AT control.
-
Pierwsza kolumna działa zaraz po nasyceniu się CO2. Ja po 24h włączyłem IKS-a.
-
Dokładnie tak ma być. Co do drugiej komory, to nie ma mowy o "potężnym zastrzyku CO2", gdyż gaz momentalnie uchodzi na zewnątrz. Poniżej link do obiecanej instrukcji: http://www.ultimatereef.net/forums/showthread.php?t=585625 Pozdr. Piotr
-
@robi, podczas procesu opuszczania się zasypu powstaje niedopuszczalny O2, dlatego konieczne jest odpowierzanie. Jak znajdę to wkleje oryginalną instrukcję producenta.
-
No Jarek szacun! Tylko zastanów się dobrze nad wymiarem nowego szkiełka. Czy warto powiększać je o parę milimetrów ;-). Zrób 160 x70, a przy tym kup zonce jakąś nową kanapę lub inny mebel do domu.
-
Jako, że uzywając reaktora nie masz praktycznie żadnego wpływu na pojedyńcze parametry, wystarczy sprawdzać jeden. Jedno tylko należy pamiętac, że przed podłączeniam go musisz mieć ustabulizowaną sytuację, czyli Kh, Ca i Mg na właściwym poziomie. Czyli odpowiadając na Twoje pytanie, wystarczy tylko dostrojenie wydajności IKS-a.
-
Jak tam postępy, przydałby się mały "updejt" i aktualne foty.
-
@Robi, co do Twoich pytań: "odpowietrzanie jednak jest niezbędne bo polega na wstrzymaniu chwilowym cyrkulacji w reaktorze a nie wstrzymaniu pompy podającej wode do reaktora ! tak ?" - dokładnie tak, wstrzymujesz tylko pracę pompki cyrkulacyjnej "Tylko ciągle boję się "mleka" w reaktorze ! na sąsiednim forum w temacie "reaktor krok po kroku" ktoś posał o tym problemie że ma "mleko" !!!" - mleko w reaktorze wystąpi jeśli poziom ph spada poniżej 6, w tej konstrukcji nie ma mowy aby do tego doszło, tak więc ten problem nie występuje
-
Już kiedyś była dyskusja na temat reaktor vs balling. Wydaje mi sie , że nie ma co dyskutować na temat wyższości jednej metody nad drugą. Każdy musi się sam przekonac i wybrać własną drogę. Ja powiem tylko od siebie, że już nie wrócę do ballinga, ponieważ jestem zbyt leniwy. Teraz moge tylko podziękować Robertowi K. za pomoc w podjęciu decyzji, jak równiez Jarkowi J., za długie godziny spędzone nad dyskusją nt. działania reaktora dactaco oraz pomoc przy budowie pierwszego egzemplarza.
-
Jestem młody w tym temacie, ponieważ kopia dastaco pracuje u mnie dopiero 6 miesięcy. Jako, że sprzet ten nie posiada ph komputera oraz sondy, to można wylkuczyć choroby związane z ustawianiem ph i kalibrację. Co do mozliwych awarii, to oczywiście możemy mieć : - awarię pompki cyrkulacyjnej, skutkuje to powolnym spadkiem parametrów odcieku, ale to chyba nie jest groźne. Tą awarię łatwo zauważyć. - awaria pompki perylstatycznej ( np. IKS-a), to tak samo jak przy pompach do ballinga, obserwujemy powolny spadek parametrów - awaria elektrozaworu, jeśli się nie otwiera, to powolny spadek parametrów jak wyżej, natomiast jesli sie nie zamknie to spowoduje to szybkie opróżnienie butli CO2, ale to równiez łatwo zauważyć - na koniec pusta butla CO2, ale to już wcześniej opisałem- powolny spadek parametrów. Warto miec drugą mniejszą na zapas w razie W. Osobiście nie widze większego problemu w użytkowaniu reaktora, wcześniej borykałem sie również czasem z pompą dozyjącą ballinga. Były przypadki zapychania i spadania wężyków i rozjazdu parametrów itd. Oczywiście wyraziłem tu swoją opinię, i każdy ma prawo miec inne zdanie w tym temacie.
-
Robi niestety bez względu na użytą pompę musisz odpowietrzać reaktor. Dobrze zrobiłeś, że wybrałes IKS-a, pierwsze konstrukcje tego reaktora pracują od grudnia zeszłego roku, właśnie na takich pompach. Sam jaj używam i na chwilę obecną nie mam zadnych uwag. Co do odpowietrzania, to musisz to robić, ponieważ w procesie rozpuszczania się wkładu reaktora powstaje tlen O2. Tę informacje również możesz zobaczyć w orginalnej instrukcji dastaco. Pompy IKS-a są montowane w orginałach jak i równiez w konstrukcjach DIY kolegów z zeovit.com. Tak wiec niestety musisz go odpowietrzać, bez względu jaka pompę użyjesz.