Iceberg

...Tester,do Kraju tulipanow tym razem niesie...Jest w tym troche racji ze w zimowe wieczory moze niektorzy z nas maja wieksza motywacje do zbiornikow ,gdzie zawierucha na zewnatrz a w domu male Caraiby...ale dla mnie akwarium ma dwie pory roku i kazda z nich jest w jakis sposob piekna...Latwiej sie trzyma zwierzeta zima,gdyz latwiej im zapewnic warunki a latem czasem jest za goraco,sa wakacje ,pojawiaja sie algi...Sam mialem pare razy rzucic te pasje w cholere,bylo bardzo blisko i wytrzymalem...Mysle ze jestem teraz na poziomie wtajemniczenia ze juz nie ma odwrotu...Aiptasie moga byc tez powodem likwidacji zbiornikow...Mnie one strasza po nocach,ale walcze z nimi...Praca syzyfowa,fakt,ale ponoc Syzyf szczesliwym jest dopoki nie osiagnie tego o czym marzy...Pozdrawiam...

...Zaden silicon Ci nie "zlapie" na dlugo plastiku,o kleju na goraco tylko czytalem ze jest to jakis polsrodek...do odpieniacza musisz miec specjalny klej o czym powiedza Ci koledzy,ktorzy to robia...Jezeli chcesz kleic np. martwa skale to tylko cement portlandzki,wymieszany z piaskiem koralowym...Pozdrawiam...

...Wkrotce bede likwidowal swoj zbiornik (wysluzony,po wielu experymentach...)Powodem jest emigracja,ale wiekszosc sprzetu zabieram,zabieram tez skale na zbudowanie jednego duzego bonsaia pod nowe akwarium...Ciezko bedzie wywalac sprzet do ktorego przywiazalem sie emocjonalnie...na dwoch zbiornikach mysle ze sporo sie nauczylem i zaowocuje to w przyszlosci...wiem ze moze duzo czasu uplynie zaczym postawie zbiornik w nowym Kraju,ale pomiedzy czasie bede sobie dokupowal wiecej sprzetu,takie jak drugi wave box,robil ledy,kleil bonsaia...dzieki temu bedzie mnie lzej na duszy...mysle ze cierpliwosci troche sie nauczylem...Pozdrawiam...

...eee tam,Europejczycy tez maja fantazje,tylko sa niechluje bo nie pomysleli by takiemu zbiornikowi zrobic adekwatne do niego fotki...Taki przyklad jednej firm http://www.aquarium-atc.fr/index.php?page=Produits&cat_id=5&produitid=381&nopage=1&onload=0

...Grzesiek,wlasciwie wieloszczety toleruje,gdyz wiem ze siedza w skalach,ale jak mam okazje to wywalam...mysle ze te wieksze nie powinny byc w akwarium,moga atakowac,gdy sa glodne...ogolnie sklaniam sie coraz bardziej do mozliwie sterylnego zbiornika w ktorym moglbym miec kontrole nad wszystkim,choc wiem ze to utopia,gdyz tak dlubac i skubac mozna sobie w pico rafce a nie w zbiorniku 250l (taki bedzie nowy),ale i ten bedzie mial tylko jeden kawalek skaly w srodku...tu pojde w kierunku "japanese reef style"...acha,ten wieloszczet byl zywy jak zostal pochwycony przez aiptasie,walczyl troche a po przegranej walce wyladawal z aiptasia w kiblu...Pozdrawiam...

...Witam...bardzo ciekawe pomysly z tymi karmikami,szczegolnie pierwszy link spodobal mnie sie...dowiedzialem sie troche nowych rzeczy,choc ja w hodowli konikow nie mam zadnego doswiadczenia...Arrowb,masz ciekawa stronke na temat hodowli planktonu...Pozdrawiam...

...Mysle ze nie ma powodow do obaw...wielu to zauwazylo,lacznie ze mna...nawet chcialem ciac to zyletka ale sobie odpuscilem i samo zeszlo...Pozdrawiam...

...Szafka ze ho,ho...wytrzyma dlugo...Nie jestem stolarzem,ale kiedys robilem gitary bassowe.Czym wiecej jest warstw drewna sklejonego razem,tym jest to mocniejsze.Taki gryf bassu musi wytrzymac sporo kilogramow i nie giac sie.Szkoda tez ze widac sruby a wystarczylo uzyc dwoch wiertel,tak by sruba schowala sie do srodka i dziure zalepic klejem zmieszanym z trocinami pozostalymi ze szlifowania...Zawsze mozesz uzyc laminaty (chyba tak to sie nazywa) z jedna strona plastyfikowana,jezeli tak Ci sie podoba,a na katy nakleic drewniane lub metalowe katowniki.Byla tez rozmowa o mocowaniu takich plyt i ja bym wybral zatrzaski kulkowe (chyba tak to sie nazywa)...w ten sposob jednym szarpnieciem sciagasz cala obudowe...Mozliwosci jest duzo...wazne ze szafka wytrzyma a wytrzyma na pewno...Pozdrawiam...

...Masz racje Luft...ktos kto w przyszlosci bedzie chcial cos wiedziec o martwej skale i natknie sie na ten watek,niewiele sie dowie...A podobnie jak dobra zywa skala,istnieje tez martwa,dobra zywa skala,tylko w ta trzeba wlozyc troche pracy...Pisalem o chlorze i ten sie sprawdzal zawsze u mnie.Rozmawialem tez z moja Pania,ktora twierdzi ze Domestos czuc jeszcze przez pare dni po sprzataniu...w takim razie nie jest to ten sam chlor,ktory ja uzywam...Mysle ze najblizszy temu bedzie chlor sypany do basenow,choc teraz glownie wode sie ozonuje.Wyjalem kawalek skaly,ktory stal pare dni w chlorze,wysuszylem i rozbilem...srodek skaly idealnie czysty,jednak zostaly wilgotne miejsca,dlatego tutaj tak naciskaja na to by skala po takim czyszczeniu pozostala na sloncu czy kaloryferze az sie zeschnie na suchy pieprz...Pozdrawiam...

...A ja tu ludziskom tlumacze ze teraz te temperatury w Pl i Francji sa podobne.Cos chyba przesadzam bo u mnie od dwoch miesiecy skwar czasami ciezki do wytrzymania...Pozdrawiam...

...Dziwne Peniek bo ja dawalem do chloru zarowno skale jak i purigen i po nocy na kaloryferze nie bylo sladu zapachu chloru...cholera,moze sa jakies inne chlory.Ten we Francji nazywa sie Javel i mozna go kupic w takim stezeniu ze zacznie skale toczyc,co czasami daje ciekawe kawalki...Po prostu trudno mnie uwierzyc...Pozdrawiam...

...Seb,jezeli bawisz sie wymiarami,potrzebujesz rur,body dobrej jakosci to polecam ten skimmer http://www.upscales.com/merchant.ihtml?pid=569&step=4 ...jest super wykonany i bardzo tani,uzywany dostaniesz za grosze...mialem go przez dlugi czas i swietnie pienil,podobna piana do Twojej no i ten syfek...rura jest duza i z grubego acrylicu...To po prostu czolg na ktorym mozna robic doswiadczenia...jest recylkulacyjny,moze Cie to zainteresuje a moze nie,zawsze mozesz recylkulacje "odlaczyc"...Sam uwazam ze skimmery recylkulacyjne sa lepsze,maja o wiele dluzszy kontakt z woda,szczegolnie jak dasz male zasilanie...ot tak napisalem,jakby sie przydalo,bo czasem za rury wiecej zaplacisz...Pozdrawiam...

...Nie wyobrazam sobie wkladania martwej skaly bez odpowiedniej preparacji...czym jest martwa skala...?...wyciagnij kawalek zywej,przeplukaj,wysusz na sloncu i rozbij,zobaczysz jaki tam syf i smrod,gdyz to co z zewnatrz mozna wyczyscic,gorzej z wolna dekompozycja tego co w srodku...Ja robie to tak,daje zywa skale,bezposrednio do roztworu chloru,skala bieleje,ale chlor spenetruje ja wszedzie...wlasnie na balkonie mam dwa kawalki,gdyz wkrotce bede usmiercal calosc ze wzgledu na przeprowadzke a z wyczyszczonej martwej skaly chce zrobic bonsaia...slyszalem tez o zapiekaniu skaly ale dla mnie to tylko chlor przez pare dni,potem suszenie na sloncu,chlor wyparuje w kilkanascie godzin a skala bedzie idealnie czysta,ewentualnie mozna ja namoczyc jeszcze w RODI po tej operacji ale ja bym sie nie bawil...Pozdrawiam...

...Seb,fajnie to opisales..."jezdzac" na wielu innych odpieniaczach mozna wiele zauwazyc...o dyszy Becketta juz wiesz i przekonales sie na wlasnej skorze ze fajne ale nie fajne.Piszesz o "innej" pianie,fakt ma cos takiego miejsce...Ja tez zauwazylem ze odpieniacze roznych firm inaczej pienia...zauwazylem tez ze na you tubie to co jest w kubku zazwyczaj jest czarniejsze od kawy,tak jakby ktos po dziesieciu latach istnienia akwarium wlozyl po raz pierwszy odpieniacz...Slusznie ze dobry odpieniacz nie musi byc wytarty do sucha i zaraz bedzie pienil.Ja mialem szczescie ze trafilem na dobre odpieniacze...Kiedys dyskutowalismy na temat karmienia korali i siadania skimmera i nigdy nie doszlismy do wniosku czy jest czyms dobrym jezeli siada i pozwala sie najesc podopiecznym czy raczej niech nie siada i robi swoja robote...Pogadalbym dluzej ale peszy mnie Twoj nowy widok z siwymi wlosami i te fajka,ktora pomaga w konstrukcjach...w kazdym razie,jak Ci sie udalo choc troche dalej zabrnac do zrodelka to gratuluje...Pozdrawiam...

...Nigdy zbiornik Kiviego nie zainspirowal mnie do budowy wlasnego zbiornika az do czasu...dopiero po dwoch latach powodzen i niepowodzen,experymentow,kombinacji,spojrzalem na ten zbiornik inaczej...dopiero niedawno akwarium Kiviego pozwolilo zrozumiec bledy,jakich sie dopuszczalem...Uwazam ze ten slawny zbiornik to idealne polaczenie wielu czynnikow,ktore ze soba wspaniale wspolpracuja,troche jak trzy strzaly w dziesiatke pod rzad...Patrzac na to akwarium mam wrazenie ze caly jego urok to kolory,wysycone a jednak na tyle ciemne ze bajecznie,prawdziwie morskie...370l i 2X54watt daje efekt,jaki daje...piekno czystej formy...Ostatnio czytalem ze zbyt intensywne oswietlenie moze spowodowac jasnienie korali (szczegolnie miekkich i LPSow)...Juz dla proby wywalilem HQI i zamontowalem pare ledow od 10w do 20w,cos w rodzaju spotow...acanthastrea od razu "pokazala" inne,zywsze kolory...ze 190watt zszedlem na 60watt i obserwuje...obserwacje te przydadza sie w nowym zbiorniku,gdzie bede chcial dac minimum swiatla bez szkody dla korali (tylko miekkie i LPS'y)...Co do odpieniacza to tez probowalem ale po 12stu godzinach przerwy w godzine wywali to co mialby wywalic,wiec tutaj postanowilem karmic podczas,kiedy skimmer nie chodzi...na wode prosto z kranu sie nie zdecydowalem,choc o tym myslalem...Pozdrawiam...

...Chcialbym miec akwarium bez wieloszczetow i bez Aiptasji...bez zadnej szkoly kochania...cieszyc sie tym czym powiniennem sie cieszyc...Pozdrawiam...

...Niestety ,zauwazylem ze wieloszczety sa tez udreka dla korali (niektorych)...sa dwie szkoly,kochanie wieloszczetow i ich niekochanie...ja jestem z tej drugiej szkoly...Pozdrawiam...

...Witam...chcialem Wam pokazac zdjecie jak aiptasia je wieloszczeta.Aiptasia po raz pierwszy zrobila cos dobrego...Jakosc zdjecia kiepska ale nie moglem nic lepszego zrobic...Pozdrawiam...

...Podobnie jak Robi,overflow...jezeli juz komin to tylko zewnetrzny...po co zagracac akwarium kominem...?...Ja bym sie raczej zastanowil czy na pewno chcesz to akwarium,wymiary fatalne jak dla mnie...nie bedziesz miec glebi...Pozdrawiam...

...Wegiel to jak odpieniacz,moze byc lepszy i gorszy...moze miec duza ilosc PO4,poza tym te chinskie litery nie zachecaja do zakupow...Pozdrawiam...

...Witaj...kiedys bylem wielkim milosnikiem paneli,ale one maja to do siebie ze ciezko sie dostac do dna,maja ograniczone pole do pracy...nieraz z trudem upchnie sie tam jakis odpieniacz,ktory okaze sie za slaby...Budujac akwarium w ten sposob,rozumiem ze nastawiles sie na kostke 60x50x50 (bardzo ladne wymiary)...Jezeli masz mozliwosc zakrycia panela to uwazam pomysl za dobry i trafiony ze wzgledu na wielki panel...Pozdrawiam...

...Wydaje mnie sie ze jest bez roznicy jaki ocet,ile ma byc mieszany,czy ma stac czy nie stac (moge sie mylic ale podejrzewam ze dlugo trzymany elixir moze stracic swa moc lub ja zmodyfikowac co sie odbije na dozowaniu)...co do octu to wybralbym bialy,wszak o to chodzi by plyny lane do zbiornika byly najczystsze,podobnie z vodka method...nie zalecaja (choc mozna) lac whisky a wlasnie alkohol w najczystszej postaci...tu znowu moge sie mylic,moze whisky wlasnie bedzie tym najlepszym elixirem...Pozdrawiam...

...Witam...skoro juz masz te skale trzymac przez jakis czas to mozesz sprobowac cos co sie nazywa "gotowaniem skaly" i co z gotowaniem jakie mamy na mysli nie ma nic wspolnego...chodzi tu o wyczyszczenie skaly,odswierzenie jej...jak to zrobic http://forums.saltwaterfish.com/forum/thread/330445/cooking-live-rock jesli chcesz ja usmiercic to warto ja wymoczyc w wodzie z chlorem,niech sie tam niedobitki wypala,potem wyplukac i osuszyc na sloncu,dosc popularna tu metoda...Ja jednak trzymalbym skale zywa,jezeli masz takie mozliwosci...Pozdrawiam...

...Wydaje mnie sie ze porownywanie obu linkow jest jak porownywanie Sex Pistols z Pink Floyd...kiedy ci drudzy rozpiescili nas swoim profesjonalizmem,umiejetnie spowodowali ze nasza podswiadomosc zaczela ich kochac i pragnac o tyle ci pierwsi zastosowali inna technike,wrecz antyprofesjonalna...Od Floydow mozna wymagac zawodostwa ,od Pistols'ow juz nie...Bonecki jest rzeczywiscie wspanialy ale wydaje mnie sie ze szybko sie moze przejesc,kiedy ja zauwazylem w pierwszym linku jakas swierzosc,szczegolnie slub jest super,same pomysly (pani w ciazy z zegarkiem w reku,pokazujacym pare minut przed poludniem ((polnoca))...Czesto sie mowi ze to fotograf robi zdjecia...nie zgodze sie z tym bo jakby fotograf mial opanowane programy PS,HDR to z tego co jest swietne moglby stworzyc dzielo...chyba ze celem takiego fotografa jest szorstkosc,niedbalosc,obalenie calej podstawy fotografi...Pozdrawiam...

...Pokazna kolekcja...pomyslalem ze lampka ledowa na glowe to niezla rzecz,szczegolnie jak sie sciaga lampe i dalej pracuje...Jest wlasciwie wszystko oprocz pieknej usmiechnietej pani ze szmatka,ktora z uwielbieniem patrzy w oczy a czujnosc jej wyostrzona na kazda kropelke wody czy to z akwarium czy to z butelki...Pozdrawiam...