Marti701

Nie za bardzo rozumiem po co piszesz w poscie w którym ktoś prosi o pomoc w walce z plagą. Wyskakujesz tu z jakimis kamieniami, wymieniasz autorytety, wielkich znawców którzy tak samo jak my modlą się by nie dopadła ich plaga. Niestety zauwazylem, ze jeśli ktoś na forum występuje z problemem jakimi są plagi, to tych autorytetów w tym momencie brakuje, garstka osob tylko stara się pomóc. Sam borykam się z plagą cyjano. Jest na tyle wstretna, ze po 3 dniach od czyszczenia skała na powrót jest pokryta brazowym śluzem, do tego stopnia że glony czerwone zanikly całkowicie. W miejscu gdzie osiadaja na koralach, zanika tkanka. Dla mnie tragedia. Wiec nie wiem co tu jest smiesznego. Może to co staram sie zrobić by pozbyc się tego badziewia jest śmieszne, ale niestety nikt z wielkich tez prawdopodobnie nie potrafi mi pomóc, lub nie chce. No chyba że wolą się śmiać.

Ja juz nic nie podnosze Zostałem naprostowany więc czekam na dojżenie mego zbiornika. Walka nie będzie łatwa, dziś rano skały wyczyszczone, teraz wrócilem do domu i juz 1/4 glutów jest na skałach Mysle ze w ciągu 2 dni będe mieć stan jak poprzednio zamierzałem już dawno kupić UV, teraz to chyba zrobie szybciej, dowale jakis absorber PO4 no i bede czekac. Raz w tygodniu totalne odkurzanie. Z tym podnoszeniem NO3 zaczerpnelem z akwarii słodkich:baby troszke straciłem cierpliwości do tych cyjano, ale tak jak pisalem muszę się uzbroić ponownie w cierpliwość. Jaki absorber polecacie ? Jakiej firmy ?

Są akwaria które mają i 50ml/l i nic się nie dzieje. Ja nie zamierzam non stop utrzymywać tak wysokiego NO3. Jednak aby wybić to draństwo 5ml/l nie wystarczy. To ostatnia rzecz jaka mi pozostala, chemi napewno nie zastosuje, antybiotyków tez. Musze cos zrobic bo te cyjano tak się namnożyły ze woda zaczela cuchnąć. Dziś ponownie przedmuchiwalem skały i wypłyneła spod nich meduza ? Galaretka wielkości 5 zlotówki przezroczysta kula z jakimiś jelitami w środku. Troche mnie postraszyliscie, podniose do 10ml/l.

U mnie w akwarium pojawiły się najpierw jakieś pojedyńcze sztuki, potem zmasowany atak na piach. Odsysanie pomagalo tylko na 2-3 dni po czym piach znów pokryty glutami. Piach cały odessałem z akwa, to przeżuciły się na skałe Po powrocie z delegacji mialem skale koloru brązowo -bordowego, idealnie pokryły co do milimetra. Oprócz stosowania chemii wyprobowalem prawie wszystkie sposoby, niestety skutki mizerne. Cały czas próbowałem podnieść NO3 w akwa (wyłaczenie odpieniacza, przekarmianie itp)ale max jaki udało mi się uzyskać to bylo 5ml/l. Wczoraj się zawziełem, z pomocą małzonki generalne czyszczenie akwa, korale do sumpa pompa w ręke i przedmuchiwanie skał. W filtracji wspomagają mnie filtr kubełkowy i kaskadowy, by wylapywać wszelki syf z wody. Oj nazbieralo się tego, oprócz glutów tona śmieci za skałami. Wczoraj zadozowałem roztwór KNO3 podnosząc NO3 do 5ml/l. Będe go dozować do momentu uzyskania ok. 25-30 ml/l i będe go utrzymywać na tym poziomie. Gdyby ktoś potrzebował to podaje link do kalkulatora http://pomoce.akwahobby.com/kalk_chem_KNO3.php Chemie typu antired, czy antybiotyki sobie daruje, nawet gdybym miał kolejny rok z tym walczyć. Czy ktoś się orientuje, jaki powinien być stosunek fosforanów do azotanów w akwarium morskim ? Znalazłem opracowania ale do slodkowodnych.

Co oznacza w normie ? Jakie masz NO3 ? Ja od 2 miesięcy walcze z brązowymi i czerwonymi cyjano Dzis przez 6 godzin czyszcze akwarium (łącznie z przedmuchaniem skały) żadne zaciemnienia nie pomagają, ubogie karmienie itp. Prawdopodobnie powodem u mnie pojawienia się jest to że mam zerowe NO3. Od dziś zaczynam podnosic poprzez dozowanie roztworu KNO3. Antired moim zdaniem to ostateczność. zacznij mysleć co z tym zrobić, u mnie po 3 tygodniach tak pokrylo skały że zanikły glony czerwone które ją pokrywaly. Po czyszczeniu widok nieprzyjemny, szare skały

Piana na mokro. Aminokwasy dawno odstawilem, jak tylko zaczely się pojawiac. Swiatlo zmieniałem, sam żarnik HQI na reeflux 12.000K. Zrezygnowałem też z filtrowania watą. Przedtem codziennie ją wymieniałem, moze coś z niej wylatywało. Jutro piach wywalam do zera, zobaczymy co się będzie działo.

Wróciłem właśnie z delegacji. TRAGEDIA !!!! Piach, skaly, szybu porosnięte tym glutem. Co dziwne w miejscach, gdzie najsilniejsza jest cyrkulacja. Co radzicie ? Chemia ?

Najśmieszniejsze jest to że przy 10mg/l NO3, powinienem mieć 1-1.5mg/l PO4 by zachowana zostala równowaga Nic tylko wrzucić cale pudełko pokarmu w platkach.

Rebciu Chętnie skorzystam. Wyślij mi na pw nr telefonu, bo go gdzieś posialem

link http://www.xs4all.nl/~buddendo/aquarium/berekeningen-redfield.htm

NO3 mierze, natomiast PO4 nie Znalazłem super artykuł, jest tu opisane o czym Stani mówił: "Glony Powód, dla którego odwiedzasz tę stronę jest taki, że masz glony w swoim akwarium. A kto ich nie ma? Nawet najbardziej doświadczeni akwaryści zetknęli się z całą gamą kolorów glonów, zielonych, czerwonych lub niebieskich. Wyjściem z problemu wydaje się być stosunek Redfielda. Opierając się na proporcji pomiędzy ilością azotanów i fosforanów w twoim akwarium, możesz określić możliwość pojawienia się sinic lub zielenic (…). Jak się to zaczęło? Członkowie grupy dyskusyjnej Dutch Aquarium Society (NBAT) byli świadkami wojny jaką wypowiedział sinicom Adriaan Bierne. Zdecydował on stawić czoło problemowi w inny niż dotychczas sposób (czyżby erytromycyna? - przyp. autora): najpierw jak szalony zaczął czytać, później wiedzę wcielił w życie. Najlepsze jest to, że mu się udało. Stosunek Redfielda kontra glony. Bierne przeczytał o tzw. stosunku Redfielda. Jest to różnica pomiędzy ilością azotu i fosforu w wodzie. Szereg badaczy używało stosunku Redfielda , aby określić jaki jest wpływ różnych wartości na występowanie rozmaitych gatunków glonów. W artykule Bulgakov et al. dowodzi się, że jeśli w akwarium występuje dużo azotu i mało fosforu to szansa na pojawienie się zielonych glonów jest wysoka. I odwrotnie, duża ilość fosforu i mała ilość azotu powoduje pojawienie się sinic. W związku z tym, optymalna proporcja azot/fosfor to 16/1 (co oznacza, że stosunek Redfielda wynosi 16). Redfield i akwarium. Wszystko w porządku, ale jak zbadamy zawartość azotu i fosforu? Wyjściem, niewątpliwie jest zaopatrzenie się w testy na azotany (NO3) i fosforany(PO4). Później łatwo przeliczyć azotany na azot i fosforany na fosfor. Aby uprościć sprawę załącza się tablicę, z której należy korzystać w następujący sposób: znajdujemy w tabeli wartości azotu i fosforu i na przecięciu otrzymamy stosunek Redfielda. Jeśli wynik znajduje się w części niebieskiej oznacza to dużą szansę na pojawienie się sinic, jeżeli w zielonej – pojawią się zielenice. Na szczęście pośrodku jest trochę miejsca: raj dla nas – akwarystów! [Tablica znajduje się poniżej] Kalkulator Redfielda. Dla akwarium wolnego od glonów współczynnik r. wynosi 16:1. Możemy zbadać zawartość azotu w formie azotanów (zakładając, że ilość azotynów i amoniaku jest minimalna) i fosforu w formie fosforanów (PO4). Stosunek R. dotyczy zawartości azotu i fosforu, jednak dla nas bardziej wygodna będzie znajomość proporcji azotanów do fosforanów. Te założenia spełnia tzw. stosunek Buddy’ego, który pozwala prawie natychmiast zbadać proporcje NO3/PO4. Konwersja jest prosta: Redfield = Buddy x 1.45 Optimum Redfielda = 16 (wartości w przedziale 10 – 20) Optimum Buddy’ego = 23 (wartości w przedziale 15 - 30)."

Niczym nie mierze, bo nie ma sensu. Wyniki pewnie i tak bedą zerowe.

Ja mam NO3 na poziomie 10. Ostatnio ustepowało, ale teraz wieczorem widze spore nasilenie Niektóre mają dlugośc 5cm. Dziś się strasznie nasiliło. Poprzezucaly się dziś na skaly Nic szukam dalej co to jest, moze wtedy łatwiej bedzie z tym walczyć, a na razie piasek do kibla. a zapomnialem dodać że piach był przeniesiony z poprzedniego akwarium, tam nic takiego nie mialo miejsca.

No własnie znalazłem ze mają poniżej 1 mikrometra

Znalazlem w necie fotki i wygląda mi to na Prochlorococcus marinus. Tylko w języku narodowym nic nie piszą ne ten temat. 100% pewności nie mam, bo uczeni to straszne biedaki i stać ich tylko na czarno-białe fotki :haha

A tak wyglada to w akwarium

Witam 3 tygodnie temu napelnilem nowy baniak wodą z uszkodzonej membramy. pojawiło mi się takie badziewie brązowe, pokrywa cały piasek, powoli ustepuje ale wole wiedzieć co to. Znalazlem dzieci mikroskop, ponoc to powiększenie 600x dodam że te obiekty się poruszaja [/thumb]

Taki już jestem. Niestety nie ma gotowego przepisu na akwarium morskie. Wiele razy ktoś borykal się z jakims problemem i na swoje pytanie otrzymywał dziesiątki różnych odpowiedzi. wiele razy nie korzystamy z nich tylko obieramy własny kierunek. Ja pare razy tak zrobilem, nieraz byla porazka nieraz sukcesy. Np. jestem zwolennikiem wsypywania piachu odrazu, by dojrzewal razem ze skałą Jeśli dopada moje akwa jakas plaga, nigdy nie odsysam tego z akwa, czekam az samo się zabije z powodu wyssania pożywienia, glony zielone mialem tylko 2 tygodnie, teraz nowe akwarium napełniłem wodą z uszkodzonej membramy, pojawiło mi sie cyjano, okrzemki i choroba wie co. Nie odsysam, nie drażnie i po 2 tygodniach widze wymieranie w/w paskudztwa. Tak samo z kubelkiem, nie upieram się że jest to dobry pomysl, ale w moim przypadku decyzja zapadła, czy prawidlowa ? nie wiem, okaże się wkrótce Poprostu obieram swój własny kierunek

Liczę się z tym, ale Stani bez kubełka całe te bagno zalega w akwarium Zawsze jest jakies ryzyko, tak samo odpieniacz moze zwariować i caly syf wleci do akwa, ale z tego powodu mam rezygnować z odpieniacza ? Ja stawiam kubelek, co więcej zastosuje 3 warstwy waty i zobaczę czy da się robic wymiany raz na tydzień. Ulatwiłoby to mi życie, bo podczas cotygodniowej podmiany wody opróżniałbym cały kubełek lącznie z wodą i napełnial świerzą solanką.

Jak wyłączą na pare godzin to syf i tak już nie zaszkodzi bo wszystko padnie z braku tlenu Ja wate wymieniam codziennie, teraz mam w sumpie na przelewie dwóch komór, więc jeśli chodzi o mnie to nie widze problemu, raz na tydzień to za rzadko, tak jak pisałem max 2 dni i wata do wymiany.

A ja się sklaniam do postawienia kubełka. Nie raz przestawialiście pompy cyrkulacyjne, i co się wtedy dzieje ? Dużo syfu lata nam po akwarium które zalegało za skalami, niestety sa one za ciężkie by unieść się do powierzchni i zostać zabrane przez komin do sumpa. I tu wlaśnie ma zastosowanie kubelek do zbierania syfu z głębi wody. Mozna go wypelnić wata i raz na dzień max 2 wymieniać.

No ja niestety mam gorszą wersje z 2 prefiltrami Ja teraz prefiltry bede wymieniać co 2 miesiace, wcześniej tego nie robiłem i padła membrama po 6 miesiacach.

Przed samym RO jest węgiel, chyba że dałeś jeszcze DI przed RO

znalazłem fotke mniejszego okazu na mojej skałce

U mnie kH 12 zabilo bryopsis. Wyrywanie i szczotkowanie skały nic nie daje.