nika

bardzo proszę

zamykamy.

w necie jest mało opinii, a jeśli już to raczej negatywne. że łobuz i jak podrośnie to "pozeżre" wszystko, no i ten "przydomek" - Poisonous snake sea anemone. a widać jak konsumuje . obserwować i pilnować, a jak podrośnie, to ... wydać

ok. o ph doczytałam, moje przeoczenie. ale jak zapewne wiesz, podstawą dobrej kondycji korali są stabilne parametry. nie muszą być koniecznie książkowe, ale stabilne. sporo tych spadków u Ciebie jest, i wg. mnie na pewno nie pomaga. test saliferta na kh zaniża (z moich doświadczeń i nie tylko) więc jeżeli pokazuje 4-5 (tam po drodze jest jeszcze trochę cyferek) to na pewno nie jest dobrze. PO4 na salifercie powinno być niewykrywalne, jeżeli już coś pokazuje, to nie jest za dobrze. do tego wódka, do tego czytałam o Twoich problemach z odpieniaczem (wirnikiem) no i kombinowanie z cyrkulacją. myślę, że mamy efekt kumulacji różnych przyczyn, co nie wyklucza pasożytów. ale jeżeli nic nie wkładałeś od miesiąca, to przyczyn szukałabym raczej w tych spadkach i zmianach. o.k.

@grzegorz.k, nie chcę generalizować, ale... jeżeli salifert pokazuje Ci PO4, jeżeli salifert pokazuje Ci kh 4-5, to nie są to parametry dla dobrej kondycji sps-ów. a pH ? jakie jest? teraz i w ogóle? a zasolenie jak szybko i dlaczego spadło? piszesz, że takie kh jest od kilku tygodni, jakie było wcześniej? czy jesteś w stanie określić, jak bardzo te parametry są stabilne? a jeśli się zmieniały to w jakim czasie i które? NO3 zmierz koniecznie... a swoją drogą, po zgaszeniu światła poobserwuj czy nie ma tam nagoskrzelnych ślimaków. ps i orty popraw, bo minusy porozdaję

@grzegorz.k , a jak z parametrami u Ciebie w akwarium?

zgodnie z życzeniem.

zamykamy.

zamykamy.

a bawił się ktoś wyszukiwarką? naprawdę bardzo proszę, o korzystanie z zawartości forum. pkt. 2 Regulaminu

@Co-2, skorzystaj proszę z wyszukiwarki i znajdziesz interesujące Cie odpowiedzi. lub chociaż zerknij na kilka tematów z działu "Chemia" (na pierwszej stronie!). jest to jedna z metod do zbijania/kontrolowania NO3

moja piaskowa, przy okazji demolki w akwa, przeleżała w ogrodzie przez kilka godzin. w starym piachu co prawda, ale bez wody i sporo niższej tem. niż w akwarium po "powrocie" do domu odrzuciła jedno ramię. ale przeżyła a "łapka" odrosła. Gąbek "szlachetnych" nigdy nie miałam, ale za to całą masę dzikusków - białe, żółte i full różowych. zdarzało się wyjmować skałę na dłużej i bez wody, po ponownym włożeniu do wody, gąbki były nienaruszone, a i akwarium nic nie "odczuło".

zgodnie z życzeniem.

zamykamy .

nie żebym się czepiała, ale tematy "kupię" zalecamy umieszczać w dziale "kupię", a nie "sprzedam" temat przeniosłam. @kapitan, dziękuję

@Gotterku, mylimy pojęcia lękliwość a inteligencja, spryt a nieufność to dwie różne bajki.

ale czy nie jest tak, że tych "słonych" ryb mamy zazwyczaj mniej? i dlatego do każdej odrębnie podchodzimy szczególnie? moje zarówno "słodkie" jak i "słone" przy "obcym" chowały się. ale wystarczyło pomachać jedzonkiem i towarzystwo atakowało szybę/pokrywę. i nie chcę generalizować, ale moje trofki "gupie" nie były owszem, najbardziej oswojoną rybą jaką miałam był salarias... ale oswojenie a "kumatość" to nie do końca to samo, wg. mnie

zgodnie z życzeniem

@delek, korzystamy z opcji "edytuj" - pkt. 6 Regulaminu

kwejk.pl

zgodnie z życzeniem

z obserwacji swoich euphylii mogę powiedzieć, że akurat zmiana miejsca nie robiła na nich większego wrażenia, po przestawianiu wcale nie kaprysiły. natomiast, moje euphylie reagowały na oświetlenie. w pełnym świetle (bez grot czy cienia) pompowały się tak samo, ale polipy były zdecydowanie krótsze, nawet jeżeli stały na samym dnie - zbiornik 55cm h .

@premiero, trzymamy za słowo! i GRATULACJE !

to zamykamy.