-
Liczba zawartości
240 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Merriq
-
Cześć Grzesiek Wiem i super,że w końcu plan z konkursem ruszył z kopyta. Ale ja chyba nie umiałabym zdecydować, którą fotke wysłać <myśli>
-
@ Seb dziękuje, właśnie robie porównanie poprzednich zdjęc z tymi. Widać, że kilka korali urosło. Ale mnie najbardziej rzuca się w oczy to którym koralom jeszcze odbija się czkawka po "małym kryzysie" Na szczęście jak widzisz kolejna plaga egipska za mną. Czasem myśle, że nad tym akwarium jakieś fatum krąży bo co zwalcze jakiegoś "zjadacza korali" to kolejny się pojawia. Albo co się polepszy to się coś znowu.. takie balansowanie na krawędzi i ciągła obserwacja, kolejne burze mózgu oraz poprawki w systemie i dozowaniu preparatów itd. by koralom było dobrze.
-
@AquaManiac ze sporym opóżnieniem ale odpisuje i przepraszam, że tak długo czekałeś. Z karmieniem to jest tak..w sumie bardzo prosto:) Gorgonnie, które mają duże polipy typu diodogorgie i swiftie lubią ikre homara i artemie. Innym drobnopolipowym robie mieszanke z czerwonego planktonu, moiny i innej drobnicy. Miękkim no to już mix produktów fauny.- jedna do 2 kostek wcześniej przygotowanego i zamrożonego pokarmu. Nie wiem jak szczegółowych informacji chcesz, tak z glowy ciężko coś więcej opisać Karmie albo dwa razy dziennie albo jak jestem w domu małymi porcjami tak często ile tylko dam rade;) Zmuszona byłam ostatnio do zmian przez eksmisje robaka ze skały, więc cała prawa strona się zmieniła. Korale troche ucierpiały bo podniósł sie syf i inne szkodliwe związki spod skały, choć starałam się byc delikatna. Tak wygląda teraz prawa strona-
-
@Adam Rybowski Nie wiem czy Pana interesują szczepki ale dla Pana wyjątkowo szczepki gorgonni zrobie-jak będzie Pan w pobliżu, więc prosze nie wymieniać rybek za gorgonie:) PS. ja też strasznie lubie te rybki Mam fridmani od początku zbiornika, duży już jest.Obserwacja tej rybki jest naprawde niesamowita- zdolna bestia:D Zawsze jest niezadowolony jak mu coś poprzestawiam wokól "domku" Tymbardziej zazdroszcze widoków i obserwacji już zachowań terytorialnych u tak małych rybek.
-
Najszczersze moje gratulacje Panie Adamie to co udało się Panu naprawde zwala z nóg. Ileż to radości z takich małych rybek:) Teraz dwie a póżniej będzie pewnie cała ławica małych fridmanii. Życze wytrwałości i dalszych sukcesów.
-
Są w dziale nieproszeni goście nie bez powodu.Obserwujesz je ciągle wśród zoanthusów dlatego, że one je wcinają. W poprzednim zbiorniku miałam takiego całkiem szybko rósł.Wychodził tylko wieczorem bądż w nocy wtedy też się pożywiał. Nie zauważyłam większych szkód być może tylko dlatego, że on duży nie był a zoa było sporo, wiec miał w czym wybierać. pozdrawiam
-
@Natan Gorgonia to-Swiftia exserta.Jeden dzień bez wystawiania polipów to nic takiego, czasem się im zdarza, ale obserwuj ją.Jakby działo się coś niepokojącego to pisz:) Spróbuj też może pomachać nad nią/obok ręką i zobacz czy "zdejmuje skóre" może coś ja podrażniło.
-
Prosze o pomoc. Od jakiegoś czasu obserwuje w skale sporego Eunice http://pl.reeflex.net/tiere/959_Euni...igantea%20.htm tylko, że kolor ma taki jak z drugiego zdjęcia stąd- http://www.aquax.com/gnuboard4/bbs/board.php?bo_table=inv&wr_id=426 Szybka bestia już kilka razy się za niego zabierałam z mizernym skutkiem. Martwi mnie to, że siedzi obok dendronepthyii z małżem. Czytałam, że może się nią zająć Ale to co ostatnio obserwuje jest naprawde dziwne. Od tygodnia widze jak pokaleczone wężowidła uciekają ze skał prosto na piasek np. bez ramion bądz przepołowione na pół jakby im cos odgryzło ramiona. I widać ślady, gryzienia na większych egemplarzach Te ktore mam w sumpie są całe i zdrowe. Czy to możliwe, że to Eunice?! Edit- teraz już skała z robalem już w misce, mam nadzieje, że go ubiłam w każdym razie nie wyszedł.;/ Ale prosze o odpowiedż czy to mógł być on czy mam dalej szukać. I coś jeszcze.. Podczas polowania natrafiłam jeszcze na coś takiego na dendronepthyii http://pl.reeflex.net/tiere/2226_Neanthes_sp..htm Usunełam go z niej nie było łatwo, szybki. Nazwe znam a coś więcej o nim, mógłby mi ktoś powiedzieć? Jedyne co przeczytałam to że za korale też się może wziąść. Widział już ktoś takiego? Pozdrawiam
-
@Piotr1 naprawde wierzysz, że udzielili by takiej odpowiedzi. Zaraz potem proponuje wysłać m@ila do NASA z pytaniem o co się wydarzyło dokładnie w Roswell:D Moim zdaniem CV to nie tylko VSV bo różnice w działaniu troche widać, wiem bo stosowałam.
-
O,kolejne posty no to już klawiatura idzie w ruch;) @RS Dzięki za rade, wszelka pomoc i pomysły mile widziane. Co do automatycznego karmienia, ja jeszcze miałam inne opcje już pisze. Owszem mixer ale z mocną pompą mieszającą(taką żeby wir tworzył) A druga opcja to Magnetic Stirrer i pompka dozująca ale na razie spróbuje troche żywych pokarmów. @Jacku pozwole sobie zażartować wiem, że nie powinnam, no przepraszam ale... ucięte głowy nie gadają i dajmy już temu spokój,dobrze ? Tak jak Robercik powiedział, zobacz jak jest spokojnie i niech tak zostanie, nie wracajmy do tego co było. Pozdrawiam,życze miłego wieczoru i pije wasze zdrowie przy lampce szampana tym razem:D
-
@krzysiek l Co wy z tym TOTM,dajcie spokój, za wysokie progi na moje małe nogi. To akwa dopiero raczkuje.Ja nawet w żartach o tym nie myśle
-
Bandi. Moja pierwsza rownież była farbowana. Odzyskanie koloru natularnego zajmie jej około roku.W każdym razie tak było u mnie. Ogólnie takie farbowanie to chyba nic dobrego dla korala. Pytam,bo się zastanawiam czy to, że pózniej miałam z nią kłopoty( prawie poleciała bez powodu)było właśnie tym spowodowane. Jak byś mógł informować na bierząco, jak będzie się czuła tubastrea. Nie wiem po co farbować tak piękne,kolorowe zwierzęta.
-
Byłam w nerwach jakie będą opinie ale tym razem chyba zupełnie nie potrzebnie:) Tylko z jednym mam teraz problem.Jak zazwyczaj mam słowotok i pisze co mi ślina na język naniesie to teraz mnie zatkało. Nie wiem jak opisać na te wszystkie posty- te odnośnie mnie oraz życzeń urodzinowych. Te odnośnie zbiornika te miłe i zabawne ( przy niektórych postach wyłam ze śmiechu) No poprostu nie wiem, czasem jedno słowo podobno warte więcej niż tysiąc słów, więc powiem poprostu: Dziękuje wam bardzo!!! Mnie się podoba jak teraz wygląda. Jak i wam to jestem szczęśliwa. Jeszcze niech tylko zwierzaki dalej rosną, wszystko pracuje jak trzeba,wszelkie plagi omijają zbiornik z daleka. Mam przynajmniej taką cichą nadzieje,że ide w dobym kierunku. Z tubastrea jest stosunkowo prosto, z gorgoniami również porównując z miękkimi koralami niefoto. Wszelkich informacji i różnych sposóbów trzymania dendronepthya ciągle szukam,czytam sporo.Jeszcze o nich mało wiem. Chociaż pierwsza dendronepthya różowa(ta z małżem),zauważyłam,że rośnie pomalutku. Wypuszcza nowe polipy no ale nie jestem pewna czy tyle pokarmu ile jej serwuje jest wystarczające. Kondycja zwierzaków narazie bez zastreżeń, więc już podchodze bardziej na luzie-zbiornik niedlugo skończy 4 mc więc najgorsze za mna ale nie znaczy to,że pracy mniej. Teraz poprostu musze kontrolować wszystko co się dzieje i utrzymać zbiornik choć w takim stanie jak jest teraz. Podmiany co tydzień, obserwowanie No3, bo tylko to mnie martwi. Nie wiem jak wy ale ja na No3 stosuje whisky method.. spory łyk w garło moje i od razu wynik jakby mniejszy;) Co do pytania czy korale świecą.W nocy nie ale za dnia dają po oczach ostro. Zastanawiałam się mocno nad podawaniem pokarmu automatycznie ale to chyba musi na razie poczekać. Wszystko pomalutku oby do przodu. Jeszcze raz dziękuje:satisfied
-
@Bandi Bardzo ładne te kwiatki. Widać,że zdrowe,ładnie otwarte.Gratulacje:) Ta czerwona farbowana chyba,że się myle?W odpieniaczu masz czerwoną wode?
-
A mnie to wygląda na sinularie.._o tylko kolor ma dziwny.
-
Witam Szanowne grono zgromadzonych;) Miałobyć po nowym roku, no ale z przyczyn wiadomych moment się opóżnił. Chciałam wstawić zdjęcia po moich urodzinach ale jeden dzień wczesniej nie zrobi różnicy. Zbiornik istnieje i chyba ma się dobrze.A ja zwykłam dotrzymywać słowa więc.. Aktualnie zbiornik wygląda tak: lewa: prawa strona Z serii nowinek u rodziny Dendrophylidae: Zdjęcie Tubastrea z larwami w środku Nephtheidae: Dendronepthye-
-
Aktualnie teraz robiłam zdjęcia zbiornika, tam jest. Innych zbliżeń nie mam:( bo nie czułam takiej potrzeby, wole robić zdjęcia zdrowym. Teraz to moge cyknąc ewentualnie telefonem ale bedzie kiepsko widać. Moge też albo wstawić zdjęcia w swoim nieszczęsnym wątku albo Tobie na priv. to zobaczysz. Poprostu nie chce robić Timur'owi bałaganu w temacie a moje fotki niosą ze sobą takową tendencje Pozdrawiam serdecznie
-
Timur może nie tyle skuś ją suchym co zmiksowanym mrożonym, zrób zupe- użyj blendera. No dobra coś ci pokaże-tubastrea tą wymeczoną,jak wyglądała na poczatku.. I tak wyglądała przez te 1,5 tygodnia.Powiedz co ja mialam wtedy myśleć. Tzn nasuwaly mi się myśli typu żywa skamielina- zero ruchu i jakichkolwiek zmian w wyglądzie, wyglądała jakby już bylo po niej. Szkoda, że nie mam fotki całości ale coś tam widać oprocz T. amboinensis(nie szkodliwych) i zobacz cała była zapadnięta,pratycznie zamknięta w sobie.Jej otwór gębowy ledwo widać. Probowałam ją zachecać- wyłączałam pompy (a tego nie robię na codzien ze względu na Dendronephthye) Kładlam artemie, badż inna papke ze strzykawki na niej, zero efektu. Najlepsza była zupa.Najpierw zaczeła bardzo szeroko otwor "wietrzyc" a potem to juz poszło gładko. Myśle, że w przypadku twojej też będzie dobrze:) Skoro już się pompuje, to tylko daj jej czas. Co do tematu krewetek- ja praktycznie wszystkie tubastrea przez okres chyba 2 tyg. trzymałam w sumpie bo im krewetki życ nie dawały.A ja nie miałam czasu zając się ich wyłapywaniem. Faktycznie tubki w sumpie miały lepiej niż z krewetkami w tamtym czasie:) Ale gdy w końcu znalazłam wolną chwile trzeba bylo coś z tym zrobić. Przecież nie będe trzymać krewetek w głównym a moje słoneczka w nieskończonośc na wygnaniu,skoro to dla nich zrobiłam zbiornik Niestety czasami albo krewetki albo tubastrea, wybór był dla mnie na szczęście prosty. Krewetki są super sprytne, dacie wiare, że gdy karmiłam tubastrea pod butelką.Krewety szalały i robiły podkopki, nawet się siłowały by tylko się dostać do środka.Co by o nich nie mówić to mają anielską cierpliwość.
-
Ułaa jak widze, słysze czytam sporo przybyło posiadaczy słonecznych, jak i samych słonecznych. Teraz sklepy zaczęły ściągać tubastrea. Oby wszystkie znalazły "dobry dom" bo jak nie, bez opieki padną z głodu w sklepach. @Czerest: Krewetki to niestety w większości wróg nr.1 tubastrea. Jakie masz u siebie? Ja swoje wurdemanni,musiałam wyłapać ze zbiornika bo zaczęły już być na tyle agresywne, że rozrywały polipy. Póki tubastrea nie poczuje się lepiej trzymanie ją w sumpie to dobry pomysł- tam ją też narazie karm. A potem karmienie najpierw ryb i całej obsady na koncu tubastrea i też zapewne "metodą butelkową"
-
Jak jest wypompowana to będzie kiepsko ją zachecić do otworzenia polipów, musi w tym wypadku otworzyc chociaż morde( widziałeś czy otwiera?) i tak jakby "zasmakować" wode, napompować tkanke. A to troszke czasu potrzeba. Takiej prosto z morza,wymeczonej w transporcie zajeło to ok 1,5 tyg. W tym czasie regenerowała małe ubytki,tkanka się robila bardziej elastycznam aż w koncu zaczeła się pompowac aż przyszedł czas na polipy.. ale nadal nie powiem, żeby tak super je rozciągała. Ale można robić mix i taką papke wlewać do wody w nocy jak najbardziej. Opisz wszystko co możesz bo tak to kiepsko cos można poradzić. I dalej apeluje o fote;) pozdrawiam
-
@Timur. Możliwe jest, że przyjechała prosto z morza,jeżeli tak było musisz dac jej czas żeby się zaaklimatyzowala. Wiem bo sama mam u siebie taką:)Tkanka jest zdrowa? Zaważyłes może w nocy czy nie wychyla choć na troche polipy? Zrób zdjęcie, będzie można coś więcej powiedzieć
-
Ja mam narazie akwa bez obudowy, sam stelaż więc jestem mocno wyczulona na hałas. Gdy pompa leżała luzem to faktycznie, denerwowała mnie i myślałam na co ją wymienić stąd zapamiętałam- z zeovit.com zbiornik G.Alexander-odpieniacz KZ M z pompą Mini Red Dragon 5000 http://www.zeovit.com/forums/showthread.php?p=152457#post152457 Ale tak jak pisał bigwalker. W momencie gdy pompe przyssałam do szyby sumpa już mnie to nie rusza:) Tylko słychać ruch powietrza. I jak Andrzej pisał rozmiar KZ już dobrac trzeba tak naprawde do tego co planujemy w nim trzymać. Jak widac S-ki są również bardzo wydajne
-
Nie Jak karmie sorbetem- tak "fachowo" nazywam mrożoną breje z produktow FM. To nic nie ruszam. Jak mrożonkami tubastrea to musze go ciut przykręcić bo zaczyna prace na mokrą piane,wywala duże bąble - taki wyrywny do pracy;)
-
Wstawanie po wyłaczeniu prądu mówisz- Coś Ci opowiem był jakies 2 tyg temu taki okres w moim bloku, że prawie codziennie wyłączali światło. Jeszcze nie miałam takich akcji więc codziennie wychodzilam z domu z dusza na ramieniu i tylko rodzice mi telefonicznie zdawali relacje co się dzieje. Okazywało się, że M-ka po właczeniu prądu startowała nie wylewając wody do kubka. Raz sie to tylko zdarzyło gdy mi prąd wylaczyli ale sump się praktycznie caly wypelnil i od razu po karmieniu rannym więc w tym upatruje powód jego zachowania. A tak odpieniacz po właczeniu szybko startuje i odpienia jakby nigdy nic. Mycie- jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym szyjke odpieniacza myła, bądz całego. Zdejmuje kubek jak już sie zasyfi tak, że zlewanie nic nie daje. Wstawiam kubek do wanny i leje po nim z prysznica i gotowe. Wysokość M-ki to z tego co mierzyłam- 64cm no to wysokość jak ktoś się przyczepi to minus ale to rekompensuje charakter pracy. No i kolorki jak się komuś nie podobają to też może być znaczny minus.. bo na ten temat słyszałam śmieszne opinie- jakby kolor byl szalenie ważny w pracy odpieniacza. No nie wiem do czego można się przyczepić jeszcze.