Skocz do zawartości

spirou

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    759
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

2 obserwujących

Informacje o profilu

  • Imię
    Michał
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd:
    Kraków

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. spirou

    Pasożyty zoa - problem

    niestety nie wiem do akwarium trafiły wargacze, o ile Halichoeres trispilus i Halichoeres chrysus w akwarium nie pobyły długo za sprawą Ctenochaetus striatus, o tyle Pseudocheilinus hexataenia utrzymał się do dziś, tak samo jak krewetka Stenopus hispidus. Co pomogło na te robaczki niestety nie wiem, obstawiam jednak że to Hexa się za nie wzięła, choć tego nie zaobserwowałem. Moja rada: dobrze przyłóż się do diagnozy - zastanów się co się dzieje z zoa które masz, odkąd się to zaczęło (ja teraz myślę że to przez jakąś szczepkę którą wstawiłem do akwa + wahania parametrów typu kH, PO4), naprawdę przeanalizuj zmiany w akwa i parametry (ja sam często to bagatelizuję i sam przed sobą udaję że wszystko z nimi ok, ale korale nie udają - jakby były w dobrej kondycji to uważam że by mi tak nie chorowały). Jeśli znajdziesz takie robaki u siebie, poszukaj po necie pod hasłem red bugs zoa, ale nie myl ich z red bugs sps - bo to wg. mnie inne pasożyty.
  2. albo daj mu trochę czasu aż podrośnie / ew z czasem przenieś go do innej komory sumpa gdzie będzie miał co jeść, z czasem dokarmiaj
  3. spirou

    Pasożyty zoa - problem

    Dodałem 17 zdjęć do albumu, na bialym tle, lepszego makro nie zrobie, a lupa którą mam choć duża jest do niczego. Wkropilem ba tego ribala krople plynu lugola, momentalnie zamarł i już się nie ruszył
  4. spirou

    Pasożyty zoa - problem

    no własnie nie patrzyłem na nie pod lupą, ale spróbuję zrobić im lepsze zdjęcie z detalami, w preparacie jodowym nie kąpałem, one są na dwóch kawałkach skały każdy jakieś pół na pół na pół metra, to dość problematyczne by to wyjąć, ale chyba trzebabędzie :/ one faktycznie nabierają kolor od tego co jedzą, bo występują też białe osobniki.
  5. spirou

    Pasożyty zoa - problem

    robaki to kuleczki, kropeczki, wzięte w dwa palce sprawiają wrażenie jak główka od szpilki i nie da rady palcami ich zgnieść - tak są twarde. Widać je w zasadzie cały czas, bardziej w nocy, bo i wtedy zoa są skurczone. akwa 640l, w obiegu z 850. mam Halichoeres chrysus - który w dzień przepływa niby gapiąc się na te zoa i robaki które ja widzę - pomija. Krewetki - 2x l.Amboinensis. Wpuszczę do tego krewetkę boksującą.
  6. Mam problem, z miesiąc to już trwa i nie mogę się z tym uporać, 3 kolonie zoa wielkości otwartej męskiej dłoni każda, wszystkie pozamykane, marnieją, chodzą po nich różowe, fluo, twarde robaczki https://photos.app.goo.gl/mfFhUd9q3fTLWXkH8 Na jednym z filmów widać jak ciało ich pobłyskuje. na jednym ze zdjęć widać wydaje się ich jajka złożone na zoa. Niestety oba kawałki skały mają z 50x50x50cm i nie za bardzo jest jak je wyjąć i dipowac, w akwarium jest Chełmon, mandaryn wspaniały (oczywiście masa innych ryb które się nimi nie interesują), wpuściłem C.Chrysus, nie zainteresował się nimi, podobnie jak rozdymka C.Valentini. Czy macie pomysł co to jest ? Za namową kolegi - myślałem że to Red Bugs które nękają nie raz Akry, leczyłem 2x Milprazonem, za drugim razem nawet podwójna dawka, ale nie pomogło ani trochę. Macie jakiś pomysł co to i co poradzić? Pozostałe korale nie tknięte, ok, robaki znajdzie się w całym akwa, ale skupiły się na tych zoa - co ciekawe tylko tych wielko polipowych, bo np. Rasta, albo LA są nie tknięte.
  7. spirou

    obsypane ryby

    Bardzo dziękuję za Wasze wiadomości! Zastosowałem UV i temp 30,5 stopnia od razu tego samego dnia, i delikatnie do 1,023 w dół z zasoleniem. padły anthiasy, fridmani, ale np. Naso ma się dobrze i inne ryby nie padły. Najbardziej szkoda mi fridmani która u mnie już w trzecim akwarium pływała, łącznie z 6 lat co najmniej, no i Japonicusa który też przy okazji nawrotu choroby padł, zareagowałem za późno. Na ten moment, korale - w opłakanym stanie, zaczynam robić podmianki, UV chodzi w dalszym ciągu - tak na pewno do 26.05 - czyli równy miesiąc, później zobaczymy. Zastanawiam się czy nie zostawić jej na stałe na pół mocy, muszę doczytać kto tak robi i z jakim efektem. Mam nadzieję że pozbyłem się tej choroby. Akwarium bure, szare, nie cieszy niestety. część korali padła (niektóre zoa i echinopory), inne walczą (niektóre euphylie, ukwiały), a po innych (np. po ricordeach, milleoporze, caulastreach, niektórych acanthastreach) w ogóle nie widać problemu - nie wiem od czego to zależy.
  8. spirou

    obsypane ryby

    Cześć, mam problem, bo niestety ryby mi chorują i kilka padło ostatnio. Przywlekłem jakieś dziadostwo ze sklepu z 2 miesiące temu, była ospa, była UV, tem w górę, zasolenie w dół, wydobrzały - prawie. Warunki w akwarium wróciły do normy, teraz jakiś drugi atak, ale inny, mam wrażenie że to jakieś inne świństwo, wcześniej płetwy i u anthiasów łuski był ok, teraz nie są, u Naso zwłaszcza - ciało obsypane jak mąka, przy wcześniejszym rzucie była to "tylko" wysypka. Macie może pomysł jak to leczyć ? Parametry: pH:7,7, kH: 7,7, Ca: 370, Mg:1170, NO3:8, PO4: 0,0 (był absorber który wczoraj wyjąłem). W ostatnich dniach parę ryb padło (anthiasy, wargacze). W akwarium krewetki mają się ok, korale rosną, ukwiały wyprane na jasno z kolorów (od poprzedniego leczenia), ślimaków - wręcz plaga. Odpalę chyba ponownie UV (rozwaliło mi biologię i tyle co odbudowałem), obecnie podnoszę temp i lekko zjeżdżam z zasoleniem, oczywiście na długi weekend chcę wyjechać (zawsze ***** coś). Jak macie jakieś pomysły, ew po zdjęciach wiecie co to za cholerstwo, dajcie prosze znać.
  9. spirou

    Białobrody podrażnione usta

    niestety w nocy padł, wieczorem siedział już na piasku i myślałem że po nim, rano wyjąłem go z wody, obawiałem się kropek, ospy a tu coś zupełnie innego. bardzo nam szkoda tej ryby,
  10. spirou

    Białobrody podrażnione usta

    tak, wiem czarno to widzę, teraz pływa częściowo na płasko, jakby go obracało, powoli ale chaotycznie w różne strony, nie może utrzymać prostej pozycji
  11. spirou

    Białobrody podrażnione usta

    jest w akwa ukwiał C.Crassa, są euphylie, acanthastree, favie, zoa itp, więc jest to możliwe. w sklepie jadł ponoć mrożonki, kupiłem mu ten sam suchy który dostawał a nie je, dałem teraz pierwszy raz Nori które tez ponoć jadł i się nie chwycił jak narazie. Nie jest chudy, ale przestał jeść
  12. Cześć, od soboty mam białobrodego, początkowo jadł, zero problemu, bez kropek itd, wczoraj zaczął dziwnie pływać - przystawał w kącie akwarium z głową uniesioną do góry, wczoraj już nie jadł suchego, tylko mrożonki, dziś nie je także mrożonek, nie jest wysypany, pływa po akwarium, nie jest blady, w zachowaniu trochę nerwowy, normalnie nastawia płetwy, Z pokolców oprócz w niego od lat w akwa także C.Flavicauda, Macie pomysł co mu jest, jak pomóc ? Zdjęcia i filmik, na filmiku dobrze widać jak mu kawałek tkanki z pyska dynda i że raczej szybko oddycha. https://drive.google.com/drive/folders/0B6t-QplgWbpaajFuRFJWQ0NpVEk?usp=sharing W akwa odpieniacz, bez ozonu, bez UV, zbiornik 4 miesięczny stabilny, 600litrów, PO4 = 0, NO3 = 0, pH=8, kH=9, Ca=250, Mg=1110, Nh4=0 wszystko mierzone ważnymi testami Saliferta, zasolenie 1,025. temp 25st. (NO3 i PO4 bezwzględnie =0, w drugim akwa na tych testach wychodzą wyniki dodatnie). Ryba w sklepie ponoć 2,5 miesiąca, nigdy jej nie obsypało, chętnie jadła, więc taki prawie pewniak, u mnie też - początek ok, a teraz się pogorszyło. Jeśli macie jakieś porady co mu jest i jak mu pomóc, napiszcie proszę. z Flavą nie bił się, szybko dogadali się, w akwa poza pokolcami jeszcze Ocellaris, P.Squamipinnisty, Salarias, Dimidiatus, L.Aboiensisy, P.fridmani.
  13. spirou

    Odpieniacz wariuje

    skoro to jest cyklicznie, zastanów sie co w akwarium, lub (uwaga!) wokół akwarium podobnie cyklicznie się dzieje. mi akwarium stoi przy kuchni i jednak coś tam odpieniacz zaciąga, więc np. jak odchodzi większe smażenie (drobinki tłuszczu w powietrzu), odpieniacz nieco siada.
  14. spirou

    Tridacna - zawias puścił?

    albo złóż ją tak jak być powinno i sadź w jakiejś szzelinie by łączenie stykało się z sobą, a by małża mogła się otwierać i zamykać... jeśli pękło więzadło to raczej nie sądzę by się zrosło, chyba że jeszcze jakaś "nitka" jego istnieje, spróbuj ją osadzić tak jak napisałem, i trzymaj kciuki
  15. spirou

    Tridacna - zawias puścił?

    to wygląda jakby skałka z zoa spadła na małża, faktycznie rozerwało muszlę przy łączeniu ? to bardzo mocne łączenie, więc raczej dość dziwna sytuacja,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.