myszon123

Ile jej nie widać? Dwa/trzy dni?

Nie sadzę, że zjadł :] Salarias to roślinożerca Mój natomiast gonił nowego lokatora i walił mu z baśki. Aż biedak tak zwiewał że wyskoczył z akwarium. Na własne oczy to widziałem. Rzeźnik najpierw robił się czarny, a potem ruszał jak wystrzelony z procy. Potrafił gonić go nonstop przez kilka minut, aż ten mniejszy chował się w jakimś wyższym miejscu. Teraz po kilku tygodniach nadal to robi ale już nie z taka wściekłością.

Salarias? Może to on zakutał Ci rybkę? Ja mam naprawdę wielkiego i powiem szczerze że z jego temperamentem bał bym się druga babkę wpuszczać. Zaryzykowałem raz inną przydenną rybkę i powiem, że musiałem to wpuszczanie parę razy powtarzać jak nowego gościa zbierałem z podłogi... Może Twoja rybka podzieliła ten los?

Cześć. Wydaje mi się, że to małe wężowidła. U mnie też się takie pojawiają. nie sądzę żeby sprawiały jakikolwiek kłopot.

Zgadzam się. Kupowanie ich jest bez sensu, chyba naprawdę lepiej zainwestować w jakiegoś pokolca który nie padnie po kilku miesiącach bez widocznego powodu. Poza tym to naprawdę piękna ryba. Bardzo szkoda mi mojego pupila..

Z tego co słyszałem to chelmony są łapane na cyjanek. I o ile ryby jakoś przeżywają zatrucie, to toksyna wyniszcza im faune w układzie pokarmowym - czego nie da się wykryć poprzez sekcję. Efektem zubożenia fauny jelitowej ma zapewne zaburzone trawienie co jak znam życie prowadzi do osłabienia i stopniowego wyniszczenia organizmu zbliżone do wygłodzenia, poza tym (tu nie mam pewności) może ograniczyć dawkę witamin która wchłania z układu pokarmowego. Mi Chelmon zszedł po 6 miesiącach w akwarium (w Nowy Rok). Jadł wszystko. Przyznam się, że myślałem o sekcji dość poważnie (nawet zrobiłem parę preparatów) ale bez "porównawczej" to i tak nic nie wywnioskuję (a krojenie zdrowego, żywego uznam za herezję). Wydaje mi się, tylko, że coś było z wątrobą) zdjęć niestety nie zrobiłem a preparaty po oględzinach poszły na Wielką Rafę... Wracając do tematu zatrucia, to stwierdzenie tego w klasyczny sposób jest niemożliwe, albo pozbawione sensu. W temacie samej rybki, myślę, że niedobrze ją kupować w ogóle. Chyba lepiej zdecydować się na pokolce które są rzadziej łapane na cyjanek (ponoć szybciej zdychają - mają utrudnione po wyjałowieniu ukł.pok. trawienie pokarmu roślinnego). Pozdrawiam i przepraszam jeśli ktoś uzna to za mądrzenie się.

nie na pewno nikt nic nie wlał :] Zrobił bym z jego czaszki podstawkę pod korale. Płyn do czyszczenia szyb mól się dostać jam ma luba rozpyliła go na szybę (mam odkryte akwarium)

Mi w nowy rok zagadkowo padł Chelmon. Po 5 miesiącach w akwarium. Parametry wody w normie, żarł wszystko co wpadło do akwarium. Bez ospy, bez dziwnych zachowań, w sylwestra normalnie pływał i jadł. Nie mam również zielonego pojęcia przez co padł. Jedyne co to mam podejrzenie w kierunku mojej lubej co mogła wpaść na pomysł użycia płynu do szyb vs przednia szyba... Czasami się takie bzdury zdarzają.

hyyhyhyhyhyhhyyhhy Prostota jest matka Piękna...

Logiczne... Chyba właśnie coś znalazłem.. A jak i czym skleiłeś śrubę do rdzenia?

hmmm Ciekawe... Mam pytanko skąd wziąłeś śrubę? Szukam od wczoraj czegoś w tym stylu do moich marea 2400 i problem mam taki, że wszystkie śruby które znalazłem mają mosiężny rdzeń/gwint w środku... to było by morderstwo wsadzić stop miedzi do akwarium... Swoją droga wczoraj trochę szalałem z dłubaniem w jednej mojej pompce. Jutro zrobię testy czy zwiększyło to wydajność w jakimś stopniu. Pozdrawiam

Sure gripy widać w sieci już od pewnego czasu. Koszt sprowadzenia wykreśla sens kupowania... No chyba, że więcej sztuk. @Peniek daj proszę znać coś więcej o tych przeróbkach, sam się nad tym zastanawiam, ale nie wiem za bardzo jak się za to zabrać, żeby nie zepsuć wirnika dokumentnie...

Witam. Czy ktoś może przerabiał wirnik od marea (np 2400)? Jakiś czas temu znalazłem o tym wzmiankę, że można ją podmienić na śrubę (modelarską) i miało to zwiększyć cyrkulację. A druga kwestia to czy komuś udało się rozbić jakieś zgrabne mocowanie magnetyczne do tej pompki? Z góry dzięki za pomoc... Pozdrawiam

nadal aktualne...

Witam wszystkich. Zamienię Cirrhitichthys falco na cokolwiek (może być coś z ekipy czyszczące, jakieś strzępki korali, krab, rybka, w ostateczności flaszka jednym słowem cokolwiek). Ryba jest zdrowa, ale bardzo wredna. Mój osobnik ma z 10cm może trochę więcej. Zjada wszystko. chciałem się go pozbyć z uwagi na agresję wobec nowych mieszkańców akwarium. (starzy go spacyfikowali na początku, teraz atakuje cokolwiek wpuszczę do akwarium. Kwestie transportu czy odbioru pozostawiam otwarte.

Witam wszystkich. Mam pytanie dotyczące regeneracji płetw u ryb. Miałem spora bójkę po wpuszczeniu nowej rybki i ta dość mocno oberwała (postrzępiony ogon). Chciałbym wiedzieć czy rozdarcia, wystrzępiania płetw się zregenerują? Pozdrawiam

Poproszę o zdjęcia i szczegóły na sm.mobile@egb.pl

Chciałem pokornie zwrócić uwagę, ze Palaemon elegans nie jest "rodzimym gatunkiem Baltyku, tylko Palaemon Adspersus. Owszem, są blisko spokrewnione, ale to jak mówić ze bizony to zubry. To obcy gatunek który pewnie spowoduje wymarcie rodzimych gatunków. Tak jak ten radziecki krab co wyzera ikre rybom (nazwa mi uciekła z głowy). A w temacie krewetki to można je nalapac w dowolnej ilości w gdynskim porcie zaglowym. Zdaje się ze wedkarze lapia je na przynete. Mam jeszcze kilka w sumpie do wyjadania resztek pokarmu. W głównym akwa nie dawały rady- zanim się zorientowalem kilka wybrało ladowy tryb życia. Te co przezyly od września jakoś sobie radzą. Sorki za off-topa. Pozdrawiam

Wiadomość na privie...

Dziękuję, postaram się :] Pytanie czysto teoretyczne. Czy jesli raz się tarły będą to robić ponownie jeśli nie zmienią się parametry wody? Czy może się zdarzyć, że to jedyny raz? Pozdrawiam

Witam wszystkich. Chciałem się nieskromnie pochwalić. Dziś w sumie to teraz moje błazny zabrały się za amory. Ocealarisy to dobrana którą uało mi się dostać od jednego z forumowiczów. DZIĘKI MATELL!!! Tak się skłąda, że mam nawet małe akwarum na podobne wypadki. Dwie butelki fito bulgoczą w sumpie. Szczerze to już straciłem nadzieję, że się uda, ale kto wie :] Pozdrawiam Wszystkich...

Przepraszam, że się wtrącę, ale nie wiecie może czego użyć jako tej "gąbki" vel "mesha"?

Z której Bielawy jesteś?

yyy @TMK falownik=cyrkulacyjna pompa? Dla mnie wydawało się to synonimem. Co do ceny, to rzeczywiście przegięli... 116pln chyba zamyka temat ewentualnego korzystania z tej pompki :| Szkoda...

Generalnie wrażenia z tygodnia zabawy z tym falownikiem. Wygląda lekko topornie, słabo się rozkłada (do ew. czyszczenia), mocowanie magnesu do pompy wygląda na słabe, ale jakoś się trzyma no i ma lekko przykrótki kabel, ale to chyba wszystkich produktów aquaela. Co do reszty, jest cicha (w porównaniu do marea 2400), włącza się bez szaleństw jak trzeszczenie, wibrowanie e.t.c. Jeśli chodzi o pracę, to tak jak pisałem rzeczywiście jest bezgłośna, strumień wody porównywalny do marea (w moim przypadku wychodzi że jest mocniejszy w aquaelu). Ma jeden minus - rdzeń jest z metalu... Generalnie wypada porządnie, moim skromnym zdaniem lepiej niż jvp (cichsza, lepiej wykonana, nie terkocze przy włączaniu, polskiej produkcji :] Jeśli będzie porównywalna cenowo do chińczyków, to mogę polecić z czystym sercem. Jeśli starczy mi niedzieli, to postaram się nakręcić filmik z pracy tego urządzenia. Pozdrawiam wszystkich. myszon