Piotrek z Pabianic

Boję się ryzykować w takie mrozy wysyłkę,pozostanie na razie w opcji odbiór osobisty

3 miesięczne maluchy zaczynają drogę życia już w innych zbiornikach,zapraszam na targowisko w dziale sprzedam sprzedaż

młode maja około 3miesięcy ,przyjmują pokarm żywy,mrożony i suchy,mają od 2-3 cm w zależności od osobnika,cena za sztukę to tylko 50 zł,odbiór tylko osobisty

moje gratulacje,zastanawia mnie tylko ta ilość"setki",może jak świecisz latarką to mysis widzisz bo im w oczach odbija się światło,pterapogonki zaraz po wciągnięciu woreczka zółtkowego wyglądają jak miniatura rodziców,powodzenia

sam mam w opti czarny silikon ,czarny czy bezbarwny sprawa gustu a ważniejsze jak życie będzie sie w nim kręciło,obrałeś drogę z martwą skałą i tak musi być a i tak myślę że plagi cie nie ominą bo to morski świat,dobór ryb ,sam widziałeś u mnie ale każdy zbiornik jest inny i tej inności się trzymaj ps.do wody coś dorzucę szkoda że nie jesteś z Pabianic

piękny opis ,piękny start,sorki że cię nie odwiedziłem ale wiesz jak u mnie jest,akwa będzie piękne bo pasjonat zakłada ps.i tak się nie ogolę bo masz już zalane ale nie polane

ja mu podałem stynkę ale nie chciał ,za to do palcy przykleja się jak kropelka,poczekam jak klarkii go dokarmią

podjedz na Zamkową na przeciw PKS,sam tam gaz zakładałem ,można się przytargować a przede wszystkim mają doświadczenie,wiele drobnych rzeczy zrobili za free

a to już zauważyłem ,jak się włącza światło to gwałtownie się kurczy,po ciemku jest jak kalafior XXXL

Nie wiem czy jest wygłodniały? Zależy duzo od światła tzn,że lubi silne światło ?końcówki ma fioletowe ,na fotce inaczej wyszło

świeży import ,mam nadzieje że się przyjmie

pytaj w sklepach zoologicznych o krewetki,w takim mieście jak twoje są na pewno,pakowane w woreczkach po 10 szt.ich dostawcy rozwożą po całym kraju,jak się nauczy jeść rybki to może być strata jak urośnie,zależy jaką masz obsade w akwa,skrzydlice nie lubią dużego ruchu wody

VDR-nie ma sprawy chociaż mnie się wydaje że wolno rosną ale parka z tego samego tarła jak będzie to możesz się nie doczekać młodych ze względu na tą samą linie genetyczną (duże wady,zmiany lub brak możliwości powstania życia) istnieje też możliwość że trafią się osobniki tej samej płci i wtedy zamiast pływać razem mogą się sukcesywnie przeganiać aż jedno wykończy drugiego bo tak też się zdarza ,najlepszym rozwiązaniem jest połączyć młodziaki z różnych par wyhodowane w warunkach akwariowych ale na to troszku trzeba poczekać decyzja należy do ciebie a mnie na rękę bo kasa na nowe akwa potrzebna troszku tam zaniedbane ale wiadomo ,lepiej im nie przeszkadzać i spokojnie czekać przestroga dla innych -nigdy do narybków nie wpuszczajcie żadnych innych zwierząt ! ! ! (nawet malutkich krewetek)

Są to te smutne chwile w życiu,które niestety są a przypadki kierują życiem człowieka i trzeba sie cieszyć z każdego dnia bo nigdy nie wiadomo co jutro będzie ..............................................?

taki mały osobnik predzej sie na krewetkę bałtycką rzuci niż na gupika,podawaj jej żywe krewetki a z czasem przejdzie na mrożonego kryla ,taki drapieżnik może nawet 2 tygodnie nie jeść i będzie stała w jednym miejscu oszczędzając energię ale jak strawi zawartość żołądka to wtedy zobaczysz co potrafi ,jedyny plus jaki mają skrzydlice to piękno nietypowego wyglądu inna

a nie lepiej było poznać jak żyje?jak się rozmnaża?czym się odżywia?na tym polega akwarium ,żeby jak najwięcej organizmów tworzyło tą małą rafkę a póżniej zacząć kontrolować ich populację a nie na łatwego śmietnik i koniec................ idę o zakład że są następne

PW daj odpowiedz bo zainteresowanie rośnie ,pozdro

Dużo życia ,ładny baniak

dzięki ,z takim wymiarem tym bardziej o fotkę , jeżeli można

jakie masz wymiary baniaka ? możesz fotkę całości wkleić ? już w stopce wyczytałem

w grupie wargatek masz duży wybór a po całkowitej zagładzie kiełży przyjmują każdy inny pokarm http://pl.reeflex.net/kategorie/29.html

kleje na nim miękkie i twarde,nawet nie duże kawałki skał ,jest bardzo płynny trzeba z precyzja i umiarem bo najlepiej do skał to i tak kleją się palce jak pisali przedmówcy ważne jest przygotowanie do klejenia i zachowanie bezpieczeństwa

Szampańskiej zabawy wszystkiego posolonego z Nowym 2012 i niech Was co złe omija ,spadam się bawić http://biertijd.com/mediaplayer/?itemid=32205

takie momenty żawsze cieszą ,jest im dobrze i zachowują się zgodnie z naturą,ładne akwa