jacekkudla

Cierpliwośćlub konstruktywny brak czasu... ale na to samo wychodzi nie grzbać nie cudować nie przkombinowywać... teraz po w sumie 3 latach będe próbował powalczyć o kolorystykę bo przysroty są zresztą jak widać cąłkiem niezłe, wg RobertaK kolorystka też jest ok, ale ja wole troche bardziej cukierkowatą... A tak poza tematem dziś zrobiłem sobie zestawienie ryb i mam 54 sztuki w dwudzisstu kilku odmainach

Adrianie - jak chcesz to se kup Rafale vel Skiba - troszke porosło szczególnie żę byłeś już pewnie ze 2 lata temu ps. jak sie ogarniecie w sklepie nowym to sie moze do tego odlgłego poznania znó wybiore.... Grzegorzk - miałem 2 restary.. 1 z pozornej chęci oszcędności -czyli ceramiki kur.. balonowej, 2 z lenistwa i potem masakry aiptasii... a jak wyszedłem na prostą... no cóż... grunt to mieć dobrych przyjaciół RobertK na 3 weekendy i masz wszystkie plagi ogarnięte, a potem to już tylko duuuużo cierpliwości nie przesadzania z cudowaniem i po 2 latach masz krzaki ogromne

Jacku a teraz fotki tego co pod akwa... z uwzględnieniem reaktora... na jednym wśród plątaniny kabli jest po lewej stronie reaktor na jednym pod "sufitem" szafki jest odciek jak pisałem wcześniej a jak sięprzyjrzysz w baniaku przy kominie jest biały wężyk któy jest zaciaganiem wody do reaktora, jak co to pytaj...

Nie Jarku akwa mozę się zmieścia le sofe bym musiał wywalić a to by raczej z żoną nie przeszło....

Ja mam 3 pompy 6205 ze sterownikiem tunzego, zdjecia reaktora zrobiłem za chwile wstawie

Jakoś nie zauważyłem że wziąłeś całego boksa szczepek ani baniak nie zauważył...

...

...

i jeszcze

CD

Jako że rok minął to czas na małą aktualizację... w ciągu roku troche się działo ale żadnej spektakularnej wtopy nie było ps. d*pa ze mnie nie fotograf, pozatym nie kolorowane foty tylko prosto z apratu i robione z łapy

Jacku, butle ma bodajże 4 kg, ale ta akurat dobieralem nie ze względu na wielkość ale na wysokość i wziąłem maksymalna która mi weszła pod szafke... Dodatkowo mam w odwodzie 0,5 kg butle na czas ładowania dużej. Zdjęcia postaram sie przy okazji pstryknac, ale w największym skrócie.... Wezyk jak od filtry RO mam wsadzone do baniaka i leci sobie w dół grawitacyjnie do reaktora tam pompą miesza CO2 z zasypem i wlatuje tym weźmiemy dokładnie tyle ile wyląduje na odcieku. Najprostsze z rozwiązań

Ja mam przed odciekiem jeszcze mały filtrerek przeplywowy napelniony grubym zasypem koralowym tak by zbierał jeszcze ph przed odciekiem no i pomagał z problemem Foxa i zbierał "kurz" więc sie nic nie zatyka:)

To ja coś napisze jako posiadacz sporego akwa jak i reaktora... Ballinga nie uzywalem nigdy ale nie wyobrażam sobie ile musilabym lac roztworow na swój litraz i ilośc korali. Jako ze nie mam tez pomieszczenia na duże baniaki na roztwory ballingowe oraz z zasady osoba wygodna wybrałem reaktor. Teraz kilka słów o nim: 1. Reaktor od Skiby 5 kg zasypu ca i kg Mg - uzupełniane co 6-9 miesięcy zależy od ilości korali, 2. Butla CO2 z reduktorem Aqua Medic z elektrozaworem - wymieniana raz na 1-1,5 roku cena 25 PLN 3. Komputer ph Aqua medic do sterowania ph w reaktorze, wraz z elektroda To cały sprzęt, odciek kontroluje nie pompą perystaltyczna tylko mam system grawitacyjny, więc mi wodę do reaktora z baniak zaciąga a odciek mam przy obiegowce, o ile parametry są ok a sprawdzam raz na 1-2 miesiące najczęściej jak odwiedzam RobertaK i wtedy albo reguluje odciek albo ph w reaktorze. A tak to słodkie lenistwo. Parametry stabilne korale rosną i nawet sąsiad może baniaka doglądać przez 2-3 tygodnie bez obaw ze sie roztwory skończą

Witam, Co do ryb to samo wyjdzie w praniu. Po pierwsze primo nie wszystko na raz jest dostępne na rynku, po drugie primo zanim Ci sie przezywalne sztuki trafia to i tak większość przerobisz po 2-3 sztuki (nie życzę Ci tego ale takie je doświadczenie) a po trzecie primo to Ci sie może gust z czasem zmienić troszkę ryby co dziwne w każdym baniaku zachowują sie troszkę inaczej także nie ma zasady ze w Twoim jedne sie nie zgodzą itp itd. Oczywiście generalna zasada jest taka sama np ze Bialobrody to kawał skurczybyka:) Mam podobne litrazowe akwa i polecilbym Ci prostotę, czyli dobre oświetlenie, dobry odpieniacz, reaktor (jak już korale bedą u Ciebie), ja u siebie mam peletki które tez polecam, węgiel i regularne podmianki. Dodatki na kolory korali tomy czasem. Nie kombinuj z żadnym DSB, ani innymi wymyslnymi cudami no chyba ze masz za dużo kasy i czasu... Z nastawieniem na to 2

Ja na aiptasie polecam helmona niestety u mnie ani brzydal ani wunderwaffe sie nie sprawdziły ze nie wspomnę o wstrzykiwaczach w pyski aiptasii... No ale Ty masz troszkę mały zbiornik...

Ja mam u siebie od około roku bispinose i jakoś ani razu nie zauważyłem by sie wogle koralami interesowała, a d*pę ma tak wielka ze mam wrażenie ze lada chwila pęknie... Kilka dni temu dokupilem Loricule i ja trochę bispinose goni... Mam nadzieje ze da sobie spokój ... Z drugiej strony mam spore akwa to i sporo dziur jest to ma sie gdzie chować... Wcześniej bispinose nikogo nie atakowała.... Poza tym u mnie w baniaczek niepodzielnie rządzi inne BYDLE.... Bialobrody sie zwie...

Jak znam Artura to pomysł miał genialny, bo technicznie jest niedoscigly ale prędzej czy pózniej będzie żałował "straconej" przestrzeni na której mógłby troszkę wiecej korali rozmiescic....

Ja mam tridacne od kilku lat i w międzyczasie miałem już ze 3 chelmony i żaden nawet sie nie zainteresował nią więc nie widze specjalnego zagrożenia... Niby tez doktorek lubi sobie zjeść ale tez nic nie zauważyłem....

Arturze pochwalilbys sie jak to teraz wszystko wyglada bom ciekaw niezmiernie.

No i ja niedawno w okolicy byłem, tyle ze troszkę na południe czyli tanzania, snurkowalem sporo na Zanzibarze, tez coś przy okazji wrzuce. Kolega nurkowal na Zanzibarze i był pod wyjątkowym wrażeniem

Śliczne Anthiasy no i baczniaczek, ja też sporo ich przerabiałęm i niestety tylko squampinisy na dłużej potrafiły zagościć w moim baniaku...

Ja mam new jeta bodajże o mocy coś około 300-500 l/h tania i sprawdzona konstrukcja. Tobie wystarczy jakaś najmniejsza, koszt kilkadziesiąt złotych...

Jakie oświetlenie planujesz do baniaczka?

Nie wierz mu nie dałby CI Jak co to ja mam Darku, jedyny koszt to taki że sobie sam łape wsadzisz i ułamiesz