konradzior

salifert i firmy które sprzedają jego testy na terenie Polski lamie Polskie prawo w stanach już by się znalazło 1000 cwaniaków co by dodali odczynników saliferta do sałatki i poszli by do sądu po odszkodowanie na 10 mld dolców ale nie jesteśmy w stanach tylko w socjalistycznej Polsce... nie kupujcie saliferta którego testy wcale nie są lepsze np od jbl...

Jeśli jak ja jesteś studentem to po jakimś czasie denerwujące staje się ciagłe przenoszenie plików z notebooka na desktopa... lepiej mieć wszystko w jednym miejscu. bajery w stylu cd-romu albo większego monitora nie przydają się na mieście>>> za to długi czas pracy na baterii i mała masa bardzo ułatwiają życie

Aluminium może korodować w wodzie morskiej >>> wszystko zależy od tego jaki masz stop. Stopy aluminium zawierające więcej pierwiastków stopowych są zazwyczaj mniej odporne na korozję odporność tego materialu można zwiekszyć np przez anodowanie [utlenianie jego powierzchni]. Zwiększa się wtedy grubość warstwy pasywnej i zapobiega powstaniu wżerów jeśli jest to pokrywa wisząca nad akwarium to nie powinno być problemu nie przejmuj się... producent pokrywy pewnie to przewidział... ja mam aluminiową lampę nad akwarium i jest spoko...

1>> mój eee pc ma 3 porty usb zresztą można kupić rozdzielacz do usb i po wejściu do domu wtykać jeden kabel podłączając wszystkie urządzenia... 2>> kupujesz dużą klawiaturęusb... 3>> kupujesz napęd na usb i już masz cd rom nagrywarę itd... 4>> stawiasz monitor 22 cale na biurku i podłączasz kabel do notebooka i masz wielgachny ekran a nie jakieś maluśkie 17 cali od którego oczy bolą 5>> jeśli potrzebujesz kompa poza domem to odpinasz kabel od monitora kabel od rozdzielacza usb i chowasz kompa do kieszeni i nie musisz dźwigać 17 calowego wielgachnego laptopa... 6 >> eee-pc mają wifi więc masz internet bez kabla 7 >> bateria ciągnie 8 godzin a nie nędzne 3 godziny 8 .>> komputery zmieniają się tak szybko że nie ma poco kupować starocia i przepłacać skoro taniej można dostać nowy eee pc...

swoją drogą ciekaw jestem jak vista tnie się na tym kompie...

nie opłaca się kupować tego starocia z allegro >> za tą samą kasę kupisz nowego notebooka 3 razy mniejszego który działa 3 razy dłużej na baterii a ma podobną ilość ramu i procek... tylko dysku ma trochę mniej ale to nie jest problem bo można sobie kupić dysk usb terabajtowy...

jak przenośny komputer to tylko eeepc >> malutki, leciutki, można go wsadzić do większej kieszeni, działa 8 godzin na baterii, a jak się chce to można go w domu podłączyć do dużego monitora klawiatury i myszki no i dysku 2 terabajty... i ma się normalnego desktopa dobrego notebooka można kupić za 1000 do 1500 zł .. najlepiej kupować bez windowsa bo kosztuje on jakieś 400 zł a do niczego się nie nadaje... sam mam dość starego eeepc 901 i działa świetnie>>> nie potrzebuję nic więcej... Używam remixa ubuntu przeznaczonego dla notebooków.. za 8 dni wychodzi nowa wersja... jeśli chodzi o system operacyjny to tylko linux ewentualnie bsd windowsy są beznadziejne... okropnie się ślimaczą uruchamiają 500 lat i jeszcze nas szpiegują i wysyłają dziwne informacje o tym co robimy do microsoftu. Zresztą microsoft zerżną dużą część kodu od free bsd i dużo bajerów do siódemki z linuxa więc po co płacić masę kasy [500 albo i 1000 zł za system operacyjny...] za coś co można mieć za free...

estetyka estetyką ale... biofilm na powierzchni wody utrudnia rozpuszczanie w niej tlenu.

A może wina jest nie po stronie ceramiki ale po stronie tego co w niej zaczyna żyć... Może czasem rozwijają się w jej wnętrzu bakterie które niekorzystnie wpływają na akwarium a czasem rozwijają się bakterie, których działanie jest "pozytywne"... Podobne "rzeczy" dzieją się w akwariach do których leje się wódę >> W jednym akwarium jest wszystko ok a w drugim mimo stosowania tych samych dawek zaczynają się dziać dziwne rzeczy.... Jedni mówią ze jest wszystko ok inni że jest do kitu Może chodzi o to że ceramikę trzeba prawidłowo "ożywić" przed jej wrzuceniem do akwarium

hej dlaczego jak phytoplankton, cyklop i zooplankton to fauna marine?? przecież inne firmy też produkują pokarmy tego rodzaju...

to wygląda jak zatoka pucka

hej!! Polacy wcale dużo nie piją >> Prawdziwi pijacy to ruscy Finowie Niemcy Francuzi

u mnie spływ się nie zatyka>> zresztą jeśli się zatka to nic to nie zmieni bo poprostu kubek się nie opróżni... możesz mieć mniejszy zbiornik >> ja mam 5 litrów i wywalam raz czasem dwa razy w tygodniu i dolewam do akwarium 5 litrów świeżej wody.

zrób jeszcze odpływ z kubka... wężyk "do powietrza" dziura na dole kubka i zbiornik np 5 l na podlodze na syf z odpieniacza i masz z głowy ciągłe opróżnianie kubka pozdr

nie lepiej kupić akumulatory i przetwornicę?? np http://fotoogniwa-sklep.pl/Akumulatory-k13-0--default.html

pewnie jak polski kebab

ja przypadkowo z krewetkami przywiozłem przypadkiem małą "iglicznię" miała może ze 2 mm >> dość szybko urosła w świeżo założonym tarliskowym >> wtedy robiącym za refugium >> świetna rybka, bardzo szybko rośnie i pływa przy samej powierzchni wody. Polowała na widłonogi, których było pełno na ściankach zbiornika. [Te same widłonogi jadły małe koniki morskie >> miałem je 5 dni potem pojechałem na mazury i jak wróciłem to koników nie było... ] Jak "iglicznia" urosła [do ok 2cm] to ją wrzuciłem do głównego baniaka i znikła... na plaży można złapać masę małych fląderek >> trzymaliście je może w akwarium??

mam 4 sztuki na zbyciu a może i pięć... kupiłem koniki a krewety bałtyckie wyżerają mi kiełże i wirki itd A lepiej żeby w akwarium było dużo żarcia dla koników 24 h na dobę... złapałem je na plaży w helu w lipcu>> mam też trochę ich larw chyba 2 tygodniowych jak by ktoś chciał to piszcie na priv pozdr

co za idiotyczny pomysł od kiedy woda morska ma odczyn kwaśny?? Jeśli woda w Bałtyku jest kwaśna to ja jestem ALF i mieszkam na melmaku U nas już jest doskonałe siedlisko dla ryb >> zatoka pucka >> jedna wielka mielizna porośnięta glonami i trawa morską... Mało na Bałtyku jest kamiennych raf >> szkiery w Finlandii, i skaliste brzegi Szwecji... Na północnym brzegu są same kamieniste "rafy". Są one dużym problemem dla statków... zamiast wydawać 60 mln zł na głupoty może by ktoś drogi zaczął budować... W kraju, w którym płacimy najwyższe podatki w europie mamy najgorsze drogi w cywilizowanym świecie... może zaraz ktoś wpadnie na pomysł ze trzeba zbudować polski las deszczowy... A może chodzi o to ze nie ma gdzie gruzu ładować i z całej europy śmieć do Polski przywiozą...

nie lepiej założyć coś większego >> np 50 litrów?? będzie łatwiej... a koszt prawie ten sam

dobra jeśli używa się coraz gorszych materiałów to czemu bloki silników coraz częściej są wykonane ze stopów aluminium i coraz częściej spotykane są karoserie ze stopów magnezu. I czemu samochody spalają coraz mniej benzyny? Czemu karoserie nie korodują po 2 latach, czemu zaczęliśmy używać różnych opon na różne warunki pogodowe... Jeżeli weźmiemy samochód marki "dla ludzi" np garbusa >> starego i nowego >> to nie mówcie mi ze stary jest zrobiony z lepszych materiałów.... tak samo jest z mercedesami i z każdym innym samochodem... Mówiąc "lepszych materiałów" mam na myśli właściwości takie jak odporność korozyjną, prawdopodobieństwo przeżycia wypadku, właściwości wytrzymałościowe w odniesieniu do masy Jeśli kupujemy tani samochód to wiadomo że będzie zrobiony tak żeby był jak najtańszy... W sumie zawsze chodzi o kasę. Jak mam kasę to kupię sobie BMW albo mercedesa i nawet nie spojrzę na jakiegoś forda. Jeżeli porównamy BMW i forda to okaże się że do ich budowy użyto zupełnie innych materiałów. I tak jest ze wszystkim od wierteł po suszarki... Nowoczesne samochody maja spalać jak najmniej czyli muszą jak najmniej ważyć i dlatego części, o których mówicie liczy się tak żeby ważyły jak najmniej się da i przez to maja mniejszą wytrzymałość zmęczeniową. Nie ma materiałów idealnych każdy ma jakieś wady i zalety >> rzecz tkwi w prawidłowym ich doborze. A przy doborze materiału bardzo ważnymi cechami są nie tylko jego właściwości wytrzymałościowe ale i cena, ilość CO2 jaką się wytwarza przy produkcji, możliwość recyklingu... Trudno powiedzieć który materiał jest lepszy. Jeżeli weźmiemy kijek narciarski o pełnym przekroju i założymy ze ma być on jak najbardziej wytrzymały, najlżejszy i najtańszy to okaże się że drewno będzie najlepsze. Lepsze od stali, aluminium nawet tytanu. Jeżeli będziemy szukać materiału o największej wytrzymałości w odniesieniu do gęstości i jak najniższej cenie to wyjdzie nam drewno i to z drewna i szkła powinno się budować wieżowce ale nie robi się tego bo drewno paczy się, nasieka wodą, gnije... pozdr

nie musi być wudermani>> polecał bym bardziej boggessi lub seticaudata bo są o połowę mniejsze a to małe akwarium. z początku możesz zostawić apitasie żeby było ciekawiej. Potem jak inne koralowce będą to apitasie się wytępi... sporo skałki ale to chyba ok>> w każdym razie nieźle wygląda. nie za mocna cyrkulacja będzie?? fajne akwa

koniki morskie najchętniej jedzą żywe. Zresztą ludzie też... i nikt nie widzi nic niehumanitarnego w mordowaniu miliona kurczaków dziennie w fabryce mac kurczaków pływanie przy powierzchni może być problemem. narazie karmię je krewetkami słodkowodnymi których mam setki i nie mam co z nimi robić... ale słona woda im nie służy... koniki to takie pierdoły są, że krewetki czasem siadają im na głowie a one nic... sorry za offtop

hej!! długo molinezje potrafią przetrwać w morskiej wodzie?? szukam pokarmu dla koników morskich >>> być może małe molinezje były by świetnym pokarmem. Z młodych lat wiem ze molinezje szybko się mnożą... A jeśli potrafią w słonej wodzie przetrwać parę dni to trudno o lepszy pokarm dla koników które czekają aż pokarm sam pod nos przypłynie...

myślę że jakość samchodu nie zalerzy tylko od kraju z ktorego pochodzi ale przede wszystkim od jego ceny... im wyższa cena tym zazwyczaj z leszych materiałów jest zrobiony samochód z roku na rok samochody są coraz lepsze bo do ich produkcji używa sie coraz lepszych materiałow co jest możliwe dzięki postępowi inyżnierii materiałowej.