konradzior

ja mam francuza >> renault>> laguna >> ma jakieś 10 lat, mamy ją od nowości i w zasadzie zero problemów standardowe rzeczy się wymienia >> klocki hamulcowe, bezpieczniki, akumulator itd... Tył trochę siadł ale to też standard po tylu latach przekraczania dopuszczalnej masy którą można wozić w bagażniku [to firmowe combi...] karoseria w zasadzie nie koroduje poza miejscem na krawędzi drzwi, w którym tato powłokę uszkodził... samochód sporo jeździł >> jak byłem młodszy to bardzo dużo na regaty się jeździło więc całe wakacje samochód non stop był w trasie...

hej to anglicy nie wyprzedzają?? anglia to dziwny kraj >> dziwne jednostki miar, dziwne samochody, dziwni ludzie z angielską flegmą, no i śmierdzący i syfny londyn. Mam wrażenie że te ich "udoskonalenia" tylko im życie utrudniają. Polskie drogi wcale nie są takie złe >> zobaczcie jakie są na białorusi albo w kongu... pozdr

jeśli nie masz czasu na to żeby znaleźć informacje w internecie to nie baw się w rozmnażanie zwierzaków akwariowych tym bardziej morskich bo jest to zajęcie, które pochłania dużo czasu i bardzo dużo cierpliwości/ zatwardziałości/ chęci osiągnięcia celu... domyślam się że mówisz o tej krewetce: http://pl.reeflex.net/tiere/822_Palaemon_elegans.htm mam jej larwy>> dość szybko rosną. Samo hodowanie planktonu pochłania sporo czasu... musisz najpierw odpalić hodowlę brachionusa, jak larwy podrosną solowca. Przydała by się też hodowla phyto. jak zrobisz jakichś błąd to większość larw może ci paść i wtedy dochodzi stres... na całym świecie błazny rozmnaża sporo ludzi więc nie jest to niemożliwe... w akwariach morskich bardzo często można spotkać lysmaty, które są obojnakami i w przeciwieństwie do palaemon-ów wszystkie co jakichś czas "wypuszczają" larwy. więc jako źródło pokarmu są wydajniejsze... P. elegans wyżera wirki, kiełże, resztki pokarmu ponoć nawet wieloszczety więc jest bardzo pożyteczna...

napewno masz l.wundemanni>> l.boggessi jest do niej podobna >> jest o połowę mniejsza i ma inny układ pasków... http://pl.reeflex.net/tiere/858_Lysmata_boggessi.htm L .wundemanni powinna mieć 7 cm czyli być wielkości l. amboinensis w wielu sklepach sprzedają boggessi jako wundemanni oba gatunki jedzą apitasie ale... musisz się zaopatrzyć w brachionusa i dobrego solowca dobrze by było mieć jeszcze phyto pozdr

nie zaleje ci domu... woda spływa tak jak jej każe grawitacja... mam przelew z rur pvc>> działa pół roku bez awarii jak chcesz fotki to napisz >> k.konrad.k@gmail.com pozdr

szkoda nie masz już tej blaszki ani nic?? świetna ekspertyza by z tego była

>> można powiedzieć ogólnie odporne na korozję. Jak kwasówkę obtłuszczoną łapami albo jakimś smarem podgrzeje się palnikiem to też na 99% będzie korodować. Są różne stale odporne na korozję: Austenityczne, martenzytyczne, ferrytyczne, ferrytyczno martenzytyczne, są stale nierdzewne przeznaczone do spawania [mają więcej dodatków stopowych takich jak np chrom i bardzo mało węgla] Tytan tez nie jest taki wcale super. Czysty tytan też będzie korodował np: w podwyższonej temperaturze i dużym stężeniu chlorków. Tytan też swoją odporność korozyjną zawdzięcza warstwie pasywnej. Wszystko zależy od środowiska >> ph pierwiastków śladowych albo jakichś konkretnych składników środowiska czasem korozję powoduje niestaranność producenta lub użytkownika ... Czasem metale pękają po kilkunastu godzinach pracy w danym środowisku. Tak jest np z korozją naprężeniową stopów miedzi. Wystarczy amoniak oraz naprężenia do tego żeby zniszczyć materiał w dobę albo i mniej... Polimery też korodują... To wcale nie jest takie proste jak się zdaje... pozdr

masz jakieś foty?? Chętnie obejrzę >> stal nierdzewna wcale nie jest nierdzewna >> wszystko zależy od środowiska. A woda morska jest bardzo agresywnym środowiskiem w szczególności dla stali nierdzewnej, która swoją odporność na korozję zawdzięcza stanu pasywnemu. Jeżeli uchwyt był wciśnięty pomiędzy jakieś dwa elementy >> to mógł skorodować szczelinowo... tzn do jego zniszczenia doprowadziła szczelina, w której znaczna zmiana ph i duże stężenie chlorków spowodowały przebicie warstwy pasywnej.

W e rybie są 2 fotele... Może jakiś pub? Przy grochowskiej 324 chyba jest jakiś lokal na rogu obok erybki... Tylko ze tam zwykle ostre dicho leci... Można zrobić taż żeby spotkać się przy grochowskiej 324 a potem uderzyć do jakiegoś lokalu albo parku... Ja się pisze na 100% >> chyba że następnego dnia wypadnie mi jakieś zaliczenie [sesja arrrrrrr!] pozdr

ciekawe tylko jak jest z przystosowaniem tych zwierzaków do wyższych temperatur i innego zasolenia. Krewetki są bardzo odporne. Ale garnela zdechła mi po 2 dniach. Ciekawe czy np trawa morska z bałtyku urośnie w akwarium.

"Nowoczesne" szyby ograniczają utratę ciepła właśnie poprzez promieniowanie podczerwone a nie tylko przez przewodnictwo cieplne czy zwykłą konwekcję lub "wianie przez szparę". Działa to podobnie jak szyby przez które w jedną stronę widać a w drugą nie [tyle ze trochę inna częstotliwość fali czy tam wielkość cząstki...] Wiatrak to spoko sprawa. Dzięki wiatrakowi w upały spokojnie utrzymuję 25 C w akwarium. Tyle że u mnie nie ma pokrywy nad akwarium tylko wisi lampa samoróbka T5. Wiatrak dmucha bezpośrednio na powierzchnię wody. Mocny jest >> 50 Watt ale nigdy nie działa na maxa bo za duży huragan się w pokoju robi >> kupiłem na zapas mocniejszy pozdr

Larwy bałtyckiej jakoś wolno rosną przynajmniej w porównaniu do L.boggessi. W bałtyku jest cała masa ciekawych zwierzaków. Ponoć nawet jakieś wielkie homary z chin przybyły... pozdr

hahahah rzeczywiście myślalem o rozgwiazdach... a napisałem ośmiorniczki... dobre! Jutro tzn dziś mam egzamin z matmy i trochę o czym innym myslałem przy pisaniu posta. Matma niszczy albo raczej miszczy... Apitasia jest spoko tylko jak sie rozplemi za bardzo to jest problem. W sulejowku jest sklep akwarystyczny z akwarium morskim. Obecny własciciiel nie zna się zupełnie na akwarystyce... Jakos rok temu kupił sklep razem z tym akwarium, Od tamtej pory piekny zbiornik marnieje bo koleś strasznie kasę skąpi [na krewetki lub rybkę...] no i ma lenia chyba... i wszystko zarosła apitasia iii majano... Wcześniej cała skała była zarosnieta a teraz aż sie płakac chce >>same majano i apitasia... sorry za gramatykę... nie chce mi się poprawiać. idę się wyspać bo jutro walka! pozdr

oo kolega mnie wyprzedził...

na dolnej focie to chyba apitasia nie wiem czy ten gatunek co dałem linka ale... http://pl.reeflex.net/tiere/961_Aiptasia_diaphana.htm To generalnie szkodnik ale na początku możesz zostawić [dla obserwacji] >> potem kupisz sobie rybkę albo krewetkę i po apitasi Tylko uważaj żeby nie rozplemiła się za bardzo. a na górze to chyba jakieś zoanthusy http://pl.reeflex.net/kategorie/61.html te małe ośmiorniczki na szybach mogą być groźne. Są ponoć 2 gatunki. Jedne jedzą glon drugie koralowce. Jak będą chodzić po koralowcach to uśmiercaj a jak po szybach to zostaw. akwa super pozdr

Chyba się nigdy nie nauczę pisać nazwy tej krewetki...

Wszystko zależy od gatunku... Narazie mam 5 larw chyba 3 tygodniowch krewetek. 3 dni temu było dwadzieścia parę sztuk ale pewnego dnia zdechła większość... A że łapałem larwy w głównym baniaku rano... to na początku było ich niewiele... W drugim miocie mam ich znacznie więcej >> 2 20 litrowe baniaki wypełnione larwami, które mają jakieś 1.5 tygodnia. A co do konkursu na apitasie to trzeba wymyślić jakieś zasady np określić ilość apitasii tzn one maja różną wielkość i czy np te wielkie liczyć jako 1? Albo może zrobić foty z markerem na szybie żeby dało się porównać na oko ilość apitasii pozdr

Hej ale pamiętajcie że jest parę krewetek które wyglądają jak wundermanni przynajmniej podobnie... Ja w aquamedicu dostałem zamiast L.wundermanni L.boggessi http://pl.reeflex.net/tiere/858_Lysmata_boggessi.htm Wundermanni ma troszkę inny wzorek i ma aż 7 cm czyli ok tyle ile L.amboinensis ale oba te gatunki żrą apitasię... może zrobimy też konkurs kto pierwszy odchowa larwy >> mają ponoć 30 dniowy cykl larwalny pozdr

piana z odpieniacza też śmierdzi A parowanie wody przydaje się jak jest gorąco. Ciepła woda znacznie szybciej paruje a kiedy woda paruje to się schładza...

Ich larwy są całkiem spore i w sumie w odróżnieniu od lysmat wyglądają jak krewetki...

Akwaria tzw low tech są super. Pokazują ze wcale nie trzeba mieć 10000 zł żeby sie bawić w "rafę"... Akwa super >> też mam sporą ilość xenii egipskiej i u mnie ona całkiem szybko rośnie za to druga xenia [http://pl.reeflex.net/tiere/1384_Xenia_elongata.htm] rośnie dużo wolniej i nie wiem czemu Słuchajcie niedawno wklejałem linka ale oblookajcie to: http://www.marinebreeder.org/phpbb/viewtopic.php?f=132&t=4299 to co jest w tym linku pokazuje ze można mieć super akwarium bez DSB odpieniacza itd... Zrobiłem swoją wersję tego filtra glonowego to już wersja beta 2 w moim wydaniu. >> działa jeden dzień >> materiałem na którym ma rosnąć glon jest podziurawiona folia bombelkowa obmywana wodą całość siedzi na powierzchni DSB [które ma tydzień] i jest oświetlone świetlówką kompaktową [najmocniejszą jaką w sklepie znalazłem] po kampanii wrześniowej [jeśli wygram...] robię taki filtr glonowy z prawdziwego zdarzenia i wtedy się pochwalę. Bo narazie to trochę żałośnie wygląda... pozdr

mam T5. 36 wattowa akrynityczna T5 kosztuje 48 zł Chciałem się dowiedzieć co to jest PUR i PAR bo skoro używasz takich określeń to powinieneś wiedzieć... Tym czasem odpowiedź w stylu: użyj google jest dość wymijająca... sorry nie wiem dlaczego moje słowa uważasz za atak... Chciałem pomóc żeby opis diód stał się bardziej czytelny pozdr

to by było logiczne. ale nie możemy i tak porównać tych diód z innymi

Technologia LED znana była przed 90 rokiem. Dioda led to nic innego jak zwykłe złącze PN z warstwą emitującą światło pomiędzy obszarem P i N. Niby nic trudnego ale... Diody Led o wysokiej wydajności znane są od 2 czy 3 lat. Hmm to ze diody świecą tylko niebieskim światłem to moze być super sprawa. Ale to że glony wcale nie rosną nie do końca mi się podoba bo przecież na naturalnej rafie żyją tysiące gatunków glonów które są pokarmem dla wielu zwierząt. Bez glonów np salarias nie pociągnie, w akwarium nie będzie tysięcy żyjątek w tym planktonu który przecież glonami się żywi [chodzi mi o te zielone]. Czyli robimy kolejne wcielenie akwarium bez życia. Pedantyczne akwaria bez glonów wcale mi się nie podobają bo w sumie nic się w nich nie dzieje W dalszym ciągu uważam że diody to przyszłość. Niech chińczyki natrzepią trochę tych diód to może cena spadnie i zaczniemy kupować. Oczywiście jeśli chcę kupić lampę w sklepie akwarystycznym to mi się zakup diód opłaci. Jeśli jednak trochę pokombinuję i sam zrobię sobie lampę to nie opłaci mi się to. Chyba że samemu zmontuje sobie lampę LED i to trzeba oblookać Skoro w sklepie nie wiecie co to jest PAR PUR itd to po co o tym piszecie że mają wysokie PAR skoro nie wiecie jakie? Nie lepiej skorzystać z googli i podać widmo?? Albo samemu widmo diody "zmierzyć" wystarczy pójść na pierwszą lepszą politechnikę i pogadać z odpowiednim gościem... Hm w dalszym nie rozumiem na czym polega wydajność 90%? diody powinny mieć wydajność świetlną od 40 do 140 lm/w a jak to na procenty przeliczyć?

"... i niestety musisz wymieniać te świetlówki co 6 miesięcy, przecież nie masz możliwości oceny stopnia zużycia, zgodnie z panującą opinią. Czyli co roku będzie trzeba kupić 10 świetlówk T5(39W)=~ 450PLN. Dodatkowo standardowe świetlówki zużywają, pomijając dodatkowe starty np. na zasilaczu, ok. 360kWh(120PLN) prądu więcej niż LED. Wynika z tego, że po około 3 latach poniesione nakłady zrównają się. Czy tak jest w rzeczywistości trudno powiedzieć, wszystko przecież oparte jest na żywotności LED." Mam tylko 4 świetlówki T5 i zakup nowych kosztuje mnie 200 zł jak kupie same akrynityczne... [ czyli max drogi wybór] 4*36 to 144 watt. czyli co roku wydaję [przy założeniu ze 1 kWh kosztuje 0,45 gr i świecę 12 godzin na dobę] 86 zł więcej] czyli co roku wymieniam świetlówki 2 razy [czego nie robi jeden dość chyba kiwi i ma piękne akwarium] co roku wydaję 400 zł plus 86 za prąd więcej czyli 486 zł... po 4 latach koszt się zwraca. Ale jeśli świetlówki wymienię co rok [bo nie muszę mieć super silnego światła skoro mam samie miękasy] to okres zwrotu kasy wydłuża się do 7.5 roku...