rafal07013

chyba o tym mowa: http://www.reefcentral.com/forums/showthread.php?t=1901337

bardzo dobre pompy. ciche i zadnych problemow. psiocza na nie Ci ktorzy ich nie maja. jest wiecej bubli na rynku akwarystycznym - jakbys chcial to nowy watek i mysle, ze duzo takich rzeczy o ktorych mozna wiele zlego powiedziec niz na Vortech. Jedne z lepszych pompek.

a co to za dzielo? Slawek - lece z tymi kuleczkami - poprawa jest, ale cyano sie pojawilo w 1-2 miejsach. co bys poradzil?

Przemek.... Przemek.... piatek???? naprawde piatek????

Dostalem Phobos dzisiaj - Przemek & Co (Leszek) - tak trzymac. cudna ta lampa.

wiesz... nawet nie wiem jak odpowiedziec na to. ja rozumiem, ze macie uraz do "martwej" skaly ale panowie bez przesady. od razu strzelac porownania do "robionej" martwej. nie chce mi sie czasu tracic aby odnalezc niektorych z was posty o walce z aptasia, majono itd - ciekawe jaka bylaby wtedy reakcja. takczy inaczej Panowie - kiedys tez uwazano ze swiat jest kwadratowy itd.

a nie moze pochodzic z morza czerwonego i miec czerowny kolor?

wiec czemu wszyscy tak na "nie" przeciwko tej suchej skale z allegro? czy moze ktos tak w punktach powiedziec dlaczego nie? jak dawac rade to oparta na konkretach. ja podalem konkrety gdzie mozna zobaczyc, ze akwaria b. ladnie wygladaja z martwa skala i jest wiele plusow. wiec podaj moze jakis konkret koledze niz mi doradzac.

nie mowie, ze nie widac na zdjeciu bardziej szarych czy bialych miejsc. ale po 3-4 miesiacach jak jest to pokryte purple algae dostajesz taki wynik - zobacz zdjecie na dole ostatnie. http://www.marcorocks.com/index.asp?PageAction=VIEWCATS&Category=49

nie mowie, ze to te same kawalki - chodzi mi bardziej o podejscie do tematu "zywa" skala to dobra a "martwa" skala to be i fe. aby nie owijac w bawelne to powiem szczerze ze za oceanem to jest podejscie troche na odwrot. ludzie zaczynaja od martwej bo tansza, czystrza, wyczyszczona a szczepia ja kawalkami zywej ze zbiornikow, ktore sa "czyste"

i jeszcze link do reefcentral - zakladam TMK ze znajdziesz "zanieczyszczenia" na wielu zdjeciach. http://www.reefcentral.com/forums/showthread.php?t=1678248 ja tam nie mam nic przeciwko zywej skale - ale niech ktos wytlumaczy czy warto jest ryzykowac wprowadzeniem rzeczy do akwarium, ze nie sa porzadane a wrecz przeciwnie ludzie tempia niz oprzec akwarium na martwej skala ktora zaszczepic zyciem z kawalka czystej zywej skaly.

moze Ty cos widzisz - czego ja nie widze - ale moze jeszcze jedno z blisko -

aptasia, mojano, flatworms, crabs - co jeszcze moze byc w zywej skale czego nie chcecie miec w akwarium? zdjecie suchej skaly i co z tego zrobilem: i tak bylo jasno - nigdy nie mialem w akwarium: mojano, aptasia, flatworms, crabs, czy bubble algaes etc. aby akwarium zaistnialo dodalem male kawalki zywej skaly od akwarium kumpla ktore wiedzialem, ze jest "czyste". nie wspomne, ze latwiej jest stworzyc jakies ciekawe budowle na "sucho" niz robic to na "mokro".

jakos nie moge zrozumiec tego - czy moglby mi ktos wytlumaczyc co zlego jest? dlaczego sie pytam, bo za oceanem wrecz przeciwnie wiekszosc ludzi zaczyna od martwej skaly. dlaczego? po pierwsze nie wprowadzasz do akwarium jakich kolwiek nie chcianych rzeczy. cycling wychodzi o niebo szybciej. skala jest 1/2 tansza. ladniejsza. wiec zaczynasz od martwej skaly - dorzucasz kawalek z akwarium ktore jest "czyste" i masz po kilku tygodniach to samo tylko bez niepotrzebnych rzeczy. teorie ze "zywa" skala to naprawde zywa - jakos mi sie wierzyc nie chce, bo nikt nie bedzie trzymal, przewozil w wodzie zanurzona skala z fiji na drugi kraniec swiata.

Czy moglbys mi to wytlumaczyc na jezyk prostych ludzi jak informacja jest przekrecona?