Valdi

Witam wszystkich. Czy te pomaranczowe plamki to moga byc male tubki? A jak nie to co? Pewnie za pare dni sie wyjasni, bo jak na razie to nie widac zeby wystawialy jakies polipy, no chyba ze jeszcze jest za wczesnie. Nigdy nie mialem tego korala wiec nie mam doswiadczenia.

Masz jakiś klej dwuskladnikowy? Spróbuj jej zrobić opaske wtedy koral bedzie bardziej stabilny i szybciej sie zrosnie.

http://www.ultralifedirect.com/HTML/red_slime_remover.htm Stosowal ktos moze to cudo? Bo s tego co pisze producent to nie trzeba podmieniac wody i wylaczac skimmera, ale dodatkowe napowietrzanie jest zalecane.

No i jeszcze musisz wiedziec ile wody moze takie pudelko przelac w ciagu godziny. Ja u siebie tez troszke zmodyfikowalem i w bocznej sciance wywiercilen otwor i zamontowalem kolanko z wezem. Tak w razie w, ale dziala bo sprawdzalem.

Ja mam pudelko przelewowe i mam zawor, ktory potrzebny jest do wyregulowania poziomu wody w pudelku wlasnie po to zeby nie siorbalo.

Mozliwe. Kiedys mialem taki sam przypadek co ty. Plukalem skalke w RO na ktorej mialem kolonie zoa, no i gdzies pomiedzy polipami bylo kilka wezowidel ktore przegapilem. martwe zostaly w pojemniku a woda zabarwila sie na czerwono. Poczytaj. http://nano-reef.pl/topic/42605-farbujace-wezowidla/

No i jak unormowalo sie? A KH to nie za ostro tak od razu z 7 na 9

Daj fotke bedzie latwiej. Moze zle przeszla aklimatyzacje?! Jak wziales ja ze zbiornika gdzie KH bylo np 7 i wrzuciles do swoich 11 to mogla dostac lekkiego szoku.

Piekne a zarazem smutne. Tyle pieknych ryb, ktore powinny smigac sobie swobodnie na rafie pomiedzy koralami trafia codziennie do niewoli. Ile z nich dozywa naturalnej starosci? pewnie ulamek procenta. nikogo nie oskarzam, bo sam sie do tego dokladam, ale to bardzo przykre. Tak naprawde to niszczymy cos co bardzo kochamy. Z koralami jest inaczej bo mozna je swobodnie rozmnazac. U mnie tez padlo kilka rybe i jak na razie mam tylko 2 blazenki 3 chromiski mandarynke i chyba tak zostanie. Nic bardziej wymagajacego. Tak mnie jakos sentymentalnie zebralo na noc. Pozdrawiam

Witam. Mi to wyglada jak by on sie rozpadal sam od siebie. Dotknij go jak jest miekki, taki galaretowaty to nie jest ciekawie. Musi byc cos nie tak z parametrami. Sprawdz dokladnie zasolenie.

No wlasnie miedzy innymi z tego powodu. Mam dwie corki ktore zajmuja moj caly wolny czas.

Szansa na przezycie = 0 A jesli chodzi o podmiany to ja robie normalnie co dwa tyg. nie zaobserwowalem zadnych negatywnych skutkow.

Moje skladaja ikre regularnie i nieprzerwanie od marca. Jak na razie nie podejmuje kolejnej proby odchowania narybku przede wszystkim z braku czasu bo jednak jest to dosyc czasochlonne. Pozdrawiam i zycze sukcesow.

W tym miejscu co ma taki postrzepiony szkielet najlepiej zakleic zeby nie pekalo dalej,(ja uzywalem do tego kleju dwuskladnikowego o konsystencji plasteliny) a jeszcze lepiej doklej w to miejsce jakis kawalek skalki i postaw ja na niej zeby nie lezala tak na piasku. Da rade.

Witam. No i jak? Udalo sie cos utrzymac?

No to super wynik. Mi sie udalo odchowac jakies 10% Juz maja 3 miesiace

Witam. No i jak malenstwa? Duzo ci zostalo?

U mnie tez okolo roku, ale samczyk zaraz po wpuszczeniu zaczal tanczyc wokol samiczki

Bo z tego co ja zauwazylem to samiec pomaga mlodym odkleic sie od podloza. Energicznie potrzasa ogonem i to w duzym stopniu pomaga im. W zbiorniku ogolnym odkleja sie 95 do 100% natomiast po przeniesieniu ok 10% Czy u cienie tez to tak wyglada?

A czy wszystkie larwy sie odklejaja? Plytka zostaje czysta?Bo ja tez probowalem tego sposobu ale u mnie sie nie sprawdzil. Duzo larw zostawalo na plytce. Nie byly w stanie same sie odkleic.

A ile dni licza sobie? Wygladaja ladniutko. Gratulacje

Witam. No i co z tym twoim szorstnikiem sie stalo?ciekawy jestem bo tez mam u siebie, ale moj od poczatku nie sprawial problemow i ciagle siedzi w jednym miejscu.

Witam. Latwiej by ci bylo gdybys postawil zbiornik z narybkiem gdzies obok bo w sumpie to raczej codzienna obsluga jest dosc uciazlkwa. No tylko musisz zamontowac jakas mala grzaleczke i swiatelko. Odsysanie padnietych larw obowiazkowo codziennie i male podmianki. Powinno byc dobrze. Powodzenia.

Sprobuj metody jak z blazenkami. Oddzielny zbiornik z napowietrzaniem (tylko delikatnie na poczatku) lej fito za pare dni wrotke i zwiekszaj natlenianie. Po paru dniach mozesz podmienic troche wody z baniaka ogolnego. No a jak troche podrosna to larwy solowca. U mnie z blazenkami to zadzialalo. Powodzenia i pisz jak idzie

Odciac chore glowy i miec nadzieje ze reszta nie jest zakarzona. Brown jelly disease pewnie cie dopadlo. Mialem to dziadostwo ale poza strata kilku glowek euphyli nie mialem wiekszych strat