Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'pomor' .
Znaleziono 3 wyniki
-
Cześć wszystkim, Do baniaka trafiło 5 Chromisków, (z jednego ze sklepów w Gdańsku). Niestety 2 szt gdzieś przepadły w bezkresnych czeluściach żywej skały. To samo stało się z doktorkiem, który po paru dniach coraz częściej pojawiał się na widoku, aż tu nagle zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Moje pytanie to; co zrobić w przypadku ewentualnego zgonu ryby, która najprawdopodobniej leży gdzieś pod stertą skał, których nie ma szans na wyjęcie z baniaka?? Moja obsada to; 2s x Ocelarisy, babka kopiąca, 1den wredny garbik błękitny z żółtym ogonkiem (Chrysiptera parasema), Salarias faciatus, Helmon Rostratus, 2szt Pterapogon, 2 piżamki, Kreweta boksująca, 2szt Amboinensis, 1 duże wężowidło. Baniak 425L+200l sump. Żywej skały +/- 40 kg. Parametry w normie. Podmianki co każdą sobotę. Ati Phosphat na PO4 i Węgiel w kolumnach sumpa. Mam taką cichą nadzieję że towarzystwo od brudnej roboty załatwi temat i nie będzie problemów z parametrami. Liczę też że glinka Ati + węgiel wyciągną resztę. Jednak wolę dopytać zdecydowanie bardziej doświadczonych kolegów.
-
No i się niestety doczekałem. Wczoraj wracam z pracy a w akwarium masakra. Wszystkie miekasy skurczone, coulastrea zielona bez 95proc tkanki, pavona brązowa prawie biała a tależówki bez tkanki całkowicie białe, rodactisy całe w jakims glucie i euphylie tak jakby ich niebyło. od razu testy no3 - 1mg i po4 - 0,5mg.(po4 mam od zawsze wysokie) liczenie zwierzaków - wszystkie są czyli nic nie padło Dwa dni wcześniej podmieniałem 20proc wody, dodałem nowy węgiel aquamedica i już wcześniej używaną i wysuszoną rowephos. Dwa dni temu również dodałem coulastree niebieska i jej nic nie jest o dziwo (ładnie wystawia polipki) i robiłem szczepki z pavon i parazoa. Jak to zobaczyłem to od razu węgiel do koszyka turbiny i do akwarium, wywaliłem rowe i odpieniacz na mokro ( w ciągu nocy 200ml brązowego płynu) Do wody nic nie dodaję oprócz pół dawki biocalcium raz na tydzień. Miesiąc temu stosowałem erytromycynę na małe ogniska cyjano ale ad tamtej pory juz były dwie podmianki i cały czas węgiel w panelu. Jedyne co mi przychodzi do głowy, że już wcześniej używana i później wysuszona rowaphos cos puściła do wody. Rano jak wychodziłem do pracy wszystko było ok. W ciagu 8 godzin taka masakra się zrobiła. w tym czasie zaników napięcia nie było. Dzisiaj już trochę lepiej z tego co widzę ale straty będą spore.
-
Witam..w ciagu 3 tygodni masowo padaja mi korale(lps i sps),wartosci wody jak w stopce,czyli zadowalajace..no oprocz mg ica ,ktore to od 3 tygodni nie spadaja..to akurat rozumiem bo jesli korale padaja i tych zwiazkow nie pobieraja to logiczne ze ich zawartosc w wodzie nie spada..tzn spadek jest ale sladowy.. nie mam pojecia w czym jest problem..zarowno miekkie ,jak i ryby maja sie swietnie ale twardym cos zaszkodzilo...czy mial ktos z was podobne zalamanie w zbiorniku?moze podzieli sie informacjami i uwagami..jedyne podejrzenie,ktore po dlugich namyslach przyszlo mi do glowy to swieczka zapachowa...brisa.. kiedys czytalem jakis temat na forum o podobnym przypadku ale nie bralem tego do glowy bo od zawsze mialem w domu swieczki brisa..i nic sie nie dzialo..jedyne co mnie ku temu przekonuje to to ze swieczka tym razem byla inna-w kwadratowej szklance(do tej pory w okraglych uzywalismy)...nie wiem czy mam racje czy moze przyczyna jest inna...w kazdym badz razie bylbym wdzieczny za wpisy kolegow ,ktorzy mieli podobne sytuacje..moze cos mi to podpowie..pozdrawiam..
- 26 odpowiedzi
-
- korale
- niewyjasnione
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: