[300l] - Akwarium eksperymentalne, typu "wszystko źle"

[magu]

Witam, oto moje akwarium typu "wszystko źle"

Zbiornik: 150x40x52 pozostałość po słodkim roślinnym, morskie miało być całkowicie sfinansowane z kasy za rośliny i ryby ze słodkiego, niewykonalne? A oczywiście że się da!

Oświetlenie: W sumie 95W

Odpieniacz: Brak

Cyrkulacja: Jebao WP-25

Parametry: zasolenie (według mojego pływaka:)) 1.016, temperatura 23* i to są jedyne parametry wody, które znam.

W baniaku miał być komin ale szkoda mi było miejsca i z Krzyśkiem z Hepatusa wywierciliśmy dziurę w boku. Tak wymierzyłem że po osiągnięciu zakładanej wysokości wody kolanko kończy się 0,5cm pod taflą wody no i jest trochę źle bo brak, komina, rewizji i grzebienia.

Większość hydrauliki jest zrobiona z odpadków, to co miałem to użyłem. Przelot przez szkło jest jakiś najtańszy AM, wybrałem go bo był najkrótszy a ja pomiędzy akwarium a zabudową mam 8cm więc zależało mi na tym aby się tam zmieściło kolanko. Przelot jest założony troszkę inaczej niż być powinien, otóż gumowa podkładka jest od zewnętrznej strony zbiornika, więc jest trochę źle

W szafce zrobiłem dziurę i wbiłem tam rurę 32mm potem kolanko 90* pod skosem, kolanko 45*, dwuzłączka, kolanko i przelot niby nic tyle że wszystko musiało być sklejone na zewnątrz i założone za jednym razem pomiędzy przelot a rurę (0,5cm na manewry), która wychodzi z szafki, nie uwierzycie ile te parę kolanek może mieć kombinacji i skrętów w różne strony. Miałem jedno podejście więc wszystko mierzyłem po kilka razy i najgorsze że sam to robiłem i nie było na kogo zwalić pomyłek...

Hydraulika szczelna, poszła woda i zonk... pluska jak niagara nie ma opcji żeby toto ustawić, właściwie można się było spodziewać. Już po godzinie kombinacji skończyło się na założeniu na spływ sitka z jakiejś starej pompy tunze tak że woda była zasysana bardziej dołem niż z lustra i jest git, tylko to sitko zaczęło się obijać o kolanko a miało być bezszelestnie no to na to wszystko... ciężka kauczukowa piłeczka syna i gra.

Pompa obiegowa to... filtr aquael 1000 z akwarium słodkowodnego z grubą gąbką, wiem że to trochę źle, ale działa Co do powrotu to jest zrobiony na kawałku gumowego węża ze sklepu ogrodniczego jest czarny z pomarańczowym paskiem i naciągnięty na gorąco na wylot pompy a z drugiej strony wyciąłem w pokrywie otwór kilka mm mniejszy niż wąż i zablokowałem go w nim, profilaktycznie wbiłem w środek jeszcze kawałek rurki żeby zwiększyć jego średnicę. Nie mam żadnego wieszaka, kolanek zawieszonych na szybie ani nic takiego więc jest trochę źle. Wylot z kolei to kolanko 90* i jakieś po przejściach 45*. Na spływie był zawór 32mm ale za cholerę się nie dało nim wyregulować spływu, zastanawiałem się nad bramowym, ale cena zaporowa więc w piwnicy znalazłem połowę zaworu 25mm z doklejonym hiendowym kolankiem łukowym i kawałkiem czerwonej rury z poprzedniego zbiornika. Żeby to zespolić w całość użyłem rury 32mm, nakrętki i tej białej opaski z przelotu szczelnego VDL (też miałem tylko kilka części) ale woda leciała z różnych dowolnie wybranych miejsc. Znalazłem kawałek rurki 25mm z wklejonym kołnierzem chyba dwuzłączki i wsadziłem go do środka tego zaworu i gra, teraz z jednej strony wchodzi rura 32mm, z drugiej wychodzi 25mm, ameryka . Może szczelność jest umowna, jest trochę źle ale działa

Lampa do sumpa jest zrobiona z diody led 20W (pracuje na 8W) kupionej na ebayu za 7$ z przesyłką i to był najdroższy element jakiegoś zasilacza z demobilu, kawałka blachy aluminiowej, spienionego pcv, 4 trójników i rurki z castoramy, wszystko jest spięte plastikowymi opaskami. Żeby dioda się przesadnie nie grzała i nie zbierała się wilgoć w szafce rozbudowałem projekt i do lampy zamontowałem wentylator była to skomplikowana operacja wymagająca użycia kolejnej plastikowej opaski, oczywiście bez żadnej plexi czy szyby więc jest trochę źle.

Lampa główna to ledowa lampka 80W zapalana w sekwencji 35W, 45W, oczywiście lampa jest całkowicie pasywna i zamknięta w pokrywie zawieszona ok 3cm nad wodą więc jest trochę (bardzo?) źle. Lampy używałem w słodkim teraz brakowało niebieskiego, w związku z czym zrobiłem jeszcze jedną lampę. Na ebayu kupiłem 5x10W RoyalBlue w hurtowni metalowej kupiłem aluminiową kwadratową rurkę 1,5m za 22zł, poprosiłem żeby mi ją odpowiednio przycięli dolepiłem diody i dwa kawałki spienionego pcv, teraz profesjonalnie... dodałem bezpiecznik i rezystor bezpiecznikowy 0.33ohm zasilacz dałem 9v i na nim lampa osiąga 15W, pasuje mi idealnie, jak podłączyłem zasilacz 12V to lampa brała z gniazdka 44W, oczywiście brak zabezpieczenia przed pryskaniem, lampa zamknięta w pokrywie i pasywna więc jest trochę źle.

Filtracja to glony, które rosną jak szalone. Specjalnie włożyłem kilka rodzajów w razie gdy jedne będą się rozpuszczać (może nie ) to drugie mają syf wyciągać z wody. Jest też namorzyn ale jak do tej pory urósł może o 1cm więc jeszcze nie ruszył

Zalewanie: Wlałem wodę RO z mojej osmozy, która służy mi już od... 6 słownie sześciu lat więc trochę źle zasoliłem to solą, która nawet nie wiem jak się nazywała bo dostałem odważoną w przeźroczystym worku, wiem natomiast że była najtańsza, więc trochę źle swój areometr wyskalowałem tak, że wziąłem go do sklepu, sprawdziłem wodę w której pięknie się pompowały LPS'y i zaznaczyłem markerem poziom, zrobiłem tak bo parę lat temu przez pół roku się boksowałem ze zbiornikiem a okazało się że zasolenie było duuuuuużo za duże. Żeby być w zgodzie z prawdą to muszę napisać że mam też ok 30l dojrzałej wody z małej kostki mojego syna i z baniaka wystawowego ze sklepu (obieg mi się nie chciał zalać i nerwów mi brakło )

Wsypałem 30kg suchego piachu i 4kg live aragonitu z... kostki syna (która została zlikwidowana) oczywiście wiem że piach się sypie na końcu i że warstwa która powstała jest za gruba, więc jest trochę źle.

Na tym piachu poukładałem skałę około 14kg żywej i jakieś 25kg... i tu jest jajo - ...ozdób do malawi po 6.5zł za kg. Najpierw kupiłem trochę, obadałem organoleptycznie i dokupiłem resztę. Po odpowiednim spreparowaniu do baniaka. A tu jeszcze napiszę jak wyglądało preparowanie... słowo klucz prysznic i do tego baaaardzo gorąca woda, więc jest trochę źle.

Do zbiornika od razu trafiło życie z kostki dwa błazny i krewetka i znów źle, z tego akurat dumny nie jestem, ale co było robić (całe szczęście do dziś wszystko żyje)

Dojrzewanie: Tu dziwna sprawa... to moja czwarta solniczka i bazując na swoich doświadczeniach powiem że nigdy nie przebiegało tak spokojnie. Przez trzy dni miałem sporo dino z pęcherzykami powietrza (tak gdzieś po dwóch tygodniach) ale przeszło bez dotykania. Na dzisiaj z tyłu jednej skały mam delikatny brązowy nalot na piachu ale nie powiększa się więc używam go jak papierka lakmusowego (jestem prawie pewny że tam jest licho z cyrkulacją i to jest przyczyna). Do wczoraj podobną rolę jak nalot na piasku spełniała tylna szyba, której specjalnie nie czyściłem, ale mój syn zdołał wsadzić rękę z czyścikiem pomiędzy ścianę a akwarium i ją częściowo wyczyścił więc teraz głupio wygląda i będę ją musiał całą objechać na błysk. Mam trochę zielonych glonów ale bez tragedii. Spokojnie ekipa czyszcząca by to załatwiła ale... jej nie mam, więc jest trochę źle

Jeszcze słowo o pompie miała być po taniości JVP, ale jak zobaczyłem Jebao to nie dałem rady i kupiłem. Okazała się trochę za mocna do mnie i nie mogłem skorzystać ze wszystkich trybów więc... Zmieniłem zasilacz na mniejszy Oryginalnie był 24V ale strasznie wiało, no to z sercem na ramieniu podłączyłem 9V okazało się że działa, tylko trochę słabo, potem 12V, ostatecznie mam 16V zasilacz i to też dziwnie bo mam jakiś zasilacz prądu przemiennego do tego mostek gretza i wielki kondensator, wszystko w koszulce termokurczliwej schowane. Jakoś nie mogłem znaleźć odpowiedniego zasilacza. Pompa bierze na max 15W z gniazdka. Tak. To też można mieć inaczej. Żle?

Mieszkańcy: poza błaznami i krewetką mam sporo korali miękkich i LPS, które staram się kupować malutkie, wydaje mi się że taki koral od malucha w zbiorniku lepiej rośnie, wyjątkiem jest sarco bo był ładny

W weekend do zbiornika trafił gobiodon histrio a wczoraj wężowidło.

Był też pasażer na gapę, teddy bear crab, ulubieniec mojej żony, jadł z ręki, tyle że jak udało mu się wciągnąć moją zieloną sinularię to pojechał do sklepu, ale ładny skubaniec był.

Korale pompują się całkiem zacnie, udało mi się nawet uratować montiporę talerzową, która była w stanie agonalnym, teraz ma bardzo ładne polipki.

Spróbuję poprowadzić zbiornik w ten sposób, taki low tech na całkiem dużą skalę. Teraz jeszcze słowo dla początkujących czytających ten temat (jak bym był wielce doświadczony ) To nie jest dobra metoda na zakładanie akwarium morskiego, nie wiem nawet czy to się może udać. Jeżeli zobaczę że zbiornik ma kłopoty wsadzę odpieniacz, paletki (bo imho fajnie działają) i resztę potrzebnego sprzętu i chemii i wrócę na utartą ścieżkę, zbiornik stoi w centralnym punkcie domu, więc nie może być brzydki .

Postaram się choć raz na miesiąc wrzucić aktualizację i opis nawet jeżeli będzie jakaś wielka kupa i trzeb będzie ratować życie.

Zdjęcia prezentują powstawanie zbiornika, właściwie co dzień robiłem fotkę, co prawda z komórki i trochę nie trzymają kolorów ale poglądowo da radę coś zobaczyć, zdjęcia są w dwóch postach bo się nie zmieściły.

Edytowane 29 Listopada 2015 przez magu (wyświetl historię edycji)

[Roman.P]

Wszystko źle? Trudno wyczuć. Czas pokaże. Jak dla mnie to będziesz miał problem z obiegiem i wymianą gazową z powierzchni wody.

Nie ma jak zebrać filmu bakteryjnego z powierzchni wody. Na wszelki wypadek dobrze kontroluj Ph i zacznij myśleć chociaż nad pudełkiem przelewowym.

[magu]

Fakt, zapomniałem napisać. Obecnie w kolanko, którym spływa woda włożony jest taki duży ssak od filtra eheima (taki jak na pierwszych zdjęciach, to był jednak dobry pomysł) i woda spływa z lustra, film się nie tworzy.

[Roman.P]

Wiesz. I tak przy jednej rurce spływu czyli braku rewizji na wypadek zapchania sitka np przez zielonego glona którego zwieje że skały to zalanie mieszkania masz jak w banku.

Do Jebao najlepiej zasilacz regulowany. Ja mam taki 15-24V. Jak pompa troszkę zarasta a nie ma czasu na czyszczenie to V w górę i gitara.Chodzi na 16 V.

[magu]

Akwarium odbierze wodę z sumpa a sump wodę z akwarium, tak to sobie wymyśliłem i co nie jest bez znaczenia oczywiście przetestowałem. Co do zasilacza to tak kombinowałem, chciałem taki od laptopa ale cena była spora a ten co mam jest gratis, czyli taniej. Właśnie przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz którą mam źle. Automatyczna dolewka zrobiona jest na tajmerze, ilość wody dobrałem empirycznie, dolewa się trzy razy na dzień po 400ml, kto bogatemu zabroni?

Edytowane 30 Września 2014 przez magu (wyświetl historię edycji)

[Roman.P]

A jak zatkasz spływ a pompa obiegowa pracuje to co sie dzieje z wodą, którą pompuje Ci z sumpa do akwarium?

[Pipider]

Dobrze, że na końcu napisałeś, że w razie W wrócisz na utarte ścieżki

Będę Ci kibicował, właściwie nie widzę powodu żeby się to tak miało nie udać.

Powodzenia.

[magu]

A jak zatkasz spływ a pompa obiegowa pracuje to co sie dzieje z wodą, którą pompuje Ci z sumpa do akwarium?

Pompa w sumpie nie jest umieszczona na dnie tylko dość wysoko, więc jak poziom wody spadnie o 4cm to pompa się zapowietrza. Te cztery centymetry to około 5 litrów wody. W akwarium mam poziom wody jakieś 3 lub 4 cm poniżej górnej krawędzi zbiornika, co daje na bidę 18 litrów, które się tam jeszcze zmieszczą. Teraz w drugą stronę... w akwarium poziom wody może spaść najniżej do poziomu kolanka, czyli o ok 0,5cm co daje jakieś 3 litry wody. W sumpie mam wolne ok 12cm co daje około 16 litrów, więc też da radę.

Dobrze, że na końcu napisałeś, że w razie W wrócisz na utarte ścieżki

Będę Ci kibicował, właściwie nie widzę powodu żeby się to tak miało nie udać.

Powodzenia.

Mam nadzieję że nie będę musiał wracać na szlak

[pasek]

Od początku czytania forum zawsze podobały mi się takie tematy. Trzymam kciuki. Powodzenia.

[dragis95]

Jak czytałem, to albo łapałem się za głowę, albo śmiałem

Mam nadzieję, że się projekt uda, czekam na efekty

[guzalki]

Też trzymamy kciuki i czekamy na kolejne fotki.

[magu]

Minął prawie miesiąc… Akwarium działa i nawet nieźle się rozwija. Dunka wypuściła dwie nowe głowy i jakoś tak przytyła, montipory poprzyrastały do skał i bardzo szybo rosną (na jednym ze zdjęć widać jak okruszek czerwonej przerósł nitkę :-)), caulastrea zaczęła dzielić chyba wszystkie mordki, mam pięć różnych odmian briareum/clavularii i też ruszyło. Z dziwnych rzeczy, które zauważyłem to to, że korale mają bardzo pastelowe kolory, wszystkie są takie jaśniutkie, jak na zeovicie.

Z nowości… mam termometr elektroniczny z allegro, za 8 zł – taki wypas, trochę go stuningowałem i metalowy czujnik wsadziłem w wężyk napowietrzający i zalałem wszystko tangitem, ale niby bez tego też się nadaje.

Zrobiłem testy.

Pierwszy to PH (zostało ze słodkiego) i tu wychodzi brak odpieniacza… PH sporo poniżej 8. Musiałem to jakoś podnieś, zacząłem czytać i znalazłem wet/dry filter (jak to się po polsku nazywa, ktoś wie?) na ebayu za 100$ spokojnie da się kupić, tylko że za diabła nie wszedłby mi do sumpa, więc… Skonstruowałem swój, kosztował 9zł i składa się z plastikowego naczynia, czterech zmywaków i gąbki. Teraz PH jest grubo ponad 8, jak na moje męskie oko to 8.3.

Drugi test to NO3. Robiłem go parę dni temu no i też klops bo wyszło zero absolutne, ale żebym miał tylko takie problemy

Glonów trochę jest, zielone jeszcze delikatnie na skałach, dwa rude ogniska na piachu, ale się wycofują, wszystko bardzo spokojnie i bez żadnej chemii.

Sump zarośnięty jak mała dżungla, no i namorzyn wypuścił pierwsze liście.

Zdjęcia miałem dodać normalne z aparatu... Ale oczywiście ostatecznie zrobiłem przed chwilą komórka… Lenistwo.

Edytowane 27 Października 2014 przez magu (wyświetl historię edycji)

[Ewa11]

Podoba mi się

Trzymam kciuki

Powodzenia

[snajper2407]

Powodzenia

[magu]

Podoba mi się

Trzymam kciuki

Powodzenia

Powodzenia

Dziękuję, na pewno się przyda

[magu]

Zapomniałem napisać, że kilka dni temu wyłączyłem grzałkę. Właściwie ustawiłem ją na 21,5*. Temperaturę w akwarium definiuje temperatura pomieszczenia, pompy i oświetlenie. Latem będzie gorąco, zimą zimno, jak na rafie...

[Tigr123]

Pompa w sumpie nie jest umieszczona na dnie tylko dość wysoko, więc jak poziom wody spadnie o 4cm to pompa się zapowietrza. Te cztery centymetry to około 5 litrów wody. W akwarium mam poziom wody jakieś 3 lub 4 cm poniżej górnej krawędzi zbiornika, co daje na bidę 18 litrów, które się tam jeszcze zmieszczą. Teraz w drugą stronę... w akwarium poziom wody może spaść najniżej do poziomu kolanka, czyli o ok 0,5cm co daje jakieś 3 litry wody. W sumpie mam wolne ok 12cm co daje około 16 litrów, więc też da radę.

Mam nadzieję że nie będę musiał wracać na szlak

A jak zatnie ci się timer i dolewka będzie ciągle dolewac wodę to co nie wyleje poza akwa?

[magu]

A jak zatnie ci się timer i dolewka będzie ciągle dolewac wodę to co nie wyleje poza akwa?

W dolewce jest max 8 litrów (jak dobrze pamiętam, starcza na tydzień) jakby nawet timer się zaciął właśnie wtedy kiedy uzupełniłem dolewkę do pełna to pewnie nawet tego nie zauważę, dopiero jak pompa zacznie chargotać. Podejrzewam też że zbiornik również łyknie to beż żadnych konsekwencji (edit - chodzi o biologię, bo fizyki jestem pewien ).

Edytowane 2 Listopada 2014 przez magu (wyświetl historię edycji)

[Tigr123]

Wszystko prezemyslane

[vipserek]

Przeczytalem twoj temat i jestem pod wrazeniem. I jednak nie trzeba tysiecy wydawac na akwarium morskie.

Trzymam kciuki i zycze powodzenia.

Edytowane 4 Listopada 2014 przez vipserek (wyświetl historię edycji)

[magu]

W zbiorniku katastrofa, a właściwie kumulacja katastrof...

Kupiłem babkę po kilku dniach zaczęła bardzo energicznie przekopywać podłoże, tyle że zaczęła kopać bardzo głębokie "tunele" w grubej warstwie piachu, który leżał nieruszany przez prawie trzy miesiące. Z piachu na potęgę wylatywały bąbelki jakiegoś gazu, przez noc zbiornik zrobił się cały zardzewiały i w ciągu jednego dnia straciłem pół obsady, pierwszy padł gobiodon, tego samego dnia hepatus i po nocy błazen. To raz.

W zbiorniku jest strasznie dużo syfu z piachu, filtruję mechanicznie. To dwa!

Kilka dni temu do zbiornika wpadła mi lampa (ta główna), spaliła się cała elektronika. Oczywiście w piątek więc zanim kupiłem elektronikę to w akwarium było ciemno przez cztery dni. To trzy!

A dzisiaj padła pompa obiegowa. To cztery!

To jest k...a niemożliwe!!!

[magu]

Nocny filmik akwarium (refugium i brak odpieniacza). Telefon nie dał rady złapać ostrości ale mnogość życia jest przeogromna. Na filmie wszystkie pompki cyrkulacyjne wyłączone.

Edytowane 1 Października 2015 przez magu (wyświetl historię edycji)

[Dita]

czad

[octavian]

W zbiorniku katastrofa, a właściwie kumulacja katastrof...

Kupiłem babkę po kilku dniach zaczęła bardzo energicznie przekopywać podłoże, tyle że zaczęła kopać bardzo głębokie "tunele" w grubej warstwie piachu, który leżał nieruszany przez prawie trzy miesiące. Z piachu na potęgę wylatywały bąbelki jakiegoś gazu, przez noc zbiornik zrobił się cały zardzewiały i w ciągu jednego dnia straciłem pół obsady, pierwszy padł gobiodon, tego samego dnia hepatus i po nocy błazen. To raz.

W zbiorniku jest strasznie dużo syfu z piachu, filtruję mechanicznie. To dwa!

Kilka dni temu do zbiornika wpadła mi lampa (ta główna), spaliła się cała elektronika. Oczywiście w piątek więc zanim kupiłem elektronikę to w akwarium było ciemno przez cztery dni. To trzy!

A dzisiaj padła pompa obiegowa. To cztery!

To jest k...a niemożliwe!!!

Faktycznie niemożliwe Może ktoś jakiegoś hatora rzucił... Wszystko się unormowało ? Także mam w piasku dużo bąbli powietrza w piasku i strach go ruszać A wie ktoś co to za bąble ? Piasku mam 3-5 cm... Mój mandaryn by u Ciebie odżył

[magu]

Faktycznie niemożliwe Może ktoś jakiegoś hatora rzucił... Wszystko się unormowało ? Także mam w piasku dużo bąbli powietrza w piasku i strach go ruszać A wie ktoś co to za bąble ? Piasku mam 3-5 cm... Mój mandaryn by u Ciebie odżył

Unormowało to za dużo powiedziane, ale źle nie jest . Co do bąbli to przy takiej warstwie piasku, którą masz to raczej będzie tlen albo azot, nic strasznego. Ja z piachem przedobrzyłem i pewnie dlatego sobie taką katastrofę urządziłem. Miałem w sumpie DSB zrobić ale mi się odwidziało i wsypałem do baniaka. Teraz sporo odessałem mam niewiele więcej niż Ty, więc u Ciebie bym się bąblami nie przejmował.

Co do mandaryna to wpadnij z nim na kolację