Skocz do zawartości
igor255

Bordowy glon (?). Tylko na 1 gat. zoa.

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Po którymś "grzebaniu" (związanym z trwającą "przeprowadzką" życia do większego akwarium) na zoa pojawił się bordowy nalot. Pojawił się tylko na tym jednym gatunku zoasów. Na innych zoasach nie ma tego nalotu.

Początkowo myślałem, że to cyjano. Sądziłem, że wystarczy to odessać, albo zdmuchnąć. Niestety ten nalot nie daje się odessać, ani zdmuchnąć. Nie da się go nawet usunąć mechanicznie (nie usuwając przy okazji zoa).

Stąd też wydaje mi się, że nie jest to cyjano. Mam/miewam cyjano, ale ono zawsze łatwo daje się odessać. No i ma nieco inny kolor (bardziej w fiolet idący).

Jak widać na załączonym zdjęciu nie odchodzi nawet w bezpośrednim strumieniu z koralii. Stoi tak już 2 dni i nic.

668_20150706_122617.jpg

Zdaję sobie sprawę, że może się już nie udać uratować tych zoasów, ale może ktoś ma jakiś pomysł? Może w czymś je "wykompać" poza akwarium?

Albo chociaż może ktoś się domyśla co to może być?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że mi też wygląda to na cyjano. Spróbuj odessać strzykawką z igłą delikatnie podważając nalot jej czubkiem. U mnie to działa w przypadku gdy cyjano wylezie i nie chce zejsć (miewam maleńkie rzuty, zwykle w niedostępnych miejscach - najczęściej na talerzówce).


Tak było..

Tak też było..

__________________________________________________________________________________________

AKWARIUM: Red Sea Max 250 Żywa skała ok. 8-10kg, MarcoRocks ok. 15kg, Nature's Ocean Live Sand (9kg). CYRKULACJA: Jebao RW-4 + Tunze Turbelle NanoStream 6025 + Jecod DC3000 i NJ1200 w panelu ODPIENIACZ: Stockowy RSM OŚWIETLENIE: Stuningowana pokrywa, 216W na ledach (w tym kolor) + sterownik by Morświn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że to wygląda na cyjano, bo sam tak myślałem.

Ale to nawet szczoteczką (taką do zębów - mam osobną do akwarium oczywiście) nie schodzi.

Trzyma się na prawdę mocno.

Ale dziękuję, że odpisałaś, bo myślałem, że już nikt nie odpisze.

Spróbuję jeszcze zrobić zdjęcia z mikroskopu tego dziadostwa i dla porównania cyjano z piasku.

Edit:

Nie doczytałem, że strzykawka ma być z igłą. Możesz napisać jak dokładnie to igłą robisz? Przez igłę wciągasz cyjano, czy igłą tylko podważasz?

Edytowane przez igor255 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja używam dużej, 20ml strzykawki (stosuję ją do Ballinga ;) ) z igłą. Igła jest sporej średnicy (nie chciałabym nią zastrzyku dostać :shock: ) i delikatnie sobie cyjano nią podważam jednocześnie odsysając syf. Igła ma jak wiadomo ostry szpic, ale te "boki" szpica, naostrzone, są jak żyletki i warto pokombinować jak najlepiej operować sprzętem :) Skuteczne do bólu. U mnie cyjano występuje głównie na półce na szczepki, tam cyrkulacja zwykle jest nieco za słaba coby szczepek nie pozrzucać. I wtedy nawet obok magnesu jestem w stanie sobie elegancko wyciągnąć wszystko do zera. Obierałam tak z cyjano także moją talerzówkę, którą ewidentnie cyjano sobie upatrzyło do zjedzenia. Inna sprawa, że przypominam sobie podobny nalot u mnie na zoasach, wyrosły obok niego i zarosły w pewnym momencie. Nie wiem czy to było cyjano, bo byłam wtedy większym noobem niż teraz ;) (ale fakt - wyglądało inaczej nieco).

Edytowane przez Areya (wyświetl historię edycji)

Tak było..

Tak też było..

__________________________________________________________________________________________

AKWARIUM: Red Sea Max 250 Żywa skała ok. 8-10kg, MarcoRocks ok. 15kg, Nature's Ocean Live Sand (9kg). CYRKULACJA: Jebao RW-4 + Tunze Turbelle NanoStream 6025 + Jecod DC3000 i NJ1200 w panelu ODPIENIACZ: Stockowy RSM OŚWIETLENIE: Stuningowana pokrywa, 216W na ledach (w tym kolor) + sterownik by Morświn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne ze szczotka do zebow nie chce zejsc. Ale jak uda Ci sie usunac zoa odratuje sie. Mi brzydal wyskubal ze prawue nic nie zostalo na skale a odrosly co prawda wolno ale sa :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam meszka nie widzę... Chciałem zrobić zdjęcia, ale oczywiście obie baterie aparatu rozładowane... Dało radę tylko takie:

176_dsc02339.jpg

486_dsc02342.jpg

Natomiast dzisiaj udało się trochę tego zdjąć pędzelkiem. Nie wiem czemu dzisiaj odłazi. Może to i cyjano...

Z drugiej strony zrobiłem test z alkoholem. Cyjano z piasku nie zabarwiło alkoholu, a to coś z zoa dostało tylko takiej lekkiej fioletowej poświaty. Więc pewnie test zrobiłem źle, bo z tego co w necie wyczytałem płyn powinien się zrobić niebieski. Może za mało tego nabrałem, albo nie może to być wódka 40% tylko czysty spirytus...

Na razie odstawiłem szczepkę z powrotem u wylotu koralii... Zobaczymy czy do jutra odrośnie ze zdwojoną siłą :D ...

823_20150708_113209.jpg

PS. Tomaszkrupa, a jakby miało meszek to co byś obstawiał?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak po zdjęciach to ja tam widzę cyjano jednak. To by była dobra opcja bo oznaczałoby, że da się leczyć w znany nam sposób :) A może masz możliwość postawienia wiaderka z cyrkulacją, wrzuć cyjanoclean w odpowiednio małej dawce, 2 dni i zobaczysz czy to działa?


Tak było..

Tak też było..

__________________________________________________________________________________________

AKWARIUM: Red Sea Max 250 Żywa skała ok. 8-10kg, MarcoRocks ok. 15kg, Nature's Ocean Live Sand (9kg). CYRKULACJA: Jebao RW-4 + Tunze Turbelle NanoStream 6025 + Jecod DC3000 i NJ1200 w panelu ODPIENIACZ: Stockowy RSM OŚWIETLENIE: Stuningowana pokrywa, 216W na ledach (w tym kolor) + sterownik by Morświn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to jest sinica. Jakby był meszek i nie chciałoby schodzić ze skały to radziłbym wywalić skałę :). Miałem u siebie coś co z pozoru wyglądało na brązową sinice, ale za żadne skarby nie chciało zejść ze skały (żadna szczoteczka, czy igła nie pomagały). Szukałem i szukałem co to może być. W koncu tutaj na forum znalazłem temat, gdzie ktoś miał coś bardzo bardzo podobnego. Nie chciało schodzić ze skały, metody naturalne, chemia a nawet szczota nic nie pomagały. Nikt w temacie nic nie pomógł. U mnie skończyło się wywaleniem skały po rocznej walce. Nic nie pomagało. Mogę Cię pocieszyć, że to co jest u Ciebie to na pewno nie to świństwo. Raczej zwykła sinica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale czemu wcześniej nie chciało zejść? :D Ciekawostka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.